A spoko, to jak coś cytuj jego bo jak mnie cytujesz to uznaję że wypowiedź odnosi się do mnie.Hatefire pisze: ↑09-11-2022, 10:45No akurat, to w sumie było bardziej do Jestera, który przyznasz ma bardzo emocjonalny stosunek do tych swoich rupieci i robi z tego jakieś nie wiadomo co. Moja myśl była właśnie, żeby nie fetyszyzować. To tylko technikalia. Sam mam zajebane pół mieszkania książkami w papierze (mimo, że korzystam jednocześnie z e-booków). Mój kumpel do teraz bawi się Amigą. Ot hobby, jeden zbiera znaczki drugi cyfrowy złom. Jak mówi stare chińskie przysłowie "Każdemu jego porno"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-11-2022, 10:33Na razie to prawdę mówiąc wygląda jakbyś sam się emocjonował sprawą mocniej niż ci bliżej nieopisani ludzie. Niektórzy po prostu lubią takie retro zabawy i znajdują w tym radość, a czasem po prostu wolą brzmienie/feeling pewnych formatów które uważane są za przeżytek. Tak samo ze mnie ktoś się kiedyś śmiał że czytam książki jak Kindle dużo lepszy, a książki to przeżytek. Bo książka kiedyś była wymuszona po prostu technikaliami, na papierze mieściło się tyle a tyle tekstu na jednej stronie, a stron jest tyle i tyle by zmieścić książkę.
APPLE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10125
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: APPLE
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: APPLE
Równie dobrze możesz napisać, ża na forume ludzie są jebnięci bo się jarają jakimiś cedekami albo winylamia a co to w ogóle jest, syf i plastik i tylko kurz zbiera.
Komputery PC miały kiedyś magię, to się skończyło gdzieś w okolicach bankructwai 3dfx oraz nadejścia WinXP chociaż i w latach '90 amigowcy zarzucali taką bezduszność, pecety nazywając klonami a ich użytkowników - kloniarzami bo liczy się tylko Amiga itp.
Porównujesz maszynę do pisania do komputera? Zapisujesz plik i przesyłasz dalej, możesz sobie goły tekst przekleić w do dowolnego edytora, czasami nawet bez konwersji. Plik tekstowy to plik tekstowy, bez znaczenia czy stworzony na dosowym edytorze na 486 czy w Wordzie na Ryzenie i Win11.
Yare Yare Daze
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10125
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: APPLE
Ej a co powiecie na album muzyczny nagrany na cartridge do GameBoya?
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 13860
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: APPLE
retro sretro
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1055
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: APPLE
W jakim to wyszło limicie?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-11-2022, 20:23Ej a co powiecie na album muzyczny nagrany na cartridge do GameBoya?
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10125
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: APPLE
20 sztuk w 4 wersjach. W sumie całkiem sporo.Bolt pisze: ↑10-11-2022, 12:02W jakim to wyszło limicie?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑09-11-2022, 20:23Ej a co powiecie na album muzyczny nagrany na cartridge do GameBoya?
O czym mam z tym .ludziom rozmiazać? Przeciec i tak jestem barbarzyńcom?
ekkoszolomom
ekkoszolomom
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7391
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: APPLE
Classic Jesterhcpig pisze: ↑05-11-2022, 09:23Kilka lat temu kupiłem Ibook z prockiem PowerPC i nie powala, ten OSX jest strasznie siermiężny, Linuxy albo są stare albo jak już coś nowego (np. Debian, Linux Mint Debian Edition) działa wolno, DosBox wprawia CPU w szał nawet przy emulacji takich gier Wizardry 4, które śmigało za szybko nawet na 386SX. Najlepsze zastosowania do jakiego użyłem to zainstalowanie MorphOSa i zrobienie z tego takiej trochę bieda-Amigi. zwłaszcza że na Motyla co jakiś czas wychodzą nowe gry np. jakoś rok temu zrobiono port Blood, który nigdy nie wyszedł na MacOS a na Dosboxie śmigał z prędkością 1 fps.
PowerPC to procesor o architekturze RISC (Reduced Instruction Set Computing) czyli mamy tylko najcześciej używane instrukcje i "cała moc procka" idzie na te instrukcje. Takie procesory najlepiej sprawdzają się przy obliczeniach "prostych" takich jak kompilacja, rendering grafiki czy filmów.
Procesory z rodziny x86 to znów klasyczne CISC (Complex Instruction Set Computing) i te, przez złożony zestaw instrukcji, są optymalne do np. generowanej na bierząco grafiki 3D czy gier komputerowych.
Tak więc na sprzęcie RISC emulowałeś system napisany dla CISC (co więcej: czy masz pewność że wersja DosBoxa któej użyłeś wykorzystywała w ogóle zasoby np. karty graficznej ?) i odpaliłeś na nim do bólu klasyczną aplikację CISC i dziwiłeś się że nie działa optymalnie...
Masz Ty w ogóle Rozum i Godność Człowieka ?
To nie jest zatem jakaś hipsteriada że graficy korzystają z Apple bo on sam jest ładny. W chwili gdy Maki korzystały z architektury RISC miało to swoje uzasadnienie praktyczne. Z resztą nie bez powodu benchmarkiem dla makówek jest właśnie rendering. Podobnie miało się z grami: na Makach było ich mało i bardzo często były to wersje ekskluzywne (np. Prince Of Persia 1 przypominał bardziej dwójkę. Dlaczego ? Bo to nie port gry na zasadzie wykompilowania plików źródłowych tylko osobny twór napisany konkretnie z myślą o sprzętowej optymalizacji dla architektury którą miał wykorzystywać).
Później koszty spowodowały że dostawcą procków stał się Intel i na ponad dekadę wszystko się rozmyło. Właśnie dlatego M1 i powrót do architektury RISC jest taką rewolucją i tak naprawdę powrotem Apple do korzeni.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: APPLE
W Linuksie nie jest tak źle z softem, także komercyjnym z tym że ten ostatni jest specjalistyczny i nie da się go łatwo ściągnąć z torrentów Sam do pracy używam tylko dystrybucji Red Hat'o podobnych bo tylko one mają komercyjne wsparcie. Jest sporo programów typu CAD, masa narzędzi do mikrokontrolerów i matryc FPGA.
Generalnie jeśli chodzi o soft dla elektronika/informatyka to Mac się chowa.
Emocjonalny stosunek mam tylko do starych 8 i 16 bitowców oraz sprzętów Sun Microsystems i SGI.
Generalnie jeśli chodzi o soft dla elektronika/informatyka to Mac się chowa.
Emocjonalny stosunek mam tylko do starych 8 i 16 bitowców oraz sprzętów Sun Microsystems i SGI.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: APPLE
No z jednej strony są gry w ładniejszych wersjach niż na PC, oprócz PoP1 np. Wolfenstein, Colonization, Warcraft ale z drugiej autorzy traktują utkowników jabłek jak debili dewastując interfejs pod jednprzyciskową mysz (np. Dark Colony) co przypomina Amigę, gdzie masowo kaleczono sterowanie pod kątem użytkowników jednofajerowanego dżoja (np. Mortale).Bloodcult pisze: ↑13-11-2022, 14:10Podobnie miało się z grami: na Makach było ich mało i bardzo często były to wersje ekskluzywne (np. Prince Of Persia 1 przypominał bardziej dwójkę. Dlaczego ? Bo to nie port gry na zasadzie wykompilowania plików źródłowych tylko osobny twór napisany konkretnie z myślą o sprzętowej optymalizacji dla architektury którą miał wykorzystywać).
Na tym Ibooku gry też nie błyszą, 1 giga Ramu, 933 Mhz procka i karta na poziomie Voodoo 4 a nie jest w stanie odpalić płynie portu Deus Ex.
Yare Yare Daze
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: APPLE
Czyli pod Apple OpenGL tylko i jedynie?hcpig pisze: ↑13-11-2022, 20:24No z jednej strony są gry w ładniejszych wersjach niż na PC, oprócz PoP1 np. Wolfenstein, Colonization, Warcraft ale z drugiej autorzy traktują utkowników jabłek jak debili dewastując interfejs pod jednprzyciskową mysz (np. Dark Colony) co przypomina Amigę, gdzie masowo kaleczono sterowanie pod kątem użytkowników jednofajerowanego dżoja (np. Mortale).Bloodcult pisze: ↑13-11-2022, 14:10Podobnie miało się z grami: na Makach było ich mało i bardzo często były to wersje ekskluzywne (np. Prince Of Persia 1 przypominał bardziej dwójkę. Dlaczego ? Bo to nie port gry na zasadzie wykompilowania plików źródłowych tylko osobny twór napisany konkretnie z myślą o sprzętowej optymalizacji dla architektury którą miał wykorzystywać).
Na tym Ibooku gry też nie błyszą, 1 giga Ramu, 933 Mhz procka i karta na poziomie Voodoo 4 a nie jest w stanie odpalić płynie portu Deus Ex.
A jak na Mac sprawdza się Wine?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: APPLE
Ja mam PowerPC to Wine nie zda się na nic dla gier na x86, muszą być porty. Dlatego fajny jest MorphOS, ostatnio doszli w konwersjach do Dooma 3, który chodzi ale nie da się grać (slideshow 1 fps) więc najbardziej zaawansowaną grą pod ten system jaka ruszy jest jest Wolf of którym piszesz (w sensie RtCW).
Yare Yare Daze
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: APPLE
Wolfa RTtCW miałem na linuksa natywnego, myślałem że na Maca też był natywny port.hcpig pisze: ↑13-11-2022, 21:44Ja mam PowerPC to Wine nie zda się na nic dla gier na x86, muszą być porty. Dlatego fajny jest MorphOS, ostatnio doszli w konwersjach do Dooma 3, który chodzi ale nie da się grać (slideshow 1 fps) więc najbardziej zaawansowaną grą pod ten system jaka ruszy jest jest Wolf of którym piszesz (w sensie RtCW).
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 166
- Rejestracja: 05-10-2017, 00:36
Re: APPLE
Chyba tylko MorphOS jest nadal aktualny na Macach PowerPC ? Jak z *BSD ? Bo widziałem jakiś czas temu płyty deweloperskie z PowerPC i nowe rzeczy tam działały. Tylko kosztowały chore pieniądze (jak na kieszeń zwykłego użytkownika komputerów).
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9479
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: APPLE
Tak, jest w miarę aktualny, jest jeszcze Fienix (Linux) ale ma duże wymagania sprzętowe więc nie próbowałem, wszystkie te systemy celują raczej w komputery AmigaOne to jest chyba najmocniejszy sprzet z PowerPC, przynajmniej dla śmiertelnych konsumentów.
Yare Yare Daze