Silesian Massacre Festival vol. 2 SODOM, DEATH ANGEL, HIRAX

[Maria Konopnicka]

Zastanawiam się czy organizatorzy koncertów ubezpieczają się na właśnie takie nieprzewidziane wypadki? Nie wiem jak w tym przypadku, ale nie chce mi się wierzyć, że np. ktoś organizuje koncert AC/DC na Bemowie i nagle Angus ląduje w szpitalu dzień przed występem i bach... odwołujemy ponosząc olbrzymie straty. Albo robimy koncert wielkiej czwórki thrashu, a tu dzień przed doszło do jakiegoś nieszczęścia i impreza się nie odbywa ze względu na żałobę narodową. Chyba są jakieś formy ubezpieczenia od takich losowych przypadków?

[Bonny]

wszystko jest, ubezpieczenia itd.

[młody_zakapior]

bilet oddany bez problemu. będzie sodom to sie kupi nowy :]

[piona]

a co jak nie bedzie żadnej sprzedaży biletów tylko koncert dla tych co kupili bilety na dzisiaj?

[BadBlood]

a co jak nie bedzie żadnej sprzedaży biletów tylko koncert dla tych co kupili bilety na dzisiaj?

to pan piona strzeli sobie w stopę, kolano, a nawet kawał dupy ;)

[535]

a co jak nie bedzie żadnej sprzedaży biletów tylko koncert dla tych co kupili bilety na dzisiaj?

allegro. pl, a tak poważnie to chyba sam w to nie wierzysz:)

[Alsvartr]

Suicidal Angels ok, przyjebali z energia i wykopem. 1-wsza liga to to nie jest, ale posłuchac od biedy mozna. Hirax dostali takie przyjęcie, że chyba długo go nie zapomną. Masowy stage-diving, de Pena owinięty w polską flagę i powtarzający jak mantrę swoje "you're fuckin' crazy". Dużo spoko, szkoda że brzmienie kulało, podobnie zreszta jak na Death Angel.
Ogólnie impreza calkiem fajna, szkoda tylko że nadal mozna trafić na takie osoby, które przypierdalaja się do człowieka bez powodu. Nawet sobie odpocząc kurwa nie mozna, bo zaraz się znajdzie ktoś rzucający głupkowate, dresiarskie komentarze.

[Husar]

Suicidal Angels ok, przyjebali z energia i wykopem. 1-wsza liga to to nie jest, ale posłuchac od biedy mozna. Hirax dostali takie przyjęcie, że chyba długo go nie zapomną. Masowy stage-diving, de Pena owinięty w polską flagę i powtarzający jak mantrę swoje "you're fuckin' crazy". Dużo spoko, szkoda że brzmienie kulało, podobnie zreszta jak na Death Angel.
Ogólnie impreza calkiem fajna, szkoda tylko że nadal mozna trafić na takie osoby, które przypierdalaja się do człowieka bez powodu. Nawet sobie odpocząc kurwa nie mozna, bo zaraz się znajdzie ktoś rzucający głupkowate, dresiarskie komentarze.

rozwiń swoją historię: )

[Hatefire]

Fajna impreza, aczkolwiek z tym brzmieniem to rzeczywiście trochę nie ten teges było. Hirax najlepszy show wieczoru. Pod sceną młyn, ludzie spadający ze sceny jak jabłka na jesień. Do tego frontman miał świetny kontakt z publicznością, kipiał energią, robił głupie metalowe miny itp. Naprawdę klasa. Death Angel natomiast jakoś tak bez jaja, nudnawy koncert w sumie.

[Alsvartr]

rozwiń swoją historię: )

Nie ma czego rozwijać, zwyczajne zaczepki najebanych/chcących zaszpanowac przed laskami typków. Wkurwiająca, ale niestety norma.

[Heretyk]

nie wiem czy tak norma, bo mnie się to nigdy nie zdarzyło, a parę koncertów w życiu widziałem

[Husar]

rozwiń swoją historię: )

Nie ma czego rozwijać, zwyczajne zaczepki najebanych/chcących zaszpanowac przed laskami typków. Wkurwiająca, ale niestety norma.

I co, to wszystko? A gdzie MORDOBICIE? ; )

[witchfinder]

Fajna impreza, aczkolwiek z tym brzmieniem to rzeczywiście trochę nie ten teges było. Hirax najlepszy show wieczoru. Pod sceną młyn, ludzie spadający ze sceny jak jabłka na jesień. Do tego frontman miał świetny kontakt z publicznością, kipiał energią, robił głupie metalowe miny itp. Naprawdę klasa.

+1. Ochronie w pewnym momencie wymknęła się sytuacja spod kontroli, kiedy na sceny wdrapało się z 7-8 osób, hehe :D. Koncert rewelacja.

Death Angel natomiast jakoś tak bez jaja, nudnawy koncert w sumie.

Również +1, przy czym zaminiłbym "nudnawy" na "ale i tak fajny". Mają u mnie dużego plusa za "Heaven and Hell" ;)

Aha, koncert SODOM wstępnie zaplanowany jest na 17 września.

[młody_zakapior]

A co jak nie bedzie żadnej sprzedaży biletów tylko koncert dla tych co kupili bilety na dzisiaj?

Świetne podejście, naprawdę gratuluję żartu. bo w sumie nie wiem czy tu jest coś więcej do tłumaczenia.

[Panopticon]

Hirax zdecydowanie najlepszy. Średnio lubię z płyt, ale koncert przerósł moje oczekiwania.
Suicidal Angels miłe zaskoczenie, mieli mocarne brzmienie i zagrali świetnie.
Death Angel jak dla mnie spoko, choć liczyłem na trochę więcej.

Co do koncertu 17 września to mam taką propozycję: zrobić fajny thrashowy festiwal z kilkoma kapelami tak, żeby Sodom grał na końcu. Osoby, które mają bilet weszłyby przed Sodom "za darmo", a reszta by musiała wykupić bilety na cały koncert. Dla osób, które mają bilety zrobić wstęp od początku po jakiejś tam obniżonej kwocie.
W ten sposób byłby fajny koncert dla tych co chcą zobaczyć tylko Sodom jak i dla tych co nie byli wczoraj.

Marzy mi się Assassin, Destruction, Kreator, Sodom na jednej scenie...

[aginsiak]

Atmosfera na Hirax znakomita.Brzmienie po zajściach na scenie "siadło" mocno. Ogólnie dobry wypierdol 2-ligowy. Death Angel full profeska. Trochę cicho na początku tylko, później idealnie brzmieli. Przekrój przez wszystkie płyty, poleciały min. "Seemingly Endless Time", "Bored" z wklejką Sabbath, doskonały "Veil Of Deception", "Devil`s Metal" no i pod koniec "Thrashers" i "Kill As One". Ostatniego numersa już nie widziałem. Wielki kurwa plus dla tego zespołu. Inna liga, wyższy poziom...

[Hatefire]

+1. Ochronie w pewnym momencie wymknęła się sytuacja spod kontroli, kiedy na sceny wdrapało się z 7-8 osób, hehe :D. Koncert rewelacja.

Też uważacie, że ochrona Mega trochę zbyt nadpobudliwie i nadmiernie agresywnie reaguje na stagediving? To obserwacja nie tylko z tego koncertu, ale kilku innych.

a co jak nie bedzie żadnej sprzedaży biletów tylko koncert dla tych co kupili bilety na dzisiaj?

Sprzedaż pewnie będzie, ale w sumie naprawdę sporo ludzi było. Wydaje mi się wobec tego, że trochę mało biletów może trafić do sprzedaży. Ci co będą chcieli, muszą uważać, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku.

[witchfinder]

Atmosfera na Hirax znakomita.Brzmienie po zajściach na scenie "siadło" mocno. Ogólnie dobry wypierdol 2-ligowy. Death Angel full profeska. Trochę cicho na początku tylko, później idealnie brzmieli. Przekrój przez wszystkie płyty, poleciały min. "Seemingly Endless Time", "Bored" z wklejką Sabbath, doskonały "Veil Of Deception", "Devil`s Metal" no i pod koniec "Thrashers" i "Kill As One". Ostatniego numersa już nie widziałem. Wielki kurwa plus dla tego zespołu. Inna liga, wyższy poziom...

2-ligowy? Poważnie? IMO występ DA był aż za bardzo profesjonalny, taki nieco pozbawiony jaj, jak ktoś wcześniej wspomniał. Zajebista rzemieślnicza robota, ale bez "tego czegoś". Esencją "tego czegoś" był za to Hirax. Totalny luz na scenie, czysta radocha z grania, heavy metal spirit in the air. ;) Na żywo wypadają dużo lepiej niż z płyt, a że do tego publika zaprezentowała się z najlepszej strony (w przeciwieństwie do ochrony, chociaż akurat ich rozumiem) wyszła koncertowa liga pierwsza spokojnie. ;)

Też uważacie, że ochrona Mega trochę zbyt nadpobudliwie i nadmiernie agresywnie reaguje na stage diving? To obserwacja nie tylko z tego koncertu, ale kilku innych.

I tak, i nie, z jednej strony faktycznie byli zbyt agresywni, ale z drugiej, gdyby nie to, obawiam się, że scena zaludniła by się bardzo szybko od dwucyfrowej liczby Maniax, co mogłoby utrudnić granie. ;) Gdzieś na początku DA jakiś kolo chciał się dziwnie przyczepić do wokalisty i ni chuja zejść nie chciał, w takich wypadkach interwencja jest akurat przydatna. ;)

[Czesław]

No wczoraj właśnie w lokalnej knajpie spotkałem znajomych którzy pili kolejne piwo zamiast napierdalać na koncercie w Katowicach. Rekompensata była taka że w zasadzie całą noc w barze leciał SODOM (ze wszystkich płyt po kolei) + trochę BLASPHEMY, a gówniarstwa chyba nawet nie było, bo jakiś pedalska impreza dla brudasów KATAR była w miejscowym klubie studenckim i problem z głowy.

Wracając natomiast do koncertu to jestem naprawdę pod wrażeniem decyzji organizatora: jedna wejściówka na sobotni koncert + ten który odbędzie się w przyszłości. Mam nadzieję że wszystko wypali zgodnie z planem i nie jesteś w plecy finansowo.

[SadoGoat666]

Też uważacie, że ochrona Mega trochę zbyt nadpobudliwie i nadmiernie agresywnie reaguje na stage diving? To obserwacja nie tylko z tego koncertu, ale kilku innych.

A ja mam wrażenie, że wczoraj ochrona nie była aż tak agresywna. Na kilku wcześniejszych koncertach w megaclubie zdarzały się dużo bardziej chamskie zachowania ochroniarzy w stosunku do osób, które wbiły się na scenę, takie jak wykręcanie rąk, szarpanie za włosy itp. Wczoraj nie było, aż tak źle mi się wydaje. W końcu chłopaki muszą jakoś zapanować nad tym co się dzieje na scenie, co im się zresztą w pewnym momencie na Hiraxie nie udawało.