7 GATES

[Skaut]

[quote="[V]"
Hehe..Hard Rocker rozdaje,w szczególnosci naczelny ,w jego mniemaniu Amon Amarth nagrywa plyty które juz teraz niszcza cala metalowa ekstraklase
[/quote]

ooo, to 4m jest rednaczem Hard Rockera?

[hcpig]

Wystraszyliście 2 lata temu Panią Edytorkę 7 Gates z masterfula to teraz błyszczy gdzie indziej:
http://www.muzyczne-metal.pun.pl/search ... =756522697

[Triceratops]

Wystraszyliście 2 lata temu Panią Edytorkę 7 Gates z masterfula to teraz błyszczy gdzie indziej:
http://www.muzyczne-metal.pun.pl/search ... =756522697

"największe polskie forum o metalu" - co za debile...

Ja znam z kolei najlepsze

[trup]

Xantotol - Liber Diabolus

?

Bingo! Wygrałeś latarkę na baterie słoneczne z 1990 roku, pokrytą 11 letnią patyną czasu
I tomik recenzji Ewy Toczkowskiej zatytułowany: "Smutno i straszno"

PUDŁO. Pudło. Raczej chodzi o wznowienie "Thus Spake Zarathustra" a nie "Liber Diabolus..." które już samo w sobie było wznowieniem ino nie "podrasowanym" w studio. Tak więc... proszę grzecznie zwrócić nagrody. Przepadają na rzecz Skarbu Państwa.

[Bonny]

A ja proszę się z zazdrości o nagrody nie wychylać Reedycja Thus Spake Zarathustra wyszła dopiero jesienią tego roku, a recenzja zdaje się jest wcześniejsza...

[trup]

A ja proszę się z zazdrości o nagrody nie wychylać Reedycja Thus Spake Zarathustra wyszła dopiero jesienią tego roku, a recenzja zdaje się jest wcześniejsza...

To w takim razie przytoczona recenzja miała za zadanie zawlec w maliny, albo jest tak superzaszyfrowana jak przesłanie Necronomicon, bo coś mi się wydaje, ze zawartość "Liber Diabolus..." to nie jeden materiał z 1996 roku a 3 z lat róznych z czego ostatni z 1996 więc albo Pani Recenzentka albo "Organizator Konkursu" dał ciała Może skan powyższej recenzji rozwieje watpliwości.

[trup]

Wracając do sedna tematu "7 GATES". Na polskim tzw. "rynku" prasy metalowo muzycznej jest/było kilka tytułów: 7 Gates, Mega-Sin, Thrash'Em All, Black Astrial, Hard Rocker, Metal Hammer, Mystic, Heavy Metal Pages, ... i chyba tyle (choć może o czymś zapomniałem). W mojej opini jesli chodzi o zawartość (dobór zespołów) to najbardziej mi odpowiada 7 Gates (kupuję zawsze, czytam niemal całe)) i jak jeszcze dawał radę, Mega-Sin (kupowałem wybiórczo). Black Astrial (kupiłem ostatnie 3 numery, przeczytalem 70% kazdego z nich) ma ciekawe wywiady. Zawartośc już za bardzo rozrzucona stylistycznie jak dla mnie (ale to mój problem, bo mam "klapki" na uszach i trzymam się swoich gustów). Jednak kupuję. Hard Rocker - Kupiłem jeden numer z płytą Nun Slaughter i chyba Hirax. Krótkie wywiady. Niewiele wnoszą jeśli chodzi o wiedzę o zespole. Ładnie. Profesjonalnie. Kolorowo... i tyle. Nic ciekaego nei znajduję. Metal Hammer (ostatni numer kupiłem w 199x roku i tylko po to żeby czytać rubrykę z recenzjami demówek podziemnych kapel na jednej z końcowych stron i zobaczyć jakie nowe rzeczy ukażą się na kasetach licencyjnych...). Mystic (kupowałem przez rok może 1,5 ale miałem już dosyć przesłodzonych wydawnictw własnego wydawnicta wydawcy Mystic. C.O.C. magazine Pana Wardzały był duuuuużo ciekawszy. Mystic to juz biznes. Pismo nie pisane przez fanów a przez przedsiębiorców. Ja to tak odbieram. Heavy Metal Pages. Mam chyba 1 numer. Nie moje rejony, aczkolwiek źle nie jest. Widać , że z serduchem robione, składane, pisane.
Podsumowując. Z pism, które można oficjalnie kupić w empikach, etc. 7 GATES zdecydowanie najlepszy pod względem zawartości (sporo podziemia, dość ciekawe wywiady, szata graficzna na prawdę niezła (mi odpowiada), dodatkowo wiadomo, że ludzie stojący za 7 Gates to fani metalu, którzy oprócz pisma wydają płyty i kasety, koszulki, i generalnie angazują się w to co robią nie z pazerności). Plakaty... cóż.. niech sobie będą. Młodzież potrzebuje . Błędy drukarskie bądź ortograficzne mi nie przeszkadzają. Dobre pismo. Spadku formy strasznie nie odczułem. Oby tak dalej i aby im sił i samoobstrukcji starczyło. Bo jak wiadomo... nie wszystkim starczyło sił czy chęci na prowadzenie muzycznych pism. Redakcja Mega-Sin po rozwodzie z 7Gates prowadziła (wzajemne zresztą) pyskówki, kto jest lepszy i kto dłużej przetrwa. Czas jak zwykle pokazał, kto miał rację.... Ja trzymam kciuki. Te u nóg też. Chwała im za to że chcą sie w to "bawić"!

Pomijam fakt, że najchętniej czyta mi się ziny jednak. Wspomniany R'lyeh (chetnie nabęde 7), Necroscope, Postmortem, NNC, i parę innych. Jeśli mowa o polskich. Z niecierpliwością czekam tez na "Camera Obscura" jednego z forumowiczów Ujrzy światło dzienne???

[H-K44]

Wracając do sedna tematu "7 GATES". Na polskim tzw. "rynku" prasy metalowo muzycznej jest/było kilka tytułów: 7 Gates, Mega-Sin, Thrash'Em All, Black Astrial, Hard Rocker, Metal Hammer, Mystic, Heavy Metal Pages, ... i chyba tyle (choć może o czymś zapomniałem).

Jeśli wspominamy "byłe" tytuły, to wypada wspomnieć o Morbid Noizz, Bad Taste, Wolfpack...

[Gore_Obsessed]

Dla mnie najlepszym pismem był Novum Vox Mortis. Szkoda, że pojawiły się tylko cztery numery. Bardzo mi odpowiadał, pod każdym praktycznie względem.

[hcpig]

Dokładnie H-K44, zresztą to ta sama ekipa redakcyjna. Jedyny minus takiego BT to chyba fakt, że nic z Prophecy nie zbierało niskich not. No i w Wolfpacku jebali tę samą muzę, którą promowali w MN/BT jakby nie patrzeć

[Triceratops]

Hard Rocker - Kupiłem jeden numer z płytą Nun Slaughter i chyba Hirax. Krótkie wywiady. Niewiele wnoszą jeśli chodzi o wiedzę o zespole. Ładnie. Profesjonalnie. Kolorowo... i tyle. Nic ciekaego nei znajduję.

A Hard rocker byla niezla beka jak zaczal pisac vlad, caly wywiad z Exodus jest skopiowany z wywiadu, ktory wczesniej sie ukazal w Pure Metal , ktory tez robil vlad zmienil pare zdan a reszta slowo w slowo

[[V]]

Dla mnie najlepszym pismem był Novum Vox Mortis. Szkoda, że pojawiły się tylko cztery numery. Bardzo mi odpowiadał, pod każdym praktycznie względem.

o ,to byl mistrzowski magazyn,pieknie wydany,zwlaszcza numer ze SLAYER na okladce (chyba ostatni) to bylo cos...
wielka szkoda ze juz ich nie ma...

[trup]

Mea Cu(l)pa! Vox Mortis a później Novum Vox Mortis było niezłe. Fakt. No i tez wydawnictwo + festivale robili. Morbid Noizz.. nie dodałem ponieważ daawno już nie istnieje ale był dobrym magazynem. Jak na swoje czasy. No i w zasadzie poza MN i Thrash'Em All nie było innych gazet oficjalnie wychodzących z metalem w tamtym czasie. Metal Hammer się nie liczy! . "Pure Metal" - nie czytałem żadnego numeru więc się nie wypowiadam. Wolfpack... a to on był dostepny w "dobrych sklepach muzycznych? czy raczej w podziemnej dystrybucji?

[streetcleaner]

Pure Metal z tej reszty pisemek (HMP, Hard Rocker) o podobnym profilu był najlepszy. Aktualnie na rynku susza, 7gates chyba jako jedyny się trzyma. Żałuje Mega Sin, dobrze go wspominam, mimo że sięgali czasem po jakieś Soilworki czy Frontsajdy.

[morbid]

O ile mnie pamięć nie myli MOBID NOIZZ zapodała jako pierwsza gazetka darmową cd ?????

[Najprzewielebniejszy]

Dla mnie najlepszym pismem był Novum Vox Mortis. Szkoda, że pojawiły się tylko cztery numery. Bardzo mi odpowiadał, pod każdym praktycznie względem.

o ,to byl mistrzowski magazyn,pieknie wydany,zwlaszcza numer ze SLAYER na okladce (chyba ostatni) to bylo cos...
wielka szkoda ze juz ich nie ma...

Byli i nie byli... pisałem do kilku numerów i potem mi się trochę współpraca z p. Kraszewskim czkawką odbijała... ale chęci miał dobre trzeba przyznać.

[trup]

Dla mnie najlepszym pismem był Novum Vox Mortis. Szkoda, że pojawiły się tylko cztery numery. Bardzo mi odpowiadał, pod każdym praktycznie względem.

o ,to byl mistrzowski magazyn,pieknie wydany,zwlaszcza numer ze SLAYER na okladce (chyba ostatni) to bylo cos...
wielka szkoda ze juz ich nie ma...

Byli i nie byli... pisałem do kilku numerów i potem mi się trochę współpraca z p. Kraszewskim czkawką odbijała... ale chęci miał dobre trzeba przyznać.

Pewnie nie tylko Tobie. Ponoć ciężkim współwyrobnikiem był. No i nie lubił Burzum!

[trup]

Było jeszcze krótko "Metal Side" ale... jakies nie najwyższych lotów. Swoje podsumuję. Obecnie, z oficjalnych 7 Gates zebeściak.

[grot]

Pure Metal z tej reszty pisemek (HMP, Hard Rocker) o podobnym profilu był najlepszy. Aktualnie na rynku susza, 7gates chyba jako jedyny się trzyma. Żałuje Mega Sin, dobrze go wspominam, mimo że sięgali czasem po jakieś Soilworki czy Frontsajdy.

Coś w ten deseń jak kolega powyżej. Plus Blackastrial jest jeszcze spoko.

[streetcleaner]

Metal Side kupiłem chyba jakiś jeden numer, pamiętam artykuł o ULTIMA THULE i jakąś totalnie dziwną składankę na CD