Hokus pokus - znikło ! czyli potyczki z Pocztą Polską

[Rumburak]

Bdb. Kiedyś odbierałem 5 paczek, każda w innej skrytce. Może zmniejszy to trochę problem zapchanych notorycznie paczkomatów, dymaniem po odbiory w inne miejsce niż to wskazane w zamówieniu albo odbieranim paczki z dywanika pod paczkomatem. Do świąt.

[535]

Bdb....Do momentu kiedy czymś ciężkim jakiś geniusz nie przypierdoli winyli.

[Rumburak]

Jak te winyle dotrą nieuszkodzone do paczkomatu, to mało prawdopodobne by w nim uległy uszkodzeniu.

[Devil_Machine]

Pany a ile teraz idą do was przesyłki z Europy? Bo wysłałem jedną do UK i idzie już 3ci tydzień. Ktoś ma jakieś info?

[Mol]

z Rosji przesylka idzie do mnie juz miesiac, z Hiszpanii 2 tygodnie, a ze Stanow ponad 1,5 miesiaca i konca nie widac

[Drone]

Dziwna sprawa, ostatnio kupowałem trochę płyt w UK. Najpierw 2 i obie przyszły w ciągu paru dni. Potem 4 u różnych sprzedawców, ale wysłane tego samego dnia - 2 przyszły już parę dni temu, dwóch nie ma. Paczka z usługą kurier48 idzie do mnie 10 dzień - po dwóch interwencjach jest szansa, że jutro będzie! Generalnie jeśli mogę, to nic już pocztą nie zamawiam, paczkomat albo kurier jak coś bardzo dużego.

Za to ostatnio Fedex pobił rekord szybkości - pakę wysłaną z Memphis w USA w poniedziałek wieczorem naszego czasu, kurier przyniósł w środę o 11 rano.

[bst666]

Inpost zaczął bez pytania pakować paczki z takim samym numerem telefonu do jednej skrytki w paczkomacie.

Ta usługa nazywa się Multiskrytka. Informowałi o niej na swojej stronie www. Dzięki temu więcej paczek wchodzi do paczkomatu i nie trzeba ganiać do innych maszyn. A winyle też już odbierałem i tak jak ktoś napisał - jak dotarły całe do paczkomatu, to obecność inncyh paczek im nie zaszkodzi

[Drone]

Tak, bardzo dobry pomysł. Jeżeli odbiorca jest ten sam, to dlaczego nie pakować razem? A informowali też o tym jakiś czas temu. W ogóle od czasu zmiany właściciela inPost bardzo się poprawił - przynajmniej u mnie. Paczki dochodzą szybko, paczkomatów jest naprawdę sporo i jeszcze - odpukać - nic mi nie zginęło.

[SODOMOUSE]

Dziwna sprawa, ostatnio kupowałem trochę płyt w UK. Najpierw 2 i obie przyszły w ciągu paru dni. Potem 4 u różnych sprzedawców, ale wysłane tego samego dnia - 2 przyszły już parę dni temu, dwóch nie ma. Paczka z usługą kurier48 idzie do mnie 10 dzień - po dwóch interwencjach jest szansa, że jutro będzie! Generalnie jeśli mogę, to nic już pocztą nie zamawiam, paczkomat albo kurier jak coś bardzo dużego.

Za to ostatnio Fedex pobił rekord szybkości - pakę wysłaną z Memphis w USA w poniedziałek wieczorem naszego czasu, kurier przyniósł w środę o 11 rano.

Ten Fedex ze Stanów, to naprawdę rekord.

[Drone]

Aż zrobiłem zrzut śledzenia:

[Harlequin]

Mi ostatnio paki ze stanów i kanady reglarnie 2,5 miesiąca, dodaxy standardowo jak to oni. Szwecja/UK - koło 10 dni. teraz czekam na pake z chin i z 20 bukszpan i zobaczymy jak im pójdzie.

[SODOMOUSE]

Aż zrobiłem zrzut śledzenia:

A mogło się skończyć jak na Cast away...☺

[Drone]

O tym samym pomyślałem Chociaż po drodze z wysp to tylko Grenlandia i to tak trochę z boku na trasie Memphis-Paryż.

[535]

Jak te winyle dotrą nieuszkodzone do paczkomatu, to mało prawdopodobne by w nim uległy uszkodzeniu.

Ja już zdejmowałem dwa wiadra po pięć kilo z winyla Atheist. No ale to był Jupiter. Pancerny materiał.

[Elhaz_77]

26 maja gość z Trójmiasta kupił ode mnie kilka płyta na Allegro. 27 maja wysłałem mu je jako paczkę za pośrednictwem Poczty Polskiej. 14 czerwca piszę do mnie gość i pyta czy dotarł przelew, bo on płyt nie otrzymał. Wbiłem numer paczki na stronie z monitoringiem przesyłek i okazało się, że jest status: doręczona 28 maja. Napisałem do gościa, on mi odpisał, że mieszka sam i podpyta sąsiadów. Do dziś przesyłka się nie odnalazła. Gość zareklamował na poczcie i okazało się, że kurier sam pokwitował za odbiorcę doręczenie paczki i nie pamięta komu ją zostawił. Oczywiście złożył reklamację i kurier oddał mu kasę za płyty, ale paczka do dziś nie wiadomo do kogo trafiła....

[535]

26 maja gość z Trójmiasta kupił ode mnie kilka płyta na Allegro. 27 maja wysłałem mu je jako paczkę za pośrednictwem Poczty Polskiej. 14 czerwca piszę do mnie gość i pyta czy dotarł przelew, bo on płyt nie otrzymał. Wbiłem numer paczki na stronie z monitoringiem przesyłek i okazało się, że jest status: doręczona 28 maja. Napisałem do gościa, on mi odpisał, że mieszka sam i podpyta sąsiadów. Do dziś przesyłka się nie odnalazła. Gość zareklamował na poczcie i okazało się, że kurier sam pokwitował za odbiorcę doręczenie paczki i nie pamięta komu ją zostawił. Oczywiście złożył reklamację i kurier oddał mu kasę za płyty, ale paczka do dziś nie wiadomo do kogo trafiła....

Zabawne, a może nie. Pisałem tutaj, że przesyłkę poleconą z płytą którą mi wysłałeś, w dupę jebany doręczyciel także pokwitował sam i wcisnął mi do skrzynki na ogrodzeniu. Skrzynki, którą bardzo rzadko sprawdzam...tak się chuje nauczyli i co im zrobisz?

[Najprzewielebniejszy]

Nie nauczyli, tylko wprowadzili nową jeszcze bezpieczniejszą usługę
https://www.poczta-polska.pl/poczta-pol ... -skrzynki/

[Elhaz_77]

W opisywanym przeze mnie przypadku problemem jest to, że przesyłka nie została doręczona pod właściwy adres, tylko nie wiadomo do dziś komu. Kurier mógł po prostu zostawić awizo.

[535]

Nie nauczyli, tylko wprowadzili nową jeszcze bezpieczniejszą usługę
https://www.poczta-polska.pl/poczta-pol ... -skrzynki/

Fantastyczna usługa, a co, gdy szpara w skrzynce zbyt wąska, a sama skrzynka zbyt mała?

[Drone]

Był tu jeden obrońca tych wspaniałych usług pocztowych, który twierdził, że nic nie ginie! Jak ja lubię, gdy inni wiedzą lepiej, co mi się przytrafiło. Tylko gdzie są te listy, których nie dostałem?