Co teraz czytacie? v.2

[maciek z klanu]

W empiku polecają taki zbiór polskich pisarzy z malowanym obrazem na okładce. Dobre to? Orbitowski coś tam pisał do tego

[Plastek]

W empiku polecają taki zbiór polskich pisarzy z malowanym obrazem na okładce. Dobre to? Orbitowski coś tam pisał do tego

"Inne światy"? Je to gówno. Zbiorek pod dzisiejsze czasy - dla patriotów, koniobicjów, mitomanów, polaków katolików. Wyrób literaturopodobny.

[byrgh]

Polaków katolików? O, to coś dla mnie.

[maciek z klanu]

W empiku polecają taki zbiór polskich pisarzy z malowanym obrazem na okładce. Dobre to? Orbitowski coś tam pisał do tego

"Inne światy"? Je to gówno. Zbiorek pod dzisiejsze czasy - dla patriotów, koniobicjów, mitomanów, polaków katolików. Wyrób literaturopodobny.

Dokładnie o inne światy chodziło. Także odpuszczam.

[byrgh]

To nie jesteś katolikiem albo chociaż patriotą? To może koniobijcą?

[Plastek]

Dwie bardzo dobre nowele:

ŚWINIA: Tradycyjna opowieść o człowieku i jego marzeniach o wielkim mieście oraz o tym, jak jeden zły układ może cię sprowadzić w sam środek lasu… na plan pornosa, w towarzystwie uzależnionych od dragów dziwek, różnej maści zboków i psychotycznych gangsterów oraz… no tak… świni.

DOM: Trzydzieści lat temu w pewnym lesie wydarzyło się dużo bardzo złych rzeczy. Rzeczy, które już na zawsze naznaczyły ten dom. Teraz Melvin chce zbadać miejsce, w którego nawiedzenie nie wierzy. Ale uwierzyć będzie musiał, kiedy tylko w jego sny wtargną wspomnienia człowieka, którego przeznaczeniem było kręcenie najbardziej odrażających scen seksu, jakie tylko można sobie wyobrazić i doświadczanie ich koszmaru raz za razem, bez końca.

[pr0metheus]

^od razu sukkub mi przyszedł na myśl . A to przecież ten sam autor

[Plastek]

^od razu sukkub mi przyszedł na myśl . A to przecież ten sam autor

Zgadza się. jednym z niewielu pozytywnych zjawisk na polskim rynku wydawniczym jest powstawanie w ostatnich latach wielu takich niszowych wydawców, dostarczających regularne porcje zwyrolskiej literatury:)

[Raf]

Tomasz Czarny i Marcin Piotrowski - Folk (2018)


Jeśli już jesteśmy w temacie dla fanów ekstremy to jest chyba najmocniejsza rzecz jaką wydali nasi rodzimi autorzy, co prawda fabularnie cienko, akcja rozkręca się powoli, końcowy twist wręcz niedorzeczny ale poza tym jest GRUBO i to bardzo, polecam wyłącznie tym, którzy wiedzą co czytają ;)

[mothra]

No kurde, zapowiada się potężnie. Ten pierwszy rozdział, gdzie kształtowana jest świadomość obywatela od pierwszych linijek kodu do samouświadomienia to jest po prostu majstersztyk. Już sobie obiecałem, że wrócę do tego na jakimś nieutrudniającym czytania psychodeliku, bo coś czuję, że warto.

Diaspora jest przegenialna, co prawda długo u mnie leżakowała na półce, ale jak ostatecznie do niej siadłam to przeczytałam w ekspresowym tempie. Niedawno też skończyłam Miasto Permutacji od Egana i również jestem bardzo usatysfakcjonowana.

[Plastek]

[pr0metheus]

Tomasz Czarny i Marcin Piotrowski - Folk (2018)


Jeśli już jesteśmy w temacie dla fanów ekstremy to jest chyba najmocniejsza rzecz jaką wydali nasi rodzimi autorzy, co prawda fabularnie cienko, akcja rozkręca się powoli, końcowy twist wręcz niedorzeczny ale poza tym jest GRUBO i to bardzo, polecam wyłącznie tym, którzy wiedzą co czytają ;)

Mowisz ze tak ostro jest ?

[Raf]

Tomasz Czarny i Marcin Piotrowski - Folk (2018)


Jeśli już jesteśmy w temacie dla fanów ekstremy to jest chyba najmocniejsza rzecz jaką wydali nasi rodzimi autorzy, co prawda fabularnie cienko, akcja rozkręca się powoli, końcowy twist wręcz niedorzeczny ale poza tym jest GRUBO i to bardzo, polecam wyłącznie tym, którzy wiedzą co czytają ;)

Mowisz ze tak ostro jest ?

Pomyśl o czymś bardzo ostrym i perwersyjnym i dodaj do tego DUŻO ;), serio, nie wiem czy można mocniej nie łamiąc paragrafów.

[Plastek]

Ale psikus. Bob Shaw, znany z fajnych, rozrywkowych powieści i opowiadań sf, napisał mroczną, psychologiczną powieść sf, uderzająca w bardzo dickowskie tony. Okładka zagraniczna, bo choć rzecz wyszła dwa tygodnie temu w Polsce, to została wydana przez maleńkie wydawnictwo w ściśle limitowym nakładzie w systemie druku na żądanie i nie będzie dostępna w dystrybucji. Jak to więc często bywa w tej namiastce kraju - dobrej książki nikt nie przeczyta.

[Raf]

^ No ale czasem jest tak, że nie da się wydać książki inaczej niż w limicie i pewnie wynika to z umowy licencyjnej, w serii GG dołączają czasem takie wydania jako bonus dla prenumeratorów.

[WaszJudasz]

No kurde, zapowiada się potężnie. Ten pierwszy rozdział, gdzie kształtowana jest świadomość obywatela od pierwszych linijek kodu do samouświadomienia to jest po prostu majstersztyk. Już sobie obiecałem, że wrócę do tego na jakimś nieutrudniającym czytania psychodeliku, bo coś czuję, że warto.

Diaspora jest przegenialna, co prawda długo u mnie leżakowała na półce, ale jak ostatecznie do niej siadłam to przeczytałam w ekspresowym tempie. Niedawno też skończyłam Miasto Permutacji od Egana i również jestem bardzo usatysfakcjonowana.

Niestety, okoliczności nie pozwoliły mi przysiąść tak, by łyknąć na raz-dwa, ale wczoraj skończyłem. 100% satysfakcji, fenomenalne i jednocześnie wcale mnie nie dziwi, że, jak pisze kolega Plastek, takie rzeczy szczególnie dobrze się nie sprzedają. Lektura wymaga co najmniej skupienia i jakiegoś minimum orientacji w pewnych zagadnieniach, ale wynagradza to stukrotnie. Kurde, tutaj przecież już punkt wyjścia mógłby robić za kulminację niejednej standardowej SF :)

[Lucek]

daj spokój Plastek, dalej czytasz jakieś czytadła dla ciot ? wielcy ludzie nie czytają ksiązek tylko je piszą

[Plastek]

daj spokój Plastek, dalej czytasz jakieś czytadła dla ciot ? wielcy ludzie nie czytają ksiązek tylko je piszą

Bardzo, bardzo mnie rozbawił ten post. Lucku jesteś niezawodny:)

[Plastek]

^ No ale czasem jest tak, że nie da się wydać książki inaczej niż w limicie i pewnie wynika to z umowy licencyjnej, w serii GG dołączają czasem takie wydania jako bonus dla prenumeratorów.

Subskrybujesz GG?

[Raf]

^ No ale czasem jest tak, że nie da się wydać książki inaczej niż w limicie i pewnie wynika to z umowy licencyjnej, w serii GG dołączają czasem takie wydania jako bonus dla prenumeratorów.

Subskrybujesz GG?

Tak.