III Wojna Światowa

[Pacjent]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

[nicram]

PiS, PO, PSL, Lewica i Hołownia stoją na straży postsowieckiego status quo w sprawie rozbrojenia Polaków. Robią to nawet w sytuacji gdy bardzo agresywny sąsiad wszczął wojnę. Ewidentnie jest to na korzyść Rosji.

Czyli jak zwykle robinie fikołów i pierdolenie kocopołów po linii pis i konfederpoederastii czyli putina.

Jaka jest korzyść dla Putina w sytuacji braku ustawy o powszechnym prawie do dostępu do broni dla Polaków?

Już ci to było tłumaczone przez Dubana.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Można śmiało porównać statystyki zabójstw przy pomocy broni palnej vs noża, siekiery i młotka w USA i dojść do jakichs wniosków.

[Sybir]

Z pewnością powszechny dostęp do broni palnej w RP zadziałałby na Putina/FR odstraszająco.

[Pacjent]

Z pewnością powszechny dostęp do broni palnej w RP zadziałałby na Putina/FR odstraszająco.

Z pewnością Ukraińcy stwierdzą, że ma to duże znaczenie w czasie wojny.

[Pacjent]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Można śmiało porównać statystyki zabójstw przy pomocy broni palnej vs noża, siekiery i młotka w USA i dojść do jakichs wniosków.

Broń palna jest tylko narzędziem. Furiat zawsze po jakieś sięgnie. Najwidoczniej taka jest specyfika amerykańskiego społeczeństwa. Rozbrojenie zwykłych obywateli to pozbawienie ich prawa obrony przed takimi furiatami.

[shitshow]

Chcesz rewolwerem przeganiać rakiety? Poważny jesteś?

[empir]

Nie no, dyskusja z idiotą (który dodatkowo jest ruską onucą) nie ma sensu.
To może dla każdego bez zezwolenia Panzerfaust, czołg albo jakaś rakieta z atomem.
Argumenty pacjenta są na poziomie przedszkola.

[Pacjent]

Chcesz rewolwerem przeganiać rakiety? Poważny jesteś?

Kto nadaje się lepiej do wycieczki na front, człowiek obyty z bronią, czy lewak, który opowiada pacyfistyczne bzdury na forum? Tuż za naszą granicą jest wojna. Komu może zależeć na tym by Polacy dalej byli jednym z najbardziej rozbrojonych narodów Europy?

[Sybir]

Z pewnością powszechny dostęp do broni palnej w RP zadziałałby na Putina/FR odstraszająco.

Z pewnością Ukraińcy stwierdzą, że ma to duże znaczenie w czasie wojny.

Tak, w rękach wyszkolonego żołnierza, a nie dyletanta. Znaczenie to ma tam broń służąca do niszczenia logistyki, a nie broń osobista. Powszechny dostęp do broni nie ma znaczenia dla Rosjan w kwestii potencjału odstraszającego.

[trup]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Można śmiało porównać statystyki zabójstw przy pomocy broni palnej vs noża, siekiery i młotka w USA i dojść do jakichs wniosków.

USA 2020

https://s3-us-gov-west-1.amazonaws.com/ ... nForce.zip
https://crime-data-explorer.fr.cloud.go ... /downloads

[tomaszm]

Chcesz rewolwerem przeganiać rakiety? Poważny jesteś?

Kto nadaje się lepiej do wycieczki na front, człowiek obyty z bronią, czy lewak, który opowiada pacyfistyczne bzdury na forum? Tuż za naszą granicą jest wojna. Komu może zależeć na tym by Polacy dalej byli jednym z najbardziej rozbrojonych narodów Europy?

No kurwa z ta bronią też tak nie do końca. Ja np mam pokaźny arsenał choćby z czarnym prochem ale ostrej amunicji nie mam ,bo jak twierdzi psycholog jestem pierdolnięty. I w sumie może mieć rację. Po 0,7 nie bardzo wiem co poczyniam i mój konstrukt psychologiczny jest taki ,że lepiej co bym nie posiadał nic mocniejszego, bo się psychicznie nie nadaję. Zresztą rok do roku startuje o pozwolenie na broń, wiem ,ze już i tak nigdy pozwolenia nie otrzymam, bo nasrane mam w papierach- i słusznie ,bo debile mojego pokroju lepiej żeby byli reglamentowani.

[Ogre]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Każdy zdrowy na umysle, dorosły obywatel naszego Kraju może wyrobić pozwolenie na broń centralnego zapłonu w czasie krótszym niż rok. Kwestia jedynie czasu i posiadanych środków finansowych.
W innnych krajach jest to czas od 2 do 6 miesięcy - łącznie z tymi, które posiadają tzw. powszechny dostęp do broni.
Argumenty o zupełnym rozbrojeniu systemowym są z dupy.

Nie mówiąc o broni czarnoprochowej - wchodzisz do sklepu i kupujesz jeżeli jest na półce.

[Dead But Rimming]

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Bajer polega na tym, że kiedy dostęp do broni zostanie uwolniony, pierwsi w kolejce ustawią się kibole, dilerzy i inne tego typu spierdoliny. Browning czy Beretta dalej nie będzie na szczycie priorytetów zakupowych rodziny typowych Kowalskich. Ale nawet gdyby tak było-bandyta z bronią ma zawsze przewagę nad ofiarą w postaci zaskoczenia. Możesz iść do sklepu z M-16 na plecach, ale jeśli ktoś Ci przystawi lufę do skroni, gówno Ci to da. Pomijam już aspekt prawny, gdzie po położeniu trupem gościa, który wymachiwał Ci bronią przed nosem, latami byś udowadniał, że musiałeś wystrzelić, ostrzegając go wcześniej 6 razy, oddając 15 strzałów ostrzegawczych w powietrze i robiąc 4 przewroty do tyłu aby odstraszyć napastnika stanem swojej sprawności fizycznej.

Ale pomijając już to, w ogóle nie czaję tej sztucznej dychotomii: albo NATO albo pozwolenie obywatelom na zakup jakichś pistolecików. To jest wg mnie mocno w interesie Kremla, lobbować na rzecz uzbrojenia Polaków jako alternatywy do polegania na sojuszach, a później rozdupcenie polskich miast w perzynę z powietrza i rakietami dalekiego zasięgu, tak jak dzieje się w tej chwili w Mariupolu.

[tomaszm]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Każdy zdrowy na umysle, dorosły obywatel naszego Kraju może wyrobić pozwolenie na broń centralnego zapłonu w czasie krótszym niż rok. Kwestia jedynie czasu i posiadanych środków finansowych.
W innnych krajach jest to czas od 2 do 6 miesięcy - łącznie z tymi, które posiadają tzw. powszechny dostęp do broni.
Argumenty o zupełnym rozbrojeniu systemowym są z dupy.

Nie mówiąc o broni czarnoprochowej - wchodzisz do sklepu i kupujesz jeżeli jest na półce.

Zgadza się. Natomiast uzyskanie pozwolenia na broń to nie takie hop-siup. I całe szczęście.Jestem tego najlepszym przykładem. Ja sobie nie potrafię wyobrazić 4/5 swoich kolegów z pozwoleniem na broń, no ,bo to idioty po prostu i po poł litra źle pewnie historie by się potoczyły. Przeszkolenie w zakresie strzelania jak najbardziej i dostęp powszechny do broni ale w momencie konfliktu zbrojnego. Wcześniej ten powszechny dostęp czkawką by się nam odbił.

[shitshow]

Chcesz rewolwerem przeganiać rakiety? Poważny jesteś?

Kto nadaje się lepiej do wycieczki na front, człowiek obyty z bronią, czy lewak, który opowiada pacyfistyczne bzdury na forum? Tuż za naszą granicą jest wojna. Komu może zależeć na tym by Polacy dalej byli jednym z najbardziej rozbrojonych narodów Europy?

Obycie z pistoletem ma zapewnić skuteczność obrony przed atakiem np. eskadry lotnictwa? Skończ i oszczędź sobie wstydu. Bez odbioru.

[Tatuś]

[Tatuś]

Zasadniczo to temat wygląda tak, że najprawdopodobniej i tak jesteśmy na shortliscie Władka. Po wczorajszym wrzucie Miedwiediewa można przypuszczać, że nawet przesunęliśmy się w tej kolejce po wpierdol na okolice pierwszego miejsca. Więc jeśli cisnąć kacapów razem z NATO, to lepiej teraz, zanim się wyliżą, niż później jak się lepiej przygotują, a ich najwięksi klienci w Europie będą wyrażać zaniepokojenie z oburzeniem.

Marzy mi się dywersyjny wjazd do Mińska gromu ale niestety pierdolnięty Antek rozmontował naszą armię. Żeby Łukaszenka zaczął się bać. Można odbić jakieś więzienie z opozycjonistami lub ostrzelać posterunek w Mozyrze ale nie ma kim.

[Ascetic]

Każdy zdrowy na umysle, dorosły obywatel naszego Kraju może wyrobić pozwolenie na broń centralnego zapłonu w czasie krótszym niż rok. Kwestia jedynie czasu i posiadanych środków finansowych.
W innnych krajach jest to czas od 2 do 6 miesięcy - łącznie z tymi, które posiadają tzw. powszechny dostęp do broni.
Argumenty o zupełnym rozbrojeniu systemowym są z dupy.

Nie mówiąc o broni czarnoprochowej - wchodzisz do sklepu i kupujesz jeżeli jest na półce.

Założyłem temat o broni. Spodziewałem się, że temat się rozwinie, nie rozwinął się. Może się rozwinie. Interesowały mnie pewne kwestie, temat spełzł na niczym. Właściwie to chciałem wybadać to i owo, skończyło się na pierdoleniu o niczym. Podpucha poszła do puchy.

Co do samego pozwolenia na broń. Każdy ogar z niezasranymi wyrokami papierami jest w stanie w nawet krótszym czasie niż rok ogarnąć kwestię broni. Tak z biegu, tak z ulicy. Przy współpracy, z powiedzmy to jakoś tak oględnie organami, lub pracując w pewnych sektorach, szybciej. Jak się zna kogo się powinno się znać to na względny błysk można sobie położyć na biurku klamkę.

Całościowo rzecz ujmując pomimo faktu, że piszę z pozycji ......., uważam, że z posiadania broni może być więcej kłopotów niż pożytków. Sam byłem "ofiarą" użycia broni, bez moim zdaniem ryzyka użycia przymusu bezpośredniego. Człowiek, który post factum powinien bardziej niż ja wiedzieć do czego służy (choć to pewnie dyskusyjne) i w jakich okolicznościach używać - chciał użyć*, użył, w sensie machania jakby to była pałka policyjna, czy uj wie co. Mam też nieszczęsne wspomnienie z młodzieńczych lat, jak mój podstawówkowy (chodziliśmy do jednej klasy, mimo rozejścia się dróg szkolnych, utrzymywalismy kontakt. Koncerty, załogi, imprezy) przyjaciel poszedł garować za właśnie zabicie człowieka, który do niego machał klamką (najebany emerytowany policjant. Złe miejsce: przejście podziemne, złe stymulatory: alkohole/ narkotyki, zły czas.)

Pomimo jednostkowych doświadczeń, zgadzania się z tym, że konfpederestacyjne pierdolenie populistyczne nijak się nie ma do tego, że jak ktoś chce, to ma, uważam, że jesteśmy zdani na takie akcje:



https://www.rp.pl/biznes/art35909271-pg ... racownikow

* Swoją drogą mocno specyficzne doświadczenie jak widzisz wymierzoną w twarz broń, w sytuacji, kiedy widzisz, że gość nie da sobie inaczej rady, a musi się pokazać, zrobić interwencję, żeby wyjść z twarzą. Jak przy spięciu, podejściu pod nakurwianiu się po ryjach, czuć to specyficzne napięcie, to w takiej sytuacji emocja jest inna. Mam wrażenie, że tutaj jednak włącza się "zdrowy rozsądek" i wrażenie potencjalnej ostateczności. To tak trochę w kontekście tych opowieści ludzi, nawet teraz, że jak siedzieli po piwnicach byli zasrani, jak poszli na front stali się jacyś tacy spokojniejsi. Nawet dzisiaj to słyszałem. Nietypowa emocja.

ps. z punktu obronności kraju, to oczywiście żart i ma myślę, że bardziej znaczenie psychologiczne niż militarne (bo chyba nikt nie sądzi, że tymi oddziałami ukraińców dowodzi piekarz oderwany od bułek, a azowcy od wczoraj mają przeszkolenie bojowe).

[Pacjent]

Nie chcialbym, aby na ulicy jakiś pacjent idiota wymachiwał mi bronią przed nosem, bo mu żonka dupy nie dała.

Robi to nożem, siekierą lub młotkiem? Tradycyjny głupi argument lewicy, kolportowany tu przez kremlowskich pożytecznych idiotów w celu utrzymania Polaków w stanie niemal kompletnego rozbrojenia.

Każdy zdrowy na umysle, dorosły obywatel naszego Kraju może wyrobić pozwolenie na broń centralnego zapłonu w czasie krótszym niż rok. Kwestia jedynie czasu i posiadanych środków finansowych.
W innnych krajach jest to czas od 2 do 6 miesięcy - łącznie z tymi, które posiadają tzw. powszechny dostęp do broni.
Argumenty o zupełnym rozbrojeniu systemowym są z dupy.

Nie mówiąc o broni czarnoprochowej - wchodzisz do sklepu i kupujesz jeżeli jest na półce.

Zdobycie pozwolenia na broń w Polsce to prawdziwa droga przez mękę. To powinno być prawo każdego dorosłego Polaka, którego niektórzy powinni być pozbawieni decyzja sądu.
PS. Nie czytałem na tym forum nic bardziej kremlowskiego niż to, że powszechne prawo do posiadania broni ma być alternatywą dla NATO.
To się ma uzupełniać ze szkodą dla tych, którzy zagrażaliby Polsce.