MUSICK MAGAZINE!!!

[Nerwowy]

Prawilnie podaję obiektywne oceny ostatnich czterech albumów Satyricon w skali dziesięciostopniowej, bo widżę, że jakieś bzdury się tu wypisuje ;).

Volcano 8/10
Now, Diabolical 9/10
The Age of Nero 8,5/10
Satyricon 8/10

A albumy Dt po The Cult może i są zabawne, ale tak już kiedyś pisałem, tam jest materiału na jednego pełniaka i Epkę, reszta niewiele wnosi tak naprawdę.

Dziękuję, dobranoc.

[COFFIN]

Watain to już jak Behemoth

Tylko jakoś ten pierwszy nie rżnie z drugiego;)

[Gall]

Chuja tam. Dt wciąż zajebisty, wystarczy wyjąć kija z dupy. Tutaj się nikt nie pręży, tylko robi swoje, choć wszyscy gdzieś tam słyszeli to wcześniej . Sto razy bardziej przemawia do mnie takie podejście niż rozbuchany styl Behemotha i dobudowywanie do muzyki nie wiadomo czego. Wielki balon, robiący wrażenie, ale z opłatkami w środku. Takiej frajdy jaką daje mi słuchanie TCiA czy CTW, niewiele rzeczy jest mi w stanie dać. Zresztą zależnie od nastroju, w dyskografii Darkthrone zawsze się coś na dany moment wynajdzie. A nie każda kapela może się czymś takim poszczycić.

[Lucek]

o wow !

[Gall]

Udało się? ;)

[Plastek]

Watain to już jak Behemoth

Tylko jakoś ten pierwszy nie rżnie z drugiego;)

Szkoda tylko, że rżnie z Agathodaimon.

[COFFIN]

Nie przesadzaj, do takiego poziomu to jeszcze daleko:)

[Plastek]

Nie przesadzaj, do takiego poziomu to jeszcze daleko:)

[COFFIN]

:]

[Heretyk]

Prawilnie podaję obiektywne oceny ostatnich czterech albumów Satyricon w skali dziesięciostopniowej, bo widżę, że jakieś bzdury się tu wypisuje ;).

Volcano 8/10
Now, Diabolical 9/10
The Age of Nero 8,5/10
Satyricon 8/10

nieco zawyżone, ale mniej więcej by się zgadzało

[hcpig]

Tylko jakoś ten pierwszy nie rżnie z drugiego;)

Tak ale nie o to mi chodziło, nowe Watainy nie mają już tego ducha, to takie dopieszczone, ładne ale puste i na dłuższą metę nudne
superprodukcje.

Taki Satyricon po przemianach na 'Rebel...' tylko zyskał na autentyźmie, czuć że nie są do wyrobnicy klepiący pańszczyznę, sukces komercyjny nie zabił ducha.

[Plastek]

Zapomniałeś chyba dziś zażyć swoje lekarstwa. Skoro te ostatnie pedalskie patataje Satyricon mają ducha to co ma "Blood Libels" czy "VVorldVVithoutEnd"?

[hcpig]

Ducha oczywiście, to dobre płyty.

Satyricon gra w innej lidze. Myślę że Mgwaha też będzie takim zespołem, nie zaszkodzą im trasy z Behemothem i popularność na szczeblu gimnazjum, robią swoje i tyle.

No i ciągle słyszę jaki ten Satyricon spedalowny, ktoś wytłumaczy jak totalna asceza, trans i zimne jak chuj riffy mogą być pedalskie? Nie ma tam śmiesznych melodyjek, pompy, przerostu formy nad treścią itp.

[Plastek]

Satyricon gra w innej lidze.

Zdecydowanie. W lidze, w której u nas jest Ewa Farna.

[manieczki]

To moja tajna misja uo uo uo
ja musze Cie Plastek odzyskac uo uo uo uo

[Plastek]

Jak wybielisz oczko to pomyślimy.

[Drone]

No i ciągle słyszę jaki ten Satyricon spedalowny, ktoś wytłumaczy jak totalna asceza, trans i zimne jak chuj riffy mogą być pedalskie? Nie ma tam śmiesznych melodyjek, pompy, przerostu formy nad treścią itp.

O, to to. SATYRICON był śmieszny na "Nemesis Divina", płycie cekiniarsko-jarmarcznej i zmierzającej w niedobrą stronę. A kiedy przyszło przebudzenie i zaczęli nagrywać zajebistą muzykę, to podniosły się lamenty zdradzonych :)

[Deathhammer66]

No i ciągle słyszę jaki ten Satyricon spedalowny, ktoś wytłumaczy jak totalna asceza, trans i zimne jak chuj riffy mogą być pedalskie? Nie ma tam śmiesznych melodyjek, pompy, przerostu formy nad treścią itp.

O, to to. SATYRICON był śmieszny na "Nemesis Divina", płycie cekiniarsko-jarmarcznej i zmierzającej w niedobrą stronę. A kiedy przyszło przebudzenie i zaczęli nagrywać zajebistą muzykę, to podniosły się lamenty zdradzonych :)

Tak jak generalnie mogłaby dla mnie istnieć jedynie "Rebel Extravaganza"(płyta prawdziwie genialna) i nic by się nie stało(chociaż późniejsze też lubię), tak w tej kwestii jak najbardziej się zgadzam. O ile dwie pierwsze mają swój urok, zwłaszcza jedynka, która ma prześwietny klimat, tak trójka to momentami wiocha totalna. Jakby wywalić z niej wszystkie klawisze to może by coś z tego było.

[Drone]

Pierwsze płyty SATYRICON są dobre, może naiwne momentami, ale co z tego? "Nemesis Divina" to jest ich najsłabsza rzecz, która się zresztą najgorzej zestarzała.

[Lurtz]

"Nemesis Divina" to jest ich najsłabsza rzecz, która się zresztą najgorzej zestarzała.

Herezje, najlepszy Satyr obok Dark medieval times.