Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:14

jaszyn pisze:wpisujesz wszystko tak jakby to była kolejna płyta a następnie używasz Create Master Release i wtedy dodaje jako kolejną wersję płyty
Ok, jestem ślepy, ale ja tego nie widzę. :(((
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:15

Wychodzi na to, że gdyby Marian chciał przesłuchać każdą płytę ze swojej 18000tysięcznej kolekcji jednorazowo (przy założeniu, że płyta trwa 40 minut, a on słucha muzyki 10 godzin dziennie) to potrzebowałby na to +/- 5 lat. Ja słucham płyty kilkanaście razy minimum, więc jednak wolę się zamknąć w swoich dwóch tysiącach, co by jeszcze z życia jakąś przyjemność mieć... :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:19

przez twe usta na pewno przemawia zawisc ;-)
Awatar użytkownika
jaszyn
postuje jak opętany!
Posty: 308
Rejestracja: 21-12-2010, 15:48

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:20

Morbid Marcin pisze:
jaszyn pisze:wpisujesz wszystko tak jakby to była kolejna płyta a następnie używasz Create Master Release i wtedy dodaje jako kolejną wersję płyty
Ok, jestem ślepy, ale ja tego nie widzę. :(((
Create Master Release jest w lewym panelu pod Add Release.
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:23

Lykantrop pisze:Wychodzi na to, że gdyby Marian chciał przesłuchać każdą płytę ze swojej 18000tysięcznej kolekcji jednorazowo (przy założeniu, że płyta trwa 40 minut, a on słucha muzyki 10 godzin dziennie) to potrzebowałby na to +/- 5 lat. Ja słucham płyty kilkanaście razy minimum, więc jednak wolę się zamknąć w swoich dwóch tysiącach, co by jeszcze z życia jakąś przyjemność mieć... :-)
Oj Lykan, Lykan. Przed chwilą twierdziłeś, że 72 lata:D Kiepsko u Ciebie z matmą. Pomogę Ci ani 72 ani 5, tylko jakieś 3 lata, 3 miesiące i 15 dni ;P
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:26

Nie uwzględniałem świąt i Narodowych Dni Kaca.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:32

Za dużo pijesz Lykan. Tyle lat na kaca przeznaczać:)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 21:51

Lykantrop pisze:wolę się zamknąć w swoich dwóch tysiącach, co by jeszcze z życia jakąś przyjemność mieć... :-)
To też dla mnie abstrakcja. Wątpię, żebym kiedykolwiek dobił do tysiąca.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
SCREAMBLOODYGORE
weteran forumowych bitew
Posty: 1325
Rejestracja: 27-08-2011, 20:35

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 23:02

.
Ostatnio zmieniony 10-04-2012, 08:47 przez SCREAMBLOODYGORE, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

06-10-2011, 23:55

Płyty są po to, żeby ich słuchać. Jak nie ma się na nie czasu to znaczy, że coś jest nie tak.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 00:24

Morbid Marcin pisze:
jaszyn pisze:W profilu zespołu w panelu po lewej stronie klikasz Add Release
Tak, ale chodzi o kolejną wersję istniejącej już płyty, a nie kolejną płytę.
Jeśli istnieje tylko jedno wydanie to wtedy tworzysz "master release" z poziomu wykonawcy (Create Master Release) i dodajesz tam utworzone przez siebie pozostałe wydania.
Jeśli istnieje już kilka jej wydań:
dodaj nowe wydawnictwo (obojętne gdzie), potem wchodzisz w "master release" czyli np. tu:
http://www.discogs.com/Carcass-Reek-Of- ... aster/6978

Po prawej masz:
Master Release
Explore Similar Releases
Data Correct - Edit


Klikasz "edit" a następnie: "Edit Master release" i tam dodajesz utworzone wcześniej nowe wydanie (wstawiasz tylko jego numer).
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 00:34

Gore_Obsessed pisze:
Lykantrop pisze:wolę się zamknąć w swoich dwóch tysiącach, co by jeszcze z życia jakąś przyjemność mieć... :-)
To też dla mnie abstrakcja. Wątpię, żebym kiedykolwiek dobił do tysiąca.
Ja mam już ze dwa tysiące tytułów w kolekcji. Głównie słucham na bieżąco materiałów, które mi w danym czasie dochodzą, wracam też do ulubionych wydawnictw, pozycji których dawno nie słuchałem, takich których nie mogę sobie przypomnieć, czy zwyczajnie na co mam ochotę w danej chwili. Sporo mam rzeczy, które posłucham parę razy przez pierwsze 3-4 tygodnie i potem nie wracam do nich przez rok, czy dwa, ale jakoś mnie nie ciągnie żeby się ich pozbyć z kolekcji, chyba że zwyczajnie wiem że nie będę do tego wracał i nie ma sensu trzymać.
Maria Konopnicka

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 01:47

Mam dokładnie to samo - słucham nowych, świeżo zakupionych rzeczy, wracam do klasyki, odkopuję świetne, zapomniane już płyty, "odkrywam" nieraz rzeczy, które nie przekonały mnie w chwili premiery, albo weryfikuję swoje młodzieńcze miłości z aktualnym gustem i zapotrzebowaniami. Są zespoły, których nie słucham przez lata i wydaje mi się, że już ich słuchać nie będę, aż tu nagle pod wpływem jakiegoś impulsu powracam do nich na długie tygodnie. Mam trochę jakiegoś gówna, które trafiło do mnie przypadkiem, albo gdy kupowałem od znudzonych metalowców ich całe kolekcje i pewnie części się pozbędę, ale wbrew pozorom tak dużo tego nie ma. No i mam sporo różnych black metalowych wynalazków, którymi zachwyciłem się słuchając ich w "Dziupli", a których magia ulatniała się wraz z wyjściem ze sklepu.
Morbid Marcin pisze:przez twe usta na pewno przemawia zawisc ;-)
Podłe polaczki - Nergalowi zazdroszczą, że występuje w telewizji, a mi, że żyję w płytowym raju na ziemi. :)))
kregozmyk pisze:Różnica sprowadza się do zasobności portfela oraz wartościowania kwestii materialnych i emocjonalnych. Zarówno pierwsza, jak i druga grupa wskazanych przez ciebie słuchaczy kieruje się tym samym - miłością do muzyki. Przy czym, dla pierwszej grupy ta miłość jest jak seks z prostytutką (chodzi o kontakt fizyczny, za pieniądze, dla zaspokojenia własnych, najczęściej hedonistycznych pragnień), natomiast dla drugiej grupy liczą się przede wszystkim, jeśli nie tylko i wyłącznie: emocje, namiętność, uczucie, a wygląd nie jest najważniejszy, ba nie jest nawet istotny. ;)
A nie bierzesz pod uwagę tego, że jest jeszcze trzecia grupa która kocha muzykę do tego stopnia, że wydaje na nią każdy grosz? Na jakiej podstawie twierdzisz, że kupując tysiące płyt automatycznie muszę być pozbawiony "emocji, namiętności, uczuć"... Jakaś bzdura.
Dla mnie naturalne jest, że jak kochasz muzykę to wolisz wydać kasę na nią, a nie na drogi zegarek, sportowy samochód czy markowe ciuchy. Inna sprawa, że od niedawna można muzyki słuchać za darmo dzięki internetowi. To jednak do mnie nie przemawia, bo kocham też wszystko co tej muzyce towarzyszy. Nie tylko samą treść, ale i formę w jakiej jest wydawana. Zresztą komu ja tutaj to będę tłumaczył - większość z Was ma dokładnie tak samo. Różni nas tylko tyle, że mi uzbierało się tych płyt więcej. Jak w 2006 roku pisałem tu o kilku tysiącach płyt to też większość pukała się w głowę, a dziś podejrzewam, że jest tu kilkanaście osób, których kolekcje należy liczyć w tysiącach. Jestem pewien, że za lat 10-15 kolekcja przekraczająca 10 tysięcy albumów nie będzie już nikogo szokowała. Chyba, że mp3 zawładnie ludźmi do tego stopnia, że będzie się muzykę przeliczać na megabajty.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 01:51

MARIA JAK ŻYĆ?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 13:41

Maria, ale tobie nie uzbieralo sie "troche wiecej" ;-) kilka tysiecy, ktore rzeczywiscie kilka osob tu ma, jest i tak iloscia, w ktorej warto robic selekcje. absolutnie popieram twoje podejscie, tez kocham kupowac plyty, ale mam wrazenie, ze jednak jest jakas liczba obiektywnie ciekawych plyt i ja oceniam na kilka tysiecy, a nie prawie 20 ;-) chyba ze wsrod twoich jest heavy i power metal oraz plyty zupelnie niemetalowe, to wtedy zwracam honor.
Awatar użytkownika
Sova
rasowy masterfulowicz
Posty: 2601
Rejestracja: 13-01-2010, 23:16

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 13:59

Kamil, gdybyś sprzedał wszystkie płyty i kasę wpłacił na konto to samych odsetek co miesiąc by było jakies 5000 zł. tak do końca życia ;)

ewentualnie za tą kasę mógłbyś kupic 4 nowe Camaro z salonu, o takie:

Obrazek
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 14:02

Obawiam sie, ze nie byloby tak latwo sprzedac wszystkie plyty. ;-) Swoja droga, czy jest sens sprzedawac np. na Allegro pakiet plyt, wsrod ktorych sa srednie, mowiac eufemistycznie, i te zupelnie niesprzedawalne?
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 14:14

Morbid Marcin pisze:kilka tysiecy, ktore rzeczywiscie kilka osob tu ma, jest i tak iloscia, w ktorej warto robic selekcje
Póki nie ogranicza nas miejsce i jest co do gara wrzucić, to nie wiem w zasadzie na jaki chuj?
Kupując tysiące płyt nie sposób je wszystkie poznać "dogłębnie", zżyć się z nimi WSZYSTKIMI na tyle, aby słuchając po latach kojarzyły się z określonymi przeżyciami, czy wspomnieniami, poznać proces twórczy, zagłębić się w okoliczności powstania danej płyty itp.
Dochodzimy do paradoksalnej, a zarazem tragicznej sytuacji, w której jest tylko jedna alternatywa: albo ograniczamy się z ilością poznawanych płyt, do pułapu, który pozwala obcować z każdą odpowiednio długo, aby wyciągnąć z niej drugie dno, jednocześnie mocno okrajawszy sobie możliwości posłuchania innych, albo słuchamy dużo, czasami nie zagłębiając się zbytnio w pozycje w których od początku nie wyczuwamy potencjału, ale jednocześnie poznajemy na tyle dużo, że jesteśmy w stanie wyłapać idealne dla naszego ucha rodzynki.

To ja jednak wolę podymać więcej dziewczyn.
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Układanie, sortowanie, liczenie, macanie

07-10-2011, 14:26

Czesław pisze:...albo słuchamy dużo, czasami nie zagłębiając się zbytnio w pozycje w których od początku nie wyczuwamy potencjału, ale jednocześnie poznajemy na tyle dużo, że jesteśmy w stanie wyłapać idealne dla naszego ucha rodzynki.
i pochwalic sie przed kolegami, jak to wiele roznych bandów znamy ;-)
ODPOWIEDZ