['] Place me into the book of death... [']

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 11:34

Hatefire pisze:
07-10-2020, 10:55
Ja słucham. Może nie tyle płyt, co sobie składankę składam na siłkę na Spotify, choć i czasem zapuszczę całą płytę, z tych z wczesnych 80 lat. Na pewno niesprawiedliwe jest go ustawianie jako shreddera. Koleś miał feeling i wyobraźnię i te riffy wbijają się w głowę.
Wrzucanie go do wora ze szrederami jest bardzo niesprawiedliwe. To był po prostu gitarzysta rockowy i chyba ostatni, który wniósł coś naprawdę nowego do techniki gitarowej.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Oferma
weteran forumowych bitew
Posty: 1246
Rejestracja: 02-05-2017, 09:03

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 13:06

Przede wszystkim w odróżnieniu od szrederów Eddie nie był zwąchany we własne pierdy, bez solówek trwających pół godziny i kawałków po sto lat. Zamiast tego komponował świetne, dynamiczne rockowe numery. Nawet „A Different Kind of Truth”, mimo wad.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Awatar użytkownika
Darekthrone
w mackach Zła
Posty: 906
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 14:57

Eddie to był jeden z najbardziej wpływowych i innowacyjnych gitarzystów w historii muzyki. Ilu późniejszych wioślarzy wymieniało go jako swoją inspirację to głowa mała. Ot, choćby nawet Azagthoth.
Awatar użytkownika
devastator77
zahartowany metalizator
Posty: 4587
Rejestracja: 04-09-2016, 10:26

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:17

Szkoda gościa,młody jeszcze był i mógł pożyć jeszcze.
Gościu wykitował i tera się okazuje,że wszyscy uwielbiają ten jego gówniany zespolik i jego itolenie i tylko patrzeć jak wszyscy rzucą się teraz na płyty Van Halen,obserwujcie allegro i inne serwisy,a wytwrnie będą wydawać wznowienia czy inne kompilacje.
Jeżeli chodzi o muzykę to jej nie lubiłem i nie słuchałem,Van Halen to taki szmirowaty twór,taki amerykański muzyczny kicz,tak samo jak Kiss,Manowar czy inny Motley Crue i wiele innych.
Nie przeceniałbym też go jako gitarzysty,znam przynajmniej 333 lepszych od niego.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10373
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:23

devastator77 pisze:
07-10-2020, 16:17
Szkoda gościa,młody jeszcze był i mógł pożyć jeszcze.
Gościu wykitował i tera się okazuje,że wszyscy uwielbiają ten jego gówniany zespolik i jego itolenie i tylko patrzeć jak wszyscy rzucą się teraz na płyty Van Halen,obserwujcie allegro i inne serwisy,a wytwrnie będą wydawać wznowienia czy inne kompilacje.
Jeżeli chodzi o muzykę to jej nie lubiłem i nie słuchałem,Van Halen to taki szmirowaty twór,taki amerykański muzyczny kicz,tak samo jak Kiss,Manowar czy inny Motley Crue i wiele innych.
Nie przeceniałbym też go jako gitarzysty,znam przynajmniej 333 lepszych od niego.
Gitarzystą i kompozytorem był świetnym, płyt sprzedał miliony, u nas w kraju był znany, ale oddanych fanów nie miał wielu, np. ja nie znam żadnego, a temat van halen jakiś taki pusty na masterfulu, dopiero dzisiaj się ujawnili słuchacze :)

mi nie grozi vanhejlenomania.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:31

Nie jestem i nie byłem fanem VAN HALEN, ale odbieranie mu znaczenia i talentu to jest gruba nieznajomość tematu, delikatnie mówiąc.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16228
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:39

devastator77 pisze:
07-10-2020, 16:17
Szkoda gościa,młody jeszcze był i mógł pożyć jeszcze.
Gościu wykitował i tera się okazuje,że wszyscy uwielbiają ten jego gówniany zespolik i jego itolenie i tylko patrzeć jak wszyscy rzucą się teraz na płyty Van Halen,obserwujcie allegro i inne serwisy,a wytwrnie będą wydawać wznowienia czy inne kompilacje.
Jeżeli chodzi o muzykę to jej nie lubiłem i nie słuchałem,Van Halen to taki szmirowaty twór,taki amerykański muzyczny kicz,tak samo jak Kiss,Manowar czy inny Motley Crue i wiele innych.
Nie przeceniałbym też go jako gitarzysty,znam przynajmniej 333 lepszych od niego.
ojoj. ten jak zawsze. chłopie, wyciągnij bo nie usiądziesz.

ale, tak. poznam ze 100 tak na początek. słucham.
Poro
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11036
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:39

Dokładnie. Przecież też nie pisałem, że mam Van Halen na słuchawkach 24/7. Niemniej to kawał dobrego, energetycznego rocka ze znakomitymi riffami. Tylko tyle i aż tyle. Jak puścisz w samochodzie to mimowolnie dociskasz gaz zapominając, że to Dacia Duster a nie Porsche 😉
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15444
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 16:46

ja tam lubie se włączyć czasami takie Jump czy Paname ale też żadnym ich fanem nie byłem i na pewno nie bede

no i ten klip



kto nie lubi ten pipa :sarcasm1:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Darekthrone
w mackach Zła
Posty: 906
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 19:32

A ja między innymi od Van Halen zacząłem przygodę z rockiem/metalem. Zanim poznałem cięższe brzmienia, to za szczyla jarałem się Scorpions, AC/DC, Guns n Roses, Kiss czy Van Halen i do tej pory lubię sobie tych kapel posłuchać. Nie tylko z sentymentu. A pisanie, że zna się tysiąc pięcset sto dziewięćset lepszych szarpidrutów niż Eddie jest śmieszne. To nie zawody sportowe. No i ilu z tych gitarzystów czerpało wzorce od Edka? Od groma.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16228
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 22:23

Darekthrone pisze:
07-10-2020, 19:32
A ja między innymi od Van Halen zacząłem przygodę z rockiem/metalem. Zanim poznałem cięższe brzmienia, to za szczyla jarałem się Scorpions, AC/DC, Guns n Roses, Kiss czy Van Halen i do tej pory lubię sobie tych kapel posłuchać. Nie tylko z sentymentu. A pisanie, że zna się tysiąc pięcset sto dziewięćset lepszych szarpidrutów niż Eddie jest śmieszne. To nie zawody sportowe. No i ilu z tych gitarzystów czerpało wzorce od Edka? Od groma.
no nie wiem. tutaj widać, że to taka 5 liga okręgowa gitarzystów była.

Poro
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9996
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 23:18

Ascetic pisze:
07-10-2020, 22:23
Darekthrone pisze:
07-10-2020, 19:32
A ja między innymi od Van Halen zacząłem przygodę z rockiem/metalem. Zanim poznałem cięższe brzmienia, to za szczyla jarałem się Scorpions, AC/DC, Guns n Roses, Kiss czy Van Halen i do tej pory lubię sobie tych kapel posłuchać. Nie tylko z sentymentu. A pisanie, że zna się tysiąc pięcset sto dziewięćset lepszych szarpidrutów niż Eddie jest śmieszne. To nie zawody sportowe. No i ilu z tych gitarzystów czerpało wzorce od Edka? Od groma.
no nie wiem. tutaj widać, że to taka 5 liga okręgowa gitarzystów była.

Jezu, jak mnie nudzą te solówkowe masturbacje... Piekło wyobrażam sobie jako niekończący się koncert G3.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16228
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ['] Place me into the book of death... [']

07-10-2020, 23:43

uglak pisze:
07-10-2020, 23:18
Ascetic pisze:
07-10-2020, 22:23
Darekthrone pisze:
07-10-2020, 19:32
A ja między innymi od Van Halen zacząłem przygodę z rockiem/metalem. Zanim poznałem cięższe brzmienia, to za szczyla jarałem się Scorpions, AC/DC, Guns n Roses, Kiss czy Van Halen i do tej pory lubię sobie tych kapel posłuchać. Nie tylko z sentymentu. A pisanie, że zna się tysiąc pięcset sto dziewięćset lepszych szarpidrutów niż Eddie jest śmieszne. To nie zawody sportowe. No i ilu z tych gitarzystów czerpało wzorce od Edka? Od groma.
no nie wiem. tutaj widać, że to taka 5 liga okręgowa gitarzystów była.

Jezu, jak mnie nudzą te solówkowe masturbacje... Piekło wyobrażam sobie jako niekończący się koncert G3.
:lol:
no dobra. trochę przesadziłem z tym przykładem. kilka razy mi się też zdarzyło nieznacznie przesunąć do przodu.

tutaj lepiej co?

Poro
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1758
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 10:27

Pchnął do przodu granie na gitarze to chyba on zaczął modę na wymiataczy gitarowych w kapelach. Za nim poszli Motley Crue, Whitesnake, Quiet Riot, etc. Każda kapela miała kompetentnego wymiatacza na wiośle, nawet Ozzy wskoczył na ten wagon z Jackem E Lee i Rhandy Roadsem.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Awatar użytkownika
Darekthrone
w mackach Zła
Posty: 906
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 10:34

uglak pisze:
07-10-2020, 23:18
Ascetic pisze:
07-10-2020, 22:23
Darekthrone pisze:
07-10-2020, 19:32
A ja między innymi od Van Halen zacząłem przygodę z rockiem/metalem. Zanim poznałem cięższe brzmienia, to za szczyla jarałem się Scorpions, AC/DC, Guns n Roses, Kiss czy Van Halen i do tej pory lubię sobie tych kapel posłuchać. Nie tylko z sentymentu. A pisanie, że zna się tysiąc pięcset sto dziewięćset lepszych szarpidrutów niż Eddie jest śmieszne. To nie zawody sportowe. No i ilu z tych gitarzystów czerpało wzorce od Edka? Od groma.
no nie wiem. tutaj widać, że to taka 5 liga okręgowa gitarzystów była.

Jezu, jak mnie nudzą te solówkowe masturbacje... Piekło wyobrażam sobie jako niekończący się koncert G3.
Tutaj to typowe dla lat 80-tych koncertowe popisy. Jednak na studyjnych płytach Eddie nie szarżował. Solówki były raczej krótkie i treściwe. Żadne minutowe napierdzielania po strunach jak co u niektórych wymiataczy.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10091
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 18:37

Przypominam, że to był największy idol Treya A.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11036
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 18:41

hcpig pisze:
08-10-2020, 18:37
Przypominam, że to był największy idol Treya A.
W sumie to nawet słychać. Forma inna koncepcja podobna.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Darekthrone
w mackach Zła
Posty: 906
Rejestracja: 24-02-2018, 17:53

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 19:25

hcpig pisze:
08-10-2020, 18:37
Przypominam, że to był największy idol Treya A.
Zdaje się że solo w "Where The Slime Live" Trey właśnie zadedykował dla EVH.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15812
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 19:39

Trey przyznał kiedyś w wywiadzie, że Eddie natchnął go swoim stylem gry, kilka pomysłów które rozwinął zaczerpnął własnie od niego.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ['] Place me into the book of death... [']

08-10-2020, 20:15

Do SFU by się nie załapał.
ODPOWIEDZ