S.O.S. kryzys
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: S.O.S. kryzys
Mnie też, ale rozumiem, że niektórych to męczy. To trochę tak jak z rozentuzjazmowanym dzieckiem, które zadaje za dużo pytań;)
Co do kryzysu, to pierwszy miałem w 1979.
Co do kryzysu, to pierwszy miałem w 1979.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: S.O.S. kryzys
większych jakiś nie zanotowałem
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1542
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: S.O.S. kryzys
Na kryzysy najlepsze są odpływy i przypływy. Aktualnie nie słucham metalu prawie wcale, ale wiem, że mi przejdzie. Przejdzie samo - jestem pewien. Coś się kończy, coś się zaczyna... i znowu kończy.
Gdy w coś się za bardzo zaangażuję, po jakimś czasie są problemy. Minęły właśnie 2 lata, od kiedy wszedłem w fascynujący świat awangardy jazzowej i metal zszedł na dalszy plan. Ale pewnie już wkrótce może nastąpić zmęczenie materiału i będę spijał słowa z Waszych postów, szukając zajebistych rzeczy z ostatnich miesięcy.
Gdy w coś się za bardzo zaangażuję, po jakimś czasie są problemy. Minęły właśnie 2 lata, od kiedy wszedłem w fascynujący świat awangardy jazzowej i metal zszedł na dalszy plan. Ale pewnie już wkrótce może nastąpić zmęczenie materiału i będę spijał słowa z Waszych postów, szukając zajebistych rzeczy z ostatnich miesięcy.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1469
- Rejestracja: 03-11-2011, 11:57
Re: S.O.S. kryzys
Cyborg znaczy się;]Maria Konopnicka pisze: Nigdy. Od ponad 20 lat ta muzyka jest dla mnie równie ekscytująca, czuję to samo mrowienie w brzuchu wkładając do odtwarzacza nową płytę, zespołu który lubię, czuję tę samą ciekawość by poznać nową kapelę, którą mi ktoś polecał, czuję cały czas taką samą radość poznawania nowych albumów. Z takim samym zapałem chodzę na koncerty (mimo, że niektóre zespoły widziałem już wielokrotnie), z takim samym zapałem przeglądam prasę muzyczną, czytam recenzje, kupuję koszulki...
Jedyna różnica jest taka, że do tego wszystkiego dochodzi jeszcze radość słuchania płyt sprzed lat, wracania pamięcią do chwil, w których je poznałem. Nigdy! Nawet przez 2 sekundy nie miałem żadnego kryzysu. Jak otwieram swoje szafy z płytami to jestem jak mały szczeniak, któremu rzucono kość. Najchętniej położyłbym się na dywanie i dawał głaskać po brzuchu :)
Idą do mnie właśnie paczki z Mystica, Pagan, Selfmadegod - zakupiłem coś od Hellthrashera, zbieram kolejne zamówienie u Sovy i w Wielkiej Płycie, czekam na kilka premier w Melissa69 - wiem, że wszystkie te płyty znów dadzą mi mnóstwo radochy i wiele godzin słuchania...
Nie , przepraszam - z Pagana dziś paczuszka przyszła: WITCHTRAP, ABHORRENCE, NUCLEAR TEST, DEADLY FROST - wiem, że żadna z tych płyt nie zrewolucjonizuje mojego pojęcia o muzyce, żadnej nie nazwę genialną, żadna z nich nie będzie ani przełomowa, ani szczególnie ważna w moim życiu. Ale już nie mogę się doczekać gdy wrócę z roboty do domu, rozsiądę się na kanapie i rozpocznę rytuał odfoliowywania, pierwszego przeglądania książeczek, pierwszych odsłuchów. Jaki przesyt? Panowie! Ile Wy macie lat ? :)))
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5248
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: S.O.S. kryzys
Ja też.
Poza tym gdybym od 20 lat słuchał tylko black metalu albo tylko brutal death metalu to może bym ześwirował i miał jakiś kryzys. Na szczęście jest w chuj podgatunków (jeśli ograniczyć się do samego metalu) a i czasami jakieś wycieczki w rejony niemetalowe można zapodać (ale bez przesady kurwa).
Poza tym gdybym od 20 lat słuchał tylko black metalu albo tylko brutal death metalu to może bym ześwirował i miał jakiś kryzys. Na szczęście jest w chuj podgatunków (jeśli ograniczyć się do samego metalu) a i czasami jakieś wycieczki w rejony niemetalowe można zapodać (ale bez przesady kurwa).
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: S.O.S. kryzys
No moja muzyczna dieta składa się przeważnie z brutal death metalu i grind core'a, jeszcze nie ześwirowałem, chociaż co poniektórzy mają na ten temat odmienne zdanie:-) Ale czasem warto zapodać sobie jakieś wycieczki w mniej patologiczne i brutalne klimaty, a to jakiś Slayer, Megadeth, czasem dla oszczędzenia bębenków słuchowych coś niemetalowego, ale oszczędnie. Po takim oddechu jeszcze milej wracam do ulubionych płyt z hałasem.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: S.O.S. kryzys
W ramach ostateczności na "Burning Metal".
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: S.O.S. kryzys
"Inhale exhale" Na "Human 2.0", albo bardziej odważnie Nasum na Rotten Sound.Gore_Obsessed pisze:Czasami warto zmienić "FUKK II" na "FUKK".
Re: S.O.S. kryzys
Wróciłem z kilkudniowego wyjazdu do Szwecji, a na biurku w robocie czekało na mnie w kilku paczkach ...46 nowych płyt (wszystkie metalowe) . Wrzuciłem wszystko do jednego kartonu, wróciłem do domu, rozsiadłem się na kanapie, otworzyłem piwo i po naprawdę przejebanym i fatalnym dniu jaki dziś miałem słucham sobie tych płytek z ogromną radością - kręci się właśnie REVEL OF FLESH - Deathevokation i choć chłopcy nowego gatunku muzycznego nie wymyślili, ani nie podążają w swojej muzycznej krucjacie by zdobywać nowe królestwa i zasiadać na tronach to płytka, którą wysmażyli sprawia mi kupę radochy. Fajne riffy, mięsiste, chropowaty i bardzo czytelne brzmienie, porządne wokale, ba - nawet okładka mi się podoba. Dokładnie jak z zimnym piwem, które właśnie sączę - nie zaskakuje, nie zadziwia bukietem wyszukanych smaków, intrygującym zapachem czy niespotykaną konsystencją - jest po prostu dobre, jest dokładnie tym czego aktualnie potrzebuję.
...albo jeszcze odważniej... prawą rękę na lewą :)Nasum pisze:"Inhale exhale" Na "Human 2.0", albo bardziej odważnie Nasum na Rotten Sound.Gore_Obsessed pisze:Czasami warto zmienić "FUKK II" na "FUKK".
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: S.O.S. kryzys
Przesada - można się zamotać i w końcu nie wiesz już właściwie co w tym wszystkim robisz. Niebezpieczne.Nasum pisze:"Inhale exhale" Na "Human 2.0", albo bardziej odważnie Nasum na Rotten Sound.Gore_Obsessed pisze:Czasami warto zmienić "FUKK II" na "FUKK".
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: S.O.S. kryzys
znowu nadszedł :(
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: S.O.S. kryzys
Zapodaj "The Merciless" Aura Noir i po smutkach - nie minie "Upon the Dark Throne" i kryzys jest już w Grecji, a przy "Condor" już będziesz z piwem w ręku darł mordę dla Szatana ! TO JEST PIĘKNE !
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: S.O.S. kryzys
Posluchaj Prodigy i przelec jakas fajna lale. ;)manieczki pisze:znowu nadszedł :(
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: S.O.S. kryzys
W ostateczności możesz włączyć Scooter i cofnąć Bułgara.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
Re: S.O.S. kryzys
Dla przypomnienia.
1. Upon The Dark Throne
2. Condor
3. Black Metal Jaw
4. Hell's Fire
5. Black Deluge Night
6. Funeral Thrash
7. Sordid
8. Merciless
Przy takim zestawie trudno o kryzys.
1. Upon The Dark Throne
2. Condor
3. Black Metal Jaw
4. Hell's Fire
5. Black Deluge Night
6. Funeral Thrash
7. Sordid
8. Merciless
Przy takim zestawie trudno o kryzys.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5248
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: S.O.S. kryzys
zwal se konia jak cię nie stać na pannę. powinno pomóc ;)manieczki pisze:znowu nadszedł :(
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: S.O.S. kryzys
łohohoho
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: S.O.S. kryzys
Ja słucham bleczura z 18 lat i nadal nie mam dosyć.empir pisze:Ja też.
Poza tym gdybym od 20 lat słuchał tylko black metalu albo tylko brutal death metalu to może bym ześwirował i miał jakiś kryzys. Na szczęście jest w chuj podgatunków (jeśli ograniczyć się do samego metalu) a i czasami jakieś wycieczki w rejony niemetalowe można zapodać (ale bez przesady kurwa).
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "