BLINDEAD

[white_pony]

haha, zawsze jak z dzieckiem to musiało być ruchane

[Castor]

haha, zawsze jak z dzieckiem to musiało być ruchane

co zrobisz? Takie czasy

[Karkasonne]

Oczywiście koncert na 29 grudnia... Kto to widział?

[Deathless King]

Jesli sie nie myle to chyba coroczna tradycja

[Karkasonne]

Tylko że chciałbym tam być, a 29 to już chcę być w domu... W tamtym roku było 27, też do dupy. Szkoda, bo wybrałbym się w końcu. A tak jutro idę na jakiś randomowy koncert jazzowy. BTW słyszeliście już Obscure Sphinx? Polska, podobne klimaty, dają doskonałe koncerty, może bliżej Battle of Mice. Gdy headlinerem byli Tides from Nebula, wg mnie spokojnie ich przyćmili.

[grot]

Bardzo dobry ten nowy krążek, konsekwentnie coraz bardziej urozmaicone i coraz ciekawsze dźwięki.

[twoja_stara_trotzky]

dobry dobry krążek. w końcu coś na miarę debiutu, tylko lepiej

[ultravox]

Oczywiście koncert na 29 grudnia... Kto to widział?

Zarówno na stronie klubu jak i na profilu zespołu jest 27 grudnia.

[Maleficio]

Podajta line plizz

[Deathless King]

dobry dobry krążek. w końcu coś na miarę debiutu, tylko lepiej

No szkoda tylko, ze i "Autoscopia" i "Impulse" >>> debiut (ktory tez jest bardzo fajna plyta)

A sam material zyskuje z kazdym przesluchaniem, chociaz troszke jednak brakuje mi takiego wgniatajacego pierdolniecia jak na "Autoscopia". Slychac duzy potencjal i jest pare takich fragmentow ze az sie prosi o jakies rozwiniecie, a tu koniec. Ale calosciowo na pewno nie ma zawodu.

[grot]

Podajta line plizz

na myspace jest całość

[Maleficio]

Podajta line plizz

na myspace jest całość

a dzieki, swoja droga Myspace ostatnio cos sie zjebalo... wydaje mi sie, ze niedlugo ten serwis upadnie bo powolne to jak chuj i te banery i reklamy

[Ihasan]

dobry dobry krążek. w końcu coś na miarę debiutu, tylko lepiej

o wiele lepiej!
tym bardziej, że debiut to najsłabsze ogniwo w dyskografii BLINDEAD



doszedł do mnie oryginał i powiem jedno, jak jarałem się wydaniem MOROWE tak teraz szczena mi opadła przy wydaniu BLINDEAD. Bardzo zbliżony format, tyle że książka w Blindead to jak "Pan Tadeusz" do "Janko Muzykanta" w porównaniu z wkładką MOROWE, nie zmienia to faktu, że oba wydawnictwa w tym roku biją wydaniem chyba wszystko co się do tej pory ukazało. Fanatykom BLINDEAD polecam zakup, bo na prawdę warto i cenowo bardzo ok ... tym czasem wracam do słuchania tego świetnego krążka;

[twoja_stara_trotzky]

wy głupi jesteście. debiut był potężny, kolejna płyta nie spełniła moich oczekiwań, może dlatego, że przed premierą znałem te kawałki na wylot z prób i innych takich i WIEM, jak skandalicznie nie wykorzystano ich potencjału przez niezbyt szczęśliwą ich realizację w studiu

[Deathless King]

No widzisz, dla mnie "Autoscopia" ma niemożebne jebnięcie, a brzmienie absolutnie mi nie przeszkadza. Nowa płyta to zupełnie inna ścieżka dla Blindead, pytanie tylko dokąd ich zaprowadzi

[Ihasan]

wy głupi jesteście. debiut był potężny, kolejna płyta nie spełniła moich oczekiwań, może dlatego, że przed premierą znałem te kawałki na wylot z prób i innych takich i WIEM, jak skandalicznie nie wykorzystano ich potencjału przez niezbyt szczęśliwą ich realizację w studiu

no może, ale wiesz że z Nickiem i Havockiem podczas ostatniego gigu we Wro Ci "dupe obrobiliśmy" i do tej pory się zastanawiamy, jak to możliwe że nadal uważasz debiut za najlepszą produkcje Blindead

[Edinazzu]

Trotzky chyba za wszelką cene chce być "łoryginalny" . Tak swoja droga debiut całkiem sympatyczny, ale...

[Deathless King]

...ale nie dane było nam uczęszczać na próby Blindead, więc nie rozumiemy tak naprawdę ich dyskografii

[white_pony]

wy głupi jesteście. debiut był potężny, kolejna płyta nie spełniła moich oczekiwań, może dlatego, że przed premierą znałem te kawałki na wylot z prób i innych takich i WIEM, jak skandalicznie nie wykorzystano ich potencjału przez niezbyt szczęśliwą ich realizację w studiu

z tego co sie orientuje panowie z blindead sami nie są zbyt zadowoleni z realizacji autoscopii. ale mimo to plyta i tak robi na mnie wielkie wrazenie.

[Nerwowy]

Piękny album. Wreszcie nagrali coś na miarę potencjału jaki od dłuższego czasu było słychać w tym składzie dzięki czemu awansowali do ekstraklasy takiego grania. Wysoki poziom krążka cieszy tym bardziej, że ostatnio brakuje porządnych wydawnictw w takich klimatach a cały ten nurt wydaje się dostawać już dość mocnej zadyszki.