Najlepsze płyty roku 2018

[COFFIN]

Tak tu się gawiedź zachwyca Kriegsmachine, a ja śmiem twierdzić, że niestety nie ma takiego wspólczynnika replayability jak CRAFT i Clandestine Blaze. Nawet Funeral Mist, patrząc na ich poprzednie dokonania niestety aż tak dobrze nie wchodzi. CRAFT zajebiście odrobił lekcje ze swoich protoplastów i śmiem twierdzić, że ciężko o taki drugi zespół, który tak świadomie dobiera te same środki wyrazu i jest tak współczesny zarazem. Podobnie rzecz ma się z Clandestine Blaze. Dwie przepiękne czarne petardy. Dawno nie było tak dobrego roku dla BM.

No ale o czym Ty mówisz? O oczywistościach. Craft i CB dawno przerośli swoje wzory i to jest liga sama w sobie. KSM też, tylko trochę w innym miejscu.

[ozob]

Marduk? Gdzie jest kurwa Marduk? (:

[Skaut]

Tak tu się gawiedź zachwyca Kriegsmachine, a ja śmiem twierdzić, że niestety nie ma takiego wspólczynnika replayability jak CRAFT i Clandestine Blaze. Nawet Funeral Mist, patrząc na ich poprzednie dokonania niestety aż tak dobrze nie wchodzi. CRAFT zajebiście odrobił lekcje ze swoich protoplastów i śmiem twierdzić, że ciężko o taki drugi zespół, który tak świadomie dobiera te same środki wyrazu i jest tak współczesny zarazem. Podobnie rzecz ma się z Clandestine Blaze. Dwie przepiękne czarne petardy. Dawno nie było tak dobrego roku dla BM.

No ale o czym Ty mówisz? O oczywistościach. Craft i CB dawno przerośli swoje wzory i to jest liga sama w sobie. KSM też, tylko trochę w innym miejscu.

mówię o tym, że zarówno Funeral Mist jak i KSM to rozczarowania względem ich poprzednich płyt.

[dzik]

Marduk? Gdzie jest kurwa Marduk? (:

Na swoim miejscu. W ścisłej czołówce tego roku.

[Sybir]

A to oni coś nowego wydali?

[COFFIN]

mówię o tym, że zarówno Funeral Mist jak i KSM to rozczarowania względem ich poprzednich płyt.

Co do FM to wiadomo, słabszy od poprzednich, ale rozczarowaniem i tak bym tej płyty nie nazwał. Nowe KSM z kolei jak dla mnie lepsze od 'EoM'.

[ozob]

Marduk? Gdzie jest kurwa Marduk? (:

Na swoim miejscu. W ścisłej czołówce tego roku.

Oczywiscie. Ten kto jedzie na koncu peletonu to tez czolowka jezeli skala sa wszyscy rowerzysci swiata.

[maciek z klanu]

Debil. Po prostu nie dorosles do tak dojrzałego Black metalu xdxdxdzz

[nicram]

Marduk? Gdzie jest kurwa Marduk? (:

Na swoim miejscu. W ścisłej czołówce tego roku.

Oczywiscie. Ten kto jedzie na koncu peletonu to tez czolowka jezeli skala sa wszyscy rowerzysci swiata.

+ 1 dla kolegi dzika,

-100 dla kolegi ozoba, który znowu upodobał sobie jakąś płytę, która mu się nie podoba i nie może przejść obojętnie nad tym, że ktoś może uważać inaczej. I tym sposobem jak jakiś człowiek z nerwicą natręctw będzie toczył swoją wojenkę w imię niczego przez kolejne 20 stron tematu....smuteczek. :-)

[Harlequin]

O ile Stargazer nie wyskoczy z krzaków z nowym albumem to chyba to czego chciałem w tym roku posłuchac to posłuchałem, a to co zostało do posłuchania już raczej mi nie namiesza (Obscenty, Sulphurous, Cosmic Atrophy). Teraz juz w zasadzie można układac listy roczne

[Pacjent]

STARGAZER raczej nie wyjdzie w tym roku. Natomiast ja liczę na COSMIC ATROPHY (nowe kawałki zabijają), NEKROFILTH, INCINERATOR, METAL CHURCH, BLASPHEMER i umiarkowanie na VENOM, FERAL. Poza tym chętnie posłuchałbym nowego SEPULCHER.

[maciek z klanu]

Słoń - Mutylator zajebisty album

[rmk]

Słoń - Mutylator zajebisty album

Oczywistość. Właśnie akurat u mnie leci.

[Harlequin]

STARGAZER raczej nie wyjdzie w tym roku. Natomiast ja liczę na COSMIC ATROPHY (nowe kawałki zabijają), NEKROFILTH, INCINERATOR, METAL CHURCH, BLASPHEMER i umiarkowanie na VENOM, FERAL. Poza tym chętnie posłuchałbym nowego SEPULCHER.

Mówisz o tym polskim Incineratorze? Fajne to było na żywo,

A Sepulcher przeciez jest już do wypożyczenia.

[Pacjent]

Mówię o Holendrach.

[Heretyk]

kurwa, jak Stargazer wyjdzie, to nie będzie czego zbierać. myślałem, że na nic nie czekam, ale jednak na to bardzo.

[Pacjent]

A Sepulcher przeciez jest już do wypożyczenia.

Serio?! Napisz na prywatne gdzie.

[ozob]

-100 dla kolegi ozoba, który znowu upodobał sobie jakąś płytę, która mu się nie podoba i nie może przejść obojętnie nad tym, że ktoś może uważać inaczej. I tym sposobem jak jakiś człowiek z nerwicą natręctw będzie toczył swoją wojenkę w imię niczego przez kolejne 20 stron tematu....smuteczek. :-)

Nic nie rozumiesz. (:

[nicram]

Ależ rozumiem. W zeszłym roku nerwica natręctw dała znać o sobie gdy wyszło nowe Morbid Angel, w tym gdy wyszedł Marduk. Już nie mogę się doczekać na kogo trafi w przyszłym roku. :-)

[dzik]

Ależ rozumiem. W zeszłym roku nerwica natręctw dała znać o sobie gdy wyszło nowe Morbid Angel, w tym gdy wyszedł Marduk. Już nie mogę się doczekać na kogo trafi w przyszłym roku. :-)

Obstawiam Darkthrone.