METALOWA WIGILIA 2015

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 19:55

Kampfar zaczoł od Gloria Ablaze a potem poleciał Ravenheart!!! zgrali coś z 99, ale skupili się na nowej płycie. Bardzo Dolk dokazywał na scenie i nawet się rozebrał do półnaga, powodując wzwody i kisiele. Zajebioza koncert.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:05

black_lava pisze:Kampfar zaczoł od Gloria Ablaze a potem poleciał Ravenheart!!! zgrali coś z 99, ale skupili się na nowej płycie. Bardzo Dolk dokazywał na scenie i nawet się rozebrał do półnaga, powodując wzwody i kisiele. Zajebioza koncert.
Jak reszta ?
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:23

Gehenna zmiażdzyłą zagrała np. Devils Work, Grenade Prayer, sporo z WW, ze 2-3 z nowej. Gorgoroth rozpierdolił mnie w pył, szczególnie przez wokalistę, który był opętany! Żorżi zagrał przekrojowo, było i z debiutu i z nowych. sporo z Under the Sign....w tym Krieg!!!!
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:25

miałem wzwód na Primordial, i wcale nie przeszkadzało mi brzmienie. Alan to mega frontmen.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:26

black_lava pisze:miałem wzwód na Primordial, i wcale nie przeszkadzało mi brzmienie. Alan to mega frontmen.
Niesamowity facet. 10/10, w moim typie bardzo. I te szanty, mmmmmmmmmm. Plastek nie czytaj tego.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:27

manieczki pisze:
black_lava pisze:miałem wzwód na Primordial, i wcale nie przeszkadzało mi brzmienie. Alan to mega frontmen.
Niesamowity facet. 10/10, w moim typie bardzo. I te szanty, mmmmmmmmmm. Plastek nie czytaj tego.
Manieczek, ty....gieju!!!!
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 20:27

Obrazek


Obrazek

<3
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4867
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: METALOWA WIGILIA 2015

20-12-2015, 22:41

W sumie mogę tylko potwierdzić to i owo z postów powyżej. Gehenna pozamiatała straszliwie, przy dość w sumie kiepskim brzmieniu tego wieczoru oni obronili się chyba najlepiej i brzmieli chyba też najlepiej, bardzo dobra setlista (Devil's Work, Ad Arma Ad Arma, sporo z WW i bodajże dwa kawałki z ostatniej płyty), niezłe przyjęcie. Kampfar nie moja bajka, ale wyszli całkiem fajnie, mnóstwo ludzi. Setlisty nie podam, bo się nie znam... Primordial klasa, ale żeby na najłagodniejszej kapeli wieczoru trzeba było uzupełniać z pamięci, co się dzieje na scenie, to jest kurwa jakiś żart. Pod sceną brzmienie było żałośnie złe. Cała otoczka rewelacja, Alan jest miażdżącym frontmanem (co już stosownie podsumowaliście), ale nawet nie byłem w stanie ocenić, jak wyszedł wokalnie. Z jakichś pojedynczych filmów na YT wynika, że wyszedł rewelacyjnie, szkoda tylko, że trzeba to stwierdzać w ten sposób. Gdyby jeszcze dodali Wield Lightning to Split the Sun, to setlista jak na taki krótki koncert też by była idealna. Gorgoroth - mocno, dość jednostajnie, brzmienie im też nie pomogło. Nie mogę się do nich przekonać i po tym koncercie nic się w tej kwestii nie zmieni, ale źle nie było. Triptykon na koniec przejechał się walcem drogowym po zebranych, nie podeszło mi to za bardzo (chyba niestety za dużo alko, kryzys był), ale robili wrażenie. Co ciekawe, sporo ludzi na ich koncercie zaczęło wychodzić z klubu.

Łącznie - bardzo dobrze. Klub ma swoje wady (moja pierwsza wizyta w nowej Progresji), brzmieniowo tak sobie, na głównej sali nie ma co z sobą zrobić, jak się nie chce napierdalać, więc poza salą jest ciągła masakra i ciężko się gdziekolwiek dostać. Pod sceną ciągle obecne stado zdrowo najebanych szaleńców wagi ciężkiej - oburzone miny panienek campujących w pierwszym rzędzie (chyba na Żorżorota) bezcenne. W ogóle taka raczej trochę młodociano-przypadkowa publiczność przyszła zdaje się głównie na nich, a szczytem kurewstwa było darcie japy ("Gorgoroth!") przez dwie takie w trakcie występu Triptykon.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
ODPOWIEDZ