Najlepsza płyta w historii polskiego metalu

[Glene]

A ja co raz czesciej pytam sie o sens takich zestawien.

[Mental]

a ja coraz częściej mówię, jebać takie zestawienia ;)

[witchfinder]

Obaj macie rację. To raczej takie luźne pierdolenie dla zabawy.

Nie zmienia to jednak faktu, że wynik Thelemy to mało śmieszny żart.

[Glene]

E tam, ja Theleme lubie, bardzo dobry album. :)

[twoja_stara_trotzky]

akurat Thelema bez sensu się tam znalazła. Satanica, Zośka czy ostatnia są od niej lepsze.

[vicek]

Satanica tak , ostatnia bee.

[Nerwowy]

Trocki dobrze mówi. Na ten moment reszta albumów Behemoth mogłaby dla mnie nie istnieć.

[witchfinder]

No spoko, też nawet lubię Thelemę, ale 30% głosów w plebiscycie na najlepszą płytę w historii polskiego metalu? :D

Roftl 'n' lol.

[Scaarph]

Obaj macie rację. To raczej takie luźne pierdolenie dla zabawy.

Nie zmienia to jednak faktu, że wynik Thelemy to mało śmieszny żart.

akurat Thelema bez sensu się tam znalazła. Satanica, Zośka czy ostatnia są od niej lepsze.

sam nie wiem. thelema to zajebista płyta, tak po prostu, bez ogladania się na innych i w ogóle na cały ten okołobehemothowy kontekst. to również ostatnia płyta tego zespołu którą słyszałem, więc raczej ciężko mi stwierdzić, czy zośka lub nowa jest lepsza :)
myślę sobie tak: ta płyta, puszczona grupie głosujących słuchaczy w ślepo (głucho), to jest tak, by nie wiedzieli co to jest, by broniła się sama muzyka bez tych wszystkich pudelkowych okoliczności, powinna w rankingu być wysoko, nawet bardzo wysoko. obawiam się jednak, że byłoby dokładnie odrotnie: bez podpisamych mptrójek thelema zebrałaby pewnie niewiele głosów.
tak w ogóle to nie ma tam betrayera, więc jebać tę ankietę :)

[trup]

Płyty jakoś tak z łapanki nominowane. Najważniejsze z tych to chyba jednak KAT 666/METAL AND HELL, TSA "Heavy Metal World", VADER "De Profundis" choć uważam (abstrahując od gustów muzycznych) że "The Ultimate Incantation" miała większe znaczenie dla polskiego metalu (czas wydania, wytwórnia, pierwsze Video w MTV, Vader wypłynął na zachód)... w sumie to temat rzeka bo wiadomo dla każdego coś ważniejszego... Dużo ważnych płyt było. Vader, Christ Agony, Behemoth, Graveland, TSA, Turbo, KAT, Kobong, Hazael, Imperator, Magnus, Dragon, Dead Infection...

[aniola]

To nie plyta ale tasma i pisze powaznie bo wyszlo na plycie LASTWAR "Darkness In Eden"

[Deviant]

BUDKA SUFLERA-"Cień wielkiej góry"(kategoria stoner)

[Castor]

Zośka

jestes gupi :)

My Guardian Anger.

przyganiał kocioł garnkowi...;-)

Co Ty gościu porównujesz?? Przecież Zośka do My Guardian nie ma kompletnie startu. Podobnie jest w przypadku Bastard do Oddechu lub 3 szóstek.

[Agony]

Od dawna moja ulubiona, metalowa plyta z Polski, jest debiut Reinfection - ''They Die For Nothing''. Z pewnoscia spelniajacy swiatowe standardy w swojej stylistyce. A przed ukazaniem sie tego krazka najbardziej wielbilem chyba ''De Profundis'' Vadera.

[koreaniec]

Pogodzę was wszystkich.

Dziwię się i jednocześnie nie dziwię, że nikt z ekspertów nie uwzględnił Damnation w tej chujowej ankiecie.

[Castor]

Ja od Damnation wolę Azarath!

[Nasum]

Od dawna moja ulubiona, metalowa plyta z Polski, jest debiut Reinfection - ''They Die For Nothing''.

O to, to!!!!!!!!
Znakomity album, trochę zapomniany, a moim skromnym zdaniem powinien być jednym tchem wspominany obok największych dokonań Dead Infection czy Damnable.

[[V]]

z polskim metalem jest tak jak z polskim kinem.chujowe jest.jak mówia stare baby w popkowicach:jedna jaskólka wiosny nie czyni

:D

[0ms]

Ja od Damnation wolę Azarath!

:(

[Castor]

No sorry, ale Rebel Souls kompletnie do mnie nie przemawia.

z polskim metalem jest tak jak z polskim kinem.chujowe jest.jak mówia stare baby w popkowicach:jedna jaskólka wiosny nie czyni

:D

No to wracaj do swojej Metallici i Paradise Lost i polskim metal głowy sobie nie zaprzątaj ;)