MUSICK MAGAZINE!!!

[Maria Konopnicka]

Kupiłem. przeczytałem - refleksje niestety dość gorzkie. Po pierwsze czuć, że magazyn był klicony przez kilka miesięcy co odbiło się na jego świeżości. Wywiady raczej sztampowe, w większości jakby robione według schematu, recenzje - niestety przeciętne lub słabe. Kolejny magazyn, dla którego praktycznie wszystko co się ukazuje zasługuje na najwyższą lub prawie najwyższą ocenę. MUSICK MAGAZINE cechuje brak wyrazistości i własnego charakteru, forma skostniała i archaiczna. Ot, zebrało się kilku gości i postanowiło zrobić magazyn podobny do tych, które czytali zanim włosy na klacie nie tylko nie zaczęły im jeszcze siwieć, ale i rosnąć. Zaowocowało to przyzwoitym magazynem muzycznym... jak na standardy lat 90-tych. Okej - mi od biedy to może nawet i wystarczy, ale dlaczego MUSICK MAGAZINE ma przetrwać skoro tyle innych tytułów o podobnej treści (a formie często lepszej) padło na zbity pysk? Powodów nie znajduję, dlatego obawiam się, że jeśli pismo się nie zmieni to zniknie dużo szybciej niż się rodziło.
Żeby zrobić gazetę muzyczną, która przetrwa trzeba więcej odwagi, szerszej perspektywy tematycznej, więcej polotu i własnej tożsamości. Póki co, po lekturze pierwszego numeru MUSICK MAGAZINE tych cech nie widzę.

Uprzedzając "Jak Ci się nie podoba to nie kupuj" - odpowiadam: Będę kupował, bo ja akurat od początku lat 90-tych kupuję wszystkie czasopisma muzyczne i z większą lub mniejszą przyjemnością je czytam. MUSICK MAGAZINE też będę czytał - ale z raczej z mniejszą i pewnie nie za długo, bo zakładając, że ktoś nie wydaje tego, po to, żeby tracić pieniądze to bardzo szybko będziemy mogli mówić o tym magazynie w czasie przeszłym.

No chyba, że założenie jest takie: Mamy w dupie pieniądze, robimy czasopismo dla zabawy, ku pokrzepieniu serc i ku chwale sceny. Wówczas pozostaje mi przeprosić za małe fo paux i pokłonić się w uznaniu dla szczerego i efektownego wyrażania swoich zainteresowań muzycznych.

PS. Jeszcze dodam tylko słowo o składzie graficznym, który był tak chwalony - layout dość standardowy, ale czytelny, estetyczny i przyjemny w odbiorze. W samym składzie nie brakuje jednak drobnych, ale istotnych błędów, które można byłoby spokojnie wyeliminować poświęcając niektórym stronom 20-30 sekund więcej :)

[Rattlehead]

A ja nie widzę na naszym poletku lepszego magazynu traktującego o tymże... Wywiady niezbyt skomplikowane, proste, a mi właśnie o to chodzi, żeby poczytać na luzie wypowiedzi Jurka z Lux Occulta, Dana z Voivod, czy Króla z Deceased. Minęły czasy, w których śledziłem każdą pierdołę w wywiadzie, czy gitarzysta nagrał płytę na 6-strunowcu z użyciem smyczka z włosiem końskim i seledynowej kostki, przez co płyta nabrała mrocznego kolorytu i sprzedała się w 200 tyś egzemplarzy w Kirgistanie. Chciałem zwyczajnie usiąść, złapać browar w łapę i poczytać co tam u chłopaków słychać, bez napinki i bez szczegółów. Co do recenzji to nie czytałem i jakoś nigdy mi się nie chciało (za dużo małych literek ;)). Reasumując dla mnie bardzo dobry (jedyny) zasługujący na moje czytanie magazyn o muzyce "ciężkiej".

[nicram]

Maria nie podzielam Twojej opinii. Akurat nie wydaje mi się, aby wywiady z np. Lux Occulta, Voivod czy nawet Morbid Angel były sztampowe. Wręcz przeciwnie. Recenzji trochę poczytałem i rzeczywiście można się troszeczkę doczepić do zbyt wygórowanych ocen. Podobnie jak Rattlehead, uważam, że w tej chwili tym jednym numerem zmietli konkurencję z powierzchni Polandii. Być może na moją entuzjastyczną ocenę wpłynął kontakt z kolejnym gównianym (albo nawet mega gównianym) 7 GATES, ale ja jestem Musick Magazine zachwycony.

[Rattlehead]

Kupiłem. przeczytałem - refleksje niestety dość gorzkie. Po pierwsze czuć, że magazyn był klicony przez kilka miesięcy co odbiło się na jego świeżości.

Ty chyba żartujesz. To są jak najbardziej świeże artykuły. Możliwe, że chciałbyś już żeby McKentee wypowiedział się o nowym Incantation, który dopiero wyjdzie, streszczając nowinki z trasy promującej oraz zdając świeżą relację z przyjęcia przez fanów nowej płyty na podstawie mp3, które jeszcze nie wyciekły.

Edit: w sumie Chris z Autopsy mógłby trochę opowiedzieć o płycie, którą wyda zaraz po tej co za rok wyjdzie.

[Maria Konopnicka]

NA tle konkurencji rzeczywiście nie wypadają słabo, ale jaka jest konkurencja? Robiony całkowicie amatorsko, bardziej zin niż magazyn - 7 gates, Metal Hammer związany z Metal Mind, Mystic Art związany z Mystic Production, amatorski, niskonakładowy HMP robiony przez grupkę maniaków w rajtuzach. No i Teraz Rock - tematycznie mniej zajmujący, ale jednak jako czasopismo stojący na dużo wyższym poziomie niż MUSICK MAGAZINE. Nie twierdzę, że mi się w MUSICK MAGAZINE nic nie podoba - akurat wspomniane wywiady z DECEASED (przede wszystkim) MORBID ANGEL czy VOIVOD podobały mi się.
Po prostu spodziewałem się czegoś nowego, świeżego i zajmującego. Tymczasem powstał kolejny - klasyczny w swojej formie, adresowany głównie do pokolenia 1975-1980 magazyn wypełniony lepszymi bądź gorszymi wywiadami, kącikiem onanistycznym zwanym "recenzje płyt". Do tego szczypta publicystki o wdzięku hipopotama próbującego jazdy figurowej na lodzie i ... mamy magazyn metalowy dla kilkuset osób. Nie narzekam, bo do tych kilkuset osób sam należę, ale zamiast świetlanej przyszłości dla MUSICK MAGAZINE widzę ciemność. Ciemność. Widzę ciemność :)

[Rattlehead]

[Maria Konopnicka]

Ty chyba żartujesz. To są jak najbardziej świeże artykuły.

Temat ostatniej płyty MORBID ANGEL sprzed kilku miesięcy, rozmowę o ostatniej płycie DEICIDE, która ukazała się już nie pamiętam kiedy czy pogawędkę z gościem z CROWBAR, który swój album wydał na początku roku nazywasz rzeczami świeżymi? Hm. Dobrze, że nie pracujesz w restauracji, w której jadam obiady :)
Ale zgodzę się, że ten mankament jakiś super ważny nie jest. A w jakim cyklu ma to pismo wychodzić?

[DCI Hunt]

no, ale skoro to ostatnie płyty tych zespołów to chyba logiczne, że o nich rozmawiają? ;)

[Maria Konopnicka]

Zobaczymy co będzie dalej - na razie bardziej usprawiedliwia ich to, że wydali pierwszy numer i niektórych rzeczy wcześniej po prostu nie dało się zrobić.

[Rattlehead]

Ty chyba żartujesz. To są jak najbardziej świeże artykuły.

Temat ostatniej płyty MORBID ANGEL sprzed kilku miesięcy, rozmowę o ostatniej płycie DEICIDE, która ukazała się już nie pamiętam kiedy czy pogawędkę z gościem z CROWBAR, który swój album wydał na początku roku nazywasz rzeczami świeżymi? Hm. Dobrze, że nie pracujesz w restauracji, w której jadam obiady :)
Ale zgodzę się, że ten mankament jakiś super ważny nie jest. A w jakim cyklu ma to pismo wychodzić?

No ale to wymaga czasu, dostępności. Myślisz, że jutro wychodzi nowy Crowbar, a w piątek już masz z Kirkiem wywiad, w którym gość opisuje szczegóły trasy koncertowej?! No bez przesady. Dla mnie te tematy są jak najbardziej świeże. Była okazja z niektórymi obgadać tematy w czasie ewentualnych koncertów itp. Spójrz, Jarek nawet obgadał temat płyty Lux Occulta, która jeszcze nie wyszła. Ta gazeta jest przepowiednią! ;)
PS: Chyba zdajesz sobie sprawę, że porównanie do restauracji to jednak trochę z dupy? ;)

Ale zgodzę się, że ten mankament jakiś super ważny nie jest. A w jakim cyklu ma to pismo wychodzić?

Drugi numer w lutym.

[Scaarph]

Temat ostatniej płyty MORBID ANGEL sprzed kilku miesięcy, rozmowę o ostatniej płycie DEICIDE, która ukazała się już nie pamiętam kiedy czy pogawędkę z gościem z CROWBAR, który swój album wydał na początku roku nazywasz rzeczami świeżymi?

hehe a ten jaki na bieżąco :D

[Maria Konopnicka]

Drugi numer w lutym.

Czyli wszystko jasne. :)

[Levi]

Kolejna porcja Musick mag. do zdobycia na allegro:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1969500686

[Holi]

ja się skusiłem i zamówiłem jak przyjdzie to sie poczyta i zaobaczymy co tam wymyślili

[Maria Konopnicka]

Chyba zdajesz sobie sprawę, że porównanie do restauracji to jednak trochę z dupy? ;)

Porównanie jest znakomite - bo jak nie dostrzegłeś nieświeżości w tym magazynie, to istnieje prawdopodobieństwo, że jako kucharz nie zauważyłbyś nieświeżości produktów, z których przyrządzałbyś potrawę. Zresztą co tu dyskutować - w jednym z wywiadów jest dopisek - nie pamiętam dokładnie, ale coś w stylu "Właśnie w tej chwili (połowa maja) są na trasie koncertowej". :) Ale zgodzę się, że to nie jest największym mankamentem - skoro czasopismo będzie ukazywało się co kilka miesięcy (sądziłem, że to będzie miesięcznik).

[Xapapote]

Moja refleksja jest taka: to jest magazyn dla inżynierów Mamoniów.

[Rattlehead]

Ja nie jestem przeciwny Musick Magazine, wręcz przeciwnie, nie mam nic na przeciwko...

[empir]

Czy jakieś empiki lub inne sieci mają ten magazyn w dystrybucji? Szukałem ale nie znalazłem.

[beastov23]

To jest metal, a nie empiki i inna komercja.

[empir]

Czyli 7 gates to komercha bo ma niezłą dystrybucję?