CRADLE OF FILTH

[zekke]

Userzy Masterfula lubuja sie w pierdoleniu typu gowno >>>>>>>> gowno, nic nie poradzisz.

[Bambi]

w pierwszej klasie liceum najbardziej podobało mi się cruelty and the beast. cd żadnej nie mam, mam kasety mystica i metal minda. A ostatnio myślałem, czy sobie nie kupić cruelty i zobaczyć jak się ma po tylu latach. Ale jednak coś mnie powstrzymuje, szkoda kasy chyba i chyba wolę miłe wspomnienia, zamiast okrutnego rozczarowania. :D

[hcpig]

no userzy masterfula lubuja sie w pierdoleniu typu gowno >>>>>>>> gowno, nic nie poradzisz.

W ogóle forum zrobiło się trochę nudne, może wróci Drone z Tricepsem.

[zekke]

drone trocki i reszta megalomanow to najwieksze gowno tego forum.

[Plastek]

Dokładnie.

[antek_cryst]

Co jakiś czas wracam sobie do Vempire i za każdym razem Queen of winter, throned rozpierdala mnie w drobny mak.
Wali mnie cepelia, jaką obecnie prezentują kredki. Ich wczesne nagrania, z naciskiem na Dusk end her Embrace to etalon symfonicznego blacku

[zekke]

Riven zbiera termosy z kawą w "Alan Wake".

hahaha genialne

[[V]]

no userzy masterfula lubuja sie w pierdoleniu typu gowno >>>>>>>> gowno, nic nie poradzisz.

W ogóle forum zrobiło się trochę nudne, może wróci Drone z Tricepsem.

e,lepiej Brzachwo i Bonny.

a cradle of filth..cóz..znowu zaskoczyli.

plyta roku

[Morph]

Ciekawe gdzie Brzachwo, co robi, czego słucha.

[Plastek]

Co jakiś czas wracam sobie do Vempire i za każdym razem Queen of winter, throned rozpierdala mnie w drobny mak.
Wali mnie cepelia, jaką obecnie prezentują kredki. Ich wczesne nagrania, z naciskiem na Dusk end her Embrace to etalon symfonicznego blacku

Prawda, Dusk to doskonała płyta. Tak naprawdę dopiero po Midian coś zaczęło się pierdolić. Fakt jednak faktem, że nawet dziś gitary duetu Piras/Antsis prezentują się zajebiście.

[zekke]

ze tez ktos wnika w to na tyle aby znac nawet gitarzystow :D

[moonfire]

Debiut był bardzo fajny, niestety, już go nie pamiętam, kaseta gdzieś się wala. Vempire oraz The Duck and Her Entrance :) także trzymały poziom. Parę późniejszych już mnie nudziło, a kilku ostatnich nie słyszałem i nie zamierzam.

[mad]

Co za dziwne zjawisko atmosferyczne: nagle tyle postów o tym zespole. Jutro chyba sam poszukam gdzieś w głębi regałów dwóch płyt, jakie chyba mam. Teraz nawet nie pamiętam, które to. A może już wydałem za piwo? Szkoda by było... bo gdybym je miał, to mógłbym teraz wydać.

[Castor]

Muzyka ze wczesnych płyt może jeszcze się broni, ale jak usłyszę głos tego całego Daniego-pedała mam kurwa dość. Wokale odrzucają niemiłosiernie. Nie jestem w stanie tego gówna słuchać.

[Heretyk]

no userzy masterfula lubuja sie w pierdoleniu typu gowno >>>>>>>> gowno, nic nie poradzisz.

W ogóle forum zrobiło się trochę nudne, może wróci Drone z Tricepsem.

E, lepiej Brzachwo i Bonny.

Zajebiście by było.

[HobGoblin]

CoF zawsze kojarzył mi się z Marduk. Pewnikiem jak większość pozerskich metaluchów słuchających dziś takiej muzyki, poważnie zacząłem słuchać metalu od CoF właśnie. I pamiętam, że kiedy zacząłem szukać czegoś nowego i rozglądać się w tym światku wymalowanych misiów panda, natrafiłem na Marduk "La Grande..." Kupiłem płytę, wrzuciłem do odtwarzacza i wówczas CoF poszło do kosza. Pozostał sentyment. Jak sobie popiję, czasem wrzucam zajebiście melodyjny kawałek "From the Cradle to Enslave", albo niewiele od niego gorszy "Her Ghost in the Fog". Nigdy nie poddałem się modzie jeżdżenia po tym zespole, jednak nie powiem, żeby to była dobra kapela nawet na pierwszych wydawnictwach. A co do tego, że Emperor mógł skończyć podobnie, to nie wydaje mi się. Prometeusz raczej wskazuje na ewolucję w kierunku jakiegoś "post blacku" w stylu "In Lingua Mortua", niż gotyckich przyśpiewek dla rozhisteryzowanych panienek.

[black_lava]

http://muzyka.interia.pl/metal/news/cra ... 1833847,47 czcijcie CoF! dlaczego oni jeszcze istnieją? kto kupuje ich płyty, że o ściąganiu mp3 nie wspomnę?

[Hellion]

Muzyka ze wczesnych płyt może jeszcze się broni, ale jak usłyszę głos tego całego Daniego-pedała mam kurwa dość. Wokale odrzucają niemiłosiernie. Nie jestem w stanie tego gówna słuchać.

Mi wystarczy, że spojrzę na zdjęcia kapeli i już odrzuca, mogliby nagrać naprawdę zajebisty krążek, a ja bym się nim nawet nie zainteresował przez te przejebane sesje zdjęciowe.

[Hellion]

No kurwa...litości...

[Lykantrop]

Ależ Ty zgorzkniały jesteś :D