SARS-CoV-2

[Pacjent]

https://innpoland.pl/161151,w-szwecji-o ... vbIIhnG2Eo

[dzik]

No ale przeciez Szwecji nie ma

[Pacjent]

No ale przeciez Szwecji nie ma

To już było.

[Lukass]

Ale zawsze śmieszy

[Medard]

Faktykielce24.pl

Podają, że w woj. Świętokrzyskim zawyżono liczbę wykonanych testów o bagatela 230 tyś.

[Fanatyk]

@mass turbo, @helpme, @maciek z klanu

Jesteście kurwami. Macie ochotę zgnoić innych za to, że mają w dupie ten cyrk i mają odwagę to pokazać.

Nie znacie osobiście nikogo, kto umarłby z powodu tzw. "covida". Znacie takie osoby z doniesień medialnych i plotek. Znacie pojęcie "schorzenia towarzyszące", wtłoczyli wam je do głowy. Znacie też pewnie kogoś kto utknął w domu bo zaraził się kwarantanną. Nie przeszkadza wam to kneblować sobie twarzy.

[Medard]

Hi hi. Czy kolega Mass-Turbo to jakieś alter ego kolegi 535, który gdzieś przepadł? Bo przekaz jakby bardzo zbliżony

Obstawiam, że 535 jest na urlopie, jakieś góry ze słabym zasięgiem gsm.

[Lukass]

Do kolegi Fanatyka oczywiście

Jeśli zasłonięcie twarzy, kiedy wchodzisz do sklepu czy tramwaju, jest takim strasznym ciosem dla Twojej godności, to OK. Dla mnie jest jak odlanie się. To drugie mi godności nie zabierze, to pierwsze też nie. Ot, czynność. Nie, nie znam nikogo, kto by umarł na covida. Znam parę osób, które przeszły. Lepiej, gorzej, objawowo i bezobjawowo. Niektóre w szpitalu. Wszyscy już cali i zdrowi. Ale pewne nawyki, które ta sytuacja wywołuje, mogą nie być takie złe. W sensie maski i dezynfekcja. Bo np. mogą uchronić przed zarażeniem grypą. Ja ostatnią, jakieś trzy lata temu, przeszedłem dość ciężko. Tydzień w łóżku, kilka tygodni dochodzenia do siebie. Przytrafiła mi się tuż przed zaplanowanym wyjazdem do Francji. Kilka tysięcy złotych polskich poszło w pizdu. I kilka fajnych imprez, bo towarzystwo na miejscu miało być dość zacne.

I tak myślę, że jesteś trollem, projekcją, bardzo wytrwałym zawodnikiem. Ufam, że zmienisz avatara. Ufam, że od tej pory kibice piłkarscy, jak już będą robić trzodę, to godnie prezentując swe oblicze. Wszak jego zasłonięcie jest ujmą.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

2020 a użydkownicy wciąż odpisują Fanatykowi

[Lukass]

A jak. Trzeba podtrzymywać tradycję forume! Poza tym, to fascynujące.

[Mass-Turbo]

@mass turbo, @helpme, @maciek z klanu

Jesteście kurwami. Macie ochotę zgnoić innych za to, że mają w dupie ten cyrk i mają odwagę to pokazać.

Nie znacie osobiście nikogo, kto umarłby z powodu tzw. "covida". Znacie takie osoby z doniesień medialnych i plotek. Znacie pojęcie "schorzenia towarzyszące", wtłoczyli wam je do głowy. Znacie też pewnie kogoś kto utknął w domu bo zaraził się kwarantanną. Nie przeszkadza wam to kneblować sobie twarzy.

nie potrzebnie znowu się uruchamiasz, zastanowiło mnie tylko skąd i czy w ogóle tacy "wiedzący" jak ty biorą papier...
zresztą, powiedz czy w awatarze nie masz przypadkiem selfiaczka z kolejki w lidlu podczas tygodnia amerykańskiego?

[helpme]

Daj spokój. Kolega jeszcze zacznie myśleć, że ten świat jest jeszcze gorszy niż mu się do tej pory wydawał

[Medard]

2020 a użydkownicy wciąż odpisują Fanatykowi

Właśnie, zamiast brać udział w demonstracjach lgbt, a na krakowskim ziomeczki są pałowani przez milicję.

Poszukiwania kota usprawiedliwiają Karkasa, reszty już nie.

[Fanatyk]

Do kolegi Fanatyka oczywiście

Jeśli zasłonięcie twarzy, kiedy wchodzisz do sklepu czy tramwaju, jest takim strasznym ciosem dla Twojej godności, to OK. Dla mnie jest jak odlanie się. To drugie mi godności nie zabierze, to pierwsze też nie. Ot, czynność. Nie, nie znam nikogo, kto by umarł na covida. Znam parę osób, które przeszły. Lepiej, gorzej, objawowo i bezobjawowo. Niektóre w szpitalu. Wszyscy już cali i zdrowi. Ale pewne nawyki, które ta sytuacja wywołuje, mogą nie być takie złe. W sensie maski i dezynfekcja. Bo np. mogą uchronić przed zarażeniem grypą. Ja ostatnią, jakieś trzy lata temu, przeszedłem dość ciężko. Tydzień w łóżku, kilka tygodni dochodzenia do siebie. Przytrafiła mi się tuż przed zaplanowanym wyjazdem do Francji. Kilka tysięcy złotych polskich poszło w pizdu. I kilka fajnych imprez, bo towarzystwo na miejscu miało być dość zacne.

I tak myślę, że jesteś trollem, projekcją, bardzo wytrwałym zawodnikiem. Ufam, że zmienisz avatara. Ufam, że od tej pory kibice piłkarscy, jak już będą robić trzodę, to godnie prezentując swe oblicze. Wszak jego zasłonięcie jest ujmą.

Spalasz swój, i tak beznadziejnie mizerny, potencjał umysłowy na próbie zrozumienia o co w tym wszystkim chodzi. Rozbijasz się o sprzeczne ze sobą detale specjalnie serwowane ci przez propagandę, żebyś przypadkiem nie miał ogólniejszej refleksji nad tym, że zrobiono z ciebie debila.

[trup]

Fanatyk, ?albo jesteś dzbanem albo udajesz dzbana. A taka ewentualność że: chcesz chronić innych (bo chuj wie czy nie jesteś chory) , bo masz starszych rodziców, starszych sąsiadów, a przy okazji też siebie? Czy masz na nich wyjebane i kompletnie się o nich nie martwisz i nie będziesz nosił kaganca bo: jest zbyt trudne ponad twoje siły, uwłacza twojej godności, na przekór? Bo co? Czyli Ci co poumierali w innych krajach to ogolnoswiatowy spisek mediów i nic więcej?

Oczywiście twój wbudowany mechanizm ochrony psychiki będzie ci wmawiał, że odarcie cię z godności to przecież nic takiego, to żadne poświęcenie, to dla dobra ogółu (stada, sic!). Każdą formę ruchania cię przez władzę będziesz sobie tak racjonalizował.

Założenie maseczki to odarcie z godności? Co Ty pierdolisz, człowieku? Zastanów się nad sobą.

[Fanatyk]

Założenie maseczki to odarcie z godności? Co Ty pierdolisz, człowieku? Zastanów się nad sobą.

Jak w obliczu całego tego cyrku, który się wydarzył w ostatnim czasie możesz poważnie traktować debilne restrykcje narzucane przez władzę? I żeby było jasne - nie tylko w Polsce. Nasi wcale nie są wyjątkowi w poziomie kretynizmu decyzji. Ale przypominam - ty się boisz, ty nie chcesz decydować o czymkolwiek w swoim życiu. Chcesz, żeby zrobili to za ciebie "mądrzejsi", "eksperci". Niestety, wygląda na to, że politycy - choć bezgranicznie zjebani - w istocie są od ciebie mądrzejsi...

[Nasum]

Myślę że jeszcze w sierpniu się zacznie lockdown. Przypuszczam że czerwone powiaty.

Mój czerwony powiat to jeden z najbardziej absurdalnych z możliwych. Obostrzenia? Już widzę jak je wprowadzają.

Przykładowo - wsiadasz w Katowicach do autobusu linii 870 i jedziesz do Gliwic. Po drodze zahaczasz o Rude Śląską. Każdy kto jeździł tym autobusem wie w jaki sposób potrafi być nabity pasażerami. Jak w tym przypadku ktokolwiek ma jakakolwiek szansę wyegzekwowania mniejszej ilości pasażerów? A takich autobusów i tramwajów jest co najmniej dziesięć więcej.

Wychodzę z domu na spacer w masce. Kilometr dalej mimo że krajobraz nie uległ drastycznej zmianie wchodzę do knajpy, bo to już strefa zielona, więc żadne obostrzenia nie działaja. Jeszcze lepsza jest sytuacja w jednej z dzielnic - tam ludzie po przejściu przez ulicę wchodzą do marketu który jest w strefie zielonej. Jaki jest kurwa sens tych obostrzeń?

O ludziach którzy pracują w innym mieście, nierzadko przekraczając tylko ulicę nie wspomnę.

Absurd jakiego jeszcze nie widziałem.

Krok można zrobić i już po Lipinach chodzić bez maseczki ))

A najzabawniejsze jest to, że ten krok trzeba zrobić przy szpitalu miejskim

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

2020 a użydkownicy wciąż odpisują Fanatykowi

Właśnie, zamiast brać udział w demonstracjach lgbt, a na krakowskim ziomeczki są pałowani przez milicję.

Poszukiwania kota usprawiedliwiają Karkasa, reszty już nie.

Sorry ale nie wiem co chcesz przekazać, i może to lepiej.

[Medard]

Właśnie, zamiast brać udział w demonstracjach lgbt, a na krakowskim ziomeczki są pałowani przez milicję.

Poszukiwania kota usprawiedliwiają Karkasa, reszty już nie.

Sorry ale nie wiem co chcesz przekazać, i może to lepiej.

Jestem zawiedziony, że forumowi bojownicy prezentują bierną postawę, dyskusje o kotach mają być zasłoną, gdy ważą się losy zimeczków z lgbt w walce z milicją.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

O Boże, faktycznie, jak to jeszcze 3 razy przeczytałem to zrozumiałem