intensywny wpierdol to drugoklasowa półeczka zainteresienia u mnie. swoją drogą primitive warfare wydaje mi się równie dobry w urywaniu łba.oczywiście bardziej war-owy, ale ma w sobie ten poziom wkurwa, który mi pasuje. ale to wszystko u mnie jak z tymi fetidami, mortousami, nucleusami np. doceniam. jaram się. ale kanon jest zupełnie inny. jak dochodzimy tym samym do podsumowań, to stoją sobie grzecznie te zespoliki w szeregu, lub nawet w kącie i łypią na takie klony grave upheaval, czy temple nightside. to jest ten pierwszy szturmowy szereg. cel. pal.Harlequin pisze:A już za piczgrejw nie sikasz? A co do demówek to bym rzekł, że to jest rok demówek. dużo fajności, zwłaszcza dla mnie. Ciekawe ile z nich wyda naprawde w pytke debiuty. Szczegołnie ciekaw jestem Malignant Altar
Najlepsze płyty roku 2019
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Poro
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1344
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Z tym Nocturnusem ciekawa sprawa. Zanim posłuchałem płyty przejrzałem wątek - większość zgodnie stwierdziła, że to wybitna płyta i zrobiłem ten błąd, że podświadomie na taką się nastawiłem. Słucham po raz pierwszy - no fajnie, momentami nawet bardzo, ale jednak czułem, że opinie są nieco na wyrost. No i tak sobie ją osłuchiwałem z myślą, że jest tak genialna, że muszę ją "poodkrywać". No ale nic takiego się nie stało. Ode mnie ma mocne 7, bo to ciekawa pozycja - ale w żadnym wypadku w moim rankingu nie aspiruje do miana płyty roku. Wydaje mi się, że płyta ta podoba się głównie osobom, dla których Nocturnus był ważnym zespołem w młodości - bo rzeczywiście, ta nie jest gorsza od pierwowzoru. Ale jednak mimo wszystko to jest coś co już było. Bardzo dobrze zagrane, idealne proporcje, szczere - ale jednak nie kupuję tego w pełni biorąc pod uwagę aktualny rok - a te klawisze nostalgiczne, ale nie wiem, czy bardziej pomagają, czy szkodzą.
Jeśli chodzi o płyty świetne - rzeczywiście w tym roku mały kryzys. Jest tona interesujących wydawnictw, ale żadne mnie nie porwało w takim stopniu jak Portal chociażby w ubiegłym. Najbliżej póki co do tego miana aspirują u mnie nowe DsO oraz Deus Mortem. Zaznaczę, że fanem DsO nigdy nie byłem i jest to pierwsza płyta, która naprawdę mnie porwała z ichniejszej dyskografii. Na wyróżnienie zasługuje też Sunn oraz...Blindead. Misþyrming także dobry oczywiście, choć też trochę dziwię się, że zbiera aż tak pozytywne recenzje.
Jestem niemalże przekonany, że 19 lipca na sam szczyt wskoczy Lingua Ignota. Te dwa single tak mi podeszły, że nie wiem co musiałoby się kryć pod pozostałymi utworami, by zepsuć tak dobre wrażenie.
Jeśli chodzi o płyty świetne - rzeczywiście w tym roku mały kryzys. Jest tona interesujących wydawnictw, ale żadne mnie nie porwało w takim stopniu jak Portal chociażby w ubiegłym. Najbliżej póki co do tego miana aspirują u mnie nowe DsO oraz Deus Mortem. Zaznaczę, że fanem DsO nigdy nie byłem i jest to pierwsza płyta, która naprawdę mnie porwała z ichniejszej dyskografii. Na wyróżnienie zasługuje też Sunn oraz...Blindead. Misþyrming także dobry oczywiście, choć też trochę dziwię się, że zbiera aż tak pozytywne recenzje.
Jestem niemalże przekonany, że 19 lipca na sam szczyt wskoczy Lingua Ignota. Te dwa single tak mi podeszły, że nie wiem co musiałoby się kryć pod pozostałymi utworami, by zepsuć tak dobre wrażenie.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Ascetic pisze:dla mnie póki co rok średniaków/ dobrych nagrywek.
1. dużo ciekawych demówkowych sztosików. bardzo dobre sztosiki. tylko tyle.
2. krypts, który na początku mnie nie przekonał, a im dłużej i dłużej to mnie rozkochał w sobie. jeden drobiazg. nie moja półeczka muzyczna. albo inaczej. taka trzecio-sortowa kategoria zainteresienia.
3. encoffination. haj lewel muzycznego spierdolenia i lotach na jednym rifie. kocham. płyta z kategorii - jak mi cała rodzina zemrze, kupie morze w huj drogiej wódy i będę chlał und słuchał zielonej płyty od encoffinów i płakał ze smutku i doła. jak jakaś pierdoła.
4. arkhaaik - no nic. w jakimś procencie materiał roku.
wszystko przed nami. huje z summon*, temple nightside, vassafor.
* dlaczego huje? bo mają jakieś kosmiczne problemy, żeby wysłać mi szmate z tej portugalii. prośbą, grośbą. nic nie pomaga. usłyszeli, sziping do cebulandii i się pietrzą problemy ....
5. gdzieś tu jeszcze wcisnę Abyssal. jakby była usługa zrób sobie płytę w konfiguracji jak ci się podoba, wedle i podle kolejności, czy z wyciętymi kawałkami kawałków, to bym obrobił ten materiał jak na szlifierce do metalu i po usunięciu z 30% miałbym mega staff. taki "dialogue" bym np. zostawił prawie w całości. no, może bym wyjebał tą krzywą solóweczkę z 3:02. zwolnienie z 3:42/ 3:43 bym zmultiplikował do końca wałka.
Poro
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2078
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Przypuszczam, że "Across the Rhine is only death" będzie moją płytą roku.
Kerosene keeps me warm.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Takie małe podsumowanko dla samego siebie, żeby nie zapomnieć co w tym zajebistym roku wyszło.
Na razie dwie płyty, które mną pozamiatały i które uważam za wybitne - Encoffination oraz Roman K i KAT.
Reszta:
Ossuarium
Disentomb
Vile Aparition
Musmahhu
Ceremony of Silence
Abyssal
Nocturnus AD
Hate
Krypts
DSO
Drastus
Gjendød
Darkthrone
Candlemass
Na razie dwie płyty, które mną pozamiatały i które uważam za wybitne - Encoffination oraz Roman K i KAT.
Reszta:
Ossuarium
Disentomb
Vile Aparition
Musmahhu
Ceremony of Silence
Abyssal
Nocturnus AD
Hate
Krypts
DSO
Drastus
Gjendød
Darkthrone
Candlemass
all the monsters will break your heart
-
- świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 23-04-2018, 15:27
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Vircolac
Kingdom
Ossuarium
Kingdom
Ossuarium
- immortal69
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
- Lokalizacja: Olsztyn
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2019
^ Polecam się!
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Ta baba na wokalach wkurwiajacaimmortal69 pisze:Ale mi się wkręciło. Fenksmoonfire pisze:U mnie na podium takie coś.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- immortal69
- postuje jak opętany!
- Posty: 583
- Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Eee tam.. Proste granie ale ten babski wokal robi klimacik. Takie Candlemass z dobrym żeńskim głosem
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Granie ok, ale ten wokal dla mnie bez polotu, tak mocno amatorsko.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Cerebral Rot zdecydowanie do ulubionych. Fajowy jest ten ich nowy album, mase funu mam słuchając go.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Najlepsze płyty roku 2019
CEREBRAL ROT - tak, CARNAL TOMB - tak, ale kopem w ryj wbija na listę nowy DEVOURMENT.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2146
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Dobrze napisane, mam podobnie (wybitna-hahahaha :)) Nowy Nocturnus warty obadania ale ma się nijak do dwóch pierwszych. Kiedyś miałem tak z Obliteration ostatnim.Anzhelmoo pisze:Z tym Nocturnusem ciekawa sprawa. Zanim posłuchałem płyty przejrzałem wątek - większość zgodnie stwierdziła, że to wybitna płyta i zrobiłem ten błąd, że podświadomie na taką się nastawiłem. Słucham po raz pierwszy - no fajnie, momentami nawet bardzo, ale jednak czułem, że opinie są nieco na wyrost. No i tak sobie ją osłuchiwałem z myślą, że jest tak genialna, że muszę ją "poodkrywać". No ale nic takiego się nie stało. Ode mnie ma mocne 7, bo to ciekawa pozycja - ale w żadnym wypadku w moim rankingu nie aspiruje do miana płyty roku. Wydaje mi się, że płyta ta podoba się głównie osobom, dla których Nocturnus był ważnym zespołem w młodości - bo rzeczywiście, ta nie jest gorsza od pierwowzoru. Ale jednak mimo wszystko to jest coś co już było. Bardzo dobrze zagrane, idealne proporcje, szczere - ale jednak nie kupuję tego w pełni biorąc pod uwagę aktualny rok - a te klawisze nostalgiczne, ale nie wiem, czy bardziej pomagają, czy szkodzą.
Pięknie,ładnie pitu, pitu a i tak wyszło, że to najgorsza ich płyta w dorobku.
Jebać żuli.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Z tym nijak do dwóch pierwszych to bym nie przesadzał, bo nadal po 3 miesiącach jarania się nią uważam, że w niczym nie ustępuje i thw key i thresholds. Prawdą jest natomiast co pisze Anzhelmoo, że to płyta przede wszystkim dla tych, dla których był/jest ważnym zespołem, bo - z grubsza, pomimo pewnej wewnętrznej muzycznej wartości dodanej (troche inne solowanie i pojedynki gitarowo-klawiszowe) nie wnosi do death metalu niczego nowego. Niesie natomiast przeogromną wartość sentymentalną, zaskakująco świetną wartość jako "powrót" i po prostu bardzo dobrą muzykę. A jeśli doda się to, że nie znaleźli godnych naśladowców, co czyni ich w pewnym sensie bardziej "wartościowyni" (tak to czuję). I pewnie będzie grono (ze mną włącznie) ludzi, którzy czekali na nowy Nocturnus, dostali to co chcieli, a nawet więcej i to wystarczy, aby dla nich było to najważniejsze i zarazem ulubione wydawnictwo w tym roku. Ja tak mam - ta płyta ze mną zostanie, tego oczekiwałem po powrocie Nocturnus i dostałem z nawiązką.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16254
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Najlepsze płyty roku 2019
Ascetic pisze:dla mnie póki co rok średniaków/ dobrych nagrywek i jednego potężnego materiału.
1. dużo ciekawych demówkowych sztosików.
2. krypts,
3. encoffination,
4. arkhaaik,
wszystko przed nami. summon, temple nightside, vassafor.
Hellvetron.
po Temple Nightside z 2016 roku i Grave Upheaval z 2018 roku, 2019 wywlókł z jaskini potężne dźwięki Hellvetron. nic od 2019 więcej nie oczekuję.
Poro
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty roku 2019
^^ Tak, bardzo dobry album, lepszy niż Arkhaiik, choć po zajawkach wydawać by się mogło, że będzie na odwrót.