Płyty 10/10

[Riven]

uuuuu

[koreaniec]

W ogóle te trzy wymienione przeze mnie zespoły mimo różnej stylistyki, mają wspólny mianownik.
Graja ugrzecznioną, "bezpieczną" muzykę w obrębie swoich gatunków, możliwą do słuchania nie tylko przez zagorzałych fanów, ale także przez przypadkowych "widzów".

[koreaniec]

Za tę recenzję nie dostanie rozgrzeszenia nigdy:
http://www.darkplanet.pl/Deathspell-Ome ... 32402.html

przeca to bardziej do debilizmy/jaja się nadaje

[Harlequin]

Tutaj przynajmniej mogę pogadać z ludźmi o muzyce, nawet jeśli mój gust jest trochę odstający od tutejszych standardów :) czy ja wiem czy się zamęcze... zawsze gdzieś wykopie coś dla siebie :) chętnie podyskutuje i powymieniam się poglądami :) zapewne ja nikogo nie przekonam do swoich, ani nie pójdzie to w druga stronę, ale zawsze coś ciekawego i nowego można wyhaczyć :)

bajdałej - Gorelust serdecznie polecam, francuska kanada z połowy lat 90-ych, krótko, zwięźle, technicznie, z pierdolnięciem i wyrazem. Może nic nadzwyczaj oryginalnego, ale zdecydowanie jedna z lepszych i bardziej wartościowych "ciekawostek" :) na pewno lepsze niż Abramelin czy Chemical Breath :)

tak czy owak zamierzam tutaj gościć raz po raz :)

[Bezdech]

Nie takie histerie się w tematach o DsO i BaN pojawiały. A to

mzuycy nie potrafią ze swoich ambientowych elementów wykreowac takiego nastroju jak robi to właśnie Blut Aus Nord.

To chyba nawet przeklejone z tematu o tym zespole ;)

[Harlequin]

Za tę recenzję nie dostanie rozgrzeszenia nigdy:
http://www.darkplanet.pl/Deathspell-Ome ... 32402.html

przeca to bardziej do debilizmy/jaja się nadaje

pisałem, zanim ich polubiłem :) z resztą artykuł sprzed 4 lat, to człowiek dopiero pisać sie uczył :)

[Riven]

no spiesz z errata: "bylem gluchy, ocena oczywiscie 10/10" ;)

[koreaniec]

a to ty, hahaha, o kurwa,
takich "smaczków" nie zapomina się latami:

Deathspell Omega nagrał naprawdę dobr album, ale mimo wszystko to jest jeszcze druga liga gatunku, a zespół jest zawsze o krok lub dwa za pionierami, którzy przecierają noiwe szlaki w gatunku.

[Harlequin]

10/10 bym nie dał :) jak dla mnie za dużo pierwsiastka blackowego, a jak blacku nie bałdzo :)

[Scaarph]

że ty blacku nie bałdzo to wcale nie znaczy, że na maksymalną notę nie zasługuje <advocatus diaboli mode off>

[Riven]

no trudno oczekiwac po zespole black metalowym ze nie bedzie gral black metalu. tak mi sie wydaje przynajmniej.

[0ms]

pytanie, czy ktos, kto blacku "nie bałdzo" powinien brac sie za recenzowanie plyt z obrebu tego gatunku i potem jeszcze twierdzic bazujac na swej ekspertyzie, ze Fas to druga liga ;)

swoja droga, to byl tu gdzies temat zadedykowany lustracji, ale widze ze dla ciebie zrobiono wyjatek i pominieto "standardowa" procedure, hehe

[Lykantrop]

Czy kolegium kapłańskie ujawni kiedyś treść tych akt przed śmiertelnikami czy potrzebujemy drugiego Flaviusa?

[nicram]

Queen za cepeliadę.

Oczywiście. Był taki temat: "zespoły które mogłyby nie istnieć". Myślę, że QUEEN idealnie by tam pasował.

I do jednego idioty co mówił o dorastaniu - ja słucham Queen od prawie 20 lat i jeszcze nie wyrosłem. :) Za to zdecydowanie można wyrosnąć z undergroundowych, brzmiących jak śmietnik kapel, które zazwyczaj mają gówno do powiedzenia i nie oferują muzycznie nic czego bym wcześniej nie słyszał.

Rozumiem, że w mniemaniu wielkiego pana Harlequina jestem idiotą, bo nie klękam przed twórczością Queen i nie uważam, by niektórym metalowym instrumentalistom czegoś brakowało. Gościu, nie znasz mnie i nie masz prawa do tego typu opinii. Zwłaszcza, po moich kulturalnych i spokojnych postach. To ty jesteś ignorantem czego dowodem są twoje cytaty, znalezione przez innych forumowiczów. Czytając te wypociny doszedłem do wniosku, że powinieneś pisać na stronę żal.pl. To, że ktoś ma inne poglądy nie uprawnia Cię do osobistych wycieczek w jego stronę. A gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to zauważyłbyś, że często moje posty mają charakter żartobliwy.

[Lykantrop]

Uuuu chłopie, lepiej przywyknij, że to tutaj na porządku dziennym. W przeciwnym razie pęknie Ci żyłka. I to w najlepszym z możliwych wypadku.

[nicram]

Może i racja. Nadal jednak wierzę, że łagodną perswazją i tłumaczeniem da się jeszcze coś zdziałać na Świecie. Zapominam tylko, że dwoje rozmówców musi tego chcieć i reprezentować podobny poziom. :-).

[Harlequin]

Hehehe, chwilę mnie nie było, a już się wesoło robi. :)

Nicram, dobrze ujmę inaczej: zupełnie nie zgadzam się z Twoją opinią, którą przytoczyłeś, ponieważ nie podałeś absolutnie żadnych argumentów potwierdzających słuszność Twojej tezy. :) Satysfakcjonuje? Twoja wypowiedź bardziej przypominała taką z cyklu "zajebiste bo zajebiste, chujowe bo chujowe". I nikt nie każe Ci klękać przed muzyką Queen, ale lubię usłyszeć sensowne argumenty. :) Takie zawsze cenię. :)

Scaarph, owszem, teraz podzielam Twoje zdanie i raczej nie piszę o czymś co mnie nie interesuje. :) Kiedyś może było inaczej, i miałem inne podeście do tych spraw. Sam uważam, że dobre 2/3 moich artykułów jest słaba i sam bym je teraz napisał w zupełnie inny sposób. :) Ale swoją drogą, nie muszę lubić DSO, bo całe Masterful forum lubi. :) Akurat się składa, że też ich polubiłem, ale kiedyś tego typu klaustrofobiczne granie w ogóle do mnie nie przemawiało. :)

No i trzecia kwestia - artykuły lepsze czy gorsze, bardziej udane, czy wieśniackie, tak czy owak trochę pracy trzeba było w to włożyć. Zgadzać się nie musicie z moimi opiniami, ale jestem ciekaw ilu z Was miałoby tyle weny i chęci, aby w ogóle coś takiego pisać. :) No i poza tym, nie jestem ani dziennikarzem, ani humanistą z wykształcenia, więc robię to czysto hobbystycznie. :)


A z redaktorem to przesadzacie. :P Admin serwisu jak każdy inny. :P

Lykantrop - spoko, przywykłem, raz po raz czytywałem Masterfula, wiec nawet nie łudzę się, że kogoś przekonam do swojego gustu. :) Lubię jednak prowadzić konstruktywną rozmowę na temat muzy. :)

Edyta: aha, a co do oceny Fas-Ite, ciężko jest zachować obiektywizm jeśli ma się jakiś swój wyrobiony gust. Mogę docenić tego typu granie, ale spuszczać się nad nim nie muszę. :)

[Scaarph]

ja na przykład nie lubię dso.

[[V]]

Za tę recenzję nie dostanie rozgrzeszenia nigdy:

http://www.darkplanet.pl/Deathspell-Ome ... 32402.html

Deathspell Omega nagrał naprawdę dobr album, ale mimo wszystko to jest jeszcze druga liga gatunku, a zespół jest zawsze o krok lub dwa za pionierami, którzy przecierają noiwe szlaki w gatunku.

Lol, to kto niby przeciera te nowe szlaki lepiej niz Dso?

Druga liga, niezla beka, nie ma co. ;)))

[Riven]

za to dream theater to pierwsza liga ;)