POlitykowanie

[Headcrab]

Im chyba chodzi o to, że media tylko informowały o podatkach, a nie protestowały.

[535]

A tak w ogole to Medard ty z tyrki tak napierdalasz? W bydzetowce taki nawal pracy?

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

[535]

A gdy robi się napina,
to od razu pojawiają się argumenty wy tam w urzędach to nic nie robita,
a wy nauczyciele nic nie uczyta, a wy lekarze nie leczyta,

tylko my betonujemy ten piękny kraj, bez nas byście na drzewie siedzieli, albo we jaskini.

A kto ten piniondz z Unii ścionga i dysponuje i wtedy tym prywaciarzom państwowa gotówa nie śmierdzi. Większość tych co się dorobili to nie wspomina, że albo w latach 90 przejęli państwowe za pół darmo, albo dostali dotacje na rozkręcenie biznesu.

Nie no wiadomo. Na pewno ukradli. Ty faktycznie musisz mieć te pięć dych na karku.

[Medard]

A tak w ogole to Medard ty z tyrki tak napierdalasz? W bydzetowce taki nawal pracy?

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

A ja mam sporo przerw technicznych w pracy, takich, gdzie czekam na dane od kogoś, jak sam wyślę, to czekam na wyniki testów tych ludzi, niektóre systemy to działają jak to forko, wywalają się i nic nie można zrobić jakiś czas.

[Triceratops]

Im chyba chodzi o to, że media tylko informowały o podatkach, a nie protestowały.

W istocie o to wlasnie chodzi, zreszta przedyskutowalismy to tak dokladnie, ze nawet ameba by sie domyslila, ze o to chodzi, ale coz.....

[trup]

[Medard]

A gdy robi się napina,
to od razu pojawiają się argumenty wy tam w urzędach to nic nie robita,
a wy nauczyciele nic nie uczyta, a wy lekarze nie leczyta,

tylko my betonujemy ten piękny kraj, bez nas byście na drzewie siedzieli, albo we jaskini.

A kto ten piniondz z Unii ścionga i dysponuje i wtedy tym prywaciarzom państwowa gotówa nie śmierdzi. Większość tych co się dorobili to nie wspomina, że albo w latach 90 przejęli państwowe za pół darmo, albo dostali dotacje na rozkręcenie biznesu.

Nie no wiadomo. Na pewno ukradli. Ty faktycznie musisz mieć te pięć dych na karku.

To chyba znasz tylko jedną branżę, bo współpracuję z firmami na Mordorze i ich targetem jest głównie państwo, samorządy lub firmy skarbu państwa. Tacy prywaciarze, że bez państwowych kontraktów by nie istnieli. Już mi się nie chce pisać, że państwo często woli płacić grubą kasę firmom, zamiast wydać mniej, ale dać zarobić pracownikowi, no bo chciałby więcej zarobić od pani Basi z księgowości.
To zbyt gruby temat.

Nie jesteśmy doliną krzemową, u nas wiele firm kręci się wokół państwowych zamówień.

[bartwa]

A tak w ogole to Medard ty z tyrki tak napierdalasz? W bydzetowce taki nawal pracy?

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

Hehe, ja też, i co mi kurwa zrobisz : ) Poza tym w pracy też można (a czasem trzeba) się opierdalć. i nikomu nic do tego, zwłaszcza w internecie.

[Triceratops]

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

A ja mam sporo przerw technicznych w pracy, takich, gdzie czekam na dane od kogoś, jak sam wyślę, to czekam na wyniki testów tych ludzi, niektóre systemy to działają jak to forko, wywalają się i nic nie można zrobić jakiś czas.

Szef jeszcze nie ma zainstalowanego „oka szefa”? Szybko byscie sie tam wzieli za robote

[nicram]

Im chyba chodzi o to, że media tylko informowały o podatkach, a nie protestowały.

W istocie o to wlasnie chodzi, zreszta przedyskutowalismy to tak dokladnie, ze nawet ameba by sie domyslila, ze o to chodzi, ale coz.....

Oj ratlerku, ale wiesz, że rolą mediów jest informowanie, są narzędziem kontroli, mobilizacji? A jak miałyby protestować? Wyjść na ulicę i palić opony? LOL.

[Medard]

Ja leżę do góry jajcami.

A ja mam sporo przerw technicznych w pracy, takich, gdzie czekam na dane od kogoś, jak sam wyślę, to czekam na wyniki testów tych ludzi, niektóre systemy to działają jak to forko, wywalają się i nic nie można zrobić jakiś czas.

Szef jeszcze nie ma zainstalowanego „oka szefa”? Szybko byscie sie tam wzieli za robote

Sam się opierdala na rozmowach przy kawie zwanymi zebraniami, czy spotkaniami

[Triceratops]

A tak w ogole to Medard ty z tyrki tak napierdalasz? W bydzetowce taki nawal pracy?

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

No wlasnie Medard, na swoim to se moge pisac kiedy chce, najwyzej nie zarobie na kartofle z osypka. Ty jestes urzednikiem, osoba wynajeta przez nas do pelnienia sluzby. Czy pisze czy nie, zus co miesiac musze placic

[Triceratops]

A ja mam sporo przerw technicznych w pracy, takich, gdzie czekam na dane od kogoś, jak sam wyślę, to czekam na wyniki testów tych ludzi, niektóre systemy to działają jak to forko, wywalają się i nic nie można zrobić jakiś czas.

Szef jeszcze nie ma zainstalowanego „oka szefa”? Szybko byscie sie tam wzieli za robote

Sam się opierdala na rozmowach przy kawie zwanymi zebraniami, czy spotkaniami

Kurwa co za kraj, i jak tu na byc dobrze??

[535]

A gdy robi się napina,
to od razu pojawiają się argumenty wy tam w urzędach to nic nie robita,
a wy nauczyciele nic nie uczyta, a wy lekarze nie leczyta,

tylko my betonujemy ten piękny kraj, bez nas byście na drzewie siedzieli, albo we jaskini.

A kto ten piniondz z Unii ścionga i dysponuje i wtedy tym prywaciarzom państwowa gotówa nie śmierdzi. Większość tych co się dorobili to nie wspomina, że albo w latach 90 przejęli państwowe za pół darmo, albo dostali dotacje na rozkręcenie biznesu.

Nie no wiadomo. Na pewno ukradli. Ty faktycznie musisz mieć te pięć dych na karku.

To chyba znasz tylko jedną branżę, bo współpracuję z firmami na Mordorze i ich targetem jest głównie państwo, samorządy lub firmy skarbu państwa. Tacy prywaciarze, że bez państwowych kontraktów by nie istnieli. Już mi się nie chce pisać, że państwo często woli płacić grubą kasę firmom, zamiast wydać mniej, ale dać zarobić pracownikowi, no bo chciałby więcej zarobić od pani Basi z księgowości.
To zbyt gruby temat.

Nie jesteśmy doliną krzemową, u nas wiele firm kręci się wokół państwowych zamówień.

Ja pierdole o czym ty znowu pierdolisz? Sugerujesz że wszyscy dorobkiewicze są dotowani albo ukradli. Teraz , że znam tylko jedną branżę i obsługujesz Mordor oraz panią Basię. Mordor całkiem spoko kapela Widziałem ich w Jarocine w 1993 na małej scenie zanim pankowcy zrobili jej remont generalny.

[Medard]

Bez urazy, ale rozumiem, że jak siedzisz na bezrobociu i masz przerwę w płaceniu podatków, to w tym czasie nie korzystasz z dróg czy chodników?
A problemem jest przerwa w pracy na posta, szczególnie jakby ktoś nie pisał w necie, to by poszedł na fajka albo do bufetu.

Co do prywaciarzy, to piszę o konkretnych sytuacjach, nie odbieram im zaradności czy pracowitości, ale bez odpowiednich wtyk, albo niechęci do zatrudnienia przez państwówkę specjalistów, to często gesto uja by te firmy miały, a nie dobre kontrakty.

[bartwa]

Widziałem ich w Jarocine w 1993 na małej scenie zanim pankowcy zrobili jej remont generalny.

Widziałem ten remont na własne gały, to był mój pierwszy i ostatni Jarocin.

[535]

Musieliśmy się zatem gdzies minąć. Miałem wtedy koszulkę Blasphemy z FAOD . Dlaczego to pamiętam? Dlatego, że wchodząc na "stadion" wpadłem na typa w takiej samej szmacie. Przybiliśmy pięć i poszliśmy każdy w swoją stronę. Jeżeli to jakimś cudem czytasz. Pozdrawiam. Wracając jednak do remontu wkurwiłem się wtedy okrutnie. Trzeciego dnia miała grać alternatywa i awizowany był koncert Bielizny. Chłopaki byli w gazie przy okazji płyty Tag, to miał być zajebisty koncert. I chuj bombki strzelił. Jarek robił jedynie konferansjerkę za co zbierał joby od panksiarskiej poklejonej ostro tłuszczy.

[bartwa]

Łatwo było się wtedy minąć : ) Dostałem przypadkowego kopa w jaja (którego zablokowałem w ostatniej chwili) od jakiegoś wielkiego panka z jeszcze większym irokiem. A potem gonitwy i spierdalanie jak pomarańczowa ekipa z pałami zaczęła konkretną i już bardziej przemyślaną rozpierduchę. Chociaż nie zdziwiłbym się jakby remont był prowokacją. Ktoś bardzo chciał, żeby to był ostatni Jarocin.

[535]

Bez urazy, ale rozumiem, że jak siedzisz na bezrobociu i masz przerwę w płaceniu podatków, to w tym czasie nie korzystasz z dróg czy chodników?
A problemem jest przerwa w pracy na posta, szczególnie jakby ktoś nie pisał w necie, to by poszedł na fajka albo do bufetu.

Co do prywaciarzy, to piszę o konkretnych sytuacjach, nie odbieram im zaradności czy pracowitości, ale bez odpowiednich wtyk, albo niechęci do zatrudnienia przez państwówkę specjalistów, to często gesto uja by te firmy miały, a nie dobre kontrakty.

Nie Medard nie gniewam się. Nie wstydzę sie tego, że jestem bezrobotnym. Nawet mi się ten stan podoba, ale lećmy od początku. Przerwa w płaceniu podatków? Naprawdę? Nie zauważyłem . Płacę vat. Całe wanny vatu. Placę akcyzę. Wannami płacę. Płacę podatek od nieruchomości. Kroją mnie na lokatach. Po złotówce ale jednak. Chuja z tego mam. Nawet mi drogi nie odgarną. Poza tym uporządkujmy trochę sytuację. Będąc urzędnikiem, nie rozstrzygam, czy dobrym , czy złym to ty tak naprawdę korzystasz z tego, że między innymi ja wydaję w tym kraju ciężko zarobione pieniądze. Także nieco więcej pokory, bo wam się wszystkim za tej dobrej zmiany nieco w dupkach poprzewracało. Poza tym nie chcesz chyba kłócić się ze mną kto tego chodnika więcej w tym bajzlu wybudował, a co za tym idzie ma większe do niego prawo? Nie chcesz Medard prawda? Więc spokojnie z tą galopadą na oślep.

[535]

A wy wcale nie pracujecie pisząc przez pół dnia na forum?

Ja leżę do góry jajcami.

Hehe, ja też, i co mi kurwa zrobisz : ) Poza tym w pracy też można (a czasem trzeba) się opierdalć. i nikomu nic do tego, zwłaszcza w internecie.

Kompletnie się nie zgadzam. Mam faszystowskie podejście. Jestem kompletnie zjebany jeżeli chodzi o robotę. Albo się za coś biorę i wtedy do ostatniej krwi, albo pierdolę nie robię. Chyba byśmy nie popracowali razem. Co do bramki w 1993. To chłopcy byli naładowani jak kabanosy. Z drugiej strony wystarczyło się przejść po parku. Sam bym do tych sklejonych kurew strzelał. Także prawda leży gdzieś po środku. Czarnej dupy zapewne.