POlitykowanie

[Drone]

To tak ku przypomnieniu, żeby ktoś sobie nie wyobrażał, że Konfederacja i Krzyś "3500zł na koncie" myślą przede wszystkim w kategoriach wolności gospodarczej:

[Hatefire]

Tak w ogóle pomija się jedną kwestię. Widzę, że w optyce niektórych 9 miesięcy ciąży, to tylko drobna niedogodność. Nawet ciąża zakończona urodzeniem zdrowego, pulchniutkiego dziecka może dla kobiety nieść poważne konsekwencje zdrowotne. Cukrzyca, nadciśnienie, spierdolony kręgosłup, nietrzymanie moczu i tych możliwych powikłań jest multum. Reasumując jaki jest sens zmuszania kobiety do urodzenia dziecka, które urodzi się albo martwe albo pożyje kilka tygodni stawiając też na szali jej zdrowie. Nie mówiąc już o tym, że płód, który obumrze w zaawansowanym etapie ciąży, to już solidny problem medyczny, grozi na przykład sepsą. Teraz wejdźmy w rozumowanie przeciwników aborcji. Są tam dwa założenia. Życie ludzkie podlega ochronie od poczęcia, można zmusić kobietę do ryzykowania własnym zdrowiem dla ratowania tego życia. Logicznie rozwijając te argumenty powinien być nakaz oddania nerki jakiemuś choremu na ich niewydolność. Skoro Pacjent uważa, że z uwagi na świętość życia kobieta traci prawo dysponowania zasobem w postaci własnego ciała, to powinien się zgodzić na takie rozwiązanie, że Pan Tadeusz z Ostrołęki ma niewydolne nerki, a Pacjent jest potencjalnym dawcą, to nie powinien się burzyć jak go przymuszą do wycięcia jednej, da się żyć z jedną nerką. No chyba że życie Pana Tadeusza jest mniej święte niż życie płodu, lub zdrowie Pacjenta ważniejsze niż zdrowie kobiety z patologią ciąży? Tak samo jak zabraknie krwi, powinno przyjść wezwanie do tych np z grupą 0 Rh-, że w ten dzień mają się stawić tu i tam i przymusowo krew oddać.

[Drone]

Moim zdaniem trzeba skończyć raz na zawsze z retoryką tłumaczenia się z tego i szukania analogii, które by logicznie przekonywały Kościół i jego popleczników. To ich kompletnie nie interesuje, bo rzecz nie w logice, tylko w chęci kontroli. A ta zaczyna się od tych, których najłatwiej kontrolować - w tym wypadku od kobiet. Trzeba powiedzieć wprost: dopuszczamy aborcję wg kryteriów racjonalnych i nie interesują nikogo wasze wywody. Koniec kropka.

[Hatefire]

Moim zdaniem trzeba skończyć raz na zawsze z retoryką tłumaczenia się z tego i szukania analogii, które by logicznie przekonywały Kościół i jego popleczników. To ich kompletnie nie interesuje, bo rzecz nie w logice, tylko w chęci kontroli. A ta zaczyna się od tych, których najłatwiej kontrolować - w tym wypadku od kobiet. Trzeba powiedzieć wprost: dopuszczamy aborcję wg kryteriów racjonalnych i nie interesują nikogo wasze wywody. Koniec kropka.

Masz rację. Niepotrzebnie często zakładam, że taka dyskusja ma sens. Mogę się z tobą z czymś zgodzić lub nie zgodzić, nawet rzekłbym fundamentalnie. Natomiast widać, że rozumiemy nawzajem argumenty jakie stoją za tym, że przyjęliśmy określoną postawę w danej kwestii. Z nimi jest pustka. Może faktycznie trzeba przeczekać, aż przestaną się liczyć w dyskursie i wtedy zrobić to co należy

[Ascetic]

nie jest to w żadnym wypadku post prześmiewczy. jeszcze mi nie płacą, ale teraz mam takie POGLĄDY i chwilę czasu.

[Drone]

Masz rację. Niepotrzebnie często zakładam, że taka dyskusja ma sens. Mogę się z tobą z czymś zgodzić lub nie zgodzić, nawet rzekłbym fundamentalnie. Natomiast widać, że rozumiemy nawzajem argumenty jakie stoją za tym, że przyjęliśmy określoną postawę w danej kwestii. Z nimi jest pustka. Może faktycznie trzeba przeczekać, aż przestaną się liczyć w dyskursie i wtedy zrobić to co należy

Przede wszystkim nie prowadziłbym z nimi żadnego dyskursu. Żadnego. Dążyłbym do dalszej polaryzacji i zwiększania podziałów. Słucham bajania Kosiniaka-Amisza o zgodzie narodowej, o dyskusji. Dziś rano jadąc samochodem, słuchałem w TokFM wypowiedzi Matczaka, że nie należy dać się sprowokować, że należy rozmawiać merytorycznie, nie dopuszczać emocji itd. Uważam to za strategię może i dającą złudzenie jakiejś godności, ale koniec końców jałową. To schemat powtarzany od czasów Oświecenia, w którym strona racjonalna jest zawsze przegraną, natomiast druga jak wańka-wstańka wraca do wyjściowej pozycji i zabawa w kotka i myszkę toczy się od nowa.

[bartwa]

Dyskusja ma sens tylko wtedy jeśli obie strony chcą dyskutować. Takiej sytuacji w Polsce obecnie nie ma.
Okazauje się, że w mojej dziurze tez będzie dziś protest kobiet. Jest czerwony piorun, jest wojna - idę.

[Ascetic]

Dyskusja ma sens tylko wtedy jeśli obie strony chcą dyskutować. Takiej sytuacji w Polsce obecnie nie ma.
Okazauje się, że w mojej dziurze tez będzie dziś protest kobiet. Jest czerwony piorun, jest wojna - idę.

no nie wiem, nie wiem (tutaj musowo powinna być "buźka emotka", bo się lubimy i chcę Ciebie urobić)





przed pójściem obejrzyj materiał i pomyśl, że one te co tam będą, bedą się puszczać i lubią anal.

[Hatefire]

Dyskusja ma sens tylko wtedy jeśli obie strony chcą dyskutować. Takiej sytuacji w Polsce obecnie nie ma.
Okazauje się, że w mojej dziurze tez będzie dziś protest kobiet. Jest czerwony piorun, jest wojna - idę.

Ja już wczoraj byłem. Co prawda czułem się momentami jak memiczny "najstarszy uczestnik pogo", niemniej warto było. Odmłodniałem

[bartwa]

'Zbrodnicza aborcja eugeniczna' - byłbym bydlakiem gdybym tego nie poparł : )

[bartwa]

Dyskusja ma sens tylko wtedy jeśli obie strony chcą dyskutować. Takiej sytuacji w Polsce obecnie nie ma.
Okazauje się, że w mojej dziurze tez będzie dziś protest kobiet. Jest czerwony piorun, jest wojna - idę.

Ja już wczoraj byłem. Co prawda czułem się momentami jak memiczny "najstarszy uczestnik pogo", niemniej warto było. Odmłodniałem

Dziś moją siorę spytano czy jestem od niej młodszy, mimo że róznica wynosi prawie 6 lat na moją niekorzyść, więc przynajmniej mogę udawać młodziaka. Zabawne jak przyjdą kibole, bo sporo z nich to moi ziomale, może być śmiesznie. Choć wyczytałem dziś, że biuro Horały zostało skopane przez kiboli Arki. Ale Iława to nie Arka, bo jestesmy pod Lechią niestety.

[Ascetic]

'Zbrodnicza aborcja eugeniczna' - byłbym bydlakiem gdybym tego nie poparł : )

idziesz bo się be∂ą puszczać i lubią ANAL. podkreślam ANAL. nie jest to zgode z POGLĄDAMI. no może poza ANALem.

[Hatefire]

Dziś moją siorę spytano czy jestem od niej młodszy, mimo że róznica wynosi prawie 6 lat na moją niekorzyść, więc przynajmniej mogę udawać młodziaka. Zabawne jak przyjdą kibole, bo sporo z nich to moi ziomale, może być śmiesznie. Choć wyczytałem dziś, że biuro Horały zostało skopane przez kiboli Arki. Ale Iława to nie Arka, bo jestesmy pod Lechią niestety.

W K-ce jest śmiesznie, bo stare dzielnice idą za Ruchem, Śródmieście i blokowiska z PRL za Gieksą. Ja jestem gieksiarzem. Tam nigdy nie było specjalnej spiny ideologicznej. Raczej jebać Śmierdzieli (czyli Ruch) i warszawkę czyli Legię plus oczywiście ich delegaturę na południe czyli Zagłębie. U mnie na dzielni była swoista symbioza. Ja muzycznie wolałem metal, mój brat punk, ideologicznie obydwoje raczej punkowe klimaty niż SS. Z drugiej strony tych skinheadów znałem. Graliśmy razem w Mortal Kombat u gościa który miał amigę. Raczej działała dzielnicowa solidarność. Z perspektywy czasu to śmieszne, ale taka jest natura, młodzi są głupi.

[Medard]

Dziś moją siorę spytano czy jestem od niej młodszy, mimo że róznica wynosi prawie 6 lat na moją niekorzyść, więc przynajmniej mogę udawać młodziaka. Zabawne jak przyjdą kibole, bo sporo z nich to moi ziomale, może być śmiesznie. Choć wyczytałem dziś, że biuro Horały zostało skopane przez kiboli Arki. Ale Iława to nie Arka, bo jestesmy pod Lechią niestety.

W K-ce jest śmiesznie, bo stare dzielnice idą za Ruchem, Śródmieście i blokowiska z PRL za Gieksą. Ja jestem gieksiarzem. Tam nigdy nie było specjalnej spiny ideologicznej. Raczej jebać Śmierdzieli (czyli Ruch) i warszawkę czyli Legię plus oczywiście ich delegaturę na południe czyli Zagłębie. U mnie na dzielni była swoista symbioza. Ja muzycznie wolałem metal, mój brat punk, ideologicznie obydwoje raczej punkowe klimaty niż SS. Z drugiej strony tych skinheadów znałem. Graliśmy razem w Mortal Kombat u gościa który miał amigę. Raczej działała dzielnicowa solidarność. Z perspektywy czasu to śmieszne, ale taka jest natura, młodzi są głupi.

Raczej to młodzi byli naturalnie giętcy w poglądach i potrafili znaleźć wspólny język, bo tutaj to stare chłopy są najgłupsze

[Ascetic]

Dziś moją siorę spytano czy jestem od niej młodszy, mimo że róznica wynosi prawie 6 lat na moją niekorzyść, więc przynajmniej mogę udawać młodziaka. Zabawne jak przyjdą kibole, bo sporo z nich to moi ziomale, może być śmiesznie. Choć wyczytałem dziś, że biuro Horały zostało skopane przez kiboli Arki. Ale Iława to nie Arka, bo jestesmy pod Lechią niestety.

W K-ce jest śmiesznie, bo stare dzielnice idą za Ruchem, Śródmieście i blokowiska z PRL za Gieksą. Ja jestem gieksiarzem. Tam nigdy nie było specjalnej spiny ideologicznej. Raczej jebać Śmierdzieli (czyli Ruch) i warszawkę czyli Legię plus oczywiście ich delegaturę na południe czyli Zagłębie. U mnie na dzielni była swoista symbioza. Ja muzycznie wolałem metal, mój brat punk, ideologicznie obydwoje raczej punkowe klimaty niż SS. Z drugiej strony tych skinheadów znałem. Graliśmy razem w Mortal Kombat u gościa który miał amigę. Raczej działała dzielnicowa solidarność. Z perspektywy czasu to śmieszne, ale taka jest natura, młodzi są głupi.

Raczej to młodzi byli naturalnie giętcy w poglądach i potrafili znaleźć wspólny język, bo tutaj to stare chłopy są najgłupsze

prawda? nie ma to co ty, ja i pacjent. napisz coś o antifie. jak mi to robi dobrze. od razu dyga mi. o szachach niestety nie. gn....

[dzik]

und

Tego matoła nie da się ani czytać ani oglądać. Ma on i jemu podobni za swoje: od lat epatują językiem i przekazem zwyczajnie chamskim i obraźliwym, ubranym tylko w piórka udające kulturę i obycie, a teraz jak dostają na odlew w ryja, to wielki płacz. I bardzo dobrze.

I jeszcze ten bałwan uważa się za normalsa! Nosz ja pierdole.

[Ascetic]

und

Tego matoła nie da się ani czytać ani oglądać. Ma on i jemu podobni za swoje: od lat epatują językiem i przekazem zwyczajnie chamskim i obraźliwym, ubranym tylko w piórka udające kulturę i obycie, a teraz jak dostają na odlew w ryja, to wielki płacz. I bardzo dobrze.

I jeszcze ten bałwan uważa się za normalsa! Nosz ja pierdole.

on jest normalny. i Pacjent.

[Medard]

Bo nikomu nie dyga,
gdy antifiarzem został stary dziadyga.
Bo antifiara młoda,
tylko za kasę zrobi mu loda.

[nicram]

Tego matoła nie da się ani czytać ani oglądać. Ma on i jemu podobni za swoje: od lat epatują językiem i przekazem zwyczajnie chamskim i obraźliwym, ubranym tylko w piórka udające kulturę i obycie, a teraz jak dostają na odlew w ryja, to wielki płacz. I bardzo dobrze.

I jeszcze ten bałwan uważa się za normalsa! Nosz ja pierdole.

on jest normalny. i Pacjent.

O bohater Pacjencika. A czy wczoraj Pacjencik nie pisał, że na tych manifestacjach nie kurwią się te panny na lewo (bo przecież nie na prawo)? Zbieg okoliczności????

[Ascetic]

Bo nikomu nie dyga,
gdy antifiarzem został stary dziadyga.
Bo antifiara młoda,
tylko za kasę zrobi mu loda.

dobrze. jesteś nasz. super wiersz.

ps. jak się projekt skończy, wrócę do ciebie padalcu.