SARS-CoV-2

[moonfire]

Czy jak kichacie w towarzystwie to nie zakrywacie nosa?

Zawsze zakrywam, przed "pandemią" również, to kwestia kultury.

[Pacjent]

Podsumuję: wirus istnieje, podobnie jak inne koronawirusy, odpowiedzialne za przeziębienia i grypy, ale pandemii nie ma. Tylko nie mówcie, że mogą być, jeśli nie będziemy słuchać naszej wspaniałej pisowskiej władzy, bo to stara śpiewka, w którą coraz mniej ludzi wierzy.

+1000

[helpme]

Czy jak kichacie w towarzystwie to nie zakrywacie nosa?

Zawsze zakrywam, przed "pandemią" również, to kwestia kultury.

Nie mieszajmy więc do tego polityki. Nakichać na seniora to żadna zbuntowana sztuka.

[Wacław]

monofire,
a ja mam inna historie. ze szpitalem i osoba co się do niego nie dostała bo dominuje postawa aspołeczne.

nie chce mi się właściwie. poczekajmy. ja poczekam . w takim wrześniu będziemy wiedzieć więcej i będzie łatwiej ocenić czy pro, czy antyspołeczne postawy bardziej efektywne.

[Fanatyk]

nie chce mi się właściwie. poczekajmy. ja poczekam . w takim wrześniu będziemy wiedzieć więcej i będzie łatwiej ocenić czy pro, czy antyspołeczne postawy bardziej efektywne.

Przestałeś ufać swoim zmysłom i zdrowemu rozsądkowi. Wmówiono ci, że to antyspołeczne. Religijnie wierzysz w to, że inni ludzie wiedzą lepiej jak masz żyć. Łudzisz się tak w kwestii własnego zdrowia, światopoglądu, opinii. Ty konformistyczna mendo społeczna.

[wonsz]

zdrowemu rozsądkowi

[helpme]

Ja bym się nie śmiał - gdzie i do kogo należy się udać, kiedy rozsądek choruje?

[Fanatyk]

Oczywiście zakładacie maseczki, żeby pokazać, jakim jesteście spierdolonymi niewolnikami. Myślicie, że macie prawo głosu, nie mając odkrytych ust. Kretyni. Na pocieszenie - jesteście w większości.

[Triceratops]

Kretyni. Na pocieszenie - jesteście w większości.

Bdb podsumowanie

[helpme]

A kto liczy ile osób nosi maseczki - wzburzeni oświeceni czy strapieni niewolnicy?

[Fanatyk]

Na początku tej afery srałeś ze strachu. Dosłownie. Jak inni idioci pobiegłeś do sklepu, żeby obkupić się papierem toaletowym. Nie wiesz dlaczego to robiłeś, ale inaczej nie umiałeś, bo jak zwykle kierował tobą wyłącznie strach. A jako organizm żywy masz zakodowany mechanizm opróżniania jelit przed potencjalną koniecznością ucieczki. Tak właśnie stałeś się zwierzęciem.

[helpme]

Odętchnij trochę, bo chyba odużyłeś się jakimś "orędziem szatanisty". Pewnie bym nie ironizował gdybyś nie srał przekazami z oblężonej twierdzy.

[Fanatyk]

Wypierasz z pamięci to, że musiałeś stać w kolejkach. Na dworze. Po kilkadziesiąt minut. Tylko po to, żeby wejść do sklepu. Stałeś bo inni stali, grzecznie jak barany. Nie wiedziełeś dlaczego, ale i tak nie skłoniło cię to do refleksji nad sytuacją. A teraz? Po pół roku przyszło otrzeźwienie?

[helpme]

To to Ci dopiekło - że musiałeś stać w kolejce po zakupy? Widzę, że Twoja żarówka oświecenia jeszcze nie rozbłysła pełnym światłem - korzystaj z zakupów przez internet Sprawdzają się zawsze i wszędzie, nie tylko w czasach tej Twojej afery. Koniec reklamy.

[maciek z klanu]

Myślę że jeszcze w sierpniu się zacznie lockdown. Przypuszczam że czerwone powiaty.

Mój czerwony powiat to jeden z najbardziej absurdalnych z możliwych. Obostrzenia? Już widzę jak je wprowadzają.

Przykładowo - wsiadasz w Katowicach do autobusu linii 870 i jedziesz do Gliwic. Po drodze zahaczasz o Rude Śląską. Każdy kto jeździł tym autobusem wie w jaki sposób potrafi być nabity pasażerami. Jak w tym przypadku ktokolwiek ma jakakolwiek szansę wyegzekwowania mniejszej ilości pasażerów? A takich autobusów i tramwajów jest co najmniej dziesięć więcej.

Wychodzę z domu na spacer w masce. Kilometr dalej mimo że krajobraz nie uległ drastycznej zmianie wchodzę do knajpy, bo to już strefa zielona, więc żadne obostrzenia nie działaja. Jeszcze lepsza jest sytuacja w jednej z dzielnic - tam ludzie po przejściu przez ulicę wchodzą do marketu który jest w strefie zielonej. Jaki jest kurwa sens tych obostrzeń?

O ludziach którzy pracują w innym mieście, nierzadko przekraczając tylko ulicę nie wspomnę.

Absurd jakiego jeszcze nie widziałem.

Krok można zrobić i już po Lipinach chodzić bez maseczki ))

[Mass-Turbo]

Wypierasz z pamięci to, że musiałeś stać w kolejkach. Na dworze. Po kilkadziesiąt minut. Tylko po to, żeby wejść do sklepu. Stałeś bo inni stali, grzecznie jak barany. Nie wiedziełeś dlaczego, ale i tak nie skłoniło cię to do refleksji nad sytuacją. A teraz? Po pół roku przyszło otrzeźwienie?

Kolega pewnie nigdy nie zniżył się do poziomu stania w kolejce po papier. masz zapas na 20 lat w swoim preperskim schronie...?
a nie czekej ty po prostu jak za każdym razem wchodzisz do kibla to on tam po prostu jest

[maciek z klanu]

Może ma bidet i się nie podciera

[maciek z klanu]

Wypierasz z pamięci to, że musiałeś stać w kolejkach. Na dworze. Po kilkadziesiąt minut. Tylko po to, żeby wejść do sklepu. Stałeś bo inni stali, grzecznie jak barany. Nie wiedziełeś dlaczego, ale i tak nie skłoniło cię to do refleksji nad sytuacją. A teraz? Po pół roku przyszło otrzeźwienie?

Kolega pewnie nigdy nie zniżył się do poziomu stania w kolejce po papier. masz zapas na 20 lat w swoim preperskim schronie...?
a nie czekej ty po prostu jak za każdym razem wchodzisz do kibla to on tam po prostu jest

Czyli że mama uzupełnia?

[Mass-Turbo]

jest jeszcze opcja że w skutek tego oświecenia które próbuje tu przedstawić, wzbił się na wyższy poziom świadomości i pozbył się potrzeby srania

[Lukass]

Hi hi. Czy kolega Mass-Turbo to jakieś alter ego kolegi 535, który gdzieś przepadł? Bo przekaz jakby bardzo zbliżony