Z Peccatum tyż nie wyjszło.Skaut pisze: To raz. Dwa, że pewnie Samoth i Trym już mieli dość jego ciągłego pierdolenia o tej "ponadczasowości i wielopoziomowości" i stwierdzili, że nic nie chcą z nim więcej nagrywać. Jak widać w Emperor jeszcze trzymali go na małej uwięzi i coś dobrego się z tego potrafiło wykluć, a w pojedynke niestety Ihsahn już nie daje rady.
Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- panthyme
- w mackach Zła
- Posty: 850
- Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
- Lokalizacja: Local Graveyard
Re:
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: Re:
Drone pisze:Maria przesadza zdrowo, ale coś w tym jest. Tak jak pierwsze płyty były przegięciem w stronę neosymfonicznego nieokrzesania, tak Prometeusz był z kolei zbyt okrzesany, aż na granicy znudzenia, choć jest dobrą płytą. Dlatego za OPTYMALNĄ uważam płytę przedostatnią, gdzie wszystko było na swoim miejscu.longinus696 pisze:Im więcej czasu mija od wydania tej płyty, tym bardziej jestem skłonny przyznać Ci rację. A byłem przecież w grupie osób zachwycających się tą muzyką.Maria Konopnicka pisze:No i ostatni album Emperor - The Discipline of Fire & Demise - dla wielu szczytowe osiągnięcie tej kapeli. Drone kiedyś pisał o wartości obiektywnej płyty i być może w tych kryteriach to najlepszy album Norwegów. Co z tego skoro dla mnie to pretensjonalne gówno, muzyczna grafomania. Słychać, że na tym krążku większe piętno odcisnął muzyk-grafoman Ihsahn, który zapragnął wyrwać się z ciasnych ram black metalu i otworzyć się na sztukę. Chuj z tego wyszło - ile godzin świnia by nie spędziła w szkółce baletowej to i tak do łabędzia zawsze będzie jej brakować. Ostatni Emperor to dla mnie taki prosiak w baletkach - przyrost formy nad treścią, granie dla grania. Nie pokochałem w chwili premiery, nie przekonałem się do dziś. Strzelajcie !
Najbliżej mi chyba do opinii Drona. Z jednej strony trudno mi zachwycać sie tą płytą ( choć ma ona dosyć spory potencjał) z drugiej gównem bym jej nie nazwał. Widać było poprostu zmęczenie materiału, brak entuzjazmu i rozjechanie się Samotha i Pana na I. Dlatego najlepsza jest IX Equlibrium!
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: Re:
coś w tym jest z jednej strony "arysta"(Pan na literke I) z drugiej nieokrzesany wiking (Samoth). Jednym slowem była równowaga w przyrodzieByly lider EMPEROR zdaje sie miec wielki problem z swoim ego. generalnie wali z takiej tuby ze szczerosci ,autentycznosci,jakiegos naturalnego wdzieku,polotu nie ma tam za grosz,kroluje za to zadecie i jakas tania poza wielkiego artysty ,ale to wszystko jebie targiem,bibelotami,cepelia na kilometr.tyle

"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Czyli, trzymając się tematu, żadna z powyższych pozycji nie zrobiła na Tobie pozytywnego wrażenia i już nie zrobi?twoja_stara_trotzky pisze:Death - Symbolic
Samael - Worship Him
Tiamat - Clouds
Kreator - Coma of Souls
Fear Factory - Demanufacture
Rage Against The Machine - debiut
etc.
<ziew>
Ja wpiszę 'Blackwater Park' Opeth. Po czterech przyzwoitych albumach poszli do MFN gdzie nagrali 3 nudziarstwa, z czego BP, z rozdmuchanym udziałem Wilsona z Porcupine Tree, zachwalany był jako arcydzieło progresywnego metalu, a tak na prawdę zespół stracił swojego ducha.
- Anthropophagus
- w mackach Zła
- Posty: 739
- Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
- Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Nie, nie piękne.Maria Konopnicka pisze:
posłuchaj od 3:36Czyż to nie piękne? Jasne - tandeta i odpust, ale ma moc!


Ale o co ci chodzi?Lykantrop pisze: Otóż to, ale chodzi o miniLP czy EP "Emperor"?
boroowa pisze:debiutancki miniLP to wciąż kawał solidnej, ZŁEJ muzy, co byś tam sobie pod nosem nie pier***ił. już kiedyś pisałem, że ta same utwory na "In the Nightside Eclipse" nie są tak lodowate jak na wspomnianym krążku
Pod tym można się tylko podpisać. Jeden z ważniejszych filarów 2 fali BM. Ciekaw jestem od czego Drone zaczął słuchać BM skoro "Emperor" jest dla niego straszliwym materiałem. Cokolwiek miało by to znaczyć.kakademona pisze:dokładnie tak jest.te kawałki lepiej brzmią na mini.zło w czystej postaci.black metal w czystej postaci.
Maria Konopnicka pisze: Kreator - Coma of Souls - to mój ulubiony album Kreatora. Kocham! 10/10
Rage Against The Machine - debiut - dla mnie jedna z najważniejszych płyt lat 90-tych. Nie moje klimaty, ale się wciągnąłem i do dziś cenię za oryginalność i polot. Znakomity album - nigdy już nie zbliżyli się do tego poziomu. W tej stylistyce chyba nie da się już zrobić niczego lepszego
Anthropophagus pisze:Pod tym można się tylko podpisać.

"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
- Piotr Rybak
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
dokładnie tak, przekombinowana płyta która spokojnie mogła by wyjść jako solowy album Ihsahna, jak dla mnie najsłabszy ich krążek.Maria Konopnicka pisze:
Kochałem debiut, ubóstwiałem ich drugą płytę - IX Equilibrium to zmiana klimatu, krążek łączący w sobie elementy black, death i heavy metalu. Nie było już tej aury zła, wszechobecnej na wcześniejszych płytach, ale słuchałem sporo i oceniałem tą płytę wysoko. No i ostatni album Emperor - The Discipline of Fire & Demise - dla wielu szczytowe osiągnięcie tej kapeli. Drone kiedyś pisał o wartości obiektywnej płyty i być może w tych kryteriach to najlepszy album Norwegów. Co z tego skoro dla mnie to pretensjonalne gówno, muzyczna grafomania. Słychać, że na tym krążku większe piętno odcisnął muzyk-grafoman Ihsahn, który zapragnął wyrwać się z ciasnych ram black metalu i otworzyć się na sztukę. Chuj z tego wyszło - ile godzin świnia by nie spędziła w szkółce baletowej to i tak do łabędzia zawsze będzie jej brakować. Ostatni Emperor to dla mnie taki prosiak w baletkach - przyrost formy nad treścią, granie dla grania. Nie pokochałem w chwili premiery, nie przekonałem się do dziś. Strzelajcie !
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Cynic - Focus
pamiętam jak wszyscy się tym jarali, z kumplem z którym wtedy słuchaliśmy metalu pobiegliśmy kupić kasetę no i pełni ekscytacji zapuściliśmy to "dzieło" po trzech numerach kumpel chciał oddać mi ta taśmę za darmo ja za nią podziękowałem, chujowe to było strasznie, wokal z dupy, pląsy na gitarze i ludzie śmiali to nazwać death metalem, masakra. do dziś mnie ta płyta nie przekonała i doprawdy nie rozumiem jak można się tak nad nią spuszczać.
pamiętam jak wszyscy się tym jarali, z kumplem z którym wtedy słuchaliśmy metalu pobiegliśmy kupić kasetę no i pełni ekscytacji zapuściliśmy to "dzieło" po trzech numerach kumpel chciał oddać mi ta taśmę za darmo ja za nią podziękowałem, chujowe to było strasznie, wokal z dupy, pląsy na gitarze i ludzie śmiali to nazwać death metalem, masakra. do dziś mnie ta płyta nie przekonała i doprawdy nie rozumiem jak można się tak nad nią spuszczać.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re:
ja bym jeszcze podciągnął tu Peccatum, które po wyjściu (przede wszystkim debiutu) bardzo mi robiło, w tej chwili poza tym że stoją wszystkie płyty na regale nic się z nimi nie dzieje, jakoś nie chce mi się ich słuchać, choć przyznam się że trzymam je z sentymentu ... i chyba to jest jedyny powód;longinus696 pisze:Ale, to ja już się mogę z Tobą zgodzić. Solowy Ihsahn jest dużo gorszy niż Emperor.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10095
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Ale DEATHSTARS z przymrużeniem jest w pytę, trendy straszne bo ci kolesie i black i black/thrash i death metal grali zależnie od koniunktury, nawet jest tam pałker od DISSECTION ale rozrywkowo dobrze się tego słucha, zwłaszcza wokali Whiplashera:Anthropophagus pisze: Równie dobrze można by napisać Deathstars - tandeta i odpust ale ma moc! A przecież to bzdura, Deathstars jest takim samym gównem jak The Kovenant. Ciekaw jestem jak ich oceniasz? Równie bezkrytycznie?![]()
Do tematu:
OZZY OSBOURNE - no mają niby te płyty dobrą reputację (przynajmniej te najpierwsze), ale nic nie poradzę, totalna szmira i tandeta nie wiem czy gorsza muzycznie czy na okładkach, zero atmosfery z BLACK SABBATH a im dalej tym gorzej, bo nie dość że robi się nieznośnie radiowo to teksty robią się coraz głupsze. Gryzłem to po milion razy, z tej i tamtej strony, nie pomoże status legendy ani obaj słynni gitarzyści, skoro nagrywa się hardrockowe disco polo. Ze wszystkich płyt do DTE włącznie wygrzebałbym tylko słuchalny "Mr. Crowley". Ludzie wyklinają bardzo dobre "Technical Ecstasy" za kicz to co powiedzieć o tym? Zaorać, bo te płyt po prostu walą trupem i to w najgorszym znaczeniu tego słowa, prędzej dla fanów Samanthy Fox niż SABBS.
MACHINE HEAD burn my eyes - powszechnie lubiana i przełomowa ale szczerze to nie mogę tego słuchać, trąci myszką i zupełnie poważnie wolę VIO-LENCE, tak muzycznie jak wokalnie.
Don of the Dead już odbrązowiłest pisze:Jak Fenriz się zaloguje to odbrązowi Morbid Angel

Yare Yare Daze
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
??? wassup ???Lykantrop pisze: Otóż to, ale chodzi o miniLP czy EP "Emperor"?
a w temacie
Nemesis Divina - gdyby ceny tej płyty na allegro byłyby wyższe, dawno poszłaby w pizdu, a tak leży niesłuchana od X lat. nigdy nie mogłem się do tej płyty przekonać. najlepsza jest w niej sesja zdjęciowa (choć przebili ją na kolejnym dużym krążku)
Carpathian Wolves, Thousand Swords - po fajnych, motorycznych "In the Glare..." i "The Celtic Winter" przyszła pora na nudne, wymęczone granie; tutaj nawet oprawa graficzna jest kiepska. Aż dziw, że niektórzy uważają te pozycje za filary polskiego BM. Późniejsze pozycje równie słabe
Clouds, Wolfheart, Nexus Polaris - czas okrutnie obszedł sie z tymi płytami, ale te pozycje należą raczej do tematu "zdeaktualizowało się"
FOAD, Dark Thrones and Black Flags, Circle of the Wagons - Big Cyc metal, szkoda nawet miejsca na dysku
Metallica vel Black Album - mocny kandydat do pozycji najbardziej przereklamowana płyta wszechczasów (obok Nemeis Divina

I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
no tak, to jest biedna plytaRealista pisze:Cynic - Focus
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Bieda uczy pokoryRiven pisze:no tak, to jest biedna plytaRealista pisze:Cynic - Focus
A do tematu dodałbym zespół Sirrah.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18070
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Jak dla mnie to ten sam poziom szamba, co za roznica
woodpecker from space
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Porównywać Deathstars do The Kovenant "Animatronic" to jak porównać rzadką sraczkę, którą pies Trotzkiego zrobił na trawniku z solidnym kac-klocem wyduszonym następnego dnia po wypiciu 0.7 czarnego Bushmills'a. Tylko bardzo niezorientowana osoba może stwierdzić, że to jest to samo. Niemniej jedno i drugie nazywamy po prostu gównemMaria Konopnicka pisze:Porównywać Deathstars do The Kovenant "Animatronic" to jak porównać aero-kick boxing, który moja żona uprawia na aerobiku z walkami k-1. Tylko bardzo niezorientowana osoba może stwierdzić, że to jest to samo.

Ostatnio zmieniony 08-04-2010, 11:08 przez boroowa, łącznie zmieniany 2 razy.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18070
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Co racja to racja, jeden chuj, jedno gowno.Anthropophagus pisze:Deathstars jest takim samym gównem jak The Kovenant
woodpecker from space
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
Riven pisze:no tak, to jest biedna plytaRealista pisze:Cynic - Focus
sam jesteś biedny...

"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Odbrązowiamy bohaterów czasów minionych
prawda jest taka, ze ani to death metal, ani jazz, ani fajna muzyka. jeszcze samych partii instrumentalnych powiedzmy da sie sluchac, ale jak wchodzi wokal to juz w ogole padaka. nie no, to jest wlasnie mooocno przereklamowana plyta.
this is a land of wolves now