Noise Magazine

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
535

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 07:27

Wracając do tematu. Chcesz, czytasz. Nie chcesz, pierdolisz. Co do ocen, takich, czy innych. Autorom chodzi chyba o jakiś efekt, tej pisaniny? Ktoś pisze, inny zaraz komentuje. Tak to teraz wygląda. Nie wiem po chuj dorabiać do tego jakąś większą ideologię. Będę gdzieś w pobliżu to wezmę, ale tylko pod warunkiem, że wywiad z DHG ma więcej niż cztery akapity.

edit
Oczywiście jak mi się coś nie spodoba to wyśmieję publicznie. Zapłacę, to chyba mam "prawo"?
Ostatnio zmieniony 30-05-2015, 07:28 przez 535, łącznie zmieniany 1 raz.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 07:28

Trzy i pół ma tylko. Zadawali obelżywe pytania i wyszło tak krótko ;)
535

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 07:37

No to nie wiem. Rzucę monetą. Jak stanie na kancie to wtedy wezmę. Nie będę świadomie popierał zdrajców i sprzedawczyków. Niech zdecyduje ślepy los.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12665
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 10:49

white_pony pisze:
flow pisze:Vitriol, chłopcze nie spinaj tak mocno bo znowu zaliczysz zderzenie z Kamazem i będziesz toczył bóle dupy jaki jesteś połamany i nieszczęśliwy a gimusy bedą roniły łzy wraz z tobą.
Widać wzajemne lizanie zadów wśród niespełnionych "artystów" to norma, dziwię się tylko, że obracanie się w kręgu ułomów to dla marnego grajka powód do dumy :)
Może wybłagałeś by następny numer tego shitu był przyozdobiony wizerunkiem połamańców z BoP.
Trzeba być na prawdę ostatnim śmiechem, szmaciarzem i zerem żeby dojebać takim grypsem. Pozdrawiam.
LOL. Odpowiem tylko jednym. DECAPITATED. Gdzie wtedy stałeś? Tam gdzie Vitriol i ZOMO?
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4400
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 12:25

flow pisze:
white_pony pisze:
flow pisze:Vitriol, chłopcze nie spinaj tak mocno bo znowu zaliczysz zderzenie z Kamazem i będziesz toczył bóle dupy jaki jesteś połamany i nieszczęśliwy a gimusy bedą roniły łzy wraz z tobą.
Widać wzajemne lizanie zadów wśród niespełnionych "artystów" to norma, dziwię się tylko, że obracanie się w kręgu ułomów to dla marnego grajka powód do dumy :)
Może wybłagałeś by następny numer tego shitu był przyozdobiony wizerunkiem połamańców z BoP.
Trzeba być na prawdę ostatnim śmiechem, szmaciarzem i zerem żeby dojebać takim grypsem. Pozdrawiam.
A chuj mnie interesuje jakiś typ i jego wypadek, zamkij więc ryj skurwiały frajerzyno i wracaj lizać zad swoim panom.
Kolejne pojękiwania brudasów nad nieszczęściem czerstwej kapelki.
Pedałki które swego czasu obraziły się na forum nagle wracają by leczyć swoje kompleksy, cóż za jebane brudasy.
wspominałem Ci kundlu, że nie toleruję kurewstwa w tematach o muzyce, miałeś tu viewtopic.php?f=19&t=14988&p=1209070#p1209070" onclick="window.open(this.href);return false; pedałowac.
Kultury, odrobine kultury miał Ci wpoić stary, ale zbyt zajęty był kąpielami z toba, won z forum, ban,
blindfold
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 01-01-2014, 21:41

Re: Noise Magazine

30-05-2015, 13:33

W ostatniej chwili uzyskał tytuł weterana, więc chyba będzie mógł ubiegać się o wyższą rencinę, tak? Skandal!
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Noise Magazine

31-05-2015, 18:06

535 pisze:Wracając do tematu. Chcesz, czytasz. Nie chcesz, pierdolisz. Co do ocen, takich, czy innych. Autorom chodzi chyba o jakiś efekt, tej pisaniny? Ktoś pisze, inny zaraz komentuje. Tak to teraz wygląda. Nie wiem po chuj dorabiać do tego jakąś większą ideologię. Będę gdzieś w pobliżu to wezmę, ale tylko pod warunkiem, że wywiad z DHG ma więcej niż cztery akapity.

edit
Oczywiście jak mi się coś nie spodoba to wyśmieję publicznie. Zapłacę, to chyba mam "prawo"?
Nie masz. Teraz jakakolwiek krytyka jest nazywana hejtem. Takie czasy.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Necropunk
w mackach Zła
Posty: 707
Rejestracja: 29-05-2015, 20:22

Re: Noise Magazine

31-05-2015, 18:10

straszne rzeczy. do tego doszło, że więcej o metalu piszą lewaki z CHAOS W MOJEJ GŁOWIE, niż metalowcy w NOISE MAG.
Awatar użytkownika
harvestman
weteran forumowych bitew
Posty: 1573
Rejestracja: 05-11-2012, 21:10

Re: Noise Magazine

31-05-2015, 18:11

Necropunk pisze:straszne rzeczy. do tego doszło, że więcej o metalu piszą lewaki z CHAOS W MOJEJ GŁOWIE, niż metalowcy w NOISE MAG.
I bardzo dobrze
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1333
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: Noise Magazine

31-05-2015, 20:23

Mi się wydaje, że Noise z założenia nie miał być czysto metalowym magazynem. Zarzucanie autorom, jakoby za mało jest tam metalu trochę mnie dziwi.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Noise Magazine

31-05-2015, 23:09

longinus696 pisze: Serio, uważam, że to pismo spełnia wszystkie postulaty Drone'a.

A co do NOISE, to nawet OK. Mam oczywiście swoje zarzuty:
- za dużo wywiadów, a za mało krytycznych artykułów o konkretnych zagadnieniach
- za dużo metalu (widać, że to pismo robione przez gości, którzy wcześniej pisali tylko o tym gatunku)
- felietony Orbitowskiego, to dla mnie niepojęta żenada. Nie wiem o czym są i co mają na celu.
... ale nawet to nie odwiedzie mnie od kupowania - bo na tle innych polskich pism o ekstremie muzycznej jest bardzo fajne i stosunkowo różnorodne.
Jeśli chodzi o M|I, to nie spełnia moich oczekiwań. To takie ślizganie się po bezpiecznej powierzchni. Trochę eksperymentu, trochę elektroniki, trochę jazzu, ale tego bezpiecznego (bo o tym pewnie łatwiej pisać). Recenzje i relacje z koncertów często niezbyt krytyczne. Np. czytam ostatnią relację z koncertu THE PYRAMIDS i mam wrażenie, że byłem na innym koncercie. Recenzent pieje z zachwytu, a ja twierdzę, że to były środkowe rejony drugiej ligi. Choć ważne, że się komuś chce i coś się dzieje. To samo w gruncie rzeczy tyczy się Noise.

Problem leży gdzie indziej. W tym, że te pisma są zależne od znajomości, kontaktów z wydawcami, muzykami itp. To powoduje, że recenzent trzy razy się zastanowi, zanim napisze szczerze, że coś mu się nie podoba, że to nie tak, że ktoś to robi lepiej albo że inna płyta danego wykonawcy wg niego była lepsza. Tego mi brakuje - szczerej oceny. Nie wyważonej, nie bezpiecznej. Może być subiektywna, ale wyrażająca jakieś wewnętrzne, niezależne przekonanie, a nie będąca efektem bezpiecznej kalkulacji: "nie napiszę źle, bo nie przyślą płyt do recencji, nie będą się reklamować, nie będą o mnie pamiętać przy nowej inicjatywie wydawniczej". Wzorem byliby recenzenci angielscy, którzy mieli swoją godność, a muzycy i wydawcy drżeli na myśl o złej recenzji. Dziś już ta tradycja nieco zanikła nawet tam, a u nas jej nigdy nie było. Trzeba niezależności finansowej i grubej skóry - dzięki temu można tworzyć naprawdę wartościowe periodyki, a nie karykaturalne twory. Wystarczy wziąć do ręki archiwalne numery któregokolwiek z polskich pism i boki można zrywać, czytając wynurzenia "redachtorów" na temat ówczesnych tuzów sceny.

Problem zresztą jest szerszy i wynika z biedy kulturalnej i materialnej naszego kraju. Wszyscy się dziwią, że w polityce i administracji panuje nepotyzm, kolesiostwo, układy i doraźność interesów. A czy inaczej jest w innych dziedzinach? Czy nawet w tak niszowej branży, jaką jest undergroundowy metal, też nie mamy do czynienia ze źle pojętą wspólnotą interesów? Tu już nie chodzi nawet o finanse, bardziej o jakieś ambicje i potrzebę zbudowania pozycji, jakkolwiek to śmiesznie nie brzmi (bo to jest śmieszne). Zamiast obiadów u Sowy czy innego Amaro, mamy spotkania dobrych kolegów na fejsbuku. Może trochę przesadzam, ale mechanizm jest podobny i podobnie żałosny.

I tu wracamy do tematu facebook kontra forum. Masterful (a zapewne każda inna forma forum) okazał się nagle idiotyczny, bo "siedzą tu debile". Tak się usprawiedliwiają wszyscy ci, którzy nie mieli wystarczająco grubej skóry, żeby tu zostać - wygodniej i przyjemniej jest sadzić mądrości na fejsbuku i liczyć kolejne lajki,utwierdzając się w przekonaniu, jakim jest się fajnym. Przewagi forum na fejsbukiem są jednak dla mnie oczywiste: można wracać bez trudu do dawnych wypowiedzi, do wszystkiego jest bezproblemowy dostęp, nie ma narracji narzuconej przez twórcę danego profilu, przez co nie patrzymy na danych wykonwaców i płyty przez pryzmat tej osoby.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
535

Re: Noise Magazine

01-06-2015, 09:39

Drone pisze:... i liczyć kolejne lajki,utwierdzając się w przekonaniu, jakim jest się fajnym.
Wszechobecne licytowanie się na ilość "polubień", to jest ewidentne kuriozum. Choroba tych czasów. Z jednej strony panoszące się kurewstwo i cwaniactwo, a z drugiej paniczna potrzeba akceptacji i taniego poklasku. Czarno to wszystko widzę.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8387
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Noise Magazine

01-06-2015, 10:36

Drone pisze:
Problem zresztą jest szerszy i wynika z biedy kulturalnej i materialnej naszego kraju. Wszyscy się dziwią, że w polityce i administracji panuje nepotyzm, kolesiostwo, układy i doraźność interesów. A czy inaczej jest w innych dziedzinach? Czy nawet w tak niszowej branży, jaką jest undergroundowy metal, też nie mamy do czynienia ze źle pojętą wspólnotą interesów? Tu już nie chodzi nawet o finanse, bardziej o jakieś ambicje i potrzebę zbudowania pozycji, jakkolwiek to śmiesznie nie brzmi (bo to jest śmieszne). Zamiast obiadów u Sowy czy innego Amaro, mamy spotkania dobrych kolegów na fejsbuku. Może trochę przesadzam, ale mechanizm jest podobny i podobnie żałosny.
Interesująca wypowiedź. Ale motywy działania są chyba proste: Te światy redaktorów, papierzaków,masterulów,fejsbuków się nawzajem przenikają,a te najbardziej znane i kolorowe postacie mają po prostu wielkie ego i są prózne f chuj. Chciałbym mieć million lajków i żyć z pisania o muzyce.Choć pewnie w tym samym momencie uswiadomiłbym sobie,że do diabła mi to potrzebne i znienawidziłbym to. Grunt to chyba żyć w rzeczywistości gdy wiesz,że to co piszesz to wciąż twoje WŁASNE ZDANIE i nie jesteś sterowany przez polkask kolegów i bezimiennego (najczęściej głupiego ) tłumu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: Noise Magazine

02-06-2015, 21:40

Przeczytałem felietony w najnowszym numerze i taką mam refleksję. Gdyby to było opublikowane na forum, względnie na tym nieszczęsnym fejsbuku, to właściwie nie ma się do czego przyczepić, ale żeby to zaraz dawać do druku? Nie bardzo widzę przyszłość kolejnych odcinków...
majeku
postuje jak opętany!
Posty: 395
Rejestracja: 25-12-2010, 21:37

Re: Noise Magazine

02-06-2015, 23:04

Sprawdziłem Wikipedię. Nie lubię i nie czytam fantastyki/fantasy i rzekomej grozy, dlatego pytam: kim jest Orbitowski i czy warto sięgnąć po Noise Magazine mimo twórczości kogoś takiego tam?
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Noise Magazine

02-06-2015, 23:04

Nie, nie i kurwa raz jeszcze nie!
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
535

Re: Noise Magazine

02-06-2015, 23:08

Szczerze mówiąc sam już nie wiem. Niby to wszysto ładnie wydane, ładne zdjęcia, ale wszędzie brody, kupy włosów, trochę bełkotu w recenzjach (DHG- MISTRZ!!!) ,a na ostatniej stronie reklama Adama Barberiana... Z drugiej strony to tylko 16,90, więc strata niewielka.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7118
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Noise Magazine

02-06-2015, 23:53

535, mogłeś za to piwów kupić albo troche kiełbasy i sobie grilla zrobić na powietrzu, a tak gazeta będzie leżeć i nic.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10071
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Noise Magazine

03-06-2015, 00:11

moze za podpalke robic
Guilty of being right
535

Re: Noise Magazine

03-06-2015, 00:17

Do jesieni ładnie przeschnie i będę dorzucał brodaczy, czwórkami, do kominka. Trockiego na tych norweskich kamolcach, nie bedę miał serca wrzucić i zostawię, gdzieś w szufladzie, razem z felietonem.
ODPOWIEDZ