Sijjin, Mayhemic 25.09.2025 Wawa, VooDoo

[Żułek]

człowiek chce się wypisać z newslettera biletomatu bo przesyłają sam spam, do tego przestali chyba robić bilety kolekcjonerskie (mało metalu mają) tylko drukowane gówno, wchodze na strone a tutaj zonk, kurwa zapisać się to tak ale wypisać to już nie ma, trzeba chyba maila pisać, no ale dobra skoro już wlazłem to zobaczymy co tam majom
a majom TO:



Behind the Mountain zaprasza na jedyny gig w Polsce piekielnego zestawu:
Sijjin (de/es) & Mayhemic(chile)
Obecność obowiązkowa!
Thrash Death na piekielnej podsypce - Sijjin powstał na gruzach Necro Christos.

Mayhemic to skóra zdarta z Kreatora a.d. 1985, albo jak kto woli brakujące ogniwo pomiędzy Endless Pain a Pleasure To Kill.

Bilet 79 PLN w do północy w dnia poprzedzającym gig.
Na bramce - 100 PLM (gotówka/blik)

nie no czemu nikt o tym nie pisze ? ja pierdziu MAYHEMIC
gdybym wczoraj się nie zesrał to bym to zrobił teraz

[Żułek]

19:00 - Drzwi
20:00 - MAYHEMIC
21:00 - SIJJIN

[gelO]

Bilet kupiony, jestem ciekaw jak wypadną. Nie widziałem jeszcze na żywo, no i zajebiście że nie ma żadnego supportu na doczepkę. 22 będzie można spierdalać do domu

[Żułek]

nie wiedziałem ze jest drugi koncert, tylko nie wiem gdzie bo mi gdzieś uciekło ale ale

Czasówka na piątek:
18:00 Drzwi
18:30 In The Name Of God
19:15 Orchivion
20:00 Aversja
20:45 Symbolical
22:00 Mayhemic
23:00 Sijjin

[gelO]

Ludzi nadspodziewanie dużo. Mayhemic mnie wynudził niestety, brzmienie średnie, grali ciut ponad godzinę. Zdecydowanie za długo. Śmieszne chłopaczki z gówniarską gadką między kawałkami. Sijjin zajebiście w chuj, wszystko się zgadzało.

Merchu dużo, ceny przystępne. A i zamiast o 22, skończyło się 22:40, więc jestem niewyspany w robocie

[C//A]

Ludzi nadspodziewanie dużo. Mayhemic mnie wynudził niestety, brzmienie średnie, grali ciut ponad godzinę. Zdecydowanie za długo. Śmieszne chłopaczki z gówniarską gadką między kawałkami. Sijjin zajebiście w chuj, wszystko się zgadzało.

Merchu dużo, ceny przystępne. A i zamiast o 22, skończyło się 22:40, więc jestem niewyspany w robocie

Po czym się poznaje, że gadka jest gówniarska?

[gelO]

Po tym, że typki mniej więcej 20 letni non stop bluzgali. Może więcej nie potrafili, chociaż coś tam do mikrofonu stękali. Może to urok taki, i fajne jest. Nie znam się.

[Block69]

Trzeba by coś ponarzekać, więc ten Chorzów bez sęsu, najebali tych supportów, na pewno coś się opóźni, na nocnego z tego zadupia na pewno się nie zdąży, no bez sęsu no.

[gelO]

Narzekanie fajne jest, ale Sijjin jeszcze fajniejszy. Jakby takie supporty w Wawie były i przez to o północy by się skończyło to bym nie był zadowolony

[Żułek]

Ludzi nadspodziewanie dużo. Mayhemic mnie wynudził niestety, brzmienie średnie, grali ciut ponad godzinę. Zdecydowanie za długo. Śmieszne chłopaczki z gówniarską gadką między kawałkami. Sijjin zajebiście w chuj, wszystko się zgadzało.

Merchu dużo, ceny przystępne. A i zamiast o 22, skończyło się 22:40, więc jestem niewyspany w robocie

zegarek ci zle chodzi o 5 minut w sumie rozpiske dobrą dali tylko zapomnieli o przerwie między zespołami

Mayhemic mogli troche lepiej brzmieć ale taki thrash to ja rozumiem a nie jakieś melodyjki jak u Kreator
Sijjin też bardzo dobrze, chyba nawet lepiej niż ostatnio, momentami (głównie początek) miałem wrażenie że brzmieli jak Metallica w 1989 kiedy promowali AJFA basior