METALLICA

[Riven]

jestem trzezwy i szczerze mowie ze to brzmi jak gowno x)

[Kraft]

słowem good shit :D

[0ms]

Plain shit ;)

[Kraft]

bullshit ;)

[Riven]

no chlopie, tu wszystko jest zjebane, od perkusji po wokal

[Hellion]

Straszny ten cover, ja pierdole, okropny

[[V]]

Straszny ten cover, ja pierdole, okropny

[Drone]

Przestańcie, cover jest dobry z jednym wyjątkiem: zjebanymi bębnami. Są za głośne, a poza tym sama gra Ulricha jest agresywna i kanciasta, nie pasuje tu zupełnie i niewiele ma z subtelności oryginału. Wokal zaskakująco niezły.

[Hellion]

Zjebane bębny, zjebany wokal, takie to kanciaste i toporne, a oryginał przecież tak pięknie delikatnie płynie

[Rattlehead]

Ja pierdolę, myślałem że tak dobrego numeru jednak nie można zjebać. Błąd!

Edyta: nagrywają tam jakieś swoje gówna to niech nagrywają, ale dlaczego kaleczą takie klasyki. No przecież uszy więdną.

[Kraft]

Wokal właśnie jest konkretny. Het zaskoczył tymi górkami. Klimatu oryginału nie trzyma, bo ten jest posępny/refleksyjny od początku do końca. Ale przecież oni nigdy wiernych kopii nie robili, zawsze te songi wywracali na drugą stronę... To mnie właśnie wkurwia, gdy pospolite rzemieślniki silą się na bicie oryginałów i co jasne przepadają z kretesem.

[Rattlehead]

Moim zdaniem oni tu nic nie wywrócili. Zagrali to samo tylko milion razy gorzej niż można.

[est]

Aż boję się pomyśleć jaki kawałek zagraliby gdyby chodziło o In Rock. Wtedy "górki" Jamesa mogłyby zabijać.

[Hellion]

Znając ich to by się na Child in time rzucili;)

[est]

To miałem właśnie na myśli:)

[Skaut]

When a blind man cries słyszeli?
http://www.youtube.com/watch?v=8ocJ5B_KCuo

kurwa, jaka paraolimpiada.

[Morph]

Borze, jakie koszmarne dno szamba :D :D :D

To jest gorsze niż Shit Fagger i Deaf Fagnetic razem wzięte :D

[Nerwowy]

Metallica's covers make the originals seem puny

nie no, jebłem

[lucass]

Hehe faktycznie makabreska w pizdu cokolwiek by to nie znaczyło.


Przy okazji to byłem w trakcie słuchania

[Kurt]

When a blind man cries słyszeli?
http://www.youtube.com/watch?v=8ocJ5B_KCuo

Ulrich za bardzo do przodu momentami, a James niepotrzebnie zasrywa koncówę "jehjehami", ale generalnie na plus.

Na plus? Wyjmij uszy z dupy... gdzie ta subtelność oryginału? Że o wokalach i bębnach nie wspomnę.

Chyba właśnie wspomniałem.