Jakie to ma znaczenie?Medard pisze: Zapuszkowali i skasowali kilku bossów.
Prościej: mógłbyś podać przykład jakiegokolwiek pozytywnego skutku prowadzenia w obu Amerykach wojny z narkotykami?
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Jakie to ma znaczenie?Medard pisze: Zapuszkowali i skasowali kilku bossów.
Przed laty widziałem raport jakiejś organizacji, który mówił ile miliardów rocznie płacą kartele narkotykowe politykom z poszczególnych państw by ci nie legalizowali handlu tym towarem. Walka z narkotykami to znakomity interes dla aparatu urzędniczego. Sama policja ma dzięki temu dużo ciekawej roboty, a poza tym gwarantuje to status quo na rynku - słabsi i aspirujący są od razu wycinani.WaszJudasz pisze:Oczywiście, że legalizacja. Ludzie zawsze będą zażywać narkotyki i są zasadniczo dwie możliwości kontrolowania tego na szerszą skalę: albo będzie to robiło państwo, albo przestępcy. System, w którym oddano kontrolę nad rynkiem narkotyków tym drugim, sprawdza się średnio.Medard pisze: Czyli pełna legalizacja?
Jakiś czas temu czytałem wywiad z byłym amerykańskim psem na narkotyki rasy undercover agent. Gość pierwsze swoje akcje prowadził rozpracowując młodociane gangi i opisywał, że dla tych łebków problemem nie było nabycie koksu, trawki czy hery. Kłopoty (nie jakieś nie do przezwyciężenia, ale jednak) zaczynały się, gdy chcieli napić się wódy. Realia USA :)Medard pisze:Nie da się zupełnie usunąć czarnego rynku, bo jest jeszcze taki podatny klient jak dziecko.
Ascetic pisze:niedobrze,
biorąc pod uwagę zaistniałą u mnie sytuację czytelniczo-praktyczną. b.niedobrze.
a jak tak to pan ksiondz ma racje. jak zawsze zresztą.vicek pisze:Ascetic pisze:niedobrze,
biorąc pod uwagę zaistniałą u mnie sytuację czytelniczo-praktyczną. b.niedobrze.
bydlęta klękają...trup pisze:srogo.... mój faworyt debil adrian.
[youtube][/youtube]
Właśnie mój 4 letni syn krzyczał do mnie - "nie słuchaj tych głąbów". Stwierdziłem, że syn ma rację i jako odtrutkę zapuściłem:535 pisze:bydlęta klękają...trup pisze:srogo.... mój faworyt debil adrian.
[youtube][/youtube]
Skandal. Skąd wiesz, że to kobieta?Nasum pisze:A to kto? Pretendentka do nagrody roku w temacie o kobietach nieszablonowych? ;-)
Ciekawe czy nazwisko też jej zmienią - w końcu obecne może obrażać osoby pigmentacyjnie uposażone ;-)FX i MGM planują wskrzesić bohaterkę w kolejnej adaptacji kultowej powieści Stephena Kinga z 1976 roku. Jak donoszą dziennikarze portalu Collider, powołując się na źródła w wytwórni, Carrie White - by wzmocnić przesłanie filmu - będzie zagrana przez transseksualną albo ciemnoskórą aktorkę.