Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 189
- Rejestracja: 26-07-2015, 18:03
Re: Co teraz czytacie? v.2
Zacząłem "Czarne Słońce" Żulczyka. Jest póki co średnio, trochę takie przerysowane "Radio Armageddon", tyle że o skinach, nacjonalistach i kościele. Pewnie tak miało być, formuła pastiszu i przejaskrawiona do bólu wizja Polski katonacjonalistycznej, ale trochę męczące to jest, coś jak "Przenajświętsza Rzeczpospolita" Piekary. Na plus za to odniesienia do Konkwisty, Honoru czy Burzum. Przynajmniej te 10 minut na research poświęcił.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6959
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz czytacie? v.2
Sprawiłem sobie całą serię w formie ebooków i zaczynam od początku.


-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15791
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Co teraz czytacie? v.2
Scorn pisze: Kilka lat temu miałem tę książkę na oku, kiedy przygotowywałem się do podróży do Albanii. W końcu nie przeczytałem z braku czasu. Teraz mnie zachęciłeś, żeby jednak po nią sięgnąć.
Ciekawa sprawa z bunkrami, o których wspomniałeś. Podobno wybudowano ich tyle, że w kraju znajduje się 5,7 bunkra na kilometr kwadratowy. Faktycznie, widać je na każdym kroku. Hoxha miał pierdolca na tym punkcie, wymyślił, że każdy obywatel (3 miliony wówczas) musi mieć własny bunkier. W ogóle facet miał nieźle nasrane.
Niesamowite, że jeszcze 40 lat temu takie rzeczy działy się w Europie.
Sięgnij, podejrzewam że zawiedziony nie będziesz.
Co do bunkrów - faktycznie jest ich sporo, Hoxha bał się atomowego uderzenia na Albanię, chociaż, kto przy zdrowych zmysłach chciałby atakować Albanię, która była tak odizolowana, że nawet teraz mało kto jest w stanie bez zastanowienia sie prawidłowo umieścić ją na mapie Europy. Idea jednoosobowych bunkrów które można zobaczyć chociażby na głównej drodze w Tiranie wzięła się z Wietnamu. Hoxha wiedział o nalotach dywanowych na Wietnam, i wiedział, że Viet Cong buduje prowizoryczne schrony w ziemi, a po nalotach, Ci co przeżyli, wychodzą i mogą walczyć dalej. Tak go to zafascynowało, że w połaczeniu z nuklearną zagładą, począł kiełkować w nim taki właśnie pomysł.
Podobno - a mówił mi to przewodnik kiedy odwiedziłem Albanię - konstruktor bunkrów odpowiadał głową za ich właściwe wybudowanie. Więc jeżeli mówił, że wytrzyma uderzenie pocisku takiego a takiego kalibru powiedzmy z armaty, to taką własnie armatę stawiano naprzeciw bunkra, wypierdalano pocisk w bunkier w którym schował się konstruktor, a kiedy przeżył, mógł budować kolejny.
Książka jest trochę dołująca, ale naprawdę warta przeczytania. Zwłaszcza kiedy odwiedziłeś Albanię.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6049
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2

Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
-
- rozkręca się
- Posty: 35
- Rejestracja: 24-02-2018, 09:49
Re: Co teraz czytacie? v.2
Skojarzyło mi się z okładką ostatniego Funeral Mist.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co teraz czytacie? v.2
Trochę ponad 20 lat temu trwało oblężenie Sarajewa - najdłuższe oblężenie w historii świata, gdy doszczętnie obrócono miasto w perzynę, a okoliczne góry zaminowano tak dokładnie, że do dziś raz do roku zdarza się komuś rozerwać na spacerze. Snajperzy serbscy strzelający do dzieci na Alei Snajperów. Historia zna tylko trzy takie przypadki wypalenia wielkiego miasta niemal do ziemi i posypania solą - w kolejności Kartagina, Warszawa i Sarajewo (można oczywiście polemizować i dodać np. naloty dywanowe i burza ogniowa Drezna).Scorn pisze:Niesamowite, że jeszcze 40 lat temu takie rzeczy działy się w Europie.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1092
- Rejestracja: 26-02-2018, 19:47
Re: Co teraz czytacie? v.2
Chyba można dodać jeszcze kilka np. Stalingrad, Manila (oblężenie) czy Tokio, Hiroszima, Hamburg (naloty).ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Trochę ponad 20 lat temu trwało oblężenie Sarajewa - najdłuższe oblężenie w historii świata, gdy doszczętnie obrócono miasto w perzynę, a okoliczne góry zaminowano tak dokładnie, że do dziś raz do roku zdarza się komuś rozerwać na spacerze. Snajperzy serbscy strzelający do dzieci na Alei Snajperów. Historia zna tylko trzy takie przypadki wypalenia wielkiego miasta niemal do ziemi i posypania solą - w kolejności Kartagina, Warszawa i Sarajewo (można oczywiście polemizować i dodać np. naloty dywanowe i burza ogniowa Drezna).Scorn pisze:Niesamowite, że jeszcze 40 lat temu takie rzeczy działy się w Europie.
Co nie zmienia faktu, że Sarajewo jest przykładem jednego z najbrutalniejszych oblężeń ostanich 30 lat.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12152
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co teraz czytacie? v.2
Tokio? Kurde, spędziłem tam chwilę, ale nigdy o tym nie słyszałem.Ogre pisze:Chyba można dodać jeszcze kilka np. Stalingrad, Manila (oblężenie) czy Tokio, Hiroszima, Hamburg (naloty).ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Trochę ponad 20 lat temu trwało oblężenie Sarajewa - najdłuższe oblężenie w historii świata, gdy doszczętnie obrócono miasto w perzynę, a okoliczne góry zaminowano tak dokładnie, że do dziś raz do roku zdarza się komuś rozerwać na spacerze. Snajperzy serbscy strzelający do dzieci na Alei Snajperów. Historia zna tylko trzy takie przypadki wypalenia wielkiego miasta niemal do ziemi i posypania solą - w kolejności Kartagina, Warszawa i Sarajewo (można oczywiście polemizować i dodać np. naloty dywanowe i burza ogniowa Drezna).Scorn pisze:Niesamowite, że jeszcze 40 lat temu takie rzeczy działy się w Europie.
Co nie zmienia faktu, że Sarajewo jest przykładem jednego z najbrutalniejszych oblężeń ostanich 30 lat.
Hiroszima i Nagasaki - myślałem o tym, ale jednak nie. Odwiedziłem hipocentra w obu miastach i ten zasięg bomb był jednak nie aż tak wielki, jak myślimy - moc burzącą miała tylko w zakresie ok. 1 km od hipocentrum, reszta zniszczeń to pożary. Zwłaszcza Nagasaki, w którym wzgórza zasłoniły wybuch, więc zniszczone zostało tylko centrum. Tak doszczętnie to zmiotło głównie budynki znajdujące się mniej więcej pod eksplozją - fabryka Mitsubishi, katedra chrześcijańska w Nagasaki itd.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9992
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Co teraz czytacie? v.2
drewno sie bardzo dobrze pali, a prawie cale Tokio bylo z drewna ;-)ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: Tokio? Kurde, spędziłem tam chwilę, ale nigdy o tym nie słyszałem.


(mam nadzieje, ze to co wygooglalem to Tokio, ale nawet jesli nie to efekt byl podobny)
Guilty of being right
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18031
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Co teraz czytacie? v.2
Bo to w ogóle jakoś mało znany u nas fakt, może dlatego, że Warszawa, Drezno czy Sarajewo są stosunkowo blisko, a Japonia to jednak drugi koniec planety. W każdym razie, amerykański nalot dywanowy na Tokio w marcu 1945 roku to było największe pojedyncze bombardowanie w historii. Już pal licho, że prawie całe miasto poszło z dymem - włos na głowie staje dęba jak się pomyśli, że ta jedna noc przyniosła mniej więcej osiemdziesiąt tysięcy trupów, sto tysięcy rannych i milion bezdomnych. Dla porównania jest to mniej więcej połowa żniwa powstania warszawskiego, ale ono trwało dwa miesiące a nie jedną noc. Groza.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: Tokio? Kurde, spędziłem tam chwilę, ale nigdy o tym nie słyszałem.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
też bardzo lubię, choć on sam nie przepadał za niąbartwa pisze:Eden Lema, po raz n-ty zresztą. Świetna książeczka.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1175
- Rejestracja: 03-09-2013, 21:47
Re: Co teraz czytacie? v.2
przeczytalem Kult Orbitowskiego. O ile z glownym watkiem fabularnym zupelnie mi nie po drodze (objawienia, kult maryjki, budowa sanktuariow ect) to oddaje Orbitowskiemu, ze historie poboczne, sposob narracji a nade wszystko doskonale quasi przemyslenia nt spraw z kobietami, wychowywania dzieci, rodziny, zycia I etosu bycia mezczyzna sa momentami bezbledne. Kopalnia cytatow.
Jedna z wad to to ze kolo srodka troche meczy bule, ale poczatek i koncowka trzymaja poziom.
Jedna z wad to to ze kolo srodka troche meczy bule, ale poczatek i koncowka trzymaja poziom.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: Co teraz czytacie? v.2
Czytam opowiadania SF ze starych numerów pisma "MŁODY TECHNIK". Historie te prezentowały bardzo zróżnicowany poziom literacki, od dosyć prostych i trywialnych do naprawdę wartościowych. Tak samo zróżnicowana była tematyka tych opowiadań. Do najciekawszych należały teksty autorstwa RAFAŁA A. ZIEMKIEWICZA, chociaż inne też były ze wszech miar ciekawe. Miały w większości sporą wartość poznawczą - to przecież fantastyka NAUKOWA, jak również wartość historyczną - pokazywały, jak tę odmianę literatury wyobrażali sobie młodzi autorzy czasów socjalizmu. Dorwałem się do skanów z lat 1960-1980 i oto one:
https://archive.org/details/SFTec
Niestety, nie ma tych sprzed 1960 ani po 1980. Skany nie są najwygodniejszą formą obcowania z tymi literackimi perełkami, ale mają jedną zaletę - prezentują oprócz tekstu także oryginalne ilustracje. Takie, jak w starych numerach "MT". Dzięki temu czytając przenoszę się w czasie do chwil, kiedy miałem w rękach prawdziwego, papierowego "Młodego Technika". Niestety, to se ne vrati. Pewna usłużna kobieta, w ramach porządkowania szaf, spaliła mi przed laty wszystkie numery.
https://archive.org/details/SFTec
Niestety, nie ma tych sprzed 1960 ani po 1980. Skany nie są najwygodniejszą formą obcowania z tymi literackimi perełkami, ale mają jedną zaletę - prezentują oprócz tekstu także oryginalne ilustracje. Takie, jak w starych numerach "MT". Dzięki temu czytając przenoszę się w czasie do chwil, kiedy miałem w rękach prawdziwego, papierowego "Młodego Technika". Niestety, to se ne vrati. Pewna usłużna kobieta, w ramach porządkowania szaf, spaliła mi przed laty wszystkie numery.
In God We Trust
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1015
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: Co teraz czytacie? v.2
Pora odświeżyć Wieśka przed premierą serialu.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
jak o mnie chodzi, to chyba jednak będzie cykl życia. nic innego mnie tak nie zniszczyło. prawdopodobnieMaro pisze:
Pora odświeżyć Wieśka przed premierą serialu.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9992
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Co teraz czytacie? v.2
chcialem sprawdzic co to te "Szpony i Kly" i widze, ze jest jeszcze:

zaraz z tego sie zrobi uniwersum ;-)

zaraz z tego sie zrobi uniwersum ;-)
Guilty of being right
- Fixxed
- postuje jak opętany!
- Posty: 488
- Rejestracja: 15-04-2011, 13:00
Re: Co teraz czytacie? v.2

B. fajna rzecz, jeśli ktoś się z fizyką w liceum nie lubił, lub chce sobie poprzypominać podstawy.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Co teraz czytacie? v.2
ja tam każde słowo Sapka chłonę jak gąbka. przechujuglak pisze:chcialem sprawdzic co to te "Szpony i Kly" i widze, ze jest jeszcze:
zaraz z tego sie zrobi uniwersum ;-)