S.O.S. kryzys

[est]

viewtopic.php?f=4&t=9826&start=1320

[Castor]

dzięki:)

[Kurt]

(...)"cofnąć się wstecz" (...)

A da się cofnąć do przodu ? ;)

[535]

ale ja nie o tym,sexu i alkoholu mam pod dostatkiem. ale dobrej NOWEJ muzyki jakos nie bardzo.nie ma co biadolic,pewnie minie i czlowiek znów rzuci sie niebawem na jakas premiere niczym wyglodniale zwierze.

Kurczę, no nie wiem jak Ci pomóc. Nagrać i wydać nic nie dam rady, ale wiem. Mogę publicznie Cię zwyzywać, tylko na PM prześlij zestaw dopuszczalnych inwektyw, by sprawa nie nabrała dalszego toku.

[Lykantrop]

(...)"cofnąć się wstecz" (...)

A da się cofnąć do przodu? ;)

U Konwickiego można było ruszyć w przeszłość będącą odbiciem przyszłości, więc pośrednio - tak.

[535]

Nie tylko u Konwickiego. Ja mogę wykonać to na życzenie, bez dodatkowego honorarium. Wymagam jednak niezbędnego do tej czynności instrumentarium. Frost potrzebuje kanapy i noża, ja jedynie skrzynki browca i dostępu do sprzętu grającego.Polecę w każde wskazane na bilecie miejsce.

[AdrianSmith]

może kup sobie psa :-))) jest okazja , wyjść z domu - jakis spacer , poznac nowych ludzi :-))) albo napisz do przyjaciółki :-)))

[Gore_Obsessed]

Vulture nabądź pędem "FUKK II" SADISTIK EXEKUTION i przesłuchaj kilkaset razy pod rząd kawałek pod tytułem "Shit". Nie wiem czy pomoże, ale jest duża szansa, że będzie zabawnie. Może nawet postradasz zmysły. :)

[koreaniec]

Vulture nabądź pędem "FUKK II" SADISTIK EXEKUTION i przesłuchaj kilkaset razy pod rząd kawałek pod tytułem "Shit". Nie wiem czy pomoże, ale jest duża szansa, że będzie zabawnie. Może nawet postradasz zmysły. :)

Miałem tak z "Mathematikus" - może nie kilkaset razy, ale pewnie z kilkadziesiąt odsłuchów pod rząd poszło. ;)

[[V]]

Vulture nabądź pędem "FUKK II" SADISTIK EXEKUTION i przesłuchaj kilkaset razy pod rząd kawałek pod tytułem "Shit". Nie wiem czy pomoże, ale jest duża szansa, że będzie zabawnie. Może nawet postradasz zmysły. :)

e,nie,potrzebuje jakis nowych doznan,albo po prostu staje sie marudny,nieznosny i bardziej wybrzydzam.Tak czy inaczej ,po metal ekstremalny siegam ostatnio coraz rzadziej,chwilowo nie ciagnie mnie zupelnie w strone takiego napierdalania.póki co zywie sie dobra ksiazka i filmem,a z muzyka na razie zastój kompletny mam.

[hcpig]

4-romiesięczny detox od muzy z wyjątkami na podróże i wieczory robi zajebiście.

[Scaarph]

o kurwa, dzień ciszy jak jestem ekstremalnie struty to dla mnie max.

[Karkasonne]

o kurwa, dzień ciszy jak jestem ekstremalnie struty to dla mnie max.

Rany... Jak to jest? Nigdy nie próbowałem. Brzmi strasznie skrajnie.

[Scaarph]

ale jak co jest? dzień bez muzy czy być strutym?:)

[Karkasonne]

Dzień ciszy. Brzmi przerażająco.

[Scaarph]

jest, ale to ze względu na to strucie a nie na samą ciszę :)

[[V]]

mi sie takie zdarzaja czesto ostatnio. nie widze nowej ciekawej muzyki na horyzoncie. nie mówiac juz o metalu,sciagam z pólki
Hell Awaits, Under Funeral Moon, De Mysteris dom Satanas, Master of Puppets, Covenant i znów czuje sie jak pietnastolatek hehe:)

[Scaarph]

ja tam nie wiem, od wczoraj tłukę amputator i baphomets horns i jestem rozkurwiony na strzępy, a przecież nie są to jakieś specjalne klasyki czy starocie. jara mnie to zwyczajnie.

[Maria Konopnicka]

Mnie żadne kryzysy nie dopadają, właściwie im więcej naprawdę świetnych niemetalowych płyt poznaję tym bardziej kocham ten metal :) ostatnio rzeczywiście mam fazę na lata 60-te i 70-te i słucham głównie staroci. Nie mam z tym żadnego problemu i wcale nie czuję by mi się przez to metal przewartościował. Wprost przeciwnie - na nowe płyty Napalm Death, Asphyx, Autopsy, Terrorizer czekam bardziej niż kiedykolwiek czekałem na ich nowe krążki. Wciąż odkrywam nowe metalowe płyty i zespoły, wciąż ta muzyka sprawia mi taką samą (jeśli nie większą) frajdę jak 20 lat temu. Jeśli dożyję to jestem pewien, że za kolejne 20 lat będę mógł powiedzieć coś podobnego.

[Scaarph]

właściwie im więcej (...) niemetalowych płyt poznaję tym bardziej kocham ten metal :)

o, o, o właśnie, coś w ten deseń :)