Choroba Ogień Kwiecień 2013 - MASSEMORD/MEDICO PESTE i in.

[est]

Ktoś się orientuje czy Paracletus wannabies będą występować w szatach?

Na golasa. Przeciez wiadomo, że wszyscy polscy muzycy to gołodupce.

[koper]

kto się melduje dzisiaj w madnessie?

Ja, poznasz mnie po piwie w prawej ręce. Do zobaczenia.

[Blackult]

Ktoś się orientuje czy Paracletus wannabies będą występować w szatach?

Medico będzie miało 2 TS

niech ktoś im weźmie jakieś dresy domowe, żeby nie grała reszta na golasa

[Morph]

Jedno duże/dwa średnie miejsca do Katolic wiadomo skąd, mogę zahaczyć o to miasteczko na P względnie po drodze.

[Rattlehead]

Zatem będę czekał na parkingu przy skrzyżowaniu słowackiego ze smolki

[pr0metheus]

A wpadne do torunia na ten spęd,ale raczej autem, wiec bez alkoholizacji

[Block69]

Jedno duże/dwa średnie miejsca do Katolic wiadomo skąd, mogę zahaczyć o to miasteczko na P względnie po drodze.

Nie napijesz sie gorzoły ?

[Morph]

Jak wrócę ;)

[DCI Hunt]

ja nie(????)stety nie dam rady, bo w weekend akurat Śląsk przyjeżdża do mnie.

[Harlequin]

Kto dzis planuje sie w Bajzlu pojawic?

[Block69]

Jak wrócę ;)

To weź Rivena do bagażnika.

[Scaarph]

ku alkonekroterrordesekracji!

[Hellpiss]

Ku, ku! ;-)

[Insane]

No, Panowie... Jakieś statystyki po Wrocławiu? Ile było osób?

[est]

I czy cyganie sobie pojechali czy dopiero 20 kwietnia?

[Dragazes]

Nie wiem ile było osób. Mogę powiedzieć, że koncert Medico Peste i Massemord mi się podobał. Dead Factory grał między MP, a Massemord, nie wiem co o tym myśleć nie znudziłem się, ale też nie zaciekawiłem. Hekate Zaren to jakby jedno megadługie intro to jakiegoś utworu Negura Bunget :P

Jedyne rozczarowanie to kartka na stoisku z płytami "Płyt A Life-giving Power of Devastation i W Melancholii BRAK".

[pr0metheus]

Jedyne rozczarowanie to kartka na stoisku z płytami "Płyt A Life-giving Power of Devastation i W Melancholii BRAK".

Nie znaja sie na marketingu

[Planeswalker]

Niby tłocznia dała dupy, dlatego nie było ich we Wrocławiu. W przyszłym tygodniu powinny już się pojawić.

[beholder]

Jedyne rozczarowanie to kartka na stoisku z płytami "Płyt A Life-giving Power of Devastation i W Melancholii BRAK".

W Poznaniu również płyt nie uświadczono.

[Foxhound]

Frekwencja we Wrocławiu nawet nawet, ale bez szału. Medico trochę poniżej moich oczekiwań, acz bardzo ok, pora wrócić do długograja, może tym razem zaskoczy. Massemord... nie mam pytań. Merch bardzo spoko więc jak ktoś się wybiera to niech uzupełni sakwę. Let the world burn!