dawno temu jarkacz mówił ze obcokrajowcy targają bakterie. i miał racje !535 pisze:Nie wiem czy zauważyliście, ale przy okazji całego zamieszania spełniło się marzenie naszych rządzących prawicowców, czyli koalicji Jędrka z Krzyśkiem. Przywrócenie granic i cebula tylko dla cebulaków. Teraz w nocy przepchnąć kolanem ustawkę i jakby coś ...
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=uyJh49RH_2M[/youtube]
Teorie konspiracyjne
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Teorie konspiracyjne
Re: Teorie konspiracyjne
No pacz pan. Wszystko się sprawdza. Bakterie, komuna wróciła, ludziska biją się o srajtaśmę. Zaprawdę wielki to człowiek. Wódz i mąż. Stanu mąż.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10380
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Teorie konspiracyjne
No jakiś mają, często to oni kupują mieszkania dzieciom lub wnukom, znam takie przypadki. Część nadal pracuje.Wacław pisze:ja tego nie wiem. głośno się zastanawiam. to co wiem to to że emetyci jakoś tam specjalnie nie maja wpływu na konsumpcje. czyli to co ostatnio napędzało gospodarkę.uglak pisze:5%? Sądzisz, że jak, zaokrąglając, u nas 2 mln jebnie (choćby to i byli w 95% emeryci) to nie będzie paniki i gospodarka będzie hulać?
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4695
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Teorie konspiracyjne
Stawiam, że na święta nikt nie wróci, chyba że na dwa tygodnie siedzenia na dupie i potencjalnego zarażania rodziny. Zresztą, jak nie będzie lotów/pociągów/autobusów (a zakładam, że nadal nie będzie), to mało kto będzie próbował. Nie zemrze 5%, to wskaźnik śmiertelności u zdiagnozowanych przy niewydolności służby zdrowia, a nie wśród ogółu populacji. Po to nam płaska krzywa, żeby niewydolności nie było zbyt dużej. Mam takie nieśmiałe info, pochodzące oryginalnie od wirusologa zajmującego się obecnie tym konkretnym wirusem, że potencjał do mutowania w kierunku bardziej zjadliwej/łatwiej rozprzestrzeniającej się wersji nie jest prawdopodobnie zbyt duży.
A z dobrych wieści, ma aglomeracja przestała dziś być wolnym miastem. Za to od 7 rano trwała wojna o mięso. Można znaleźć filmy, jeśli ktoś chce podziwiać to przedziwne zjawisko. Tłumy ludzi stojące w kolejce za mięsem. Ja zrobiłem myk myk nad morze, piękna pogoda, piździ, fale. Ludzi jeszcze przed południem garstka. Tam sklepik z pysznymi rybami wędzonymi i nie tylko. Zwykle kolejka jak za srajtaśmą obecnie, a dziś kilka osób, czekamy sobie na powietrzu, słoneczko napierdala. 3 minuty i 30 złotych później zanabyłem już siateczkę śledzia wędzonego na zimno, śledzia z cebulką w oleju, śledzia opiekanego w occie. Inne gatunki w przyszłości. I po co na podłego wieprza czy innego kurczaka parę godzin czekać? No po co? Tylko proszę nie sprzedawać tego info dalej.
A z dobrych wieści, ma aglomeracja przestała dziś być wolnym miastem. Za to od 7 rano trwała wojna o mięso. Można znaleźć filmy, jeśli ktoś chce podziwiać to przedziwne zjawisko. Tłumy ludzi stojące w kolejce za mięsem. Ja zrobiłem myk myk nad morze, piękna pogoda, piździ, fale. Ludzi jeszcze przed południem garstka. Tam sklepik z pysznymi rybami wędzonymi i nie tylko. Zwykle kolejka jak za srajtaśmą obecnie, a dziś kilka osób, czekamy sobie na powietrzu, słoneczko napierdala. 3 minuty i 30 złotych później zanabyłem już siateczkę śledzia wędzonego na zimno, śledzia z cebulką w oleju, śledzia opiekanego w occie. Inne gatunki w przyszłości. I po co na podłego wieprza czy innego kurczaka parę godzin czekać? No po co? Tylko proszę nie sprzedawać tego info dalej.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Teorie konspiracyjne
^Oj zazdraszczam tych rybek i powiewu chłodnego, morskiego powiertrza.
Mam nadzieję że tych brytyjskich Sebixow nie wpuszczą na Wielkanoc do PL.
Przeniosłem z piwnicy pierwszą partię kiełbasy słoikowej. Własnej produkcji.
Mam jeszcze 60 opakowań.

Mam nadzieję że tych brytyjskich Sebixow nie wpuszczą na Wielkanoc do PL.
Przeniosłem z piwnicy pierwszą partię kiełbasy słoikowej. Własnej produkcji.
Mam jeszcze 60 opakowań.

NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4695
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Teorie konspiracyjne
Ooo, brak białka (i tłuszczu) koledze nie grozi. Nie pogardziłbym ;) A rybki cudo. Wiadomo, w oleju czy occie standardowe. Nie myślałem jednak, że wędzony śledź może być tak przezajebisty. Pierwszy raz w życiu próbuję, nigdy nie przyszło mi na myśl, że ktoś je wędzi.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Teorie konspiracyjne
Zwendzonego:) sledzia nie jadłem. Może kiedyś się uda. A kiełba w słoiku pycha. Dużo przypraw,
dobre mięso. Puszki turystycznej czy inne pikoki zostają daleko w tyle. Moze założymy nowy wątek
prepersowy, typu zamienię kg śledzia wędzonego na 3 słoiki kiełbasy. Albo Lp Satanic warmaster za
4 rolki srajtasmy...
dobre mięso. Puszki turystycznej czy inne pikoki zostają daleko w tyle. Moze założymy nowy wątek
prepersowy, typu zamienię kg śledzia wędzonego na 3 słoiki kiełbasy. Albo Lp Satanic warmaster za
4 rolki srajtasmy...
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4695
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Teorie konspiracyjne
Eh, nie mam źródeł takich domowych wędlin teraz, zresztą nie było czasu. Są turystyczne i gulasze angielskie, jebać :) Też da się zjeść. Chociaż na rybkach porządnych se odbiję, skoro w mięsnym szale ludzie zapomnieli o tym sklepiku. Ponoć gdzieniegdzie różne kurwy kasują za kilo piersi z niepełnosprawnego tuczonego kurczaka 30 złotych. To ja kilo śledzia wędzonego za to kupię, będzie smaczniej, zdrowiej i 5 złotych zostanie :D
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Teorie konspiracyjne
Gdzie wybyłeś? gdzie blisko siebie czy dalej? ja mieszkam 25km od łeby i też jutro sie chce przejechać :DLukass pisze:Eh, nie mam źródeł takich domowych wędlin teraz, zresztą nie było czasu. Są turystyczne i gulasze angielskie, jebać :) Też da się zjeść. Chociaż na rybkach porządnych se odbiję, skoro w mięsnym szale ludzie zapomnieli o tym sklepiku. Ponoć gdzieniegdzie różne kurwy kasują za kilo piersi z niepełnosprawnego tuczonego kurczaka 30 złotych. To ja kilo śledzia wędzonego za to kupię, będzie smaczniej, zdrowiej i 5 złotych zostanie :D
Apropo kolejek po mięso to u mnie od 6:30 rano były już 100metrowe kolejki i po mięso i po ziemniaki/jajka na straganie do przyjezdnych gospodarzy z pobliskich wsi
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4695
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Teorie konspiracyjne
Nie, no ja mam spacerkiem 15 minut nad morze w najładniejszej części Gdyni ;) Ludzi mało (chociaż jak już złowili kurczaka, to po 12 zaczęli napływać), morze nadal jest, mewy są, pogoda zacna, ryby sprzedają. Trzeba korzystać, póki można.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Teorie konspiracyjne
w najładniejszej czyli pewnie na meksyku xD Ja jeżdże do białogóry i na stilo, białogóry bo jest dobre jedzenie i masa świetnych knajp a na stilo bo jest spokój i o 90% mniej ludzi niż w takiej łebie.Lasek, latarnia i zajebista plaża.Tyle że trzeba z buta robić kilka km na plaże przez lasLukass pisze:Nie, no ja mam spacerkiem 15 minut nad morze w najładniejszej części Gdyni ;) Ludzi mało (chociaż jak już złowili kurczaka, to po 12 zaczęli napływać), morze nadal jest, mewy są, pogoda zacna, ryby sprzedają. Trzeba korzystać, póki można.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Teorie konspiracyjne
czuję się ubiegnięty z tym pomysłem.SODOMOUSE pisze:Zwendzonego:) sledzia nie jadłem. Może kiedyś się uda. A kiełba w słoiku pycha. Dużo przypraw,
dobre mięso. Puszki turystycznej czy inne pikoki zostają daleko w tyle. Moze założymy nowy wątek
prepersowy, typu zamienię kg śledzia wędzonego na 3 słoiki kiełbasy. Albo Lp Satanic warmaster za
4 rolki srajtasmy...
jak wrócę z lepianki to może podejmę się tego tematu "na poważnie' - choć to może być niełatwe.
Poro
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Teorie konspiracyjne
o proszę. w stronę wicka, choczewa, czy główczyc? bo jak źle pójdzie to albo wariant milicki albo około łebski biorę pod uwagę. dobra widzę wpis powyżej. jaki ten świat mały ....mocny2_3 pisze:Gdzie wybyłeś? gdzie blisko siebie czy dalej? ja mieszkam 25km od łeby i też jutro sie chce przejechać :DLukass pisze:Eh, nie mam źródeł takich domowych wędlin teraz, zresztą nie było czasu. Są turystyczne i gulasze angielskie, jebać :) Też da się zjeść. Chociaż na rybkach porządnych se odbiję, skoro w mięsnym szale ludzie zapomnieli o tym sklepiku. Ponoć gdzieniegdzie różne kurwy kasują za kilo piersi z niepełnosprawnego tuczonego kurczaka 30 złotych. To ja kilo śledzia wędzonego za to kupię, będzie smaczniej, zdrowiej i 5 złotych zostanie :D
Apropo kolejek po mięso to u mnie od 6:30 rano były już 100metrowe kolejki i po mięso i po ziemniaki/jajka na straganie do przyjezdnych gospodarzy z pobliskich wsi
Poro
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Teorie konspiracyjne
wiocha Lębork coś Ci mówi? :D a w główczycach mam rodzine... do łeby i stilo blisko ale do łeby nie jeżdże bo tam sie zjeżdza cała patola ze środka polski i nie ma nawet gdzie się położyćAscetic pisze:o proszę. w stronę wicka, choczewa, czy główczyc? bo jak źle pójdzie to albo wariant milicki albo około łebski biorę pod uwagęmocny2_3 pisze:Gdzie wybyłeś? gdzie blisko siebie czy dalej? ja mieszkam 25km od łeby i też jutro sie chce przejechać :DLukass pisze:Eh, nie mam źródeł takich domowych wędlin teraz, zresztą nie było czasu. Są turystyczne i gulasze angielskie, jebać :) Też da się zjeść. Chociaż na rybkach porządnych se odbiję, skoro w mięsnym szale ludzie zapomnieli o tym sklepiku. Ponoć gdzieniegdzie różne kurwy kasują za kilo piersi z niepełnosprawnego tuczonego kurczaka 30 złotych. To ja kilo śledzia wędzonego za to kupię, będzie smaczniej, zdrowiej i 5 złotych zostanie :D
Apropo kolejek po mięso to u mnie od 6:30 rano były już 100metrowe kolejki i po mięso i po ziemniaki/jajka na straganie do przyjezdnych gospodarzy z pobliskich wsi
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4695
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Teorie konspiracyjne
Ha, nie. Kolega widzę zorientowany. Serio tej najładniejszej. Kiedyś mieszkałem na Grabówku (choć nie na Pekinie), a to prawie jak Meksyk. W życiu nie wrócę w takie miejsce :D Generalnie Trójmiasto zajebane ludźmi za bardzo, chętnie bym się wyniósł w Twoje okolice, ale praca jest jaka jest i tam się nie da, no i koncerty są (ale nie teraz kurwa, i w kwietniu też już chyba wszystko jebło).mocny2_3 pisze:w najładniejszej czyli pewnie na meksyku xD Ja jeżdże do białogóry i na stilo, białogóry bo jest dobre jedzenie i masa świetnych knajp a na stilo bo jest spokój i o 90% mniej ludzi niż w takiej łebie.Lasek, latarnia i zajebista plaża.Tyle że trzeba z buta robić kilka km na plaże przez las
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Teorie konspiracyjne
naturalnie. lęboreczek jest mi/ nam bliski.
bywam tak naśnie razy w roku. teraz na święta też właściwie mieliśmy być. ze względu na to, że raczej roznosimy a nie umrzemy a tym którym byśmy mogli sprzedać to mogli by zemrzeć odpuścimy temat. drugą bazę mam pod łebą. tym samym co roku tak kilka tygodni wakacyjnie tam spędzamy. mamy zawsze jako punkt żywieniowy przyjętą smażalnię u stawrosa. i jeszcze jedną miejscówkę, ale jej nie wymienią bo zbyt dużo nas z nią łączy ;-) tak poza tym omijamy łebę. lubiatowo, sasino - tu raczej plaszczymy dupska na plaży. znam od 20 lat te miejsca. na wylot. kolego ...
a jeszcze do punktów żywieniowych to można mnie spotkać w budce z lodami. u wenty. częściej przy szpitalu. rzadziej przy deptaku. bo gorsze mają. moim zdaniem.
bywam tak naśnie razy w roku. teraz na święta też właściwie mieliśmy być. ze względu na to, że raczej roznosimy a nie umrzemy a tym którym byśmy mogli sprzedać to mogli by zemrzeć odpuścimy temat. drugą bazę mam pod łebą. tym samym co roku tak kilka tygodni wakacyjnie tam spędzamy. mamy zawsze jako punkt żywieniowy przyjętą smażalnię u stawrosa. i jeszcze jedną miejscówkę, ale jej nie wymienią bo zbyt dużo nas z nią łączy ;-) tak poza tym omijamy łebę. lubiatowo, sasino - tu raczej plaszczymy dupska na plaży. znam od 20 lat te miejsca. na wylot. kolego ...
a jeszcze do punktów żywieniowych to można mnie spotkać w budce z lodami. u wenty. częściej przy szpitalu. rzadziej przy deptaku. bo gorsze mają. moim zdaniem.
Poro
Re: Teorie konspiracyjne
Tak se siedzę i se tak myślę. Ten wirus. Zabijający. To przykre. Nikt nie chce zdychać na katar. Natomiast w związku z moim pierwszym poważnym zawodem (kosztorysant robót budowlanych), czuję dysharmonię, dysonans znaczy. No bo jeżeli w Chinach przy ich skali śmiertelność jest jaka jest. I nawet jeżeli troszkę okłamali...do tego jeszcze wrócimy. Byłem kiedyś we Włoszech na jednym kempingu pod Monte Cervino, czyli Matterhornem. Łazienka wspólna, baby i chłopy. Prysznice wymieszane ze sraczami jak na starej stacji pkp w Piwnicznej, czyli klasyczny narciarz, pozycja, odbicie i walisz jak leci, a potem słuchawka w łapę i spłukujesz "straty". Fajnie, choć czasem biorąc prysznic, podjeżdżały z boku gówna sąsiada. Na kempingu ludzi tysiąc. Rozedrganych, rozwrzeszczanych, mammamia, klasyczni Włosi. Nienawidzę tych chujów. Patrząc z boku, Niby woda płynie, niby wszystko pachnie, niby wszystko się ładnie spłukuje. Niby, bo prawie nikt tam nie mył rąk. Naprawdę, byłem jednym z nielicznych, który po wyjściu ze sracza i umyciu dupy, zatrzymywał się przy umywalce i mył jeszcze ręce. I teraz wracając do Chin i kosztorysowania. Ja pomijam teorie spiskowe, które może i nie są spiskowe. Nie wiem. Chuj mnie to obchodzi. Jeżeli w takich miejscach jak Chiny, ten podobno tak groźny wirus zabił tylko tyle osób, jakkolwiek to brzmi, z drugiej strony we Włoszech zaszalał na poziomie skupiska, zaawansowanego wieku i lekceważenia roli umywalki, to proponuję po prostu myć ręce. I nie pojmuję dlaczego zatrzymuje się cały świat i ryzykuje naprawdę sporymi perturbacjami w imię mocno niejasnych interesów z powodu tego, że ktoś jest zwykłą fleją i niechlujem, Jako, że lubię zobrazować wszystko muzyką, proponuję ten numer. Świetny tekst. Zawsze aktualny.
https://www.youtube.com/watch?v=jK_QAh99Low" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.youtube.com/watch?v=jK_QAh99Low" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3058
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Teorie konspiracyjne
To skąd ty jesteś w końcu? przyznaj sie, jak będe miał cie znaleźć to i tak cie znajde :D a tak może kiedyś uda sie na piwo wyskoczyć :) Ja do wenty kiedyś chodziłem na rurki z kremem, nie byłem tam już X lat bo ceny takie wołają że podziekowałem.Po chleb ide do piocha, żytnio-razowy niszczy każdego piekarza w tym małym pierdolniku.Ascetic pisze:naturalnie. lęboreczek jest mi/ nam bliski.
bywam tak naśnie razy w roku. teraz na święta też właściwie mieliśmy być. ze względu na to, że raczej roznosimy a nie umrzemy a tym którym byśmy mogli sprzedać to mogli by zemrzeć odpuścimy temat. drugą bazę mam pod łebą. tym samym co roku tak kilka tygodni wakacyjnie tam spędzamy. mamy zawsze jako punkt żywieniowy przyjętą smażalnię u stawrosa. i jeszcze jedną miejscówkę, ale jej nie wymienią bo zbyt dużo nas z nią łączy ;-) tak poza tym omijamy łebę. lubiatowo, sasino - tu raczej plaszczymy dupska na plaży. znam od 20 lat te miejsca. na wylot. kolego ...
a jeszcze do punktów żywieniowych to można mnie spotkać w budce z lodami. u wenty. częściej przy szpitalu. rzadziej przy deptaku. bo gorsze mają. moim zdaniem.
Lukass meksyk znam tylko z opowieści bo kiedyś robiłem w coca coli na hutniczej, jak sie z roboty czekało na pociąg do domu na cisowej to koledzy z pracy opowiadali przy piwku różne historie z tamtym miejscem związane :)
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Teorie konspiracyjne
W ciekawych czasach przyszło nam żyć. Sam się zastanawiam, jak się to wszystko skończy, przede wszystkim gospodarczo. Jestem pewien, że będziemy się bujać z tym wirusem mniej więcej do wakacji. Do tego czasu pewnie pojawią się kolejne obostrzenia: izolacja miast, ograniczenia w handlu, zamknięcie szkół i placówek kultury będzie jeszcze trwało.
Pewne jest, że jak już wyjdziemy z naszych nor, będziemy żyli w innej rzeczywistości. Połowa małych sklepów (księgarnie, wszystko za 4 złote, pasmanterie itd.) zamknięte na głucho, biura turystyczne nie istnieją, większość kawiarni i lokali padnięta, w sklepach towar przede wszystkim krajowy, do tego drogo i mało. Pensje w budżetówce zmniejszone do najniższej krajowej, w sektorze prywatnym dobrze radzą sobie zakłady pogrzebowe, bo te zawsze dobrze sobie radzą. Taksówkarze, firmy przewozowe i transportowe w ruinie.
Do tego, na naszym muzycznym podwórku, część studiów nagraniowych i małych wytwórni pada, chyba, że ktoś hobbystycznie prowadzi distro i ma oprócz tego swoją robotę. Premiery płyt przesunięte, płyty droższe niż dzisiaj.
Zapasów mamy w domu na 2 tygodnie, jutro dokupuję na kolejne 2 - suche, konserwy i warzywa w puszkach. Oszczędności są, co prawda na koncie, i można siedzieć w domu. Tyle że jest jeden mały szczegół: galerie handlowe pozamykali, ale miłościwie nam panujący zapomnieli albo "zapomnieli" zapisać, że zakaz handlu ma również objąć sklepy jubilerskie. W rezultacie żona od poniedziałku idzie do roboty. Zegarki i pierścionki jako artykuły pierwszej potrzeby? Może ktoś lobbował?
Pewne jest, że jak już wyjdziemy z naszych nor, będziemy żyli w innej rzeczywistości. Połowa małych sklepów (księgarnie, wszystko za 4 złote, pasmanterie itd.) zamknięte na głucho, biura turystyczne nie istnieją, większość kawiarni i lokali padnięta, w sklepach towar przede wszystkim krajowy, do tego drogo i mało. Pensje w budżetówce zmniejszone do najniższej krajowej, w sektorze prywatnym dobrze radzą sobie zakłady pogrzebowe, bo te zawsze dobrze sobie radzą. Taksówkarze, firmy przewozowe i transportowe w ruinie.
Do tego, na naszym muzycznym podwórku, część studiów nagraniowych i małych wytwórni pada, chyba, że ktoś hobbystycznie prowadzi distro i ma oprócz tego swoją robotę. Premiery płyt przesunięte, płyty droższe niż dzisiaj.
Zapasów mamy w domu na 2 tygodnie, jutro dokupuję na kolejne 2 - suche, konserwy i warzywa w puszkach. Oszczędności są, co prawda na koncie, i można siedzieć w domu. Tyle że jest jeden mały szczegół: galerie handlowe pozamykali, ale miłościwie nam panujący zapomnieli albo "zapomnieli" zapisać, że zakaz handlu ma również objąć sklepy jubilerskie. W rezultacie żona od poniedziałku idzie do roboty. Zegarki i pierścionki jako artykuły pierwszej potrzeby? Może ktoś lobbował?
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11045
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Teorie konspiracyjne
Jestem takiego samego zdania. Niektórzy się dziwią, kiedy mówię, że cała sprawa potrwa 2-3 miesiące, a nie tygodnie, i że rok szkolny już się skończył. Dużo się zmieni, prawda - szczególnie mnie interesuje, jak po wszystkim będzie wyglądać struktura systemu ochrony zdrowia. Transport, usługi, turystyka w większości pewnie będą zaczynać z poziomu bliskiego zerowemu.moonfire pisze:Jestem pewien, że będziemy się bujać z tym wirusem mniej więcej do wakacji. Do tego czasu pewnie pojawią się kolejne obostrzenia: izolacja miast, ograniczenia w handlu, zamknięcie szkół i placówek kultury będzie jeszcze trwało.
Tymczasem Francuzi wybrali model brytyjski radzenia sobie z zagrożeniem epidemicznym ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz