
Ostatnie łupy:
Disgrace - Grey Misery - The Complete Death Metal Years
Sam czaiłem się od dłuższego czasu na zakup. Okładka śmignęła mi kilka razy przed oczami w wątku "czego teraz słuchacie" - przyszła pora dopiąć formalności.
Demilich - 20th Adversary of Emptiness
Unikalny śmierć metal. Nie wiem czy kiedykolwiek przekonam się w pełni do tego wokalu.
Slayer - Haunting the Chapel
Rzut oka na półkę i wychodzi na to, że od Slayera mam wszystko co chciałem.
Clairvoyance - Threshold of Nothingness
Po koncercie jaki zapodali przed Blood Incantation w Gdyni poczułem się zobowiązany do zakupu
