POlitykowanie

[Ascetic]

ruskie trole w formie.

[trup]

Takie tam "szczempki" informacji dla przypomnienia....

wrzesień 2013




i świeża "szczępka"
„Mówię mu tak: zawetujmy. A po wyborach…”
https://twitter.com/i/status/1234402219870576640

[trup]

niby oczywista oczywistość, ale prawie się porzygałem.... Onkopartia

PiS donosami stoi

Chcesz coś załatwić w PiS? Musisz dotrzeć do ucha prezesa. A najlepiej – wysłać mu lub osobiście wręczyć donos! Słowa bowiem bywają ulotne, a na papierze Jarosław Kaczyński (69 l.) będzie miał wszystko czarno na białym. Taka „informacja” trafi do bogatej kolekcji prezesa PiS i jest nadzieja, że jej bohatera wykończy. Choć czasem Kaczyński potrafi wykończyć tego, kto uprzejmie zakapował kolegę czy koleżankę...

[535]

Jak bardzo trzeba być sfrustrowanym i nienawidzić ludzi oraz vaterbantustanu, o pospolitej tępocie nie wspominając, żeby głosować na Jędrka, Jarka i Mateusza? Kim, tak naprawdę, są ci ludzie?

[trup]

Otóż to. Frustracja własnym życiem. Oczekiwanie na mannę z nieba, i wielkiego sprawiedliwego... to chyba kluczowe.
A zasady? "Na co to komu...?"
Opowiadanie o Tajnych Współpracownikach i ich winach, kiedy robi się DOKŁADNIE TO SAMO ? Tylko teraz to jest jeszcze gorsze, bo nikt Cie do tego nie zmusza. Jeszcze....

[535]

Jest jeszcze trauma pana prezesa. Trauma, którą zainfekował cały naród. Zamiast usunąć się w cień i skorzystać z pomocy specjalisty.

[trup]

Kolega był na pogrzebie Kaczyńskich. Jak ulicami jechał kondukt, a za trumną szedł Jarek, to kumpel mówi, że stał na tyle blisko, żeby widzieć, że większość płakała, szła zamyślona, a Jarek wyglądał jakby go nienawiść zżerała od środka. Oczy wkurwione. Marsowa mina.... ale może tak przeżywał... kto wie.

[Jimmy Boyle]

Jak bardzo trzeba być sfrustrowanym i nienawidzić ludzi oraz vaterbantustanu, o pospolitej tępocie nie wspominając, żeby głosować na Jędrka, Jarka i Mateusza? Kim, tak naprawdę, są ci ludzie?

Dobra, to na kogo głosować, skoro poprzednia ekipa to też złodzieje i zaprzańce, partia "chłopska" to kumoterska mafia, o komuchach to nawet żal wspominać, a Korwin to wiadomo... wszystko co najgorsze. No jak żyć do chuja miłego???

[535]

Gross. Major Gross jest drogą i jedyną wskazówką. Jak żyć? Normalnie. Robić swoje.

[Ascetic]

o ile to nie fejk <pojawiło się na wiadomo jakim onecie> to delikatnie mówiąc przegięcie:

[Pelson]

Słyszałem o kilkuletnim oczekiwaniu na zabiegi ortopedyczne i laryngologiczne.

Może to zweryfikuję, ale obawiam się, że znajomi zabiją mnie śmiechem.

Nie konfabuluj doktore. Wszak znamy prawdę wszyscy. Nie masz tam żadnych znajomych. Tam nie ma niczego. Patrząc z Bolandii, tylko woda.

Co do historii ortopedycznej i sposobie obsługi petentów w jednym z największych miast bantustanu, zachowam ją dla siebie. Miałem nieprzyjemność przechodzić temat ze skręconą kostką ojca. Nie chcę się po raz kolejny wkurwiać i przy okazji napisać za dużo, bo chuj wie komu nasz przyjaciel sprzedaje te wypowiedzi.

To może ja dorzuce swoje trzy grosze, temat bardzo mi w końcu bliski.

Zerwanie więzadeł krzyżowych- rejon Västra Götaland, okolice Göteborga. Znajoma przeszła operację rekonstrukcji po niecałym miesiącu od urazu. Mniej więcej rok temu.
W Polsce czekałem ponad dwa lata na pierwszą, refundowaną publicznie, operację. Dostałem termin tylko dlatego, że wujek ciotki brata męża od czwartego stryja był tam lekarzem i z odynatorem ortopedii konczyli studnia w tym samym roku.

Dodam, że od razu w tym północnym muslimraju od razu dostajesz skierowanie na rehabilitację, która jest płatna (50 SEK za wizytę) tylko do momentu, gdy w cały roku, za wszystkie usługi medyczne, zapłaciłes mniej niż 1500 SEK.
Kto kiedykolwiek przeszedł rekonstrukcję ten wie, że koszt rehabilitacji może wynieść nawet drugie tyle, co sam zabieg.
Aha, nie musisz tez zabierac całej dokumentacji ze sobą, gdziekolwiek do lekarza się wybierasz. Ona, wraz z pieniędzmi, idzie za Tobą.

Wniosków o całokształcie słuzby zdrowia na tej podstawie nie wyciągnę, Szwedzi na nią narzekają, ale wg mnie różnica jest kolosalna i nie na rzecz Polski.

[trup]

Nie wiem jak FSzwecji ale w Czechach...


1.3. 1920

[Sybir]

Wprawdzie język szwedzki nie jest zbyt popularny w Polsce (jak jest w Szwecji - nie wiem), ale myślę, że każdy zainteresowany będzie w stanie poradzić sobie z translacją tego obrazka (świeża grafika, dostałem ją kilka godzin temu). Są to dane dotyczące endoprotezoplastyki stawu biodrowego. Pytałem jeszcze m.in. o operacyjne leczenie zaćmy - 80% zgłoszonych jest zaopatrywanych w ciągu 3 miesięcy, na dalsze informacje (np. leczenie raka piersi i płuc) czekam. Tych 90 dni to jest wymiar czasowy regulowany ustawowo, podobnie jak ma to miejsce w Czechach i jak ma być finalnie w RP (w realizację czego szczerze wątpię).
Edit: Od rozpoczęcia diagnostyki do rozpoczęcia leczenia raka płuc upływa 58 dni (wg wytycznych powinno być 40). W Polsce to 80-90 dni. Inna rzecz, w jakim stadium rozpoznaje się nowotwory w Polsce.

[Ascetic]

na froncie nie-walki z inflacją bz.

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,25 ... =BoxOpImg2" onclick="window.open(this.href);return false;

jasne. teraz to zostaje tylko takie tłumaczenie. to nie my. to oni.

[trup]

/\ Dlatego tak szybko rozdają pieniążki między sobą... np.:

Miesięczne zarobki zarządu #CPK:
>> Mikołaj Wild - 49 000 zł brutto (32 575 zł netto)
>> Piotr Malepszak - 44 000 zł brutto (29 450 zł netto)
>> Sylwia Matusiak - 44 000 zł brutto (29 450 zł netto)
>> Michał Wrona - 44 000 zł brutto (29 450 zł netto)

i potrzebny upgrade Specustawy... bo tamta już przestarzała.... i16 stycznia jego magnificencja pełnomocnik mówi

Pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała zapewnia, że do końca marca przygotuje projekt wieloletniego rządowego programu, który określi finansowanie inwestycji.

czyli obecne finansowanie bez programu się odbywa...

ale taka wizja wymaga planu...

[mad]

^ Aleksander Grad.

[Ascetic]

^ o widzę, że główny pisowiec wrócił.

a, może coś o muzyce a nie same wrzuty pro-pisowe?

[mad]

Ze mnie pewnie taki pisowiec jak z Ciebie POpapraniec ;)

[trup]

^ Aleksander Grad.

Nie zgadłeś.

[Ascetic]

Ze mnie pewnie taki pisowiec jak z Ciebie POpapraniec ;)

a widzę, że kolega czyta moje posty. miłe. chyba ;-)