ATEIZM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: ATEIZM
A jak się w ogóle nie zastanawia, czy bóg istnieje czy nie, i się po prostu żyje i zabezpiecza sobie przyszłość, nie chodzi się do kościoła, nie bierze się ślubów, nie ma się nic wspólnego z parafią, a jeszcze na dodatek w domu nie ma żadnych krzyżyków, to kim się jest?
You've got nothing to lose but your lives.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: ATEIZM
Większością społeczeństwa.
edit: chociaż te krzżyki... no ale to detal.
edit: chociaż te krzżyki... no ale to detal.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: ATEIZM
A jak się dodatkowo księdza nie przyjmuje, jak chodzi po domach i zbiera koperty? I nawet się już z tym nie kryje? (w tamtym roku ksiądz chciał się włamać do mnie, szarpał za klamkę i pukał tak mocno, że prawie mi dziurę wybił, jakby nie rozumiał aluzji zamkniętych na klucz drzwi).
Co do tej większości społeczeństwa, to nie wiem, wydaje mi się jednak, że sporo osób nadal spaceruje sobie na msze, i że dzieci też w wierze wychowane są, ale to raczej presja właśnie społeczeństwa, aniżeli wymogi prawdziwej wiary.
Co do tej większości społeczeństwa, to nie wiem, wydaje mi się jednak, że sporo osób nadal spaceruje sobie na msze, i że dzieci też w wierze wychowane są, ale to raczej presja właśnie społeczeństwa, aniżeli wymogi prawdziwej wiary.
You've got nothing to lose but your lives.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ATEIZM
lemingiem :DRandom Apex pisze:A jak się w ogóle nie zastanawia, czy bóg istnieje czy nie, i się po prostu żyje i zabezpiecza sobie przyszłość, nie chodzi się do kościoła, nie bierze się ślubów, nie ma się nic wspólnego z parafią, a jeszcze na dodatek w domu nie ma żadnych krzyżyków, to kim się jest?
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: ATEIZM
No i widzisz, ja własnie mam problem z tym "rzecz jasna". Jak powiedziałeś, granice poznania się zmieniają i na drodze ewolucji gatunek ludzki doszedł do takiego a nie innego momentu. W trakcie tej drogi odkrywał fakty związane z astronomią, naukami ścisłymi czy procesami fizycznymi/chemicznymi. Jednak jedyne co może wskazywać na istnienie Boga/Bogów to mitologie i religie. Ludzkie założenia, które w żadne sposób nie zostały jeszcze zweryfikowane i które właśnie dlatego (przynajmniej dla mnie) nie są niesprawdzalną oczywistością którą mozna postawić na równi z naukowymi teoriami które nie zostały jeszcze udowodnione, a nad którymi cały czas pracuja naukowcy.Baton pisze: Granice poznawalnego nie są określone i zmieniają się w zależności od róznych czynników, to oczywiste.[...]
Bóg, rzecz jasna, również jest w tym niesprawdzalnym. Oczywiście większośc przesłanek wskazuje brak takowej postaci, ale to cały czas nie dowodzi że nie ma jakiegoś Absolutu gdzieś poza percepcją.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: ATEIZM
Ależ lemingi to kategoria polityczno-społeczna, nie religijna ;) 'Osobowo' się to co prawda w sporym stopniu pokrywa, ale założenia są odmienne ;)twoja_stara_trotzky pisze:lemingiem :DRandom Apex pisze:A jak się w ogóle nie zastanawia, czy bóg istnieje czy nie, i się po prostu żyje i zabezpiecza sobie przyszłość, nie chodzi się do kościoła, nie bierze się ślubów, nie ma się nic wspólnego z parafią, a jeszcze na dodatek w domu nie ma żadnych krzyżyków, to kim się jest?
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ATEIZM
oj tam oj tam. to się wszystko łączy, bo ateista musi być lemingiem :D
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: ATEIZM
Może kurwa sobie w końcu wytatułę w końcu że pierwszem grzechem polemiki z chrześcijaństwem, jest fakt że zazwyczaj odbywa się ona na gruncie... cherześcijańskim?herezjarcja pisze:A co to w ogóle jest ten Ateizm? Brak wiary z Boga? Wiara w jego nieistnienie? Wiedza o jego nieistnieniu? Zaprzeczenie jego istnienia na przekór wierze innych i dowodom
pasjami nienawidze amerykanów i nie zamierzam ich oglądać :) ale zaraz, zaraz, czy agnostycyzm to nie takie "jestem pipą i ja nic nie wiem" ?rajtuz pisze:polecam więc tę Wielką Debatę
"Agnostycyzm to synonim ultymatywnej kosmicznej porażki"
PIPA DO KWADRATUrajtuz pisze:i DLATEGO ANTYNATALIZM. Amen.
Zajebiście trafna uwaga.mad pisze:Nie przekonuje mnie pogląd, że ateizm to również religia. To stwierdzenie jest efektowną zagrywką językową, może bardziej logiczną, aby obie przeciwności (znaczy się teizm i ateizm) sprowadzić do tej samej kategorii wagowej i niech się napierdalają w ringu. Ateizm jest niewiarą w istnienie Boga, a nie wiarą w jego nieistnienie. Dla mnie to nie jest to samo. Niewiara nie może być tym samym, co wiara. Ateizm nie wykształcił praktycznie niczego, co byłoby substytutem zorganizowanej religii z całym jej inwentarzem struktur, rytuałów, kultu (rytuały masońskie to jednak coś innego). To tak, jakby powiedzieć, że nieuprawianie sportu jest również sportem. Niepisanie na forum to także pisanie?
O ja pierdole :)ktośtam_ale_chyba_już_nie_rajtuz pisze: brak wiary w istnienie jest wiarą w nieistnienie, te twierdzenia są sobie równorzędne - nie wiem na jakiej podstawie temu przeczysz. Wiara w istnienie, wiara w nieistnienie... wiara to wiara, jakościowo i tu i tu jest taka sama
Ja bym księdza przyjął, ale w ogóle mnie mnie odwiedza - chory czy co? Ostatnio jak był u mnie na kolędzie - może z 8 lat temu - pożyczyłem mu książkę Antychrześcijanin Nietzschego, potem nawet odebrałem na plebani, ale już siąę do mnie nie odezwał :/random_apex pisze: A jak się dodatkowo księdza nie przyjmuje, jak chodzi po domach i zbiera koperty? I nawet się już z tym nie kryje? (w tamtym roku ksiądz chciał się włamać do mnie, szarpał za klamkę i pukał tak mocno, że prawie mi dziurę wybił, jakby nie rozumiał aluzji zamkniętych na klucz drzwi).
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ATEIZM
mądreCzesław pisze: Może kurwa sobie w końcu wytatułę w końcu że pierwszem grzechem polemiki z chrześcijaństwem, jest fakt że zazwyczaj odbywa się ona na gruncie... cherześcijańskim?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: ATEIZM
Merytoryczna argumentacja, nie ma co.Czesław pisze:pasjami nienawidze amerykanów i nie zamierzam ich oglądać :) ale zaraz, zaraz, czy agnostycyzm to nie takie "jestem pipą i ja nic nie wiem" ?rajtuz pisze:polecam więc tę Wielką Debatę
"Agnostycyzm to synonim ultymatywnej kosmicznej porażki"
(...)O ja pierdole :)ktośtam_ale_chyba_już_nie_rajtuz pisze: brak wiary w istnienie jest wiarą w nieistnienie, te twierdzenia są sobie równorzędne - nie wiem na jakiej podstawie temu przeczysz. Wiara w istnienie, wiara w nieistnienie... wiara to wiara, jakościowo i tu i tu jest taka sama
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: ATEIZM
Przecież to są takie argumenty że ja wyglądam jak grecka rzeźba :)


- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1091
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: ATEIZM
Jak to "osobowo"? Lemingi jak lemingi, podążają za stadem i mają tendencje samobójcze, łatwo się na nie wpływa, a propaganda swoje robi - nie wiem, czy jakiś ateizm czy inny agnostycyzm to wpływ propagandy ;)witchfinder pisze:Ależ lemingi to kategoria polityczno-społeczna, nie religijna ;) 'Osobowo' się to co prawda w sporym stopniu pokrywa, ale założenia są odmienne ;)twoja_stara_trotzky pisze:lemingiem :DRandom Apex pisze:A jak się w ogóle nie zastanawia, czy bóg istnieje czy nie, i się po prostu żyje i zabezpiecza sobie przyszłość, nie chodzi się do kościoła, nie bierze się ślubów, nie ma się nic wspólnego z parafią, a jeszcze na dodatek w domu nie ma żadnych krzyżyków, to kim się jest?
You've got nothing to lose but your lives.
- KelThuz
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
- Lokalizacja: Ziemia Żelaza
- Kontakt:
Re: ATEIZM
Stefan Molyneux to Anglik mieszkający w Kanadzie, wielki filozof libertariańskiego ateizmu :DCzesław pisze: pasjami nienawidze amerykanów i nie zamierzam ich oglądać :) ale zaraz, zaraz, czy agnostycyzm to nie takie "jestem pipą i ja nic nie wiem" ?
to temat na inny temat, ale pierdolisz jak troglodyta albo ksiądzPIPA DO KWADRATUrajtuz pisze:i DLATEGO ANTYNATALIZM. Amen.
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: ATEIZM
No bo nie wiem czy bóg istnieje czy nie. Skąd mam niby to wiedzieć? Skąd ktokolwiek miałby to wiedzieć? Ty wiesz?Czesław pisze: ale zaraz, zaraz, czy agnostycyzm to nie takie "jestem pipą i ja nic nie wiem" ?
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: ATEIZM
KelThuz pisze:to temat na inny temat, ale pierdolisz jak troglodyta albo ksiądzPIPA DO KWADRATUrajtuz pisze:i DLATEGO ANTYNATALIZM. Amen.
Uważam że antynatalista z krwi i kości powinien się zabić dokładnie w tym samym momencie, w którym zda sobie sprawę ze swoich poglądów. Podrośniesz, znajdziesz kobietę swojego życia, będziesz chciał mieć dzieci, pogadamy :)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: ATEIZM
Trochę nie mam czasu na dłuższą pisaninę, ale muszę z przyjemnością napisać, że bardzo mi leżą poglądy kolegi Batona. Są w wielu punktach zbieżne z moimi.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: ATEIZM
pocałunek śmierci :D
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: ATEIZM
Odkopuje, bo mam taki kaprys i MOGĘ.
http://stoprozpuscie.pl/terlikowscy-i-i ... -rozpusty/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://stoprozpuscie.pl/uzaleznienie-od-masturbacji/" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogólnie to moja nowa strona startowa smyki.
http://stoprozpuscie.pl/terlikowscy-i-i ... -rozpusty/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://stoprozpuscie.pl/uzaleznienie-od-masturbacji/" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogólnie to moja nowa strona startowa smyki.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;