POlitykowanie

[Heretyk]

zajebiście. ja nie mówię, ze tak było, tylko że właściwie wszystko jest możliwe. ale nie sądzę byś miał jakąś wiedzę w tym temacie

[mocny2_3]

co teraz donald może zrobić skoro budzet zawetowany? ulegnie i zeedytuje ten budżet czy jak myślicie?

[Nerwowy]

Budżet nie jest zawetowany, bo prezydent nie ma takich uprawnień tylko ustawa okołobudżetowa

[Nerwowy]

zajebiście. ja nie mówię, ze tak było, tylko że właściwie wszystko jest możliwe. ale nie sądzę byś miał jakąś wiedzę w tym temacie

Tak tak a katolicy co niedziela wpierdalają faktyczne ciało jakiegoś Żyda sprzed 2000 lat. Przecież niewykluczone, ze tak może być i nie wolno się z tego śmiać .

[Heretyk]

no to akurat jest już trochę za dużo nawet jak dla mnie bardzo celny przykład. ale to temat na bardzo długą dyskusję, której tu dziś raczej nie przeprowadzimy

[Lukass]

Budżet nie jest zawetowany, bo prezydent nie ma takich uprawnień tylko ustawa okołobudżetowa

I żeby było zabawniej też nie jest zawetowana, bo jeszcze do Andżeja nie trafiła. Na razie jest zapowiedź weta. Coś mnie mówi, że Donaldo tutaj Andżeja ogra i to mocno.

[empir]

Budżet nie jest zawetowany, bo prezydent nie ma takich uprawnień tylko ustawa okołobudżetowa

I żeby było zabawniej też nie jest zawetowana, bo jeszcze do Andżeja nie trafiła. Na razie jest zapowiedź weta. Coś mnie mówi, że Donaldo tutaj Andżeja ogra i to mocno.

Pół lewego twittera tak mówi.
Ciekawe jak. Trzeba zaopatrzyć się w popcorn

[olgims]

czy konfepederasci i ciemny lud pisowski już jedza robaki na te swieta? Bo pamiętam jak wszyscy płakali z tego powodu.

[Hatefire]

[tomaszm]

Skoro o to upraszasz, to dlaczego sam się do tego nie stosujesz, tworząc absurdalny wybór między głosowaniem na kogoś, kogo wyborca nie popiera, bo alternatywą byłoby głosowanie na partię idealną?

To dlaczego piszesz tak, jakbyś właśnie tak to postrzegał? To nie ma żadnego sensu. Większość ludzi reaguje właśnie w ten sposób na wiadomość, że ktoś nie głosował - próbują ,,przemówić im do rozumu", jak wierni niewiarkowi, nikt nie potrafi przejść obojętnie i powiedzieć ,,spoko, jak chcesz, twój wybór".

Nie zamierzam nikogo namawiać, wspomniałem już o tym kol. Heretykowi. Ale tu dochodzimy do sedna - co oznacza "popierać jakąś partię"? W ostatnich wyborach można było wybierać pomiędzy pi razy oko dziesięcioma komitetami. Nie wierzę, że nie znajdzie się wśród nich taki, z którym w jakimś zakresie ma się zbieżne poglądy. To nie ja tak to postrzegam, mam właśnie wrażenie, że niektórzy koledzy szukają zbieżności poglądów tak dużej, że zbliża się do wspomnianej, modelowej partii idealnej. Oczywiście, można wybrać poprzez pozostanie w domu, ale jak już mówiliśmy, w naszym systemie oznacza to de facto wsparcie największej partii biorącej udział w wyborach. To też jest wybór.

LOL. To jakbym się z Kolegami z KO zgadzał w każdym temacie. Ni chuja. Zawsze to jest jakiś wypracowany kompromis. Z nas się każdy śmiał. Jak z Izą zajadałem kurczakami w knajpie się w Lublińcu(Izabelą Leszczyną) to się po nosem śmiałem ,że naszej frakcji przytrafi się najbardziej popierdolony resort. I trafił się nam resort zdrowia.

Ja zawsze uważam ,że najlepsze rozwiązanie to przyjechać do naszego biura poselskiego. Można po internetach dużo rzeczy wypisywać ale ne ma to jak z posłem wypalić szluga ,napić się wina i po ludzku pogadać.

Właściwie co nie jest wypracowanym kompromisem?

Tak naprawdę co jest wypracowane? To ,że ludzie ojca rydzyka przyjeżdżają do biura poselskiego(jako pierwsi), to są ludzie tak zajebiście umocowani ,że nie podskoczysz. Czujesz się jak szmata.

[Hatefire]

[Hatefire]

[[V]]

Złoto.

[mocny2_3]

na wszelkich portalach infromacyjnych na facebooku jest taki wysyp trolli że poprostu się chce rzygać.Kurwa jakiś wpis o chorym dziecku a typ wkleja zdjęcie tuska ze swastyką w komentarzach, to taki przykład pierwszy lepszy.Internet to jest kurwa ściek i rak że ja pierdole.Było milion razy lepiej jak portale społęcznościowe nie istniały.To co sie tam odpierdala jest niepojęte.

[tomaszm]

Prawda. Np moja przestrzeń internetowa to te forume. Owszem jakieś profaesjonalne agencje obsługują moje firmy- ja nawet kurwa nie wiem co tam się dzieje się. Wystawiają mi miesięcznie faktury za media społczenościowe. Ktoś coś tam piszę- wyjebane mam. Chyba nawet kurwa nie chcę tego czytać.

Tu jest internetowa przestrzeń gdzie chce być.

Znam się włodzarzami forume, piątki zbijam z ludżmi z forume, alkohol rozsyłam po osobach. To jest piękno tego miejsca.

[bartwa]

Też mam wyjebane na fejsy i inne pejsy. Myślę też, że idiotów zawsze było w chuj, a internet ich po prostu bardziej uwidocznił i ośmielił. Poczuli siłę, bo jest ich wielu.

[uglak]

Sami idioci byliby jeszcze do przeżycia, ale coraz więcej botów jest na najpopularniejszych fanpagach.

[tomaszm]

Eh ja uważam ,że na forume jest bardzo przyzwoicie. Tu są naprawdę bardzo przyzwoici ludzie. Na fb nie zaglądam. Mam firmy które moje konta firmowe prowadzą- ale to nie mój świat. NIe łapię go. Takie tam pierdsolenie się nie raz odbywa , że nawet nie chcę mi się tego czytać a tym bardziej wkurwiać.

Poza tym trzeba mieć dystans- ja go nie mam. Dlatego nie wchodzę na fb ,bo pewnie polemikę z każdym z tych ziutków co dupe obrabiają zaczał a w połaczeniu z alkoholizacją byłby syf:)

[bartwa]

Sami idioci byliby jeszcze do przeżycia, ale coraz więcej botów jest na najpopularniejszych fanpagach.

Boty to roboty? A fanpagach?

[Sybir]

Miało być rozwiązanie siłowe, ale żeby aż tak, tom się nie spodziewał.