W zasadzie pytanie czy Polska się rozwinęła ostatnimi laty czy nie to ciekawe pytanie, dzielenie go na okresy PO i PiSu to raczej dziecinada, liczą się konkretne działania. Jak pada twierdzenie, że teraz za PiSu jest lepiej, bo Polacy lepiej zarabiają, to rodzi to automatyczne pytanie, co dokładnie PiS zrobił, żeby tak się stało - korelacja to nie przyczynowość.
Akurat spędzając chwilę w Maroku miałem fajną okazję zastanowić się nad takimi rzeczami, sprawdzić kilka wskaźników, pooglądać kilka rzeczy, które u nas znikły już itd.
Po pierwsze, dobrze popatrzeć wpierw tutaj:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_c ... erage_wage
Średnie zarobki w Polsce w USD:
2000: 23,770
2010: 28,091
2020: 37,325
2022: 36,897
1. Duży wzrost 2000-2010
2. Jeszcze większy wzrost 2010-2020
3. Spadek z 2020 do 2022 (pomimo wzrostu płacy w PLN!)
Co ciekawe, jest całkiem spora grupa krajów, w których zarobki zastygły (a nawet spadły!) od 20 lat (Portugalia, Hiszpania, Grecja, Japonia), lub też wzrost jest niewielki (Belgia, Austria, Holandia), w UK widzimy zastygnięcie przez ostatnie 12 lat, ale też gigantyczne wzrosty (Litwa, Estonia) i upadki (Meksyk).
Generalnie plasujemy się, jeśli chodzi o wzrosty, w czołówce i obecnie jesteśmy na drugim miejscu za Japonią (kto by w to uwierzył 20 lat temu?).
Powodów oczywiście jest cała masa, wolny handel w UE, stabilność pokoju w tej części świata, ostatnio zainteresowanie Wuja Sama, relatywnie niskie podatki w porównaniu do Zachodu).
Czy PiS ma z tym coś wspólnego? Ja osobiście nie widzę niczego konkretnego, co ekonomicznie zrobili dobrze, natomiast z całością są odpowiedzialni za:
1. Wysoką inflację, którą próbowali zrzucić na wojnę (które nie zdarła z nas ciuchów, a jedynie oświetliła goliznę), wynikającą z długiego utrzymywania zerowych stóp procentowych.
2. Zwiększyli deficyt w sposób nie widziany jeszcze w wolnej Polsce - przez lata 2001-2017 był w miarę stabilny na poziomie 20-40 mld złotych - na następny rok szykuje się 164 (!!!).
3. Spadek wartości złotówki.
Czy ekonomicznie coś w ogóle zrobili dobrze - nie wiem - nie jestem fanatykiem, którego nie dałoby się przekonać twardymi liczbami i wskazaniem konkretnych działań - ale nic mi o nich nie wiadomo.
Więc jak tam wcześniej jeden kolega powiedział - jest dobrze, nawet bardzo dobrze, ale nie dzięki PiSowi, a pomimo niego.
Za PO było bezrobocie - to się zgadza - ale nie da się przeprowadzić trudnych decyzji ekonomicznych mających na celu np. ratowanie waluty, bez efektów takich, jak właśnie zwiększenie bezrobocia. Ten sam scenariusz przerabiano w wielu innych krajach i jeśli ktoś myśli, że jakby wtedy rządził PiS, to było bezrobocia nie było, to przykro mi, ale to naiwność dziecka we mgle.