POlitykowanie

[Sybir]

Panie Kolego 535, nie wiem, jak wygląda in vivo norweski system ochrony zdrowia, toteż nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Porównanie mam natomiast z systemem szwedzkim (to takie państwo-fatamorgana na północ od nas, za Bałtykiem), i to nawet z pierwszych rąk, i z tego, co wiem, trochę nam jeszcze brakuje do sąsiadów (?) pod względem poziomu i jakości systemu jako całości.
Panie Kolego Hatefire, to bardzo dobrze, gdyż to bardzo dobry blog. W zeszłym roku bodajże była tam opublikowana notatka o tym, ile preparatów rocznie oceniają patomorfolodzy tutejsi i zagraniczni, afair.

[Medard]

Panie Kolego 535, nie wiem, jak wygląda in vivo norweski system ochrony zdrowia, toteż nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Porównanie mam natomiast z systemem szwedzkim (to takie państwo-fatamorgana na północ od nas, za Bałtykiem), i to nawet z pierwszych rąk, i z tego, co wiem, trochę nam jeszcze brakuje do sąsiadów (?) pod względem poziomu i jakości systemu jako całości.
Panie Kolego Hatefire, to bardzo dobrze, gdyż to bardzo dobry blog. W zeszłym roku bodajże była tam opublikowana notatka o tym, ile preparatów rocznie oceniają patomorfolodzy tutejsi i zagraniczni, afair.

Ale czy w tej Szwecji to mają wystarczającą liczbę kapelanów, popów, rabinów, mułłów i aktywistów lgbt w szpitalach?
Czy jednak ich służba zdrowia ma tylko personel medyczny i zupełnie upadła oraz już się nie podniesie?

[Pacjent]

Czas na oczekiwanie na niektóre zabiegi w Szwecji bywa dłuższy niż w Polsce. Jakość też nie najlepsza. Szwedzi chwalą się, że lubią skorzystać z prywatnej służby zdrowia w RFN.

[Hatefire]

Porównanie mam natomiast z systemem szwedzkim (to takie państwo-fatamorgana na północ od nas, za Bałtykiem)

Szwecji już nie ma, musliny ją zjadły ;-)

[Hatefire]

Czas na oczekiwanie na niektóre zabiegi w Szwecji bywa dłuższy niż w Polsce. Jakość też nie najlepsza. Szwedzi chwalą się, że lubią skorzystać z prywatnej służby zdrowia w RFN.

Jest tak źle, że aż lekarzy i pielęgniarki z Polski zatrudniają.

[Pacjent]

Czas na oczekiwanie na niektóre zabiegi w Szwecji bywa dłuższy niż w Polsce. Jakość też nie najlepsza. Szwedzi chwalą się, że lubią skorzystać z prywatnej służby zdrowia w RFN.

Jest tak źle, że aż lekarzy i pielęgniarki z Polski zatrudniają.

Dokładnie. Najwidoczniej nawet lekarze i pielęgniarki z Polski są lepsi od miejscowych konowałów :)

[Hatefire]

Dokładnie. Najwidoczniej nawet lekarze i pielęgniarki z Polski są lepsi od miejscowych konowałów :)

Też mnie to dziwi, że ktokolwiek chce jechać pracować, ze zdrowego katolickiego kraju do tej muzułmańsko-LGBT Sodomy.

[Ascetic]

czy ta ustawa co zaraz będą głosować, mówi coś o konsekwencjach za sianie paniki? tak pytam.

[Pacjent]

Dokładnie. Najwidoczniej nawet lekarze i pielęgniarki z Polski są lepsi od miejscowych konowałów :)

Też mnie to dziwi, że ktokolwiek chce jechać pracować, ze zdrowego katolickiego kraju do tej muzułmańsko-LGBT Sodomy.

Kasa, misiu, kasa.

[Sybir]

Czas na oczekiwanie na niektóre zabiegi w Szwecji bywa dłuższy niż w Polsce.

Które, w jakim procencie i o ile dłużej, niż w RP? :D

Jakość też nie najlepsza. Szwedzi chwalą się, że lubią skorzystać z prywatnej służby zdrowia w RFN.

Polacy też by pewnie chętnie korzystali, ale w RP wpierw trzeba rozkręcić akcję crowdfundingową.

Kasa, misiu, kasa.

LOL. Jeśli w Polsce w POZ przyjmujesz 60-80 pacjentów dziennie, a w Szwecji kilkukrotnie mniej (nawet 10x), w dodatku zawczasu wiesz, z jakim problemem pacjent się zgłasza i masz wgląd w jego historię medyczną, to faktycznie, chodzi o hajs, a nie o normalne warunki pracy :D
Szwedzi mają duże zapotrzebowanie na pracowników medycznych (zresztą, nie tylko oni), ale to wynika z architektury systemu ochrony zdrowia. W Polsce nie ma nawet jednego spójnego i trwałego pomysłu na to, jak ten system miałby wyglądać.

[Pacjent]

Czas na oczekiwanie na niektóre zabiegi w Szwecji bywa dłuższy niż w Polsce.

Które, w jakim procencie i o ile dłużej, niż w RP? :D

Jakość też nie najlepsza. Szwedzi chwalą się, że lubią skorzystać z prywatnej służby zdrowia w RFN.

Polacy też by pewnie chętnie korzystali, ale w RP wpierw trzeba rozkręcić akcję crowdfundingową.

Kasa, misiu, kasa.

LOL. Jeśli w Polsce w POZ przyjmujesz 60-80 pacjentów dziennie, a w Szwecji kilkukrotnie mniej (nawet 10x), w dodatku zawczasu wiesz, z jakim problemem pacjent się zgłasza i masz wgląd w jego historię medyczną, to faktycznie, chodzi o hajs, a nie o normalne warunki pracy :D
Szwedzi mają duże zapotrzebowanie na pracowników medycznych (zresztą, nie tylko oni), ale to wynika z architektury systemu ochrony zdrowia. W Polsce nie ma nawet jednego spójnego i trwałego pomysłu na to, jak ten system miałby wyglądać.

Słyszałem o kilkuletnim oczekiwaniu na zabiegi ortopedyczne i laryngologiczne. Ilu lekarzy przyjmuje tych 80 pacjentów dziennie?!

[535]

Jak powszechnie wiadomo Bolandia jest wzorcowym krajem nie tylko w dziedzinie ochrony zdrowia, pacjenci poświadczą. W innych krajach ludzie umierają na ulicach. Szczególnie w krajach widmo, znajdujących się północ od tego cudu nad Wisłą. Widzę , że forumowy katabas dał wczoraj ostro popalić. Przedawkował kadzidło. Pierdolona zakłamana patologia ze spraną łepetyną.

[trup]

Rozwój dużych epidemii w pierwszych 36 dniach od pierwszego raportu WHO.
https://twitter.com/i/status/1234173340585254912
statystyki porównujące epidemie koronawirusa i grypy
https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,110/ ... 06479.html

raport o tweetach dezinformujących ws. SARS-CoV-2
https://konkret24.tvn24.pl/raporty,115/ ... 06933.html

[Sybir]

Słyszałem o kilkuletnim oczekiwaniu na zabiegi ortopedyczne i laryngologiczne.

Może to zweryfikuję, ale obawiam się, że znajomi zabiją mnie śmiechem.

Ilu lekarzy przyjmuje tych 80 pacjentów dziennie?!

Procentowo w POZ? Nie wiem, nie pracuję w warunkach ambulatoryjnych. W okresach chorobowych (grypa inne wirusy, etc.) kilkudziesięciu pacjentów dziennie to norma (rekord mojego wuja to chyba 110 przyjęć jednego dnia), ale zazwyczaj - średnio - jest mniej (kilkanaście, w zależności od tego, czy chorego przyjmujesz co 15 czy co 20 minut), choć znam kilka miejsc, gdzie układa się to odwrotnie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Pacjent musi być naprawdę pewny siebie, skoro zaczął bronić w patriotycznym ferworze nawet naszej służby zdrowia:D

Żona brata miała mieć operację przegrody nosowej ostatnio. Trafiła do szpitala w terminie. Na dzień kazali jej siąść na krzesełku, bo nie ma dla niej łóżka. Siedziała tak 5 godzin, wszyscy ją zlewali, gdy byli pytani, nikt o niczym nie poinformował. Ludzie leżeli w łóżkach na korytarzu. Gdy w końcu przycisnęła pielęgniarkę, o której operacja, to kobieta się wręcz zbulwersowała. Co pani sobie myśli, że termin jest to dzisiaj musi być? Tamten staruszek na korytarzu już 8 dni czeka, lekarza nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, trzeba czekać. Na całe piętro jeden kibel i ,,przebieralnia", czyli polowa zasłonka. W końcu dali łóżko: na pościeli zaschnięta krew, na poduszce kępy kłaków. Jak skalkulowała to wszystko, to zadzwoniła po męża, by zabierał ją natychmiast, bo czuje się jak w horrorze. Spierdzieliła stamtąd w kapciach i szlafroku, bo stare pielęgniarki się jeszcze pruły, że jak to ona tak śmie śmieć, gdy inni tak długo czekają. Buty i kurtka są w szatni pewnie do dzisiaj.

Co do oczekiwania w Szwecji na zabiegi laryngologiczne, plażo, błagam. Tak się akurat składa, że nie tylko powyższa historia jest laryngologiczna, ale moja również: w Krakowie czeka się standardowo około dwóch lat. Zgłosiłem się, ale skończyło się to tak żałośnie, że pominę to milczeniem. Sam widok Szpitala Rydygiera był dla mnie szokiem, a to podobno jeden z lepszych...

[535]

Słyszałem o kilkuletnim oczekiwaniu na zabiegi ortopedyczne i laryngologiczne.

Może to zweryfikuję, ale obawiam się, że znajomi zabiją mnie śmiechem.

Nie konfabuluj doktore. Wszak znamy prawdę wszyscy. Nie masz tam żadnych znajomych. Tam nie ma niczego. Patrząc z Bolandii, tylko woda.

Co do historii ortopedycznej i sposobie obsługi petentów w jednym z największych miast bantustanu, zachowam ją dla siebie. Miałem nieprzyjemność przechodzić temat ze skręconą kostką ojca. Nie chcę się po raz kolejny wkurwiać i przy okazji napisać za dużo, bo chuj wie komu nasz przyjaciel sprzedaje te wypowiedzi.

[Pacjent]

Z Wami jest coś naprawdę nie tak skoro uważacie, że bronię jakiejkolwiek państwowej służby zdrowia. Jeśli na jednym korytarzu w stołecznym szpitalu jest bardziej czysto niż na innym korytarzu w szpitalu w Sztokholmie to wcale nie oznacza, że w co najmniej jednym z nich dzieje się dobrze.

[535]

Mówiłem wam, że to zjeb. Jak wiadomo lekko puknięty mercedes to auto tej samej klasy co szpachlowany fiat 126p. No tępy zjeb i tyle.

[Ascetic]

Jak powszechnie wiadomo Bolandia jest wzorcowym krajem nie tylko w dziedzinie ochrony zdrowia, pacjenci poświadczą. W innych krajach ludzie umierają na ulicach. Szczególnie w krajach widmo, znajdujących się północ od tego cudu nad Wisłą. Widzę , że forumowy katabas dał wczoraj ostro popalić. Przedawkował kadzidło. Pierdolona zakłamana patologia ze spraną łepetyną.

myślę, że wystaczy poczekać kilka dni. karton się spali, dyktę ktoś zajebie, a gówno samo wywali. kwestia czasu.

ps. dzisiaj miałem wątpliwą przyjemność słuchać w radyju obrony prawie częstochowy (w sejmie) to/ tego co zrobili. nic o tym co tu i teraz tylko, że jesteśmy o pół kroku a nawet długość świetlną w stosunku do świata. tam w poniedziałek, a u nas już w sobotę. wszystko z wyprzedzeniem. a i żeby nie panikować. to drugi mesydż. (jakby ktoś im nie powiedział, że im więcej się mówi, żeby nie panikować, to ludzie bardziej panikują). zabrakło tylko tego jaki mają pomysł jak pierdolnie. ale to jakby drobiazg.

[trup]

Szwedzi to niech oddadzą zrabowane skarby i przeproszą za "potop"!

a tymczasem....
Nowy szef CBA:
Andrzej "Ondra" Stróżny.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo[/youtube]