APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Zdjęcia w basenie można, ale nie z taką cygańską mordą jak Mortuus.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- FENIKS
- w mackach Zła
- Posty: 679
- Rejestracja: 27-11-2010, 12:04
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
mam wokoło roboty pełno cyganów i jakoś tak wszyscy inni. Od tego biednego mortussa ,ale nie zmienia to twojego rozumowania. fotki basen hujowa muza. Fani satyricon hujowy gust itd. Ciekawe może i ty masz zjebana fryzurę solarium i przez to pedał w metalu? :)
- Funeral
- rozkręca się
- Posty: 90
- Rejestracja: 22-09-2007, 23:05
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Masz to jeszcze na stanie?Sova pisze:lekka reklama:
http://allegro.pl/apocalypse-command-da ... ?source=oo
- Sova
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2601
- Rejestracja: 13-01-2010, 23:16
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 181
- Rejestracja: 20-01-2010, 15:22
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
to i nowa DISMA rozpierdalają w drobny mak.No to jest muzyka panie to rozumiem.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Disma dopiero do mnie idzie, ale na tę chwilę nie mam wątpliwości, że rzeczona płyta, AC i Autopsy są na podium w tym roku.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Mnie niestety wymęczyła ta płyta niemiłosiernie. Jak bardzo lubię Blasphemic Cruelty i Perdition Temple, tak uważam, że Palubicki powinien skupić się na jednym projekcie, albo przynajmniej dokonywać jakiejś ostrzejszej selekcji pomysłów. Męczy już samo brzmienie, z perkusją schowaną w tle za mocno wysuniętymi do przodu gitarami. Jest kilka świetnych riffów, ale giną w morzu jałowego mielenia. Perkusista łupie prawie cały czas blasty (ile można?), nie ma żadnego pomysłu na aranż (choć podejrzewam, ze bębny dostał już rozpisane przez Palubickiego) - brak w tym dynamiki, wszystko zlewa się w jedną, monotonną całość. Tym razem się niestety nie udało.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
mam podobnie.nie widzę tu objawienia 2011 jak twierdzą niektórzy
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1728
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
myślę podobnie panie kolegoLykantrop pisze:No i to jest krążek, który pretenduje do najlepszego tego roku obok Autopsy, a nie jakieś Azarath. Rozjebion jestem na maksa, tak nie pozamiatał mną nawet debiut Perdition Temple. Stary, dobry death metal najwyższej próby, który bierze wszystko co najlepsze z gatunku. Gdyby taki album ukazał się w roku 90-91 to dzisiaj, z całą pewnością, już byłby klasyką.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Nie mam nic przeciwko blastom jeżeli są sensownie zaaranżowane i perkusja jakoś brzmi. Tutaj niestety nie ma ani jednego, ani drugiego. Dla przykładu w Blasphemic Cruelty jest okropne, plastikowe brzmienie bębnów, ale zaaranżowane są tak, że efekt końcowy jest naprawdę dobry. Tutaj niestety wszystko jest jednostajne i płaskie, co potęguje jeszcze niezrozumiały dla mnie miks całości z garami schowanymi za całą resztą.kregozmyk pisze:Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek zespół Genka był pozbawiony blastów.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 181
- Rejestracja: 20-01-2010, 15:22
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
może i nie ma objawienia bo chyba ciężko coś wymyślić w tym gatunku muzycznym(no nowy MA na nowo zdefiniował śmierć metal)to fakt jest taki że chciałbym aby każda płyta była taka jak AC.
A DISMA jest piekielnie dobra i ma na dodatek ZAJEBISTE WYDANIE W PRZEPIĘKNYM DIGI PACKU.KURWA jaka jest tam zajebista grafika.M.O.C!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A DISMA jest piekielnie dobra i ma na dodatek ZAJEBISTE WYDANIE W PRZEPIĘKNYM DIGI PACKU.KURWA jaka jest tam zajebista grafika.M.O.C!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
To ja już wolę nowy Morbid Angel (ze wszystkimi wadami tej płyty), bo przynajmniej coś mi z tego w głowie zostało i wywarło jakieś wrażenie. Co mi po poprawności gatunkowej, skoro nie pamiętam z tej płyty ani jednego riffu? Mam przynajmniej sto lepszych płyt death metalowych na półce i naprawdę nie cieszy mnie sam fakt, że jakaś płyta mieści się w ramach gatunku, bo to żadne osiągnięcie. Choć dla odmiany Disma bardzo mi się podoba, ale ta muzyka jest po prostu lepiej skomponowana (być może dlatego, że jest efektem pracy zespołowej, a nie dziełem jednej osoby). Szanuję Palubickiego za jego wcześniejszy dorobek, ale nazwiska same nie grają - tutaj jak dla mnie po prostu zabrakło weny.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
To ja też wole nowy Morbid Angel, bo wywarł na mnie wrażenie, którego nigdy nie zapomnę.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
O, to dokładnie u mnie jest całkowicie odwrotnie. Tutaj wreszcie czuć wenę, której mi u niego brakowało na ostatnim krążku Revenge chociażby. Perdition Temple było bardzo dobre, ale to właśnie dopiero tutaj jest sedno sprawy.ultravox pisze: Szanuję Palubickiego za jego wcześniejszy dorobek, ale nazwiska same nie grają - tutaj jak dla mnie po prostu zabrakło weny.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: APOCALYPSE COMMAND - Damnation Scythes... [2011]
Co ma Revenge wspólnego z Pałubickim? Coś ci się popieprzyło, he he. Ostatni Revenge niszczy wszystko.Lykantrop pisze:O, to dokładnie u mnie jest całkowicie odwrotnie. Tutaj wreszcie czuć wenę, której mi u niego brakowało na ostatnim krążku Revenge chociażby.
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color