BÖLZER

[Sodomix]

Po 10937492 przesłuchaniach Soma spokojnie na poziomie poprzedniej ep, Labyrinthian Graves kruszy kości. Świetna rzecz:)

[wałach]

Racja


http://noisey.vice.com/blog/bolzer-soma ... -interview" onclick="window.open(this.href);return false;

[So_It_Is_Done]

Demo było w chuj dobre, Aura ok, a na Soma już jadą na patencie. Jest to słuchalne, nawet fajne momentami, ale kurwa mać, takie patenciarstwo wkurwia.

[535]

Strach pomyśleć co będzie, gdy jeszcze głębiej pójdą w "dysonanse" i "religijność", a może nawet "klawisz". Nie chcę być złośliwy, ale zawsze uważałem, że najlepsze nagrania Emperor, to te nigdy niewydane "rehtapy".

[So_It_Is_Done]

Akurat Wrath of the Tyrant Emperor jest słabsze od Emperor, także nie sil się na ironię, poza tym każda ich płyta jest na tyle zróznicowana, że nie da się powiedzieć, że jest plagiatem poprzedniej. W przypadku Bolzer specyficzne riffy i brzmienie gitary rozjebało przy pierwszym zderzeniu z tą kapelą, a im dalej tym bardziej przewidywalnie jadą na tych samych patentach.

[Kurt]

Akurat Wrath of the Tyrant Emperor jest słabsze od Emperor, także nie sil się na ironię, poza tym każda ich płyta jest na tyle zróznicowana, że nie da się powiedzieć, że jest plagiatem poprzedniej. W przypadku Bolzer specyficzne riffy i brzmienie gitary rozjebało przy pierwszym zderzeniu z tą kapelą, a im dalej tym bardziej przewidywalnie jadą na tych samych patentach.

To powinni zmieniać co wydawnictwo swoje charakterystyczne brzmienie, żeby nie "jechać na patencie"?

[So_It_Is_Done]

Może i tak, niech grają co chcą. Ja się złapałem na tym, że jednak doceniam wiele kapel, które z albumu na album prezentują inny styl. Popatrz na Darkthrone, w wielkiej czwórce rdzeń jest ten sam, a każdy z tych albumów jest diametralnie inny.

[535]

Może i tak, niech grają co chcą. Ja się złapałem na tym, że jednak doceniam wiele kapel, które z albumu na album prezentują inny styl. Popatrz na Darkthrone, w wielkiej czwórce rdzeń jest ten sam, a każdy z tych albumów jest diametralnie inny.

No widzisz, a w przypadku Mayhem chcesz, żeby w kółko grali Funeral Fog na zmianę z Deathcrush. Jest tutaj jakaś sprzeczność, bądź zwyczajne uprzedzenie.

[So_It_Is_Done]

Nie, mogliby operować w ramach gatunku, ale kreatywnie, a nie grać taką sraczkę. Ktoś tam pisał o Henbane - wspaniały przykład - krążek tradycyjny do bólu a zarazem oryginalny.

[Kurt]

Może i tak, niech grają co chcą. Ja się złapałem na tym, że jednak doceniam wiele kapel, które z albumu na album prezentują inny styl. Popatrz na Darkthrone, w wielkiej czwórce rdzeń jest ten sam, a każdy z tych albumów jest diametralnie inny.

Umiejętność wypracowania sobie własnego brzmienia, szczególnie dzisiaj, dla mnie jest dużym wyznacznikiem klasy zespołu. Powiedziałbym wręcz, że jest odwrotnie niż jak piszesz. Umiejętność zachowania własnego stylu pomimo dodawania doń nowych elementów jest dużo trudniejsza niż ciągłe szafowanie różnymi stylami, ponieważ ciągła zmiana patentów uniemożliwia stwierdzenie, który jest tak naprawdę ich. Tak jest zresztą z Darkthrone, niby różne epoki i różna nawiązania muzyczne ale ciągle słychać, że to oni. Ale co kto lubi.

[So_It_Is_Done]

Pewnie, że sie z tym zgadzam, aczkolwiek w wielu przypadkach nuży to niemiłosiernie, akurat niestety pierwsze riffy Soma zmusiły mnie do tej konkluzji i po przesluchaniu materiału, mimo że pewne partie się bronią, muszę powiedziec, że jest to masło maślane.

[WaszJudasz]

Morał z tego jak widzę taki, że gdyby darowali sobie epy, zbierali sukcesywnie te tracki, złożyli je do kupy, to wszystkim by się podobało i nikt by nie marudził.

[REINHARD IRRUMATOR]

Wróżę im szybki upadek, biedaki po nagraniu zaledwie kilku kawałków osiągnęli więcej niż kapele grające wiele lat. Brzmienie , brzmienie, brzmienie. Ot taki paradoks.

[535]

Reasumując. Kończą zanim na dobre zaczęli.

[manieczki]

to tak jak w betoniarce
jeszcze sie nie rozkreci
a juz koniec:(

[535]

to tak jak w betoniarce
jeszcze sie nie rozkreci
a juz koniec:(

? Synku zejdź już z tego słońca.

[manieczki]

zazdrosc promieni slonecznych?

[black_lava]

mnie soma trochę zawiodła. nie wiem czy utrzmają formę na pełen album.

[REINHARD IRRUMATOR]

Reasumując. Kończą zanim na dobre zaczęli.

coś w ten deseń

[nicram]

Nie podobała mi się "Aura" i nie rozumiem hypu na ten band, ale z czystej ciekawości posłuchałem "Soma" i co tu dużo pisać. Ten materiał gniecie poprzednie wydawnictwo choć trudno pisać, że jest jakoś specjalnie rewelacyjne. Ot porządny death bez achów i ochów.