II tura wyborów na urząd Prezydenta RP

[Pacjent]

A może tak:
http://kontrowersje.net/komorowski_prze ... i_bezpieki" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

Nadal chcecie głosować na Dudę?

Kod: Zaznacz cały

Andrzej Duda ma pomysł, jak pomóc frankowiczom


Należy przewalutować kredyty we frankach, tak, aby były spłacane po kursie z dnia ich zaciągnięcia - twierdzi kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda

Całość:
http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... Id,1734010" onclick="window.open(this.href);return false;

==============================
Pospieszalski w formie


http://www.fakt.pl/polityka/skandal-u-p ... 45272.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

Achtung! To nie jest przeróbka. Oryginał:


Spot dzieci Komorra:
[youtube][/youtube]

Raporte:
http://wpolityce.pl/polityka/244520-lic ... serwatorow" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

Sybir, to prywatna praktyka i tylko dla ELITY, więc nie trzeba jakiś pwz jak w gabinetach i szpitalach dla biednych.

Paniczu manieczki, a może powinienem rzec Doktore manieczki - personel prima sort ! Jutro jezdem !

Drogi Pacjencie,

Nowość w mojej ofercie. Poletzam!
http://natemat.pl/142191,kroplowka-na-k ... a-pijakach" onclick="window.open(this.href);return false;

[pr0metheus]

http://www.wykop.pl/artykul/2547281/ksi ... azy/29529/
No i chuj, no i cześć....

http://allegro.pl/niebezpieczne-zwiazki ... 22926.html" onclick="window.open(this.href);return false;

w innej aukcji widze:

WYSYŁKA OD DATY DODORKU - 20 MAJA

wiec moze sie po prostu skonczyla?

Wycofują ta książkę jak tylko się da. Niedługo będzie można pewnie dostać tylko na allegro lub u wydawcy. Tydzień temu w empiku cały regał tego tytułu, dzisiaj nie ma ani na stronie ani w salonach, to samo w matrasie.
Tak Bronek i liberalne PO broni wolności w polsce.
A brudasy się boją pisu bo im koncerty Kaczyński poodwoluje :)))

[hcpig]

edit: a walić to nie warto się zajmować ta hucpą.

[535]

Wyborcza jak zwykle przechuj. Na drugiej stronie na 1/4 przeprosiny Brauna że nie jest faszystą. Oprócz tego pierwsza, druga i trzecia niemal w całości o tym, że jest faszystą :DDD

Dodam, że do drugiej tury przekonała mnie wczoraj jedna pani - moja uczennica. Paliły w grupie na balkonie i ktoś spytał "co myślicie o wyborach?". Atmosfera od razu się zagęściła, czuć elektorat Bula, a jedna wypaliła: "Wydaje mi się, że w tych wyborach ludzie dzielili się na tych którym w życiu wyszło i nie potrzebuja niczego do sukcesu, oraz na nieudaczników, którzy sobie nie radzą i chcą od państwa coś za darmo." Super przemyślenia kurwo. Skonczylem dobre studia na dobrej uczelni, obecnie robie na umowie smieciowej, gdzie firma oszukuje na podatkach i tak ile wlezie (w papierach pracuje ok. 3h miesiecznie, w rzeczywistosci oczywiscie mam kolo 90 lekcji), moj dzien zaczyna sie ok. 7 rano wypadem z domu i powrotem ok. 9 wieczorem. W miedzyczasie jezdze jak popieprzony po calym Krakowie, spedzajac w komunikacji miejskiej kolo 4h dziennie, bo pracuje w kilkunastu roznych miejscach. Pracuje tez w soboty. Powiecie, ze nikt mi nie kaze i ze moge zmienic prace jak mi nie pasuje. Tej szukalem ponad 2 miesiace, bedac na garnuszku rodzicow. A tutaj niestety rodzice juz w takim wieku, ze bardziej to ja im pomagam finansowo, niz zeby oni mnie mieli utrzymywac. I taka kurwa nazwie mnie nieudacznikiem... Glos na Dude. Nie musi byc juz lepiej, niech bedzie chociaz inaczej.

Nie bierz tego do siebie, nie chcę cię w żaden sposób urazić, ale to co napisałeś, idealnie oddaje obraz sytuacji na rynku pracy w Krakowie. Najpierw studiujemy, dorabiając sobie za paczkę jabłek do piwka i czynszu dzielonego na czterech, a potem chcemy żyć normalnie i zaskoczenie. Jak to? Przecież skończyłem dobre studia i chcą mi płacić paczką jabłek. No kurwa skandal! Zasady są jasne. Pomijając kwestię umiejętności, doświadczenia i wykształcenia, to nikt nie zapłaci więcej niż musi. Jeżeli ludzie dalej będą tyrać za wspomnianą "paczkę jabłek", to nic się nie zmieni i uprzedzam geniuszy, którzy zaraz stwierdzą, że każdy ma jakąś tam sytuację. Większość wpierdoliła się w tę sytuację sama, to wynika ze zwykłej nieostrożności i podejścia "jakoś to będzie". Teraz pozostaje tylko płacz i kuriozalne pretensje...

[electricwizard]

Skończył dobre studia na dobrej uczelni, został nauczycielem, który wyzywa swoje uczennice podsłuchane na balkonie od kurew na muzycznym forum. Miazga ;D

[535]

Wracając jeszcze do tematu. Na wybory pójdę i oczywiście skreślę jednego i drugiego.

[Drone]

Wyborcza jak zwykle przechuj. Na drugiej stronie na 1/4 przeprosiny Brauna że nie jest faszystą. Oprócz tego pierwsza, druga i trzecia niemal w całości o tym, że jest faszystą :DDD

Dodam, że do drugiej tury przekonała mnie wczoraj jedna pani - moja uczennica. Paliły w grupie na balkonie i ktoś spytał "co myślicie o wyborach?". Atmosfera od razu się zagęściła, czuć elektorat Bula, a jedna wypaliła: "Wydaje mi się, że w tych wyborach ludzie dzielili się na tych którym w życiu wyszło i nie potrzebuja niczego do sukcesu, oraz na nieudaczników, którzy sobie nie radzą i chcą od państwa coś za darmo." Super przemyślenia kurwo. Skonczylem dobre studia na dobrej uczelni, obecnie robie na umowie smieciowej, gdzie firma oszukuje na podatkach i tak ile wlezie (w papierach pracuje ok. 3h miesiecznie, w rzeczywistosci oczywiscie mam kolo 90 lekcji), moj dzien zaczyna sie ok. 7 rano wypadem z domu i powrotem ok. 9 wieczorem. W miedzyczasie jezdze jak popieprzony po calym Krakowie, spedzajac w komunikacji miejskiej kolo 4h dziennie, bo pracuje w kilkunastu roznych miejscach. Pracuje tez w soboty. Powiecie, ze nikt mi nie kaze i ze moge zmienic prace jak mi nie pasuje. Tej szukalem ponad 2 miesiace, bedac na garnuszku rodzicow. A tutaj niestety rodzice juz w takim wieku, ze bardziej to ja im pomagam finansowo, niz zeby oni mnie mieli utrzymywac. I taka kurwa nazwie mnie nieudacznikiem... Glos na Dude. Nie musi byc juz lepiej, niech bedzie chociaz inaczej.

Nie bierz tego do siebie, nie chcę cię w żaden sposób urazić, ale to co napisałeś, idealnie oddaje obraz sytuacji na rynku pracy w Krakowie. Najpierw studiujemy, dorabiając sobie za paczkę jabłek do piwka i czynszu dzielonego na czterech, a potem chcemy żyć normalnie i zaskoczenie. Jak to? Przecież skończyłem dobre studia i chcą mi płacić paczką jabłek. No kurwa skandal! Zasady są jasne. Pomijając kwestię umiejętności, doświadczenia i wykształcenia, to nikt nie zapłaci więcej niż musi. Jeżeli ludzie dalej będą tyrać za wspomnianą "paczkę jabłek", to nic się nie zmieni i uprzedzam geniuszy, którzy zaraz stwierdzą, że każdy ma jakąś tam sytuację. Większość wpierdoliła się w tę sytuację sama, to wynika ze zwykłej nieostrożności i podejścia "jakoś to będzie". Teraz pozostaje tylko płacz i kuriozalne pretensje...

To jest też kwestia wyboru tych studiów. Mnóstwo osób pokończyło kierunki, które nie dają żadnej gwarancji zatrudnienia. Głównie chodzi o studia humanistyczne, wszelkiej maści zarządzania itp. Znam osoby, które skończyły po dwa kierunki na UW i nie pracują w zawodzie, bo takiej pracy po prostu nie ma albo jest bardzo słabo płatna. I następna prawidłowość: to, że ktoś jest słaby z matematyki, nie czyni z niego automatycznie humanisty :)

[Plasfodeur]

To jest też kwestia wyboru tych studiów. Mnóstwo osób pokończyło kierunki, które nie dają żadnej gwarancji zatrudnienia. Głównie chodzi o studia humanistyczne, wszelkiej maści zarządzania itp. Znam osoby, które skończyły po dwa kierunki na UW i nie pracują w zawodzie, bo takiej pracy po prostu nie ma albo jest bardzo słabo płatna. I następna prawidłowość: to, że ktoś jest słaby z matematyki, nie czyni z niego automatycznie humanisty :)

Za dużo absolwentów, po prostu. Studia jako wykluczenie młodych ludzi z rynku pracy na 5 lat. Jak widać działa. I krzywdzi tych wszystkich, którzy na te studia idą "bo tak trzeba". Ale korzystają (finansowo) na tym chociażby uczelnie, także nic się w tej materii nie zmieni. Prawdziwy humanista powinien mieć obszerną wiedzę również z matematyki, oczywizm.

[Karkasonne]

Nie bierz tego do siebie, nie chcę cię w żaden sposób urazić, ale to co napisałeś, idealnie oddaje obraz sytuacji na rynku pracy w Krakowie. Najpierw studiujemy, dorabiając sobie za paczkę jabłek do piwka i czynszu dzielonego na czterech, a potem chcemy żyć normalnie i zaskoczenie. Jak to? Przecież skończyłem dobre studia i chcą mi płacić paczką jabłek. No kurwa skandal! Zasady są jasne. Pomijając kwestię umiejętności, doświadczenia i wykształcenia, to nikt nie zapłaci więcej niż musi. Jeżeli ludzie dalej będą tyrać za wspomnianą "paczkę jabłek", to nic się nie zmieni i uprzedzam geniuszy, którzy zaraz stwierdzą, że każdy ma jakąś tam sytuację. Większość wpierdoliła się w tę sytuację sama, to wynika ze zwykłej nieostrożności i podejścia "jakoś to będzie". Teraz pozostaje tylko płacz i kuriozalne pretensje...

Jaką paczkę jabłek, o co kaman? Bardzo chciałbym się odnieść, ale nie mam pojęcia, o co kaman.

Skończył dobre studia na dobrej uczelni, został nauczycielem, który wyzywa swoje uczennice podsłuchane na balkonie od kurew na muzycznym forum. Miazga ;D

E, daj spokój, tak jakbyś nie wiedział skąd się wzięło hasło "Super partia kurwo". W mojej ekipie używa się tego cały czas w różnych kombinacjach i w życiu by mi nie przyszło do głowy, że ktoś może to potraktować jako wyzywanie od dziwek o_0 To ogólnie miła starsza pani, tylko dziwi mnie właśnie zestawienie tego jak wydawała się sympatyczna z tak pochopną i rażącą opinią, zwłaszcza gdy obok niej stoją inne osoby, młode więc prawdopodobnie nie głosujące na Bula. "Podsłuchane uczennice", lol. Staliśmy wszyscy razem i paliliśmy, nie wykrzywiaj mojego obrazu do jakiegoś frustrata podsłuchiwacza. No piszę na forum i mówię o tym znajomym bo osobiście raczej jej tego wyłożyć nie mogę bez ryzyka problemów w pracy, i co najmniej niemiłej atmosfery podczas lekcji.

[nicram]

To jest też kwestia wyboru tych studiów. Mnóstwo osób pokończyło kierunki, które nie dają żadnej gwarancji zatrudnienia. Głównie chodzi o studia humanistyczne, wszelkiej maści zarządzania itp. Znam osoby, które skończyły po dwa kierunki na UW i nie pracują w zawodzie, bo takiej pracy po prostu nie ma albo jest bardzo słabo płatna. I następna prawidłowość: to, że ktoś jest słaby z matematyki, nie czyni z niego automatycznie humanisty :)

Za dużo absolwentów, po prostu. Studia jako wykluczenie młodych ludzi z rynku pracy na 5 lat. Jak widać działa. I krzywdzi tych wszystkich, którzy na te studia idą "bo tak trzeba". Ale korzystają (finansowo) na tym chociażby uczelnie, także nic się w tej materii nie zmieni. Prawdziwy humanista powinien mieć obszerną wiedzę również z matematyki, oczywizm.

Doskonały post. Niektórzy niestety zapomnieli, że podstawową funkcją szkoły jest selekcja, tak by można RACJONALNIE alokować zasoby ludzkie w strukturze społecznej. Niestety, tak jak zauważyłeś, presja ze strony środowiska, żeby skończyć wyższą uczelnię, nawet za pieniądze jest zbyt duża, by móc z tym obecnie skutecznie walczyć. I stąd frustracja młodych ludzi takich jak Karkasonne. Ale chyba idzie dobre, bo specjaliści po zawodówkach i technikach już często zarabiają więcej niż absolwenci studiów i ludziom powolutku otwierają się oczy.

[Plasfodeur]

To jest też kwestia wyboru tych studiów. Mnóstwo osób pokończyło kierunki, które nie dają żadnej gwarancji zatrudnienia. Głównie chodzi o studia humanistyczne, wszelkiej maści zarządzania itp. Znam osoby, które skończyły po dwa kierunki na UW i nie pracują w zawodzie, bo takiej pracy po prostu nie ma albo jest bardzo słabo płatna. I następna prawidłowość: to, że ktoś jest słaby z matematyki, nie czyni z niego automatycznie humanisty :)

Za dużo absolwentów, po prostu. Studia jako wykluczenie młodych ludzi z rynku pracy na 5 lat. Jak widać działa. I krzywdzi tych wszystkich, którzy na te studia idą "bo tak trzeba". Ale korzystają (finansowo) na tym chociażby uczelnie, także nic się w tej materii nie zmieni. Prawdziwy humanista powinien mieć obszerną wiedzę również z matematyki, oczywizm.

Doskonały post. Niektórzy niestety zapomnieli, że podstawową funkcją szkoły jest selekcja, tak by można RACJONALNIE alokować zasoby ludzkie w strukturze społecznej. Niestety, tak jak zauważyłeś, presja ze strony środowiska, żeby skończyć wyższą uczelnię, nawet za pieniądze jest zbyt duża, by móc z tym obecnie skutecznie walczyć. I stąd frustracja młodych ludzi takich jak Karkasonne. Ale chyba idzie dobre, bo specjaliści po zawodówkach i technikach już często zarabiają więcej niż absolwenci studiów i ludziom powolutku otwierają się oczy.

Ale państwowe uczelnie dostają też pieniądze za każdego studenta na studiach dziennych, bezpłatnych. Także to jest szerszy problem niż bezpośrednie sięganie do kieszeni żaka. A jeśli studentów będzie brakować (a zaczyna) to wtedy traci na tym cała kadra naukowa itd. itp.

[Karkasonne]

Mówicie oczywizmy powtarzane od wielu lat przez właściwie każdego, zachowując się przy tym jakbyście odkrywali Amerykę. Słyszę w kółko to "za dużo ludzi idzie na studia" już od co najmniej dekady. Jakoś w np. Niemczech nie ma z tym problemu, no ale tam nie mają umów śmieciowych. Bezrobocie dwa razy niższe niż u nas. A na tej samej pozycji co ja zarabiają 2500 euro. I zanim ktoś mi powie "to spadaj do Niemiec" - taki też mam zamiar, chociaż to trudna decyzja.

[manieczki]

Ukończyłem III letnie stulejarstwo na prestiżowej uczelni internetowej.
Mam 2 letnie doświadczenie w opieerdalaniu się i odświeżaniu forume. Ponadto mój tate bije mnie kablem od prodiża strasząc, że jeśli nie zostanę taksówkarzem jak moi przodkowie (prapradziad był XVIII-wiecznym przewoźnikiem konnym w parku arkadia) to każe mi wyskoczyć z balkonu aby upozorować samobójstwo.
PS chciałbym mieć dobrze płatną pracę, dlatego zostawiam tutaj tę wiadomość!

[Plasfodeur]

Mówicie oczywizmy powtarzane od wielu lat przez właściwie każdego, zachowując się przy tym jakbyście odkrywali Amerykę. Słyszę w kółko to "za dużo ludzi idzie na studia" już od co najmniej dekady. Jakoś w np. Niemczech nie ma z tym problemu, no ale tam nie mają umów śmieciowych. Bezrobocie dwa razy niższe niż u nas. A na tej samej pozycji co ja zarabiają 2500 euro. I zanim ktoś mi powie "to spadaj do Niemiec" - taki też mam zamiar, chociaż to trudna decyzja.

Przepraszam bardzo, co mają do tego Niemcy? Wystarczy się rozejrzeć i zorientować jaką wiedzę wnoszą i jaką wynoszą odpowiednio studenci, a później absolwenci (czyt. jaki jest poziom na studiach i dlaczego ustawicznie SPADA). Uprzedzam, że efekt może być, jak mawia znamienity forumowicz: szoke.

Przecież studia nie stały się gówno warte z powodu umów śmieciowych, one są gówno warte bo produkują nadwyżki z lichym poziomem. Teraz dyplom ma niemal każdy, a im więcej absolwentów uczelni tym niższy poziom nauczania wyższego. Proste :) A dodaj do tego fakt, że wielu głąbów idzie później pracować w szkolnictwie - i kółko się zamyka.

[Mane]

Druga tura to wybór z cyklu...

Wejść do tojtoja i się zeżygać, czy nie wejść i się zesrać :)

[kenediusze]

Wejść do tojtoja i się zeżygać, czy nie wejść i się zesrać :)

Jeśli wejdziesz do tojtoja, to wprawdzie się zrzygasz na podłogę, ale kupa jednak zostanie zrobiona.
Jeśli zaś nie wejdziesz i się zesrasz, no to gratuluję :D

Czyli głos na Dudę. Mam nadzieję że rozwiązałem dylemat.

[535]

Nie bierz tego do siebie, nie chcę cię w żaden sposób urazić, ale to co napisałeś, idealnie oddaje obraz sytuacji na rynku pracy w Krakowie. Najpierw studiujemy, dorabiając sobie za paczkę jabłek do piwka i czynszu dzielonego na czterech, a potem chcemy żyć normalnie i zaskoczenie. Jak to? Przecież skończyłem dobre studia i chcą mi płacić paczką jabłek. No kurwa skandal! Zasady są jasne. Pomijając kwestię umiejętności, doświadczenia i wykształcenia, to nikt nie zapłaci więcej niż musi. Jeżeli ludzie dalej będą tyrać za wspomnianą "paczkę jabłek", to nic się nie zmieni i uprzedzam geniuszy, którzy zaraz stwierdzą, że każdy ma jakąś tam sytuację. Większość wpierdoliła się w tę sytuację sama, to wynika ze zwykłej nieostrożności i podejścia "jakoś to będzie". Teraz pozostaje tylko płacz i kuriozalne pretensje...

Jaką paczkę jabłek, o co kaman? Bardzo chciałbym się odnieść, ale nie mam pojęcia, o co kaman.

Nie masz pojęcia? Boję się że 2500 euro to marzenie ściętej głowy. Mimo wszystko życzę powodzenia.