POlitykowanie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: POlitykowanie
vicek pisze: ↑07-01-2021, 23:58Jebać kk i Jebać lewaków .Wacław pisze: ↑07-01-2021, 22:48czy ja wiem. robisz sobie taką piramidkę, takiej gradacji poddajesz i się jakoś tam łatwiej żyje. są wektory nienawiści i się leci dzień po dniu :Drone pisze: ↑07-01-2021, 22:19Przyznaję się, że napisałem o nim drugiAle fakt jest taki, że w stosunku do wielu osób protestancki etos pracy faktycznie spełnia swoją funkcję i nadaje im pewien wektor. Zamiast tego lęgłyby się im w głowach różne rzeczy - i poniekąd dzisiejsze szurstwo to jest właśnie to. Kiedyś szur był zduszony przez Kościoł, bo ten zaspokajał jego szurskie potrzeby, później tę rolę przejęła częściowo praca, gdy rozwinął się protestantyzm i stosunki klasowe zostały przemeblowane przez różne rewolucje. Dziś jest już zupełne pomieszanie: niby praca jest wartością, ale może być bezsensowna, do tego są zasiłki i bony do Walmartu w USA, można siedzieć też u mamusi i narzekać (często słusznie), że nie chce się iść do pracy bez sensu, choć jednocześnie być szurem. Wszystko to jest w chuj skomplikowane i ciężko wyważyć wszystkie racje i argumenty, każda strona podnosi coś słusznego, choć i każda ma niedobre tendencje do absolutyzowania swojej racji.
jebać kk.
jebać pis.
jebać konfe.
jebać pacjenta i prawaków katoli na forum.
a tak poważnie. wartość pracy dla pracy, w szczególności takiej nieproduktywnej, niekreatywnej jest bez sensu. sam o tym coś wiem. obracam i miele, czymś co zasadniczo nie ma specjalnej wartości społecznej. no może czasem ma, taki niewymierny, satysfakcję, ale nic więcej poza moim zyskiem. problem sie pojawia jak ta robota jest taka właśnie dla roboty, taka sztuka dla sztuki. przejadasz co zarobisz i nic nie zostaje, natyrasz się, a z tyłu nie ma nawet produktu, wartości społecznej, o rozwoju osobistym nie wspominając. wykonując taką pracę, pewnie, też bym się zastanowił nad dochodem minimalnym. oczywiście zostaje pytanie jakie by to było minimum. dla osób co wykonują robotę, co daje przeżycie od pierwszego do pierwszego, a jeszcze zabiera możliwość np. bycia z rodziną, nie wiem, czytania, czy zwykłego rekreacyjnego sportu, czy innej formy samorozwoju mogłoby mieć to sens.
wiedze tylko jeden problem. nie to, że się jest na kompletnym pasku państwa, bo wbrew temu co pierdolą kuce z konfy, zawsze się będzie, choćby po przez to, że zasuwasz po chodnikach sfinansowanych z podatków, czy masz dostęp do urzędu komunikacyjnego. zawsze państwo będzie. problem widzę taki, że jak się system rozjedzie, to ta masa wyżywiona na nierobieniu, jakby kasy zabrakło rozerwałaby świat na strzępy, co pośrednio widzimy w napięciach np. w takiej francji. jak jest dobrze to git. jak kryzys to nie jak do niedawana zaciskanie pasa a szwadrony na ulicy aby utrzymać spokój.
a konfiarzy-katoli? takich prolife jakich tutaj mamy?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: POlitykowanie
Forumowe lewactwo ładnie się demaskuje. Sugeruje mi jakieś kwestie inicjacyjne z powodu wiedzy na temat homoseksualizmu, a samo brandzluje się jak oszalałe tematem księży i pedofilii. Wiadomo już dlaczego, zwłaszcza że to wszystko okraszone jest okrzykiem bojowo-kopulacyjnym "jebać!". Chore pojeby. 

Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: POlitykowanie
To jest w ogóle bardzo ciekawe zagadanienie, tj. jaki ludzki kreatywny potencjał mógłby się ujawnić, gdyby dać ludziom czas na rozwijanie się w kierunkach, które ich interesują, zamiast stawiać ich w sytuacji powiedzmy 50% lub więcej swojego aktywnego czasu poświęcają na wykonywanie pracy, która bardzo często nie przynosi ani im, ani społeczeństwu absolutnie żadnego pożytku.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12633
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: POlitykowanie
Część może i by się rozwijała, ale zdecydowanie więcej ludzi mentalnie i umysłowo podlegałoby degradacji. Leżeli by przed telewizorem i nic nie robili. Nie mam co do tego złudzeń. A tak pójdzie podstemplować kartę, pogada przynajmniej z kolegami i koleżankami i będzie mieć ten malutki sens w życiu i powód, żeby coś zrobić (choćby wyjść z wyra i się ubrać).WaszJudasz pisze: ↑08-01-2021, 08:09To jest w ogóle bardzo ciekawe zagadanienie, tj. jaki ludzki kreatywny potencjał mógłby się ujawnić, gdyby dać ludziom czas na rozwijanie się w kierunkach, które ich interesują, zamiast stawiać ich w sytuacji powiedzmy 50% lub więcej swojego aktywnego czasu poświęcają na wykonywanie pracy, która bardzo często nie przynosi ani im, ani społeczeństwu absolutnie żadnego pożytku.
all the monsters will break your heart
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11097
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Tu jeszcze jest inna kwestia. Systemu gospodarczego opartego na wzroście. Tylko niby dlaczego ma ciągle wzrastać? Lada chwila osiągniemy poziom technologicznych umożliwiający zapewnienie z nadwyżką bezpieczeństwa energetycznego, żywnościowego itp. To po co nam wzrost? Czemu nie pozostawić ludziom wyboru, np nie kupię sobie wypasionego telewizora, ale w zamian będę mógł spać do 10?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10388
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: POlitykowanie
Wątpliwe, by nieroby chciały zrezygnować z dobrych telewizorów, przecież się należy im także.Hatefire pisze: ↑08-01-2021, 08:41Tu jeszcze jest inna kwestia. Systemu gospodarczego opartego na wzroście. Tylko niby dlaczego ma ciągle wzrastać? Lada chwila osiągniemy poziom technologicznych umożliwiający zapewnienie z nadwyżką bezpieczeństwa energetycznego, żywnościowego itp. To po co nam wzrost? Czemu nie pozostawić ludziom wyboru, np nie kupię sobie wypasionego telewizora, ale w zamian będę mógł spać do 10?
Poza tym jednak czymś trzeba się zająć, jeśli to nie byłaby praca zawodowa, to muszą być jakieś rozrywki. Brak zdjęć powoduje, że myślą o niepotrzebnych rzeczach. Dzieciaki mają naukę zdolną i są zamknięte w dzień w domach, to wieczorem chodzą na protesty

Dotychczasowe doświadczenia mówią, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i zawsze czegoś ludzie oczekują.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
Re: POlitykowanie
Zgadzam się z większością postawionych tez.Drone pisze: ↑07-01-2021, 21:56Ale ja nie twierdzę, że bez pracy można się obejść, bo zawsze do pewnych zadań ktoś będzie potrzebny, a i chętnych do tego nie zabraknie. Chodzi mi o koncept pracy jako wartości, którą każdy musi wyznawać, bo inaczej skończy pod płotem Korwina z głodu. Przecież w wymiarze społecznym praca dla szerokich warstw to wynalazek stosunkowo młody, wcześniej warstwy uprzywilejowane korzystały z pracy warstw niższych. Potem różnice klasowe się zatarły, a i protestancki etos pracy przyczynił się do tego, że pracę podejmowali ludzie ze stanów wyższych. Teraz z kolei w wielu rejonach świata okazuje się, że dobra wytwarzane przez małą grupę ludzi (a i przez roboty i linie przemysłowe) mogą zaspokoić potrzeby nie tylko kasty bogaczy, którzy i tak nie muszą pracować, ale i całej masy ludzi, którzy chodzą do biura czy układają tabelki w Excelu, choć nie ma to żadnego sensu w skali działania firmy czy urzędu. Ale robi się tak, bo ślepo przejęto dogmat praca=bezwzględna wartość. Zastanawiam się, czy nie lepiej dać niektórym ten dochód podstawowy - może lepiej się zrealizują pisząc cały dzień na masterfulu albo hodując kaktusy. Zresztą wcale nie jestem pewien, czy to dobre rozwiązanie na szeroką skalę - trzeba by spróbować. Ale nieuczciwe jest mówienie, żeby szanować pracę za wszelką cenę, bo wiele prac, nawet wymagających wysokich kwalifikacji jest dziś zwyczajnie marnowaniem czasu i zdolności jednostek. Trochę zalatują niebezpiecznym lewicowaniem te spekulacje, ale piszę tak nie dlatego, że chcę jakiejś sprawiedliwości społecznej, tylko po prostu widzę, do czego może prowadzić praca wykonywana bez sensu i celu.
Praca to nie żaden kult tylko sposób na zapewnienie niezbędnych środków do życia.
Tylko sprecyzuj jakie to są prace/zawody bez wartości i celu?
Jeżeli one miałyby być czynnikiem sprawczym wprowadzenia dochodu podstawowego to musiałyby stanowić naprawdę dużą część rynku pracy.
Ostatnio zmieniony 08-01-2021, 09:06 przez shitshow, łącznie zmieniany 1 raz.
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: POlitykowanie
+1nicram pisze: ↑08-01-2021, 08:14
Część może i by się rozwijała, ale zdecydowanie więcej ludzi mentalnie i umysłowo podlegałoby degradacji. Leżeli by przed telewizorem i nic nie robili. Nie mam co do tego złudzeń. A tak pójdzie podstemplować kartę, pogada przynajmniej z kolegami i koleżankami i będzie mieć ten malutki sens w życiu i powód, żeby coś zrobić (choćby wyjść z wyra i się ubrać).
KVLT lizania CZASZKI
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11097
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie

Xena vs Herkules
XENA FINISH HIM !!!!
Ostatnio zmieniony 08-01-2021, 09:09 przez Hatefire, łącznie zmieniany 1 raz.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: POlitykowanie
Ale człowiek bizon ma zajebista stylowe, musicie to przyznać.
KVLT lizania CZASZKI
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2207
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: POlitykowanie
+1, będą okładki płyt i poczytnych magazynów, oj będą.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: POlitykowanie
Ja Ci odpowiem, chociaż już częściowo odpowiedziałem:shitshow pisze: ↑08-01-2021, 09:03Zgadzam się z większością postawionych tez.
Praca to nie żaden kult tylko sposób na zapewnienie niezbędnych środków do życia.
Tylko sprecyzuj jakie to są prace/zawody bez wartości i celu?
Jeżeli one miałyby być czynnikiem sprawczym wprowadzenia dochodu podstawowego to musiałyby stanowić naprawdę dużą część rynku pracy.
1. Kolejne zawody będą wypierane przez maszyny, im mniej kreatywna praca, tym szybciej zostanie wyparta i tym samym stanie się bezcelowa do wykonywania przez człowieka - to obejmie transport, składanie maszyn (praca taśmowa), recykling, usługi pocztowe, ogólnie produkcję, kasjerki można naprawdę wymieniać bez końca - ludzie tym się zajmujący będą powoli wypierani (nie z dnia na dzień - prawie nic nie dzieje się z dnia na dzień).
2. Istnieje taka książka "Bullshit jobs", której autor oparł się na badaniu, jeśli dobrze pamiętam przeprowadzonym w UK i Holandii. Pracownikom różnych zawodów zadano pytanie dotyczące sensu ich pracy. 40% (!) uważa, że gdyby zniknęli dziś, nikt w pracy by tego nie zauważył, w sensie że ich praca nie ma żadnej wartości ani sensu. Spytasz może, jak to możliwe. Otóż istnieje mnóstwo zawodów i osób w nich pracujących, które wynikają z rozrośniętej administracji, zwłaszcza w armii, biurach, korporacjach. Klasycznym przykładem jest np. osoba, która dostała awans i teraz nadzoruje zespół, o którym wie, że nie wymaga żadnego nadzoru. Co robi taki człowiek? Nie może przecież po prostu siedzieć i patrzeć, ani pisać na masterfulu. Wymyśla więc np. ankiety dla pracowników mające na celu optymalizację ich czasu pracy. W rezultacie przydaje im pracy papierkowej, przez co mają mniej czasu na prawdziwą pracę. To samo dzieje się w szkolnictwie, zwłaszcza wyższym. Ktoś zostaje wicerektorem, no więc oczywiste, że musi mieć pięciu czy sześciu asystentów. Czym będą się zajmować? O tym pomyśli się później. Administracja państwowa? Kto nie słyszał o Grażynkach pijących kawę, których pracę mógłby wykonywać jeden skrypt? To JUŻ TERAZ jest rozrośnięte ponad miarę, ponieważ dla tych ludzi NIE BYŁOBY pracy na wolnym rynku, więc zatrudnianie ich na garnuszku państwowym jest JUŻ TERAZ rozwiązaniem pobocznym porównywalnym do dochodu gwarantowanego, z zachowaniem fikcji pracy. Właściwie to zamiana takich zawodów na dochód gwarantowany OBNIŻYŁABY koszty całkowite - koszty dojazdów, koszty miejsca pracy, prowadzenia biur, sprzątania, kawy i herbaty, ogrzewania, transportu, stresu i wywołanych nim chorobami cywilizacyjnymi które potem trzeba leczyć.
Podsumowując: istnieje MASA pozycji bez wartości i celu i może to być nawet 40% rynku pracy. Dałem tylko kilka przykładów stanowiących gros tych przypadków, jak zechcesz to wyjmę z kapelusza więcej.
Ostatnio zmieniony 08-01-2021, 11:18 przez ŚWIAT BEZ KOŃCA, łącznie zmieniany 1 raz.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16926
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: POlitykowanie
Ameryka to dziwny kraj.... Człowiek Bizon nawiązuje jak sądzę do pierwotnych wartości amerykańskich

hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Prodi
- postuje jak opętany!
- Posty: 517
- Rejestracja: 01-12-2016, 10:18
Re: POlitykowanie
O kurwa. Kolejny kumaty czerpiący informacje z kibice.net, dziennika TV tudzież audycji Jasia Pospieszalskiego - normalnie ogar tematu ala Medard. Wywiad z klientem z ekipy sportowej , o dziwo, jest nad wyraz konkretny i w większości przedstawiający rzeczywisty obraz antyfaszyzmu jako takiego (a czy w Onecie czy Tygodniku Niedziela to już bez znaczenia, ważne co jest powiedziane, tyle że ty pewnie dotarłeś tylko do nagłówka). Co do tarcia dupami - jakbyś wiedział cokolwiek o tym co się działo poza wspomnianą sytuacją w Warszawie - różnie z tym bywało w latach 90tych (i następnych bo przecież wywalenie antyfaszystów z Kamiennej nastąpiło po derbach w 2013r. ). Tuż po transformacji (a i trochę przed, vide Gdańsk i rozbicie manifestacji WiP) rzeczywiście skini, pod rękę z kibicami, rozbijali przeróżne dema, koncerty alternatywne (w tym metalowe) a to dało impuls do organizowania się niesformalizowanych ekip dających odpór tym atakom, takie jak RAAF, ANF (ogromną rolę w "mobilizowaniu" punkowców odegrał przekaz takich grup jak Apatia, Włochaty czy Smar SW). No i wówczas przestało być tak łatwo. Owszem, skinheado-kibolka jako strona atakująca miała wiele sukcesów na koncie, przede wszystkim kiedy liczbowo przewyższała swoich oponentów bądź trafiała na naprute narkotykami i alkoholem jednostki, no ale tak jak pisałem wyżej - niejednokrotnie dostawali wpierdol. Umówmy się - te wszystkie Stronnictwa Narodowe, NOPy nie istniałyby na ulicy gdyby nie wsparcie ekip chuligańskich ze stadionów. Tyle tylko, że to nie zawsze wystarczało - polecam wywiad w którymś numerze ToMyKibice! z Szajbą, szefem bojówki JKS Jarosław, który uczciwie przyznał jak się sprawy miały w potyczkach z "drugą stroną".Pan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 21:41XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD poczatek roku i od razu zlote wary XDWacław pisze: ↑07-01-2021, 20:08xDPan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 13:02
Tu sie nie zgadzamy. Moj punkt widzenia juz opisalem wczesniej. Spodziewam sie wjazdu cenzury na pelnej kurwie teraz, mysle ze za jakis czas bedzie mozna zweryfikowac kto ma racje.
Jeszcze jeden problem widze - ta ekipa to nie narkomani i soyboye z antify, tylko dobrze uzbrojona, wytrenowana i skladajaca sie w sporej czesci z weteranow grupa. Obym sie mylil, ale moze byc goraco. Jakby to byla mala grupa jak C18 to mysle, ze sluzby bez problemu by rozgonily to towarzystwo ale tu jest jednak inaczej
tam narkomani a tu weterani (wytrenowani i uzbrojeni. wytrenowani w bycia zjebami. a uzbrojeni w dodatkowy chromosom). ładnie brzmi, choć po obrazkach można ich mniej ładnie ocenić. oto oni:
a tu sobie napinaczu poczytaj o antifie.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ad/6f03k17
źle, że się artykuł ukazał. b. źle.
jeszcze gorzej, że napiszę, że sekcja taramtam bywa na manifestacjach i te filmiki z artykułu ... a zresztą ... tak, tak to ćpuny LOL xD
Typie pokazales biedote, a teraz sprawdz ile osob o takich pogladach to byli weterani czy czlonkowie milicji.
I kurwa ktos broni antify i to jeszcze polskiej i powoluje sie na artykul w onecie XDDDDDDDDD Antifa zawsze tarla dupami po ziemi ze strachu w Polsce, zawsze pod reke z policją. Jakbys cokolwiek wiedział o tych klimatach i o stronie przeciwnej to bys sie nie osmieszal z wrzucaniem tego gowna XD Jak tam antifiarski KSP? Poradziliscie sobie juz z Teddy Boys? XD Jezuuuu jak skisłem XD
Lata 2000' to już totalna zmiana klimatów, subkulturowe ganianki na dworcach, wjazdy na koncerty odbywały się już niezwykle rzadko, młodzież po prostu stwierdziła że lepiej się ustawić i konsumować pełnymi garściami z nowej kapitalistycznej rzeczywistości, niż spierdolić sobie życie przez jedną chujową akcję (można by na pęczki takich przypadków przywołać, ale jedna szczególnie utkwiła mi w pamięci - początek lat 90tych, sprawa Tomka Wilkoszewskiego z Radomska, długowłosego kolesia nękanego przez dłuższy czas przez grupę osiedlowych nacjonal-skinów, który w obronie własnej pchnął jednego z nich nożem i poszedł na 15 lat do puchy).
Także zanim zaczniesz przyznawać komukolwiek "złote wary" ogarnij najpierw temat a potem się pruj chłopaku.
...to kawa i herbata zrobiły z ciebie szmatę...
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: POlitykowanie
@Świat bez końca
Ale to wszystko przykłady zawodów na państwowej posadzie. Zamiana ich na Bezwarunkowy Dochód Gwarantowany nie przyniesie żadnych korzyści* bo i tak żrą za "państwowe".
*nie do końca żadnych, bo BDG padnie szybko jak każda lewacka idea więc być może byłaby to szansa na wywalenie tych pasożytów na zbite pyski.
Ale to wszystko przykłady zawodów na państwowej posadzie. Zamiana ich na Bezwarunkowy Dochód Gwarantowany nie przyniesie żadnych korzyści* bo i tak żrą za "państwowe".
*nie do końca żadnych, bo BDG padnie szybko jak każda lewacka idea więc być może byłaby to szansa na wywalenie tych pasożytów na zbite pyski.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: POlitykowanie
XDDDDDDDDDDDDDDDDDProdi pisze: ↑08-01-2021, 11:41
O kurwa. Kolejny kumaty czerpiący informacje z kibice.net, dziennika TV tudzież audycji Jasia Pospieszalskiego - normalnie ogar tematu ala Medard. Wywiad z klientem z ekipy sportowej , o dziwo, jest nad wyraz konkretny i w większości przedstawiający rzeczywisty obraz antyfaszyzmu jako takiego (a czy w Onecie czy Tygodniku Niedziela to już bez znaczenia, ważne co jest powiedziane, tyle że ty pewnie dotarłeś tylko do nagłówka). Co do tarcia dupami - jakbyś wiedział cokolwiek o tym co się działo poza wspomnianą sytuacją w Warszawie - różnie z tym bywało w latach 90tych (i następnych bo przecież wywalenie antyfaszystów z Kamiennej nastąpiło po derbach w 2013r. ). Tuż po transformacji (a i trochę przed, vide Gdańsk i rozbicie manifestacji WiP) rzeczywiście skini, pod rękę z kibicami, rozbijali przeróżne dema, koncerty alternatywne (w tym metalowe) a to dało impuls do organizowania się niesformalizowanych ekip dających odpór tym atakom, takie jak RAAF, ANF (ogromną rolę w "mobilizowaniu" punkowców odegrał przekaz takich grup jak Apatia, Włochaty czy Smar SW). No i wówczas przestało być tak łatwo. Owszem, skinheado-kibolka jako strona atakująca miała wiele sukcesów na koncie, przede wszystkim kiedy liczbowo przewyższała swoich oponentów bądź trafiała na naprute narkotykami i alkoholem jednostki, no ale tak jak pisałem wyżej - niejednokrotnie dostawali wpierdol. Umówmy się - te wszystkie Stronnictwa Narodowe, NOPy nie istniałyby na ulicy gdyby nie wsparcie ekip chuligańskich ze stadionów. Tyle tylko, że to nie zawsze wystarczało - polecam wywiad w którymś numerze ToMyKibice! z Szajbą, szefem bojówki JKS Jarosław, który uczciwie przyznał jak się sprawy miały w potyczkach z "drugą stroną".
Lata 2000' to już totalna zmiana klimatów, subkulturowe ganianki na dworcach, wjazdy na koncerty odbywały się już niezwykle rzadko, młodzież po prostu stwierdziła że lepiej się ustawić i konsumować pełnymi garściami z nowej kapitalistycznej rzeczywistości, niż spierdolić sobie życie przez jedną chujową akcję (można by na pęczki takich przypadków przywołać, ale jedna szczególnie utkwiła mi w pamięci - początek lat 90tych, sprawa Tomka Wilkoszewskiego z Radomska, długowłosego kolesia nękanego przez dłuższy czas przez grupę osiedlowych nacjonal-skinów, który w obronie własnej pchnął jednego z nich nożem i poszedł na 15 lat do puchy).
Także zanim zaczniesz przyznawać komukolwiek "złote wary" ogarnij najpierw temat a potem się pruj chłopaku.
KVLT lizania CZASZKI
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: POlitykowanie
Prodi pisze: ↑08-01-2021, 11:41O kurwa. Kolejny kumaty czerpiący informacje z kibice.net, dziennika TV tudzież audycji Jasia Pospieszalskiego - normalnie ogar tematu ala Medard. Wywiad z klientem z ekipy sportowej , o dziwo, jest nad wyraz konkretny i w większości przedstawiający rzeczywisty obraz antyfaszyzmu jako takiego (a czy w Onecie czy Tygodniku Niedziela to już bez znaczenia, ważne co jest powiedziane, tyle że ty pewnie dotarłeś tylko do nagłówka). Co do tarcia dupami - jakbyś wiedział cokolwiek o tym co się działo poza wspomnianą sytuacją w Warszawie - różnie z tym bywało w latach 90tych (i następnych bo przecież wywalenie antyfaszystów z Kamiennej nastąpiło po derbach w 2013r. ). Tuż po transformacji (a i trochę przed, vide Gdańsk i rozbicie manifestacji WiP) rzeczywiście skini, pod rękę z kibicami, rozbijali przeróżne dema, koncerty alternatywne (w tym metalowe) a to dało impuls do organizowania się niesformalizowanych ekip dających odpór tym atakom, takie jak RAAF, ANF (ogromną rolę w "mobilizowaniu" punkowców odegrał przekaz takich grup jak Apatia, Włochaty czy Smar SW). No i wówczas przestało być tak łatwo. Owszem, skinheado-kibolka jako strona atakująca miała wiele sukcesów na koncie, przede wszystkim kiedy liczbowo przewyższała swoich oponentów bądź trafiała na naprute narkotykami i alkoholem jednostki, no ale tak jak pisałem wyżej - niejednokrotnie dostawali wpierdol. Umówmy się - te wszystkie Stronnictwa Narodowe, NOPy nie istniałyby na ulicy gdyby nie wsparcie ekip chuligańskich ze stadionów. Tyle tylko, że to nie zawsze wystarczało - polecam wywiad w którymś numerze ToMyKibice! z Szajbą, szefem bojówki JKS Jarosław, który uczciwie przyznał jak się sprawy miały w potyczkach z "drugą stroną".Pan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 21:41XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD poczatek roku i od razu zlote wary XDWacław pisze: ↑07-01-2021, 20:08
xD
tam narkomani a tu weterani (wytrenowani i uzbrojeni. wytrenowani w bycia zjebami. a uzbrojeni w dodatkowy chromosom). ładnie brzmi, choć po obrazkach można ich mniej ładnie ocenić. oto oni:
a tu sobie napinaczu poczytaj o antifie.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... ad/6f03k17
źle, że się artykuł ukazał. b. źle.
jeszcze gorzej, że napiszę, że sekcja taramtam bywa na manifestacjach i te filmiki z artykułu ... a zresztą ... tak, tak to ćpuny LOL xD
Typie pokazales biedote, a teraz sprawdz ile osob o takich pogladach to byli weterani czy czlonkowie milicji.
I kurwa ktos broni antify i to jeszcze polskiej i powoluje sie na artykul w onecie XDDDDDDDDD Antifa zawsze tarla dupami po ziemi ze strachu w Polsce, zawsze pod reke z policją. Jakbys cokolwiek wiedział o tych klimatach i o stronie przeciwnej to bys sie nie osmieszal z wrzucaniem tego gowna XD Jak tam antifiarski KSP? Poradziliscie sobie juz z Teddy Boys? XD Jezuuuu jak skisłem XD
Lata 2000' to już totalna zmiana klimatów, subkulturowe ganianki na dworcach, wjazdy na koncerty odbywały się już niezwykle rzadko, młodzież po prostu stwierdziła że lepiej się ustawić i konsumować pełnymi garściami z nowej kapitalistycznej rzeczywistości, niż spierdolić sobie życie przez jedną chujową akcję (można by na pęczki takich przypadków przywołać, ale jedna szczególnie utkwiła mi w pamięci - początek lat 90tych, sprawa Tomka Wilkoszewskiego z Radomska, długowłosego kolesia nękanego przez dłuższy czas przez grupę osiedlowych nacjonal-skinów, który w obronie własnej pchnął jednego z nich nożem i poszedł na 15 lat do puchy).
Także zanim zaczniesz przyznawać komukolwiek "złote wary" ogarnij najpierw temat a potem się pruj chłopaku.
.
Ostatnio zmieniony 08-01-2021, 13:01 przez Wacław, łącznie zmieniany 4 razy.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: POlitykowanie
skąd, bo odpowiedzi brakWacław pisze: ↑07-01-2021, 21:48a, bo myślałem, że masz styczność z "weteranami", jakimiś tedami, czy kim tam.Pan_Kimono pisze: ↑07-01-2021, 21:46Chryste nawet tego Ci koledzy nie powiedzieli? albo nie przeczytales w necie XD kiedys łysi teraz głównie kibolka.
mam jeszcze jedno pytanie. a ci kibole to z jakiego miasta są?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2228
- Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
- Lokalizacja: tu i tam
Re: POlitykowanie
myslałem, ze to ironia, sorry. Teddy Boys '95 - Legia Warszawa
KVLT lizania CZASZKI