SARS-CoV-2

[Hatefire]

Od początku pandemii lekarze i ratownicy czasem wręcz błagają o dostawy sprzętu ochronnego. A najbardziej o specjalistyczne maski. W Sosnowcu ratownicy odmówili niedawno wyjazdu do pacjenta z podejrzeniem COVID-19, bo nie mieli odpowiedniego sprzętu.

Tymczasem, jak ustaliła „Wyborcza”, w połowie lutego, a więc gdy już wiadomo było o nadciągającej pandemii (pisaliśmy, że Agencja Wywiadu informowała o zagrożeniu już w połowie stycznia), odpowiedzialna za zaopatrzenie na czas kryzysu Agencja Rezerw Materiałowych sprzedała prawie 63 tys. specjalistycznych całotwarzowych masek neoprenowych (Panoramasque, typ 1710395, produkcji francuskiej).

Przez cały ubiegły tydzień próbowaliśmy ustalić, dlaczego pozbyła się tak potrzebnego sprzętu i czy został sprzedany. Podając się za przedsiębiorców, dzwoniliśmy do składnic Agencji w Szepietowie, Wąwale, Tomaszowie Mazowieckim, Kamienicy Królewskiej i Zalesiu, które miały na stanie maski.

– Poszły wszystkie, co do jednej – przyznał w rozmowie z nami Józef Zaręba ze składnicy ARM w Szepietowie, która pozbyła się prawie 13 tys. masek neoprenowych. W Wąwale (13 tys. sztuk) masek też już nie ma. W Kamienicy Królewskiej (11 tys.) powiedzieli, że „wszystkie wykupili prywaciarze”.

Maski sprzedawane były przez ARM po 10 zł za sztukę. W tym samym czasie w internecie kosztowały już 300-400 zł! Wszystkie poszły na pniu.

W Agencji tłumaczą sprzedaż masek zbliżającym się terminem ich przydatności. Tyle że – jak sprawdziliśmy – ze specyfikacji dołączonej do ogłoszenia o sprzedaży wynika, iż można ich było używać do 2021 r.

„Maski wymagały obowiązkowego przeglądu, który musiałby zostać zrobiony u producenta we Francji i wymagał dużych nakładów finansowych, co było nieuzasadnione ekonomicznie” – napisał nam w mailu Dariusz Zawadka, dyrektor biura organizacyjnego w centrali ARM.

Lekarze i ratownicy są tymi tłumaczeniami zbulwersowani. – Czy zrobienie przeglądu to większy problem niż sprowadzanie sprzętu z Chin, często złej jakości, z podrabianymi certyfikatami – oburza się dyrektor jednego z dolnośląskich szpitali, w którym leczeni są zakażeni koronawirusem.

– W sytuacji gdy przerabiamy do pracy maski do pływania, gdy ratownicy medyczni często dostają gogle, które do niczego się nie nadają, bo parują i nic w nich nie widać, gdy brakuje absolutnie wszystkiego, przyjęlibyśmy je z pocałowaniem ręki – mówi „Wyborczej” jeden z lekarzy z centralnej Polski.

Prof. Krzysztof Simon, dolnośląski konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych: – Te maski wyglądają znakomicie. Jeśli dołączyć do nich filtr przeciwwirusowy, byłyby bardzo przydatne.

Po naszych telefonach sprzedażą masek zainteresowali się politycy opozycji. Pytania do nadzorowanego przez wicepremiera Jacka Sasina Ministerstwa Aktywów Państwowych wystosował w sobotę senator KO Krzysztof Brejza. – Ta sprzedaż masek świadczy o niegospodarności, braku kontroli nad Agencją i głupocie – kwituje.

Kiedy Polska szykowała się na główne uderzenie koronawirusa, premier Mateusz Morawiecki zapowiadał, że jesteśmy do walki z nim dobrze przygotowani. 2 marca oznajmił wręcz, że nie ma potrzeby dodatkowych zakupów. Dwa dni później rząd zapowiedział jednak przeznaczenie dodatkowych 100 mln zł na zakupy dla Agencji Rezerw Materiałowych. 20 marca niespodziewanie wymieniono prezesa agencji. Zmianę tłumaczono „przyśpieszeniem i usprawnieniem działań agencji związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19”.

W „Wyborczej” ujawniliśmy, że jeszcze w lutym agencja zajęta była głównie skupowaniem węgla. Domagali się tego górnicy protestujący przeciwko niskim cenom.

Pisaliśmy wówczas o sytuacji w ARM. Za czasów PiS zwiększono zatrudnienie, koszt wynagrodzeń w stosunku do roku 2015 wzrósł o 15 mln zł. Wzrosły też zapasy (do 3,8 mld zł), ale rezerwy zwiększono jedynie o 200 tys. zł. A to właśnie ze środków rezerwy strategicznej finansowane są zakupy wyposażenia medycznego, odzieży i leków.

– W czasie gdy cały świat szykował się na nadejście epidemii, agencja wyprzedawała sprzęt medyczny, żeby skupować węgiel. Po to tylko, by uspokoić buntujących się górników, którzy zaczęli wysypywać miał przed biurem premiera Morawieckiego – zauważa poseł KO Sławomir Nitras. – Nie umiem określić tego innym słowem niż zbrodnia. Wobec lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych, którzy niedoposażeni próbują dziś ratować ludzkie życie. I kolejny dowód na to, jak bardzo obecne władze nie były przygotowane na to, co się dzieje.

Zajebista Zmiana.

[nicram]

^ Ale niektórzy nadal coś majaczą o "wystarczy nie kraść", "wstajemy z kolan", "to tylko grypa"...

[Nasum]

Jestem ciekaw, czy po zakończonej pandemii zabiora się niektórym do dupy za niegospodarność... Niektórym to chyba by się przydał pluton egzekucyjny...

[maciek z klanu]

Chyba w to nie wierzysz..

[Sybir]

Nasum, czytałeś "Paragraf 22"? Jeszcze medale dostaną ;)

[Nasum]

Chyba w to nie wierzysz..

No niestety nie.

[Żułek]

obawiam się że pożyczanie psów niedługo się skończy bo

00:16
Stany Zjednoczone. Tygrys w nowojorskim zoo otrzymał pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa. Czteroletnia tygrysica malajska o imieniu Nadia, a także trzy inne tygrysy i trzy lwy afrykańskie "miały objawy suchego kaszlu". "Przebadaliśmy koty z zachowaniem ostrożności" - można przeczytać w oświadczeniu wystosowanym przez zoo znajdującym się w dzielnicy Bronx w największym amerykańskim mieście.

czyli kolejny interes wirus spierdolił :P

[Medard]

obawiam się że pożyczanie psów niedługo się skończy bo

00:16
Stany Zjednoczone. Tygrys w nowojorskim zoo otrzymał pozytywny wynik badania na obecność koronawirusa. Czteroletnia tygrysica malajska o imieniu Nadia, a także trzy inne tygrysy i trzy lwy afrykańskie "miały objawy suchego kaszlu". "Przebadaliśmy koty z zachowaniem ostrożności" - można przeczytać w oświadczeniu wystosowanym przez zoo znajdującym się w dzielnicy Bronx w największym amerykańskim mieście.

czyli kolejny interes wirus spierdolił :P

Podobno miśków z parku praskiego nic nie rusza, można jej zabrać na spacerek.

[trup]

Bo one są z Pragi. te miśki.

A tymczasem... U NAS
Krakowski zespół stworzył substancję, która silnie hamuje zakażenie koronawirusem
Przygotowana przez naukowców z UJ substancja to związek chemiczny o nazwie HTCC. Silnie hamuje ona zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2, ale i też jego nie mniej groźnym kuzynem MERS-CoV.

Czytaj więcej na https://RMF24.pl/raporty/raport-koronaw ... gn=firefox" onclick="window.open(this.href);return false;

i... w CHINACH
China Is Using Cuba’s Interferon Alfa 2B Against Coronavirus



prawda to czy propaganda sukcesu? (do Chińczyków)
I dlaczego my nie będziemy produkować tego leku...? (do Polaków)

[Hatefire]

I dlaczego my nie będziemy produkować tego leku...? (do Polaków)

No przecież wyraźnie pisze dlaczego. Nie zostały wdrożone procedury wprowadzenia leku do obrotu.

[trup]

I dlaczego my nie będziemy produkować tego leku...? (do Polaków)

No przecież wyraźnie pisze dlaczego. Nie zostały wdrożone procedury wprowadzenia leku do obrotu.

Nie ło to mnie idzie... Panie!
To byłoby skrutowomyślowe pytanie retoryczne. Coś na zasadzie Czy czytałeś "Krzyżaków" i dlaczego nie? :-)
Bo z góry wiadomo, że inwestorem, producentem nie będzie nikt z Polski a już na pewno nie Państwo Polskie, które generalnie od 30 lat przejawia ZEROWE zainteresowanie efektami badań nad czymkolwiek i czerpaniem korzyści z takich badań. Mają wyjebongo i tyle.

[SODOMOUSE]

Dane za marzec, "opublikowano raport zawierający informacje na temat śmiertelności w wyniku zakażenia koronawirusem we Włoszech Wynika z niego, że średnia wieku zmarłych wynosi ponad 83 i pół roku wśród kobiet i ponad 79 lat wśród mężczyzn. Dane z Włoch mówią, że z powodu infekcji koronawirusem zmarło 17 osób poniżej 50. roku życia, a pięć z nich miało mniej niż 40 lat (byli to tylko mężczyźni, obciążeni ciężkimi chorobami towarzyszącymi)."
Przed chwilą info z onet. pl

[Wacław]

Dane za marzec, "opublikowano raport zawierający informacje na temat śmiertelności w wyniku zakażenia koronawirusem we Włoszech Wynika z niego, że średnia wieku zmarłych wynosi ponad 83 i pół roku wśród kobiet i ponad 79 lat wśród mężczyzn. Dane z Włoch mówią, że z powodu infekcji koronawirusem zmarło 17 osób poniżej 50. roku życia, a pięć z nich miało mniej niż 40 lat (byli to tylko mężczyźni, obciążeni ciężkimi chorobami towarzyszącymi)."
Przed chwilą info z onet. pl

no to my mamy biorac pod uwagę skale, proporcję lepsze osiągi w tej grupie wiekowej. i kobiety też się tutaj załapały.

[SODOMOUSE]

Jeśli jest jakaś wiarygodność, w tych naszych danych, podawanych przez szpagatowców.
Ja pdlę, jak takie miernoty jak Gejwin, dostają się do polityki. ..

[Nerwowy]

Ja pdlę, jak takie miernoty jak Gejwin, dostają się do polityki. ..

Typowy katol jest typowy.

[Medard]

U Francy Makaron odwołał matury, u nas dla odmiany mają się odbyć. Co prawda wybory przeprowadził i teraz mają ponad 8 tyś zgonów.

[moonfire]

Nasz bohaterski premier zapowiada, że szczyt zachorowań będziemy mieli w maju lub czerwcu. Bohaterski minister zdrowia niedawno pieprzył o dwóch tygodniach, to samo robił w marcu. Jak widać, te ich szacunki są gówno warte. Do tego dzisiaj czytałem (bodajże na interii) newsa, że na zachodzie liczba zachorowań się już wypłaszcza.

Mam wrażenie, że Kaczyński liczy po tym wszystkim na nacjonalizację gospodarki.

[Medard]

Nasz bohaterski premier zapowiada, że szczyt zachorowań będziemy mieli w maju lub czerwcu. Bohaterski minister zdrowia niedawno pieprzył o dwóch tygodniach, to samo robił w marcu. Jak widać, te ich szacunki są gówno warte. Do tego dzisiaj czytałem (bodajże na interii) newsa, że na zachodzie liczba zachorowań się już wypłaszcza.

Mam wrażenie, że Kaczyński liczy po tym wszystkim na nacjonalizację gospodarki.

Wypłaszcza, bo wprowadzili rygorystyczne przepisy dot. izolacji.

[uglak]

Nasz bohaterski premier zapowiada, że szczyt zachorowań będziemy mieli w maju lub czerwcu.

Ta opinia to jest jakiś ewenement, bo oznacza, że Morawiecki nie wierzy w ograniczenia, które sam wprowadza.

[Wacław]

Nasz bohaterski premier zapowiada, że szczyt zachorowań będziemy mieli w maju lub czerwcu. Bohaterski minister zdrowia niedawno pieprzył o dwóch tygodniach, to samo robił w marcu. Jak widać, te ich szacunki są gówno warte. Do tego dzisiaj czytałem (bodajże na interii) newsa, że na zachodzie liczba zachorowań się już wypłaszcza.

Mam wrażenie, że Kaczyński liczy po tym wszystkim na nacjonalizację gospodarki.

oceniam wypowiedzi dotyczące terminów jako wypowiedzi stricte polityczne. na kiedy oceniają, że się wypłaszczy to jakby sprawa wtórna. jak potrzeba to i powiedzą, że z końcem roku się uspokoi. zresztą vateusz w sejmie dzisiaj straszył nawrotem. aktualnie chcą doprowadzić do wyborów, więc będą straszyć, że teraz trzeba głosować bo później to hohoho będzie się działo.

[a ja. z tego terminu, który lata już nawet w rozmowach telefonicznych< każdy spija te informacje jak nektar i naciąga ucho> wyciągam następujący wniosek. maj, może koniec maja będzie odwilż. coś tam zaczną otwierać. poluzują bo i znacznie spadnie zachorowalność, umieralność. tym samym akurat tą wypowiedź odbieram jako odpowiedzialną i profesjonalną. lepiej powiedzieć, że później będzie git i ogłosić z kilka tygodni wcześniej, że jest git, niż na odwrót. tak to czytam.]*

*[zastrzegam, że tutaj też nakładam swoje myślenie życzeniowe]