no właśnie po co lewica babrze się w szczegółach sprzed 60-70 lat?Hatefire pisze: ↑10-04-2025, 11:12Co ma piernik do wiatraka. Mówimy o współczesności. Natomiast już kiedyś zadałem pewne pytanie. Przez podziemie antykomunistyczne, przez kilka lat przewinęło się tysiące ludzi. Mnóstwo z nieskazitelnym życiorysem. Prawica z uporem natomiast próbuje honorować różnych Burych czy Ogniów. Dlaczego nie wiem. Pomijając już kwestie ideologiczne, ci ludzie byli kontrskuteczni. Władza ludowa mogła pokazać palcem patrzcie tak działają te bandy. A ludność lokalna nawet przyklasnęła jak UB i KBW robiło "porządek".Medard pisze: ↑10-04-2025, 09:22może na lewicy nie ma otwartej opcji putinowskiej, ale chyba wciąż jest ukryta opcja stalinowska, ja bym się nie zdziwił, gdyby byli gotowi na współpracę z Putinem, gdyby była taka potrzeba, wszak we Rosji Stalin to najpopularniejsza postać historyczna, która wygrywa sondaże popularności,
taki przyklad sprzed kilku dni od kandydatki Biejat:
Projekt ustawy, który zamierza złożyć Lewica zakłada finansowe zadośćuczynienie w wysokości 50 tys. zł dla rodzin - jak ujmuje to Lewcia - rzekomych ofiar zbrodni dokonanych przez Żołnierzy Wyklętych.
Czas, żeby Polskie państwo wreszcie oddało im sprawiedliwość i dało im poczucie, że ich ból jest dostrzegany, że ich ofiary są szanowane, a państwo polskie, demokratyczne państwo polskie przestaje raz na zawsze gloryfikować zbrodniarzy
— podsumowała Magdalena Biejat.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska doprecyzowała, że będzie to 50 tys. zł dla każdej z takich osób.
https://wpolityce.pl/polityka/722676-be ... -wykletych
ok, ja rozumiem, w strukturach państwa podziemnego nie byli sami święci, po wojnie dochodziło do zamachów na towarzyszy i ataków na ludność cywilną itp., ale po kilkudziesięciu latach wymazywania i prześladowań oraz braku osądzenia sędziów stalinowskich, taki pomysł trochę wygląda jak kolejny atak na podziemie z czasów II WŚ
w dobieranie bohaterów czeba umić, to też problem dla reszty naszych polityków, w USA niejaki gen. Lee z wojny secesyjnej miał niedawno obalane pomniki, raczej słusznie, był wybitnym dowódcą, ale walczył o utrzymanie niewolnictwa, jakby nie paczać,
a to bazy amerykańskie nazwane na cześć dowódców konfederackich: