Byłem, zajebiście się bawiłem. W młynie nie było jeńców i jeszcze większość towarzycha się uchlała, bo kapele się spóźniły przez jakieś problemy z busem. Wielu poległo przed bitwą i w przedsionku przechodziło się między zwłokami.
Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- DST
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1987
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10698
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Coraz lepiej. Dawno niczego nie sluchalo mi sie tak dobrze, ale chyba nie wejdzie do kanonu.
Chop wood. Carry water.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9243
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Pierwsza płyta MDB od czasów A Line...,czyli od 2006 roku, która mi się zapętiła. Kto by pomyślał!
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6795
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10698
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 729
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja na nią trafiłem w kontekście japońskiego redukcjonizmu, który ktoś na tym forum propsował jako muzykę w której odnajduje radykalizm zbliżony do starej sceny black metalowej. Nie mam zielonego pojęcia co to jest redukcjonizm - nie ogarniam tematu, dla mnie to brzmi jak jakieś free improv po prostu - ani tym bardziej co ma z nim wspólnego Jana Winderen, ale ten "Wanderer" jest absolutnie kurwa wspaniały, uwielbiam.KKK pisze: ↑07-05-2024, 11:32Tu mnie zaskoczyłeś:) Baaardzo lubię twórczość Jany. Tak, poniekąd można to tak nazwać, choć jednak bardziej łapie się w kategoriach experimental/sound art IMO. Mimo, że nagrania terenowe stanowią główną bazę, jest tam sporo przetworzeń, nakladania ścieżek, myślenia w kategoriach kompozycji, itp. Ale typ świetny.Lord Gorloj pisze: ↑07-05-2024, 08:56No to będę badał jeszcze dzisiaj. Nie siedzę w field recordings, sporadycznie lubię coś zarzucić, ale ja w ogóle łażę po muzyce jak kot i nie wiem co się dzieje.KKK pisze: ↑06-05-2024, 17:49Jeśli lubisz field recordings, to Watson jest zazwyczaj wymieniany w pierwszej kolejności, tzw. supergwiazda, twarz gatunku (tak jak np. MERZBOW w noise czy TG w industrialu). Nie wiem czy słusznie, mam inne typy, ale fakt faktem, że nagrał przynajmniej 2-3 rewelacyjne płyty. Od lat chyba głównie pracuje w BBC i jeździ robić nagrywki m.in. do programów Davida Attenborough.
Temat mi przypomniał o jednej z moich ulubionych płyt z nagraniami terenowymi (chyba to tak można nazwać, w końcu to mikrofon zarzucony w ławice plaktonu) i se ją zarzucę do poranka, i chuj. GŁOŚNO. Żeby ludzie myśleli, że to nie plankton ino zmutowane trylobity wpierdalające beton:
Tymczasem:
Tańcu tańcu
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja też nie mam pojęcia co ma wspólnego japoński redukcjonizm (tzw. Onkyo) z J.W. tak, Ci japończycy byli/są radykalni, zresztą to były lata tzw. redukcjonizmu, który rozwijal się nie tylko w Japonii. Podobne rzeczy działy się w Anglii (New London Silence) i Niemczech (Berlin Reductionism). Zresztą te sceny się regularnie przenikały. Dodajmy do tego kolektyw Wandelweiser i owczesnie wydawnictwa Erstwhile, Another Timbre czy Cathnor. To była bardzo kreatywna scena i pozostawiła po sobie sporo wartościowych rzeczy. Generalnie punktem wyjścia była tu koncepcja Johna Cage'a, muzyka Mortona Feldmana czy Christiana Wolffa. Wszystko to włożone w specyficzna praktykę improwizacji, tzw. EAI, ale też kompozycji. Dużo, bardzo dużo i jeszcze wiecej ciszy, redukcja dźwięków do minimum, nowe, kreatywne sposoby uzycia instrumentów itd.Lord Gorloj pisze: ↑08-05-2024, 10:26Ja na nią trafiłem w kontekście japońskiego redukcjonizmu, który ktoś na tym forum propsował jako muzykę w której odnajduje radykalizm zbliżony do starej sceny black metalowej. Nie mam zielonego pojęcia co to jest redukcjonizm - nie ogarniam tematu, dla mnie to brzmi jak jakieś free improv po prostu - ani tym bardziej co ma z nim wspólnego Jana Winderen, ale ten "Wanderer" jest absolutnie kurwa wspaniały, uwielbiam.KKK pisze: ↑07-05-2024, 11:32Tu mnie zaskoczyłeś:) Baaardzo lubię twórczość Jany. Tak, poniekąd można to tak nazwać, choć jednak bardziej łapie się w kategoriach experimental/sound art IMO. Mimo, że nagrania terenowe stanowią główną bazę, jest tam sporo przetworzeń, nakladania ścieżek, myślenia w kategoriach kompozycji, itp. Ale typ świetny.Lord Gorloj pisze: ↑07-05-2024, 08:56
No to będę badał jeszcze dzisiaj. Nie siedzę w field recordings, sporadycznie lubię coś zarzucić, ale ja w ogóle łażę po muzyce jak kot i nie wiem co się dzieje.
Temat mi przypomniał o jednej z moich ulubionych płyt z nagraniami terenowymi (chyba to tak można nazwać, w końcu to mikrofon zarzucony w ławice plaktonu) i se ją zarzucę do poranka, i chuj. GŁOŚNO. Żeby ludzie myśleli, że to nie plankton ino zmutowane trylobity wpierdalające beton:
Tymczasem:
Tańcu tańcu
Ale, jak to z każdym "gatunkiem" bywa, i ten w pewnym momencie dotarl do ściany.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10420
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Rejwan
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15204
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Ja to chyba pierdolnięty jestem, ale chuj tam, całkiem mi się ta płyta podoba.
Jakoś mam potrzebę na hamburger metal widocznie
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15204
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Nie samym stekiem człowiek zyje, czasem trzeba opierdolić nawet hot doga z porcją frytek. A jak smakują
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10698
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Chop wood. Carry water.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10698
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz nowy album Rotting Christ.
Chop wood. Carry water.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6795
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15204
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- Szalony Opos
- zaczyna szaleć
- Posty: 212
- Rejestracja: 01-01-2024, 19:51
- Asia Tuchaj-Bejowicz
- postuje jak opętany!
- Posty: 543
- Rejestracja: 19-02-2018, 08:52
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 729
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
O, bdb przewodnik. Morton Feldman to był przechuj, aż se coś zarzuce później. Dziękówka. Spróbuję się wgryźć jeszcze raz w temat, ale na razie czuję lato i idę pod prąd. Taki zestaw na rano;KKK pisze: ↑08-05-2024, 11:09Ja też nie mam pojęcia co ma wspólnego japoński redukcjonizm (tzw. Onkyo) z J.W. tak, Ci japończycy byli/są radykalni, zresztą to były lata tzw. redukcjonizmu, który rozwijal się nie tylko w Japonii. Podobne rzeczy działy się w Anglii (New London Silence) i Niemczech (Berlin Reductionism). Zresztą te sceny się regularnie przenikały. Dodajmy do tego kolektyw Wandelweiser i owczesnie wydawnictwa Erstwhile, Another Timbre czy Cathnor. To była bardzo kreatywna scena i pozostawiła po sobie sporo wartościowych rzeczy. Generalnie punktem wyjścia była tu koncepcja Johna Cage'a, muzyka Mortona Feldmana czy Christiana Wolffa. Wszystko to włożone w specyficzna praktykę improwizacji, tzw. EAI, ale też kompozycji. Dużo, bardzo dużo i jeszcze wiecej ciszy, redukcja dźwięków do minimum, nowe, kreatywne sposoby uzycia instrumentów itd.
Ale, jak to z każdym "gatunkiem" bywa, i ten w pewnym momencie dotarl do ściany.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: Now playing / Czego teraz słuchacie v.4
Morton Feldman, wraz z Eliane Radigue, Jacobem Ullmannem, Luigim Nono i Sikorskim, to mój zdecydowany ulubieniec jeśli chodzi o kompozytorów z tzw. akademickim backgroundem. Szczególnie jego późne utwory to jest coś absolutnie niesamowitego.Lord Gorloj pisze: ↑09-05-2024, 09:12O, bdb przewodnik. Morton Feldman to był przechuj, aż se coś zarzuce później. Dziękówka. Spróbuję się wgryźć jeszcze raz w temat, ale na razie czuję lato i idę pod prąd. Taki zestaw na rano;KKK pisze: ↑08-05-2024, 11:09Ja też nie mam pojęcia co ma wspólnego japoński redukcjonizm (tzw. Onkyo) z J.W. tak, Ci japończycy byli/są radykalni, zresztą to były lata tzw. redukcjonizmu, który rozwijal się nie tylko w Japonii. Podobne rzeczy działy się w Anglii (New London Silence) i Niemczech (Berlin Reductionism). Zresztą te sceny się regularnie przenikały. Dodajmy do tego kolektyw Wandelweiser i owczesnie wydawnictwa Erstwhile, Another Timbre czy Cathnor. To była bardzo kreatywna scena i pozostawiła po sobie sporo wartościowych rzeczy. Generalnie punktem wyjścia była tu koncepcja Johna Cage'a, muzyka Mortona Feldmana czy Christiana Wolffa. Wszystko to włożone w specyficzna praktykę improwizacji, tzw. EAI, ale też kompozycji. Dużo, bardzo dużo i jeszcze wiecej ciszy, redukcja dźwięków do minimum, nowe, kreatywne sposoby uzycia instrumentów itd.
Ale, jak to z każdym "gatunkiem" bywa, i ten w pewnym momencie dotarl do ściany.