1# - 15 zł
2# - 30 zł
3# - 30 zł
3# z plakatem i piórem - 40
Wysyłka zwykłym - 10 zł niezależnie od ilości
Nr konta: Sebastian Wójcik 29 1140 2004 0000 3402 8019 8986













Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, ŚWIAT BEZ KOŃCA
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Myślałem, tylko że: do tego potrzebna byłaby już drukarka pełnowymiarowa która potrafi jednocześnie bigować (zginać w pół) i zszywać. To jest koszt ok. 6000 zł z tego co wiem. I tutaj po pierwsze zysk z zina w żaden sposób nie tłumaczy takiego wydatku (musiałbym już chyba założyć działalność i dostać dofinansowanie), po drugie zwyczajnie nie mam na to miejsca w mieszkaniu 37m2. Oczywiście, mógłbym też kupić zwykłą małą drukarkę, i próbować zginać ręcznie, i szyć też ręcznie, ale to będzie cofanie się w rozwoju. Tymczasem jednak chcemy żeby to wyglądało coraz lepiej, nie coraz gorzej. Noise i Musick drukowane są w offsecie, wtedy koszt spada z np. 14 zł za sztukę do 4 zł, i wtedy też cenę można obniżyć.maciek z klanu pisze: ↑30-09-2020, 19:56Nie no jasne, ja nie mówię że ciulasz czy cos w ten deseń. Ciągle szanuje i kibicuje.
Tutaj kwestia wyboru już chyba, ja wolę jednak kupić płytę w tej cenie.
A nie myślałeś o zakupie jakiejś drukarki porządnej do druku na ilość? Chyba przy ilości 100-300 sztuk by się opłacało już po kilku numerach jeśli drukarnie takie drogie. A może problemem jest efekt skali? Jeśli można wydawać np taki noise czy musick za 18 zł, kolorowy papier, twardsza lakierowana okładka, folia ochronna itd to nie kumam że nie można zrobić sporo taniej czarno-białego zine, który objętościowo jest o połowę mniejszy. W ryzie jest 500 sztuk papieru, kosztuje to detalicznie ok 15zł czyli starcza na 10 numerów. Czyli 1,50zl na numer. Druk 100 egzemplarzy nie licząc papieru kosztuje 100x20 zł=2000zl? Czyli 5000 kartek za 2000zl? To daje 0,40zl/kartke (wydaje mi się że ksero w pobliżu uczelni to max 0,20zl/stronę) to wychodzi w cenie druku zdjęcia w punkcie druku zdjęć.. tak na szybko liczę sobie. Nie lepiej uderzyć do punktu ksero i tam to robić? Niż w drukarni? Szczególnie że ostatnio nie popisali się jakością?
Pewnie tak bo druk cyfrowy stosuje się do małych nakładów, plusem jest ze można sobie wydrukować np różne okładki i koszt nie rośnie. Zabawa w DIY to chyba przerost formy, lepiej zlecić to drukarni.
Gratulacje dla Karka za wytrwałość,
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Miłego czytania, jeśli jednak nie przelałeś jeszcze to weź tego nie rób bo nie o to kuźwa chodzi;)maciek z klanu pisze: ↑07-10-2020, 17:01Dzisiaj spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Otwieram skrzynkę a tam nowy numer DSZ. Mimo że pisałem że nie kupię to ta akcja Sebastian bardzo mi zaimponował. Dziękuję to było bardzo miłe.
Ps. Pieniądze przelałem, jak przeczytam to napiszę recenzje
Fajnie, a nawet podwójnie fajnie jak sięga po to ktoś kto dawno zinów nie czytał. Widzę że jest w ogóle sporo młodych ludzików dla których DSZ jest pierwszym tego typu wydawnictwem, i samo to ich jara, że uczestniczą w czymś dawnym i tajemniczym. Nie zdziwiłbym się, jakby dla połowy czytelników to był ,,pierwszy raz".