Londyn - Koncerty

[Grindead]

Tak bylo:
kurwa, znow mam ciary...

[Mol]

O kurwa...

Czerwiec juz niedlugo... na szczescie.

[Grindead]

Tak jest. Specjalnie przylatuje na 2 polskie koncerty.

[AroHien]

Bylo makabrycznie niszczaco!!! Czuje sie jakby ktos mnie wymasowal 15-to kilowym mlotem czyli tak jak powinienem sie czuc po uderzeniu takiej maszyny jaka jest Suffocation. Moc! Teraz musze jakos dojsc do siebie, bo w sobote kolejne emocje.

[Grindead]

Wspomnien czar - Pierced From Within

[Skaut]

Wspomnien czar - Pierced From Within

trza bylo od razy ten kawalek zapodac ; ) szkoda, ze brzmienie jest cholernie plaskie, bo nie oddaje klimatu gigu. Czekam na ichnie DVD.

[AroHien]

Jeszcze kilka browarkow i sie zbieram.Mimo, ze jeszcze w kosciach czuje Suffocation to pewnie i tak bedzie ostro

[KAKAESIAK]

Dobra panowie czekamy na relace z gigu Angelcorpse i obowiązkowo liste wałeczków

[AroHien]

Sobotni koncert byl niszczacy.Na Angelcorpse troche stracilem rozum ale mielili tak, ze nie moglem sie oprzec pokusie . Takze wszyscy majacy okazje sie wybrac-musza tam byc(nikt mi za te reklame nie placi-hehe)

[AroHien]

Kolejny zajebisty koncert w tym miesiacu odfajkowany.Hour of Penance, Impaled i Origin ostro rozmasowaly moje stare kosci
Teraz jeszcze na dobitke Morbid Angel w czwartek.Strasznie podoba mi sie tegoroczny czerwiec.

[Skaut]

Kolejny zajebisty koncert w tym miesiacu odfajkowany.Hour of Penance, Impaled i Origin ostro rozmasowaly moje stare kosci
Teraz jeszcze na dobitke Morbid Angel w czwartek.Strasznie podoba mi sie tegoroczny czerwiec.

no wlasnie, nie za bardzo mialem czasa aby przejechac sie do londka na ten koncert. No, ale jutro na Monster Magnet sobie odbije, a w czwartek wielkie zniszczenie! Mogliby cos premierowego zagrac na gigu.

[AroHien]

Pewnie, ze by mogli ale podejrzewam, ze pojawia sie tylko sprawdzone szlagiery hehe i nie powiem aby mi to specjalnie przeszkadzalo

[vulture]

ktos sie na MA w Astorii w czwartek wybiera?

[AroHien]

Moj bilet juz zalega w szufladzie-hehe

[Riven]

o kurwa
ja na sama mysl o nowym Morbid Angel sram w gacie

[Heretyk]

wiadomo

[Skaut]

MORBID ANGEL JEST KURWA MAC WIELKI!

Wczoraj pozamiatali tak, ze nie bylo co zbierac. Vincent bardzo szybko zadbal o kontakt z publika. Glownie ABCD i "Bil Ur-Sag" z F plus nowy kawalek: "Nevermore", ktorym z pewnoscia dupy nie dali, wiec jest na co czekac! Po tym kawalku dalo sie wyczuc, ze powrotu do rejonow "Altars..." raczej nie bedzie, blizej temu do Heretic (z lepszym, miazdzacym brzmieniem), ale w ta bardziej pokrecona strone (choc to w sumie u nich nihil novi). Grali zdecydowanie za krotko (chiba z godzine plus 10 minet), bez zadnego bisu, no ale God Of Emptiness wystarczyl za wszystkie utwory tego wieczoru. Czasami odnosilo sie wrazenie, ze wokal za sciana gitar byl nieco schowany, a perkusja miejscami byla nieczytelna, ale tylko czasami, bo praktycznie publika wyspiewala z Vincentem caly set;) Dokladnie setlisty nie pamietam, ale z tego co zapamietalem (kolejnosc przypadkowa):
Rapture
Pain Divine
Nevermore
Maze Of Torment
Immortal Rites
Chapel Of Ghouls
Fall From Grace
Evil Spells
Where The Slime Live
Dawn Of The Angry
Bil Ur-Sag
God Of Emptiness

jak o czyms zapomnialem, to pewnie AroHien dopisze

[Riven]

no, to wszystko bardzo dobrze rokuje nowej plycie. mysle, ze rozpierdola. co prawda wolalem wokal Davida sprzed Domination, bardziej growlujacy niz krzyczacy, ale mimo wszystko po tych wszystkich latach facet swietnie daje rade.

fajnie, ze zagrali cos z pozniejszego materialu - chociaz wolalbym uslyszec Invocation of the continual one, ktory jest dla mnie w jednym szeregu z Immortal Rites, Fall from grace, God of Emptiness i Evil Spells ; ).

w grudniu graja u nas, prawda?

[długopisyyyyyyyyyy]

napiszcie coś jeszcze o tym nowym kawałku "Nevermore" jak Pete na nim grał? średnie?szybko? dużo blastów? jakie riffy, i solówki?ten link co jest zapodany do video z niego w temacie o Morbidach jakoś kurwa mi nie działa :/

[Riven]

srednie tempo, numer troche w stylu Heretic. fajne, urozmaicone wokale.