SARS-CoV-2

[nicram]

Skoro po szkołach się niby roznosił, skoro trzeba było rozpierdolić gospodarkę, zamykając knajpy, skoro kilku tutaj biadoli, że głupi ludzie masek nie noszą, to jakim cudem w kilkutysięcznym tłumie miałby niby nie transmitować. Na początku tej całej historii były heheszki ze studenciarzy, którzy bawili się w klubie, a teraz nagle - bo protesty w słusznej sprawie - nie zaraża. Poza tym część demonstrantów jest bez maseczek, albo ma je zsunięte na nos - co przecież było potępiane przez panów laboranta i lekarza. A teraz w innym wątku pan laborant pęka z dumy, że łaził po Łodzi w dwudziestotysięcznym tłumie.

Jak nie widzisz różnicy między zabawą w zamknętym klubie, a na powietrzu, to cóż ja na to poradzę? Nie do końca jestem laborantem, ale możesz strzelać dalej. Jak cię to uspokoi to miałem profesjonalną maskę N95 i na to nałożoną maseczkę chirurgiczną. Pogoda była lekko wietrzna i trzymałem dystans. Ludzie w pochodzie nie włazili na siebie. Ale zobaczymy z jakim skutkiem. Po powrocie do samochodu zmieniłem ubrania. Testuję się co tydzień, więc jakby coś, dam ci znać.

[Pacjent]

Kol. Nicram, masz już dane ile osób, które namówiłeś na szczepienie przeciwko grypie, złapało Covida?

[nicram]

Nie udało mi się nikogo w tym roku namówić na szczepienie na grypę, nawet siebie (choć bardzo bym chciał się zaszczepić). Albowiem fizycznie nie ma szczepionki przeciwko grypie w polskich aptekach.

[Rumburak]

Po co te nerwy? Przecież potwierdzonym faktem jest, także na tym forum, że transmisja wirusa nasila się w zależności od poglądów transmiterów. Wszyscy manifestanci, mają pewnie po dwie maski, zawsze jest wietrznie a po protestach przebierają się i robią testy. Obawiam się tylko, że takie przedstawianie sprawy, doprowadzi do znacznego powiększenia grona tzw. szurów, foliarzy i płaskoziemcow.

[Pacjent]

Przecież to oczywiste, że lewaccy manifestanci zaraz po akcji przebierają się w autach prywatnych i w autobusach/tramwajach. Kaczyński o tym wie i dlatego policja traktuje ich z pobłażaniem, w przeciwieństwie do manifestujących antycovidowców.

[Drone]

Uważam, że sprawę trzeba postawić jasno: na pewno wirus się namnaża i w czasie protestów. Nie ma sensu dorabiać do tego wytłumaczeń. Ale są sprawy ważne i ważniejsze, i sprzeciw wobec skurwiałych praktyk politycznych mających jawne wsparcie kleru, jest sprawą ważniejszą. Nie można być zakładnikiem cwaniackich manewrów władzy - to do niej niech wszyscy, także tutaj, kierują swoje pretensje.

[Hatefire]

Wyprzedziłeś mnie kolego Drone. To samo chciałem mniej więcej napisać. To rząd cynicznie wybrał ten moment i to rząd odpowiada za konsekwencje. Władza to też odpowiedzialność.

[nicram]

Uważam, że sprawę trzeba postawić jasno: na pewno wirus się namnaża i w czasie protestów. Nie ma sensu dorabiać do tego wytłumaczeń. Ale są sprawy ważne i ważniejsze, i sprzeciw wobec skurwiałych praktyk politycznych mających jawne wsparcie kleru, jest sprawą ważniejszą. Nie można być zakładnikiem cwaniackich manewrów władzy - to do niej niech wszyscy, także tutaj, kierują swoje pretensje.

Oczywiste. Miałem świadomość ryzyka. Zabezpieczyłem siebie oraz innych (od siebie) najlepiej jak mogłem. Z tego co widziałem 99% ludzi było w maskach, założonych w sposób prawidłowy.

I śmieszą mnie teraz komentarze kolesi, którzy głosując na kurwiów z pis i konfederacji, zgotowali nam (i przede wszystkim kobietom w wieku rozrodczym) ten los.

[Medard]

Nie da końca rozumiem postawę tzw. wolnościowców "państwo precz z łapami", skoro państwo czegoś zakazuje, to w tym przypadku bierze na siebie odpowiedzialność i koszt utrzymania dzieci z wadami, czy dodatki dla rodziców albo dodatkowe ośrodki, właściwie to i to.
Wyższe podatki są jednak ok.

[Pacjent]

Uważam, że sprawę trzeba postawić jasno: na pewno wirus się namnaża i w czasie protestów. Nie ma sensu dorabiać do tego wytłumaczeń. Ale są sprawy ważne i ważniejsze, i sprzeciw wobec skurwiałych praktyk politycznych mających jawne wsparcie kleru, jest sprawą ważniejszą. Nie można być zakładnikiem cwaniackich manewrów władzy - to do niej niech wszyscy, także tutaj, kierują swoje pretensje.

Widać gołym okiem kto tu się skurwił umysłowo i jest zakładnikiem Kaczyńskiego. Najpierw wypuścił z zamrażarki orzeczenie TK i oczywiście zrobił się dym, potem pod osłoną zadym przegłosowano skandaliczną ustawę covidową, następnie policja dostała polecenie by uliczne lewactwo traktować pobłażliwie oraz nie chronić kościołów i pomników, potem Kaczyński wydał orędzie, że jest wojna, a ww. nieruchomości powinni bronić cywile, co oznacza eskalację konfliktu i świetną atmosferę dla kolejnych ruchów rządu. Debile.

[Medard]

Może Jaro chce zadymy, coś w jak powstaniu warszawskim, wiadomo, nie damy rady, ale będzie szum, bohaterowie itp.
Rozkład kraju, to się kiedyś pozamiata.

[Hatefire]

Widać gołym okiem kto tu się skurwił umysłowo i jest zakładnikiem Kaczyńskiego. Najpierw wypuścił z zamrażarki orzeczenie TK i oczywiście zrobił się dym, potem pod osłoną zadym przegłosowano skandaliczną ustawę covidową, następnie policja dostała polecenie by uliczne lewactwo traktować pobłażliwie oraz nie chronić kościołów i pomników, potem Kaczyński wydał orędzie, że jest wojna, a ww. nieruchomości powinni bronić cywile, co oznacza eskalację konfliktu i świetną atmosferę dla kolejnych ruchów rządu. Debile.

Może nie są po prostu pewni reakcji resortów siłowych. Nie od wczoraj wiadomo, że np wojsko jest wściekłe za pompowanie kasy w Obronę Terytorialną. Policja znowu jest jednak blisko ludzi, mimo wszystko. Żyją na co dzień cywilnie i mają córki/zony/partnerki/narzeczone/żony. To nie jest sprawa tak czarno biała, żeby wśród psiarni nie było podziałów.

[SODOMOUSE]

Modele matematyczne UW, szacują ilość nowych przypadków covid w PL na koniec
listopada, na 30 tys dziennie. Należy też wspomnieć, że z codziennej liczyby nowych
przypadków, 1% będzie wymagał wsparcia respiratora. Łatwo zatem policzyć
kiedy one się skończą. To jest kwestia kilku (nastu?) dni.

Przy 60% zarażonego społeczeństwa, epidemia zacznie wygasać. Kwestia
ile worków bodybagow należy w związku z tym przygotować.

https://itwiz.pl/przy-60-liczby-zakazon ... li-wygasa/

[dzik]

Wyprzedziłeś mnie kolego Drone. To samo chciałem mniej więcej napisać. To rząd cynicznie wybrał ten moment i to rząd odpowiada za konsekwencje. Władza to też odpowiedzialność.

Współodpowiedzialni za tą sytuację są również brunatni kolaboranci z konfy.

[nicram]

Przy 60% zarażonego społeczeństwa, epidemia zacznie wygasać. Kwestia
ile worków bodybagow należy w związku z tym przygotować.

Przy założeniu, że 22.8 mln Polaków zachoruje, a śmiertelność w optymistycznym wariancie jest 1% to trzeba przygotować 228 tyś. worków.

[nicram]

Uważam, że sprawę trzeba postawić jasno: na pewno wirus się namnaża i w czasie protestów. Nie ma sensu dorabiać do tego wytłumaczeń. Ale są sprawy ważne i ważniejsze, i sprzeciw wobec skurwiałych praktyk politycznych mających jawne wsparcie kleru, jest sprawą ważniejszą. Nie można być zakładnikiem cwaniackich manewrów władzy - to do niej niech wszyscy, także tutaj, kierują swoje pretensje.

Widać gołym okiem kto tu się skurwił umysłowo i jest zakładnikiem Kaczyńskiego. Najpierw wypuścił z zamrażarki orzeczenie TK i oczywiście zrobił się dym, potem pod osłoną zadym przegłosowano skandaliczną ustawę covidową, następnie policja dostała polecenie by uliczne lewactwo traktować pobłażliwie oraz nie chronić kościołów i pomników, potem Kaczyński wydał orędzie, że jest wojna, a ww. nieruchomości powinni bronić cywile, co oznacza eskalację konfliktu i świetną atmosferę dla kolejnych ruchów rządu. Debile.

Przypomnij która partia była dumna, że 100% ich posłów podpisało się pod wnioskiem PiS do TK?

[Hatefire]

Współodpowiedzialni za tą sytuację są również brunatni kolaboranci z konfy.

Ktoś na internecie przyrównał Bosaka do tego kolesia co przywiązany łańcuchami wygrywa solówki na gitarze pod dyktando Nieśmiertelnego Joe w Mad Max: Na drodze gniewu

[SODOMOUSE]

Nicram, byle było to rozciągnięte w czasie. Bo tylko o zawalenie szpitali chodzi.
A wirus przez ludzkość musi przejść. Ale nie wszyscy z niego wyjdą.

[nicram]

Nicram, byle było to rozciągnięte w czasie. Bo tylko o zawalenie szpitali chodzi.
A wirus przez ludzkość musi przejść. Ale nie wszyscy z niego wyjdą.

To niestety nie będzie rozciągnięte w czasie. Szpitale już są zawalone, w związku z czym śmiertelność wzrośnie znacząco, bo chorzy, którzy mogliby wyjść z tego (jak np. kolega morbid zszedłby raczej na pewno gdyby nie pobyt w szpitalu) z powodu braku miejsc będą umierali w domach.

[mocny2_3]

Przejebane umierać dusząc się.