Co teraz czytacie? v.2

[Pierec]

[pr0metheus]

Bardzo dobre.
Ja się wziąłem za rękopis

[Pierec]

słuszny wybór. sam kończę właśnie tom 3 i jest to książka absolutnie wybitna.

poza tym Burroughs, Bukowski - fragmentami wracam.

[Maro]

[WaszJudasz]

O, też się za to wziąłem, bo znalazłem na Legimi, ale takie mocno po łebkach się okazuje...

[WaszJudasz]

Skończyłem wczoraj



- mocna rzecz, warte polecenia. Syf i upadek oddane doskonale, wylewa się to na czytelnika i przytłacza, nie jest to jednak tylko bezcelowe epatowanie, tylko mimo wszytsko ksiażka o tym, żeby jakoś żyć.

Teraz na warsztat wjeżdża



i po pierwszych rozdziałach zapowiada się nieźle.

[Karkasonne]

Nachodzi mnie ochota na jakiś film Sword & Sorcery:)

[Karkasonne]

[Oferma]

Nachodzi mnie ochota na jakiś film Sword & Sorcery:)

Był film o Kullu z Kevinem Sorbo i Tią Carrere. Podobno scenariusz był pierwotnie niezrealizowanym trzecim filmem i Conanie.

[Karkasonne]

Wiem, ściągnąłem nawet, pewnie ten z 1997, ale jeszcze nie oglądałem. Wkrótce skończy mi się lista filmów do zobaczenia na ten rok, to będzie pierwszy albo drugi;)

[Heretyk]

[PrzemoC]

Wiem, ściągnąłem nawet, pewnie ten z 1997, ale jeszcze nie oglądałem. Wkrótce skończy mi się lista filmów do zobaczenia na ten rok, to będzie pierwszy albo drugi;)

Kiedyś zrobiłem sobie przegląd kina S&S - niestety większość z tego nie nadaje się do oglądania, nie licząc oczywiście wybitnego Conana ze Szwarcy. "Kull" jest też dosyć chujowy - w głównej roli kolo z gówiennego, telewizyjnego "Herkulesa", a sama historia to de facto przerobiona opowieść o Conanie...

Z ciekawszych książek S&S - ostatnio rządzą dla mnie opowieści o Fafrydzie i Szarym Kocurze (Fritz Leiber) - dopiero zrobiłem pierwsze tomiszcze, jak również niszczący umysł Karl Wagner ze swoim Kane'em - miks Howarda i Lovecrafta, równocześnie trzeci po dwóch wspomnianych w osobistym rankingu.

[Karkasonne]

Kiedyś zrobiłem sobie przegląd kina S&S - niestety większość z tego nie nadaje się do oglądania, nie licząc oczywiście wybitnego Conana ze Szwarcy. "Kull" jest też dosyć chujowy - w głównej roli kolo z gówiennego, telewizyjnego "Herkulesa", a sama historia to de facto przerobiona opowieść o Conanie...

Z ciekawszych książek S&S - ostatnio rządzą dla mnie opowieści o Fafrydzie i Szarym Kocurze (Fritz Leiber) - dopiero zrobiłem pierwsze tomiszcze, jak również niszczący umysł Karl Wagner ze swoim Kane'em - miks Howarda i Lovecrafta, równocześnie trzeci po dwóch wspomnianych w osobistym rankingu.

1. Co do filmów S&S to obejrzałem kilkanaście i oczywiście jest to bieda jak skurwysyn, jest jeszcze Czerwona Sonja ale to też głównie dzięki Arnoldowi. Niemniej czerpię perwersyjną przyjemność z oglądania ich, tak jak ze słuchania Dungeon Synthu.
2. Kull nie może być podróbą Conana, bo jest jego pierwowzorem;))
3. Już Howard jest mieszanką Howarda i Lovecrafta, bo kumplowali się i jeden na drugiego bardzo wpłynął;)

[PrzemoC]

Kiedyś zrobiłem sobie przegląd kina S&S - niestety większość z tego nie nadaje się do oglądania, nie licząc oczywiście wybitnego Conana ze Szwarcy. "Kull" jest też dosyć chujowy - w głównej roli kolo z gówiennego, telewizyjnego "Herkulesa", a sama historia to de facto przerobiona opowieść o Conanie...

Z ciekawszych książek S&S - ostatnio rządzą dla mnie opowieści o Fafrydzie i Szarym Kocurze (Fritz Leiber) - dopiero zrobiłem pierwsze tomiszcze, jak również niszczący umysł Karl Wagner ze swoim Kane'em - miks Howarda i Lovecrafta, równocześnie trzeci po dwóch wspomnianych w osobistym rankingu.

1. Co do filmów S&S to obejrzałem kilkanaście i oczywiście jest to bieda jak skurwysyn, jest jeszcze Czerwona Sonja ale to też głównie dzięki Arnoldowi. Niemniej czerpię perwersyjną przyjemność z oglądania ich, tak jak ze słuchania Dungeon Synthu.
2. Kull nie może być podróbą Conana, bo jest jego pierwowzorem;))
3. Już Howard jest mieszanką Howarda i Lovecrafta, bo kumplowali się i jeden na drugiego bardzo wpłynął;)

1. "Czerwona Sonja" to drugie najlepsze po "Conanie Barbarzyńcy" Millusa. Potem "Niszczyciel", otchłań, i ew. reszta ;). No, pierwsza część "Beastmastera" jeszcze ujdzie, ale drugiej nie ważyłem się obejrzeć (bohater S&S przeniesiony do amerykańskiej współczesności, gdzie napotyka piękną piękność, która z początku nie dowierza, bla - rzyg ;).
2. Filmowy "Kull" to połączenie "Godziny Smoka" i "Feniksa w Mieczu". Bohaterem tych opowiadań REH'a jest Conan.
3. Słusznie prawisz, nie mniej jest różnica między lovecraftowością Conana a Kane'a IMHO. Więcej HPL'a w tym drugim, zdecydowanie! BTW, skoro o książkach mowa, mam na tapecie tą mega-biografię ostatniego wspomnianego. Rozpierdalające dzieło wielkości encyklopedii - muszę wrócić do czytania bo utknąłem na stronie 200 z bodaj 1000 ;).

[Hatefire]

[Karkasonne]

1. "Czerwona Sonja" to drugie najlepsze po "Conanie Barbarzyńcy" Millusa. Potem "Niszczyciel", otchłań, i ew. reszta ;). No, pierwsza część "Beastmastera" jeszcze ujdzie, ale drugiej nie ważyłem się obejrzeć (bohater S&S przeniesiony do amerykańskiej współczesności, gdzie napotyka piękną piękność, która z początku nie dowierza, bla - rzyg ;).
2. Filmowy "Kull" to połączenie "Godziny Smoka" i "Feniksa w Mieczu". Bohaterem tych opowiadań REH'a jest Conan.
3. Słusznie prawisz, nie mniej jest różnica między lovecraftowością Conana a Kane'a IMHO. Więcej HPL'a w tym drugim, zdecydowanie! BTW, skoro o książkach mowa, mam na tapecie tą mega-biografię ostatniego wspomnianego. Rozpierdalające dzieło wielkości encyklopedii - muszę wrócić do czytania bo utknąłem na stronie 200 z bodaj 1000 ;).

Ooo, dobrze pogadać z kimś kto czuje klimat.
1. Pierwsza część w zasadzie racja, Beastmaster też faktycznie jest gdzieś wysoko (doceniam to, ile musieli się bawić z tymi wszystkimi zwierzakami). w ogóle to z tych filmów widziałem:
The Beastmaster
Fire & Ice
Ator the Invincible (NAJGORSZY ZE WSZYSTKICH, walka z plastikowym gigapająkiem przeszła moje najśmielsze oczekiwania)
The Warrior and the Sorceress
Deathstalkera 3 części
Conana 3 części (z tym nowym)
Red Sonja
The Barbarians
Masters of the Universe (wiem, naciągane)
Solomon Kane (trochę naciągane, ale ZAJEBSITE, klimat Diablo w wysokobudżetowym filmie)
Sword and the Sorcerer
Więcej grzechów nie pamiętam, w następnym roku planuje zobaczyć ich tak ze 20 :D

2. Oooo super, tym chętniej zobaczę!
3. Jasna sprawa, wiem o co Ci chodzi, tak tylko dorzuciłem pro forma gdyby to czytał ktoś kto tego wszystkiego nie wie.

[Jimmy Boyle]

[WaszJudasz]

To bardzo dobre.



A to przerażające.

W sumie - książka o polskiej służbie zdrowia masakruje skuteczniej, niż antropologiczna analiza różnych odsłon fenomenu dekapitacji ;)

[TheDude]

Nigdy Sapkowskiego nie czytałem, więc zobaczę co jest 5

[Hatefire]

Najlepiej zacząć od zbiorów opowiadań. Zwłaszcza że niektóre mają związek z fabułą sagi.