LEWACTWO

[Hatefire]

Wyborcza...

Zdaję sobie sprawę, że w takim medium jak GW konsekwentnie promującym prymitywny neoliberalizm z ery balcerowicza łupanego, może szokować zamieszczenie takiego artykułu. Nie wzięli widać przykładu z Najwyższego Czasu, który zgodnie z swoimi moskiewskimi wzorami nie toleruje nawet o milimetr odejścia od głównej linii programowej.

[Bloodcult]

Ty tak serio z tą Moskwą w kontekście NCz ?

Do do marxa to on jedynie trafnie zdiagnozował lokalne monopole w XIX wieku. Ani to kapitalizm, ani jego dzisiejsza odmiana. Dziś, przypomnę że pieniądz nie jest poparty złotem a nawet ilość gotówki w obiegu nie odzwierciedla stanu na bankowych kontach więc teraz to że ktoś jest bogaty nie powoduje że inni są biedni (co innego banki, one MOGĄ powodować że pewne grupy są biedne). Tak więc jaranie się marxem w XXI wieku to przejaw skrajnej ekonomicznej ignorancji (a najczęściej kompleksów bo trzeba kogoś obwinić za swoją - często nawet dobrą - sytuację materialną). Widać to wyraźnie nawet na tym forum - im więcej marxa tym więcej zaglądania innym do kieszeni xD

[Hatefire]

No serio, a przykładasz rzeczywistość św. Pawła do dzisiejszej 1 do 1? Czy jednak kościół reinterpretował pewne rzeczy z duchem czasu? Kapitał dalej jest wyznacznikiem. To tylko kwestia techniczna, czy jest wyrażony w złocie, dywanach perskich czy pieniądzu wirtualnym. Faktycznie monopole lokalne są przeżytkiem, obecnie istnieją monopole/duopole/oligopole globalne. Czy to twoja strona nie burzy się regularnie na cenzurę na fejsie? Skoro monopole i kapitał są przeżytkiem, zróbcie własnego fejsika Znaczy od razu podpowiem jest to możliwe. Tylko zgadnij co jest do tego potrzebne? Nie olbrzymi kapitał na przykład?

[trup]

Czyli grupa rekonstrukcyjna

[Hatefire]

Czyli grupa rekonstrukcyjna

[Pacjent]

Wyborcza...

Zdaję sobie sprawę, że w takim medium jak GW konsekwentnie promującym prymitywny neoliberalizm z ery balcerowicza łupanego, może szokować zamieszczenie takiego artykułu. Nie wzięli widać przykładu z Najwyższego Czasu, który zgodnie z swoimi moskiewskimi wzorami nie toleruje nawet o milimetr odejścia od głównej linii programowej.

Jak ktoś niedzisiejszy to go może szokować. Przecież GW nie od dziś rehabilituje swoich ziomków, umoczonych w różne brudne sprawy.
Tak a propos to czy zrehabilitowali już Fritza Habera z Wrocławia czy jeszcze nie?

[Medard]

Doprecyzujmy, dostęp do kapitału jest nadal ważny jak w czasach Marksa.
Tylko obecnie kapitał generują banki centralne bez pokrycia w złocie i srebrze.

[Hatefire]

Jak ktoś niedzisiejszy to go może szokować. Przecież GW nie od dziś rehabilituje swoich ziomków, umoczonych w różne brudne sprawy.
Tak a propos to czy zrehabilitowali już Fritza Habera z Wrocławia czy jeszcze nie?

W sensie Engels i Haber są ziomkami Michnika? Kurwa wiedziałem, że jest stary, ale że aż tak

[Hatefire]

Doprecyzujmy, dostęp do kapitału jest nadal ważny jak w czasach Marksa.
Tylko obecnie kapitał generują banki centralne bez pokrycia w złocie i srebrze.

No przecież to napisałem właśnie wcześniej

[Medard]

Doprecyzujmy, dostęp do kapitału jest nadal ważny jak w czasach Marksa.
Tylko obecnie kapitał generują banki centralne bez pokrycia w złocie i srebrze.

No przecież to napisałem właśnie wcześniej

Ok, a tutaj ciekawy filmik na obecne czasy:




a tutaj trochę przydługie, ale są wyjaśnione obecne mechanizmy:


Imo mechanizmy wyjaśnione są dobrze, a co do interpretacji skutków obecnej polityki niskich stóp procentowych to nie jestem ekonomistą i się nie znam. Może ktoś skomentuje.

[Bloodcult]

@Hatefire
Właśnie dlatego mylisz pojęcia : kapitał nie jest tożsamy z monopolem.
To że fejsbuk ma monopol to kwestia nie tylko kapitału (którego przecież na początku nie miał) ale też popularności czy koneksji politycznych. MySpace też miał kapitał a już mało kto o nim pamięta

Poza tym sedno jest takie że fakt że fejsbuk ma kapitał nie wpływa absolutnie na sytuację materialną moją czy twoją

Cały problem cenzury na fejsie wynika jedynie z nieprecyzyjnego regulaminu. Jakby uczciwie napisali ze to lewacki portal i tylko lewicowe treści można tam zamieszczać to problemu by nie było

[Hatefire]

@Hatefire
Właśnie dlatego mylisz pojęcia : kapitał nie jest tożsamy z monopolem.
To że fejsbuk ma monopol to kwestia nie tylko kapitału (którego przecież na początku nie miał) ale też popularności czy koneksji politycznych. MySpace też miał kapitał a już mało kto o nim pamięta

Poza tym sedno jest takie że fakt że fejsbuk ma kapitał nie wpływa absolutnie na sytuację materialną moją czy twoją

Cały problem cenzury na fejsie wynika jedynie z nieprecyzyjnego regulaminu. Jakby uczciwie napisali ze to lewacki portal i tylko lewicowe treści można tam zamieszczać to problemu by nie było

No właśnie się mylisz, to że fejsbuk ma monopol to między innymi kwestia kapitału. Cała historia internetu, to 1% dobry pomysł, 99% umiejętność pozyskania kapitału, względnie wsparcia państwa, co jest przypadkiem tzw. rusnetu, czyli de facto kapitału tylko nie prywatnego. To, że akurat fejsik-cola wyparła z rynku majspejs-colę, to naprawdę nieistotne.

Na sytuację materialną ma jak najbardziej wpływ kto ma kapitał, bo to on ostatecznie dyktuje warunki pracy, nawet jak chwilowa sytuacja tworzy tzw. rynek pracownika, to szybko to el dorado się kończy.

[Medard]

@Hatefire
Właśnie dlatego mylisz pojęcia : kapitał nie jest tożsamy z monopolem.
To że fejsbuk ma monopol to kwestia nie tylko kapitału (którego przecież na początku nie miał) ale też popularności czy koneksji politycznych. MySpace też miał kapitał a już mało kto o nim pamięta

Poza tym sedno jest takie że fakt że fejsbuk ma kapitał nie wpływa absolutnie na sytuację materialną moją czy twoją

Cały problem cenzury na fejsie wynika jedynie z nieprecyzyjnego regulaminu. Jakby uczciwie napisali ze to lewacki portal i tylko lewicowe treści można tam zamieszczać to problemu by nie było

Ostatnio Facebook chwilowo zablokował również redakcję Nie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Blokują również ekstremistyczne organizacje lewicowe

[Drone]

Zapewne tylko dla pozoru. Prawdziwym celem jest Kościół, prawda, rodzina, Ordo Iuris i konserwatywna prawica xD

[Hatefire]

W ogóle tzw. polityczna poprawność (cokolwiek to znaczy, to inna kwestia) jest wytworem kapitalizmu. Najlepiej, to ujął swego czasu nieświadomie Michael Jordan, mający już wówczas swój brand odzieży i obuwia sportowego, indagowany dlaczego nie angażuje się politycznie i społecznie, zwłaszcza w kontekście spraw czarnoskórych. Miał rzucić zdaniem "Republikanie też kupują buty". Tak samo myśli Coca-Cola czy Adidas, biali, czarni, żółci, heteroseksualni i homoseksualni, są naszym targetem. Tzw. polityczna poprawność, to nie lewacki spisek Sorosa, to kapitalizm po prostu.

[Bloodcult]

@Hatefire
No i znów niewłaściwe wnioski:
ZACZYNA się El Dorado bo rozrost kapitału i rozwój technologiczny są powiązane.

[Hatefire]

@Hatefire
No i znów niewłaściwe wnioski:
ZACZYNA się El Dorado bo rozrost kapitału i rozwój technologiczny są powiązane.

No tylko, to tak nie działa. Po pierwsze to jest mit, że prywatny kapitał napędza rozwój. Weźmy informatykę, czy internet. To wszystko inwestycje państwowe. Na marginesie flagowe inwestycje rewolucji przemysłowej, czyli linie kolejowe też. Oczywiście w USA formalnie budowały je prywatne spółki, ale na gwarancjach i kredytach rządowych. Podobnie telefonia komórkowa, te technologie rozwinęły państwowe telekomy. Teraz zachwyt nad tym kosmicznym programem Muska, sorry ale to tylko udoskonalenia tego co zrobiła NASA i towarzysz Korolow w Sojuzie. Weźmy internet. początek prac to jeszcze lata 60, pierwsze poważne monetyzacje, to początek lat XXI wieku. Już widzę jak ktoś na radzie nadzorczej korpo powie, rozwijajmy technologię kosztującą miliardy dolców może może za 30 lat uda się na tym zarabiać,ale nie wiadomo.

Natomiast, to że poziom życia podnosi się jako taki to ok. To nie zmienia faktu, że zasadniczo stosunek między kapitałem a pracą pozostaje niezmienny. Na marginesie stosunki pracy, też się nie zmieniły, tylko przeniosły się gdzie indziej. W sweatshopach w krajach rozwijających się, wygląda to jak w czasach Engelsa i Marksa albo i gorzej. Tam przynajmniej jeden z drugim bał się, że jakiś anarchista podłoży mu bombę albo robotnicy się wkurwią i obrzucają dom kamieniami.

[Bloodcult]

Internet podobnie jak wiele innych technologii miał przeznaczenie militarne. Prawdziwy rozwój internetu to już prywatne firmy i ludzka kreatywność. Podajesz przykłady które pasują do twojej koncepcji (tak na marginesie we wszystkich wymienionych mamy obupólne korzyści) a to tylko nieliczne (gdzie chybione inwestycje w Afryce i zniszczenia naturalnej flory? Gdzie porażka kolektywizacji rolnictwa ? Gdzie porażki wspieranych przez budżet gigantów upadłych gigantów jak Harley Davidson np. ? Gdzie te wszystkie inwestycje w lotniska które bez kursów prywatnych linii niczego nie zdziałały ?).

Poza tym nie zmieniaj tematu: fakt że większość ludzi ma ile ma nie jest winą tych którzy mają więc marx i jego mrzonki nie są nic warte we współczesnym świecie. Taka prawda jest

[Hatefire]

Ty też dobierasz przykłady które pasują do twojej koncepcji.

Nie ukrywam, że trochę pojeździłem prętem po prawicowej klatce, to poważniej. Sam Marks miał dwóch głównych patronów w swoich koncepcjach Hegla i Adama Smitha. Co więcej szczerze podziwiał system kapitalistyczny. Uważał, że nigdy wcześniej ludzka pomysłowość i przedsiębiorczości nie znalazła takiego ujścia sprzyjającego rozwojowi. Niemniej słusznie zauważył pewne mechanizmy, które na dłuższą metę są destrukcyjne dla społeczeństwa czy wręcz cywilizacji europejskie rozumianej jako Europa+USA (taka była wówczas jego perspektywa, globalizacja to była pieśń przyszłości). Problem jest taki, że należysz do tych, którym wyświetla się prosty mechanizm wolny rynek + zero państwa ---> rozwój ---> dobrobyt. Tak to nie działa. Neoliberalizm po prostu wypierdolił wszystko na śmietnik i ustawił Bożka PKB, dorabiając np durną teorię o skapywaniu. Weźmy ten nieszczęsny PKB. Np taki rolnik w Afryce uprawia sobie jakieś tam roślinki na sawannie ma 2 krowy i 5 kur, ma na swoje potrzeby ma gdzie mieszkać, a jak mu jakieś bataty obrodzą to sprzeda na ryneczku i zarobi 1$ miesięcznie. Ten sam rolnik po przeprowadzce do miasta, bo np susza albo korpo wykupiło grunty, przeprowadzi się do miasta i tam w fabryce butów Nike zarobi 10$ miesięcznie. PKB wzrósł 10x (oczywiście w uproszczeniu), ale ten człowiek nie będzie w stanie się utrzymać nie będzie nie dojadał. No ale PKB wzrosło co nie? Zresztą spójrz utylitarnie. Co ci będzie z bycia bogatym wśród biedaków, jak zamiast w ciepły wrześniowy wieczór zamiast z rodziną wyjść na spacer do restauracji będziesz się musiał przebijać do niej opancerzoną limuzyną przez slumsy.

Oczywiście wyważenie pomiędzy wolnością gospodarczą, ingerencją państwa i względami społecznymi to trudny problem i jak ktoś go rozwiąże powinien zostać dożywotnio Prezydentem Świata, niemniej to, że internet powstał na potrzeby wojska nie zmienia faktu, że to inwestycja państwowa. Trudno mi sobie wyobrazić korporację, która godzi się na poniesienie takich kosztów, bez perspektywy zysku w ciągu dajmy na to 5 no 10 lat max. On by nie powstał, podobnie jak GPS czy sieć kolejowa.

Na marginesie, bo nie jestem specjalistą, ale czy ten darwinizm społeczny nie gryzie się jednak z doktryną katolicką trochę?