POlitykowanie

[Pacjent]

OK dobra już widzę że to powoływanie się na Izdebskiego to kompletna bzdura.

Bo?

[Lukass]

Nie wiem, co ma na myśli Seba, ale Ty dałeś link, który cytował wywiad, w którym on coś takiego powiedział. Nie mam pojęcia, czy się nie zrozumieli z prowadzącym i podał maksymalną znaną mu liczbę, czy co. Ale nigdy nie widziałem badań, z których wychodziła by taka średnia. Ba, widziałem takie, w których owszem - zdarzali się w pewnej liczbie osobnicy, którzy mieli ponad 100 partnerów, ale średnia w populacji była jednocyfrowa. Fakt, że dotyczyło to ludzi stosunkowo młodych, więc nie jest to średnia z życia, bo w tym celu trzeba by pytać ludzi powyżej sześćdziesiątki albo i dalej.

[Pacjent]

Nie wiem, co ma na myśli Seba, ale Ty dałeś link, który cytował wywiad, w którym on coś takiego powiedział. Nie mam pojęcia, czy się nie zrozumieli z prowadzącym i podał maksymalną znaną mu liczbę, czy co. Ale nigdy nie widziałem badań, z których wychodziła by taka średnia. Ba, widziałem takie, w których owszem - zdarzali się w pewnej liczbie osobnicy, którzy mieli ponad 100 partnerów, ale średnia w populacji była jednocyfrowa. Fakt, że dotyczyło to ludzi stosunkowo młodych, więc nie jest to średnia z życia, bo w tym celu trzeba by pytać ludzi powyżej sześćdziesiątki albo i dalej.

Takich polskich badań nie widziałeś, czy w ogóle nie widziałeś?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

OK dobra już widzę że to powoływanie się na Izdebskiego to kompletna bzdura.

Bo?

1. Najpierw wygooglałem "Izdebski liczba partnerów homoseksualnych".
2. Oczom ukazały się dwa artykuły: jeden to strona stronazycia.pl, drugi to republika.tv. Jest dość jasne, jaką tendencję prezentują, ale OK, jesteśmy uczciwi, nie dyskryminujemy z góry źródła tylko dlatego, że jest swoistym echo chamber. Tak więc dostajemy te dwa linki:
https://stronazycia.pl/homoseksualisci- ... agu-zycia/
https://tvrepublika.pl/znany-seksuolog- ... 92248.html
Oba krzyczą tytułami to co widać: osoba homeksualna ma średnio 200 partnerów w ciągu życia. Oba artykuły są skopiowane, nie wiem kto kopiował z kogo, ale treść jest identyczna. Oba opierają się na tym jednym cytacie:

„To ilu partnerów w ciągu życia mają średnio mężczyźni homoseksualni? Zdaje się, że około dwustu?
– Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie.”

Jeśli zgłębić go trochę, to coś tu jest niejasne - z jednej strony jest pytanie o ,,średnio", a potem odpowiedź jest o ,ile może mieć, ale nie musi". Coś tu jest mocno pokićkane. Czy doszło do jakiegoś nadużycia interpretacji? Na szczęście mamy źródło, możemy je sprawdzić.

3. Idziemy w pierwszą stronę wyników, gdzie znajduje się pdf: "Raport z badania w grupie mężczyzn mających seks z mężczyznami". Powołuje się on też na badania Izdebskiego. Esencja znajduje się tutaj:



I jak bez problemu odczytamy z tego wykresu, faktycznie istnieje grupa homoseksualistów twierdzących, że mieli ponad 100 partnerów - ale nie stanowi ona 70-80% (tyle mniej więcej trzeba by było, żeby osiągnąć średnią 200), ale ok. 10%, a zdecydowana większość - 70% - zawiera się w liczbie 1-50. Nie ma absolutnie żadnej szansy, żeby wyciągnąć z tego liczbę średnią 200.

[Lord Gorloj]

Up^
SZACH MAT

UE nie ma żadnych prawnych podstaw by wyciągać konsekwencje wobec polskich gmin, które nie życzą sobie by homoseksualiści reklamowali swój wyuzdany tryb życia w szkołach, bo to o to de facto chodzi. Dlatego w akcie złej woli UE karze te gminy za unijny obraz sytuacji nakreślony przez tabliczki jakiegoś kolesia-wędrowniczka.

Poproszę o przykład reklamowania wyuzdanego trybu życia homoseksualistów.

Proszę bardzo. Przedstawianie jako normalnego intymnego spotkania dwóch facetów, jako ciekawą i atrakcyjną kulturę klubów gejowskich, która jest ściśle związana z homoseksualną obyczajowością, co - zgodnie z wynikami badań prof. Izdebskiego - sprowadza się do średniej 200 partnerów w życiu polskiego homoseksualisty (Amerykanie dobili już do 500).

A ty ilu miałeś męśkich partnerów w swoim życiu? Jesteś pasywem czy aktywem? Ile razy dopuszczałeś męskie genitalia do swojej czokogroty?

[Wacław]

xD

und

KO

Nic tak nie cieszy jak gwałt na pustym łbie kałka. No może jeszcze nadchodząca skandynawska przygoda.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Pragnę również zauważyć, że to tylko jedno badanie w skali światowej, na dość niedużej grupie 420 osób. Może warto porównać pozostałe badania?

[Bloodcult]

Czy nie miałbyś problemu, gdyby gminy ustaliły decyzję o ustanowieniu ,,strefy wolnej od ideologii katolickiej"?

Jeśli decyzja miała by takie same konsekwencje jak wobec lgbt to nie. Przecież to to o czym dyskutujemy na forum od miesięcy i już dawno mówiłem że jak ma to zamknąć mordy to jestem w stanie na to pójść

Tu nie chodzi o zamykanie mord. Widocznie tu sie po prostu roznimy: wiekszosc uwaza, ze nie nalezy w zaden sposob szykanowac danej grupy spolecznej, zwlaszcza na poziomie wladzy, i to niewazne, czy to geje, katolicy, amisze czy fani black metalu - a Ty uwazasz, ze jesli szykanowanie nie niesie ze soba skutkow prawnych, to mozna,

O jakim szykanowaniu mówimy ?

[hcpig]

Główne problemy polskiej 'prawicy' - lgbt, chwdp i ile płci zmieści się w główce od szpilki.

Czy w tym kraju kiedyś będzie normalnie?

[Nerwowy]

Nagłośnił wyimaginowane tabliczki a nie decyzje które były jednak z goła inne.

Czy nie miałbyś problemu, gdyby gminy ustaliły decyzję o ustanowieniu ,,strefy wolnej od ideologii katolickiej"?

Jeśli decyzja miała by takie same konsekwencje jak wobec lgbt to nie. Przecież to to o czym dyskutujemy na forum od miesięcy i już dawno mówiłem że jak ma to zamknąć mordy to jestem w stanie na to pójść

Podsumujmy zatem. Niektóre gminy wprowadziły "prawo" które nie ma w praktyce żadnych skutków, ale doprowadziło do utraty przez nie środków z funduszy Norweskich czy też UE. Niezależnie czy poszkodowane będą poszczególne regiony czy zostanie to im zrekompensowane z budżetu państwa, polski podatnik jest w plecy. Outstanding move .

[Pacjent]

OK dobra już widzę że to powoływanie się na Izdebskiego to kompletna bzdura.

Bo?

1. Najpierw wygooglałem "Izdebski liczba partnerów homoseksualnych".
2. Oczom ukazały się dwa artykuły: jeden to strona stronazycia.pl, drugi to republika.tv. Jest dość jasne, jaką tendencję prezentują, ale OK, jesteśmy uczciwi, nie dyskryminujemy z góry źródła tylko dlatego, że jest swoistym echo chamber. Tak więc dostajemy te dwa linki:
https://stronazycia.pl/homoseksualisci- ... agu-zycia/
https://tvrepublika.pl/znany-seksuolog- ... 92248.html
Oba krzyczą tytułami to co widać: osoba homeksualna ma średnio 200 partnerów w ciągu życia. Oba artykuły są skopiowane, nie wiem kto kopiował z kogo, ale treść jest identyczna. Oba opierają się na tym jednym cytacie:

„To ilu partnerów w ciągu życia mają średnio mężczyźni homoseksualni? Zdaje się, że około dwustu?
– Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie.”

Jeśli zgłębić go trochę, to coś tu jest niejasne - z jednej strony jest pytanie o ,,średnio", a potem odpowiedź jest o ,ile może mieć, ale nie musi". Coś tu jest mocno pokićkane. Czy doszło do jakiegoś nadużycia interpretacji? Na szczęście mamy źródło, możemy je sprawdzić.

3. Idziemy w pierwszą stronę wyników, gdzie znajduje się pdf: "Raport z badania w grupie mężczyzn mających seks z mężczyznami". Powołuje się on też na badania Izdebskiego. Esencja znajduje się tutaj:



I jak bez problemu odczytamy z tego wykresu, faktycznie istnieje grupa homoseksualistów twierdzących, że mieli ponad 100 partnerów - ale nie stanowi ona 70-80% (tyle mniej więcej trzeba by było, żeby osiągnąć średnią 200), ale ok. 10%, a zdecydowana większość - 70% - zawiera się w liczbie 1-50. Nie ma absolutnie żadnej szansy, żeby wyciągnąć z tego liczbę średnią 200.

Izdebski twierdzi inaczej.
Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie
Tak czy owak oznacza to dużą rozwiązłość i związane z tym różne problemy, w tym medyczne. Reklamowanie tego dzieciom jako normę można porównać do prezentowania im w takim świetle prostytucji, narkomanii czy alkoholizmu.

[Bloodcult]

@Nerwowy
To już kwestia zideologizowania organów które te pieniążki rozdają. Widać po prostu jaką ideologię reprezentują

[Lukass]

Izdebski twierdzi inaczej.
Moje badania pokazują, ilu partnerów może mieć, ale nie musi mężczyzna homoseksualny. Mamy tu bowiem też do czynienia z dużymi różnicami indywidualnymi. Tak, około dwustu. W związku ze stylem życia mężczyzn homoseksualnych ta liczba partnerów seksualnych może szokować na tle mężczyzn heteroseksualnych. Ale to jest pewna forma obyczajowości przyjętej w tej grupie
Tak czy owak oznacza to dużą rozwiązłość i związane z tym różne problemy, w tym medyczne. Reklamowanie tego dzieciom jako normę można porównać do prezentowania im w takim świetle prostytucji, narkomanii czy alkoholizmu.

Trafiłem na te same badania, co Seba. Średnia tam wyjdzie maks. ok. 10 partnerów, co w tym przedziale wiekowym nie oznacza raczej rozwiązłości i pewnie nie będzie "szokujące na tle mężczyzn heteroseksualnych".

Wywiad to nie badania. Mógł być (i zapewne był) nieautoryzowany i moim zdaniem doszło do pewnej manipulacji: "może mieć 200" nie oznacza "średnio ma 200". Nie widziałem opublikowanych badań Izdebskiego, które by pokazywały taką wartość. Jeśli je znajdziesz - będzie o czym rozmawiać.

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

[hcpig]

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

Wg niektórych forumowiczów to pewnie wina zarządzających funduszamy że złe ludzie bo zabrały.

[Lukass]

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

Wg niektórych forumowiczów to pewnie wina zarządzających funduszamy że złe ludzie bo zabrały.

Na to wygląda. Offtop: zajrzał kolega do tematu Aurora?

[hcpig]

Zajrzał, jak nie będzie czwartej fali deltawirusa to idę.

[Bloodcult]

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

Skoro to kryterium wydawania funduszy to chyba to realna a nie wyimaginowana ideologia ?

[Lukass]

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

Skoro to kryterium wydawania funduszy to chyba to realna a nie wyimaginowana ideologia ?

Nie udawaj głupiego, kryterium jest brak dyskryminacji jakiejkolwiek grupy z bardzo wielu różnych względów. W tym religijnych, więc "strefa wolna od religii rzymskokatolickiej" też by nie przeszła.

[hcpig]

Zapytajmy inaczej - kolego Bloodcult, co miało na celu wydanie tych idiotycznych uchwał?

[Bloodcult]

A już zupełnie na marginesie tej rozmowy, to spuścić w kiblu 2,5 mld Euro w imię walki z wyimaginowaną ideologią, to jest maksymalny poziom spierdolenia umysłowego.

Skoro to kryterium wydawania funduszy to chyba to realna a nie wyimaginowana ideologia ?

Nie udawaj głupiego, kryterium jest brak dyskryminacji jakiejkolwiek grupy z bardzo wielu różnych względów. W tym religijnych, więc "strefa wolna od religii rzymskokatolickiej" też by nie przeszła.

Od religii nie. Ale od ideologii już tak. Jest wiele elementów "katolicyzmu" które jak najbardziej są ideologią (choćby lekcje religii w szkole czy udział kleru w polityce).